Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] F-111A GPM 56
#1
Witam wszystkich, po zakończeniu prac nad "Westlandem" postanowiłem zmierzyć się z czymś bardziej współczesnym. Mianowicie z F-111A z GPM-u (numer 56). Model już "chodził" za mną już wcześniej ponieważ samolot mi się podoba.

Tradycyjnie na początek okładka modelu

[Obrazek: F111A_001_150.jpg]

Model zaimpregnowałem lakierem akrylowym matowym jedna warstwa od strony zadrukowanej.

Wręgi podkleiłem na tekturę białą (taką jak jest używana do wręg laserowych) dokładnie taką

http://www.sklep.orlik-models.pl/index.p...ts_id=1885

Tektura jest o niebo lepsza od szarej lepiej się obrabia i nie rozwarstwia tak jak szara.

[Obrazek: F111A_002_200.jpg]  [Obrazek: F111A_003_200.jpg]  [Obrazek: F111A_004_200.jpg]

Budowę rozpocząłem od dziobu samolotu i już na początek wyszedł mały babol, okzało się, że 1-wszy element jest trochę zbyt duży względem 2-go. Próbowałem to naprawić rozcinając 1-wszy element i trochę go przyciąłem nie wyszło to rewelacyjnie (jak widać na zdjęciu 6 i 7) ale jakoś udało mi się wybrnąć.

[Obrazek: F111A_005_200.jpg]  [Obrazek: F111A_006_200.jpg]  [Obrazek: F111A_007_200.jpg]

Dalej zabrałem się za wycinanie i retuszowanie kolejnych elementów poszycia i kabiny

[Obrazek: F111A_008_200.jpg]  [Obrazek: F111A_009_200.jpg]  [Obrazek: F111A_010_200.jpg]

Jedna rzecz która od razu rzuca się w oczy to opis budowy i rysunki montażowe a właściwie to ich niezbyt duża ilość oraz jakość czasami trudno wywnioskować jak poszczególne elementy powinny być uformowane. Ale jakby nie było to model z ubiegłego stulecia więc nie ma się co spodziewać cudów :-(

Na koniec jedno pytanie do kolegów modelarzy używających farb Humbrol do retuszu. Czy nowe farby trzeba jakoś przygotować do pracy i jak długo powinny schnąć? Tyle słyszałem o ich zaletach, że ramach eksperymentu zakupiłem kolor czarny mat i wyretuszowałem nim pierwsze elementy oraz pomalowałem paski łączące. Jakie było moje zdziwienie kiedy podczas próby sklejenia pomalowanych elementów klejem Hemol, klej zwyczajnie się nie trzymał i elementy się rozklejały :-( :-( :-( Mało tego farby jeszcze następnego dnia nie wyschły i były "lepkie".


Zapraszam do oglądania i komentowania.

Odpowiedz
#2
Fajny temacik - w latach 90-tych też go sklejałem, ale niestety nic nie pamiętam na temat spasowania - jednak chyba go nie ukończyłem  PDT_Armataz_01_10

(25-07-2012, 01:35)seniorelcid link napisał(a):Na koniec jedno pytanie do kolegów modelarzy używających farb Humbrol do retuszu. Czy nowe farby trzeba jakoś przygotować do pracy i jak długo powinny schnąć? Tyle słyszałem o ich zaletach, że ramach eksperymentu zakupiłem kolor czarny mat i wyretuszowałem nim pierwsze elementy oraz pomalowałem paski łączące.

A gdzie to słyszałeś  :?: Albo ktoś żarty sobie robił, albo mówił to 15 lat temu  :mil11:
Wybrałeś chyba najgorszy możliwy kolor do retuszu (no chyba różowy byłby gorszy  PDT_Armataz_01_01) Po co się babrać humbrolami skoro znacznie lepsze efekty uzyskasz zwykłymi plakatówkami albo temperami. Wystarczy skoczyć do empiku i za parę złotych masz całą gamę kolorów, które możesz dodatkowo mieszać. Najprościej retuszować po prostu szarym kolorem - czysta czerń za bardzo bije w oczy.

Powodzenia życzę  :mil11:
Odpowiedz
#3
(25-07-2012, 02:10)undertow link napisał(a):A gdzie to słyszałeś  :?: Albo ktoś żarty sobie robił, albo mówił to 15 lat temu  :mil11:

Generalnie chodziło mi o to, że są lepsze do malowania elementów z drutu itp. dodatkowych elementów jako, że są farbami olejnymi.

(25-07-2012, 02:10)undertow link napisał(a):Wybrałeś chyba najgorszy możliwy kolor do retuszu (no chyba różowy byłby gorszy  PDT_Armataz_01_01) Po co się babrać humbrolami skoro znacznie lepsze efekty uzyskasz zwykłymi plakatówkami albo temperami. Wystarczy skoczyć do empiku i za parę złotych masz całą gamę kolorów, które możesz dodatkowo mieszać. Najprościej retuszować po prostu szarym kolorem - czysta czerń za bardzo bije w oczy.

Czarnego Humbrol-a użyłem tylko do retuszowania czarnych elementów, pozostałe retuszuję odpowiednio dobranym kolorem żółtym, szarym, brązowym, itp. Czarny kupiłem tylko jeden na próbę, żeby jak zakup się okaże niewypałem nie zostać z całym kompletem nie potrzebnych mi farb (jak się okazało słusznie).

Co do plakatówek, Temper itp. farb do mieszania, to byłem już nawet w Empiku i miałem je w rękach ale nie czuję się zbytnio w mieszaniu farb i dobieraniu kolorów. Próbowałem ale jakoś mi nie wyszło. Może jak trochę poczytam o zasadach mieszania kolorów to jeszcze spróbuję. Na razie wróciłem do Pactr-y, jak mi się skończą to wtedy pomyślę.
Odpowiedz
#4
Fajny samolot, jednak można mieć obawy co do "żółtych" opracowań GPM, ja polecałbym bardziej F-111 z FlyModel - zawiera ono dość szczegółowe opracowanie tego modelu. Sklejony model z FM widziałem kiedyś na wystawie, prezentował się bardzo dobrze, jak i zresztą w wersji 2D.
"zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen. Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze."
Odpowiedz
#5
Powoli, powoli ale do przodu. Przybyła kabina pilota oraz elementy kadłuba. Dalej sklejam szkielet środkowej części samolotu. W międzyczasie skleiłem oszklenie kabiny.

[Obrazek: F111A_011_200.jpg]  [Obrazek: F111A_012_200.jpg]  [Obrazek: F111A_013_200.jpg]  [Obrazek: F111A_014_200.jpg]  [Obrazek: F111A_015_200.jpg]  [Obrazek: F111A_016_200.jpg]  [Obrazek: F111A_017_200.jpg]  [Obrazek: F111A_018_200.jpg]  [Obrazek: F111A_019_200.jpg]  [Obrazek: F111A_020_200.jpg]  [Obrazek: F111A_021_200.jpg]  [Obrazek: F111A_022_200.jpg]  [Obrazek: F111A_023_200.jpg]  [Obrazek: F111A_024_200.jpg]  [Obrazek: F111A_025_200.jpg]

Po pierwszych problemach z dokładnością i spasowaniem, dalej jest już lepiej i jak na razie pasowanie elementów jest już lepsze.

Na razie to by było na tyle.
Odpowiedz
#6
Witam w kolejnej części. Prace powoli ale posuwają się do przodu samolot ma już skrzydła, ale wszystko po kolei.

Przygotowałem górną część poszycia kadłuba wyszło chyba nie najgorzej

[Obrazek: F111A_026_200.jpg]  [Obrazek: F111A_027_200.jpg]

Dalej poszły skrzydła i tu wyszedł problem z dwóch powodów mojego braku umiejętności oraz już trochę starego kartonu. Przy formowaniu skrzydeł karton zaczął "pękać" no to myślę sobie spróbuję BCG może się ładnie uformuje i tu wyszedł mój brak doświadczenia z BCG. Nie wiem, czy dałem zbyt dużo kleju (zgodnie z tym co piszą fachowcy przejechałem palcem zwilżonym klejem w miejscu zginania) następnie delikatnie i powoli zacząłem formować zaokrągloną końcówką skalpela. Pewnie pomimo wszystko robiłem to zbyt mocno, ponieważ powstałą efektowna długa na jakieś 3 cm dziura :-( :-(  Jakoś udało mi się ją załatać podklejając skrzydło brystolem. Dalej formowałem już poszycie skrzydła na "sucho" długim drewnianym "patykiem" średnicy około 1 cm. Trochę to trwało ale dzięki podklejeniu brystolem i retuszowi jakoś to wygląda. Dokładniej to widać na zdjęciu 032

Po uporaniu się ze skrzydłami nadszedł czas zamocowanie całości do kadłuba tu nie było problemów i poszło OK. Jedyny mały problem a może bardziej nie dokładność wyszła przy połączeniu skrzydeł. Wyszło na to że skrzydła nie składają się do końca. Różnica nie jest wielka. Wygląda na to, że mechanizm jest zbyt długi i nie mieści się w poszyciu kadłuba część 4 ale nie wygląda to źle, przynajmniej na razie.

[Obrazek: F111A_028_200.jpg]  [Obrazek: F111A_029_200.jpg]  [Obrazek: F111A_030_200.jpg]  [Obrazek: F111A_031_200.jpg]  [Obrazek: F111A_032_200.jpg]  [Obrazek: F111A_033_200.jpg]  [Obrazek: F111A_034_200.jpg]  [Obrazek: F111A_035_200.jpg]  [Obrazek: F111A_036_200.jpg]  [Obrazek: F111A_037_200.jpg]

Trochę gorzej wyszło mi poszycie dolnej części. Trochę mi uciekło w jedną stronę. Wygląda na to, że pierwsza część (nr. 6) trochę mi uciekła w jedną stronę, ponieważ drugą część (nr. 7) dopasowałem tak, żeby pasowało malowanie elementów i ta część już sporo mi uciekła w jedną stronę. Po przymierzeniu na sucho trzeciej części (nr.8) okazało się, że będzie już duża dziura. Przestałem patrzeć na malowanie a dopasować poszycie do wręgi i wyszło już lepiej, natomiast trochę rozjechało się malowanie. Całość musiałem odpowiednio uzupełnić brystolem i wyretuszować. Widać to na zdjęciach 040 i 041

[Obrazek: F111A_038_200.jpg]  [Obrazek: F111A_039_200.jpg]  [Obrazek: F111A_040_200.jpg]  [Obrazek: F111A_041_200.jpg]

Po przygodzie ze skrzydłem, zastanawiałem się co zrobić, żeby tego uniknąć takiej wpadki w przyszłości i postanowiłem spróbować pomalować Caponem te części które pozostały. Najpierw zrobiłem eksperyment z brystolem i okazało się, że papier formował się znacznie lepiej, wiec zaimpregowałem arkusze wycinanki. Dwie warstwy od strony nie zadrukowanej (zadrukowana strona jest już zaimpregnowana lakierem akrylowym).

To by było na tyle. Jak coś przybędzie to wrzucę aktualizacje.
Odpowiedz
#7
Witam Wszystkich w kolejnej aktualizacji

Powoli, powoli i w bólach ale do przodu. Sporo czasu zabrało mi dopasowanie górnego poszycia kadłuba. Kilkanaście razy przymierzałem, sprawdzałem i próbowałem profilować ale za każdym razem wydawało mi się że coś jest nie tak. I tak nie jestem w 100% pewien, że tak powinno być. Niestety rysunki montażowe nie pokazują dokładnie jak powinno być. Jak widać na poniższych rysunkach poszycie trochę nie pasuje

[Obrazek: F111A_042_200.jpg]  [Obrazek: F111A_043_200.jpg]

Z boku powstały luki w poszyciu jak dokleję stery pewnie nie będą tak widoczne, ale zamierzam jeszcze coś z tym zrobić.

[Obrazek: F111A_044_200.jpg]  [Obrazek: F111A_045_200.jpg]  [Obrazek: F111A_046_200.jpg]

U góry poszycie lekko się pofalowało w miejscu, gdzie skrzydła łączą się z kadłubem. Próbowałem trochę ratować podklejając poszycie kawałkami tektury. Jest trochę lepiej ale daleko jeszcze do ideału.

[Obrazek: F111A_047_200.jpg]  [Obrazek: F111A_048_200.jpg]

Przód wygląda dużo lepiej, tu nie ma problemów i wszystko spasowane jest poprawnie, jedynie jak widać na zdjęciach malowanie trochę się rozjechało :-(

[Obrazek: F111A_049_200.jpg]

Od dołu lewa strona wygląda OK

[Obrazek: F111A_050_200.jpg]

Natomiast prawa trochę nie pasuje

[Obrazek: F111A_051_200.jpg]

Próbowałem to skorygować ile się dało, przez co ucierpiała trochę symetria skrzydeł

[Obrazek: F111A_052_200.jpg]

Ale nie jest najgorzej i patrząc ogólnie nie widać tego.

Dalej zabrałem się za stery. Wyciągnąłem wnioski z budowy skrzydeł i zabrałem się za to trochę inaczej. W miejscu zgięcia zwilżyłem papier odrobinę BCG, chwilę odczekałem i powoli zacząłem formować na krawędzi biurka. Jak widać wygląda to dużo lepiej niż przy skrzydłach

[Obrazek: F111A_053_200.jpg]  [Obrazek: F111A_054_200.jpg]  [Obrazek: F111A_055_200.jpg]  [Obrazek: F111A_056_200.jpg]  [Obrazek: F111A_057_200.jpg]

W międzyczasie rozpocząłem budowę dysz silników. Tu również nie byłem pewien jak całość powinna być zmontowana, ponieważ i tu rysunki nie są precyzyjne ale jakoś to wychodzi i chyba będzie dobrze. Przy okazji okazało się, że wręgi W12, W13 oraz część 17c są około 1 mm za duże i trzeba je szlifować

[Obrazek: F111A_058_200.jpg]  [Obrazek: F111A_059_200.jpg]


To by było na tyle. Zapraszam do oglądania i komentowania.
Odpowiedz
#8
(10-10-2012, 12:28)seniorelcid link napisał(a): Przód wygląda dużo lepiej, tu nie ma problemów i wszystko spasowane jest poprawnie, jedynie jak widać na zdjęciach malowanie trochę się rozjechało :-(

[Obrazek: F111A_049_200.jpg]

"Trochę" to chyba delikatne określenie - na zdjęciu wygląda to tak, jakbyś użył albo złej części albo części z innej wersji malowania ;-)
Ogólnie to podziwiam i  :milbravo: za upór - gdyby to na mnie trafiło model dawno poleciałby do kosza.
OK - a teraz siadam już cicho na swoje miejsce na widowni...
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#9
(10-10-2012, 05:49)Bartko28 link napisał(a): Ogólnie to podziwiam i  :milbravo: za upór - gdyby to na mnie trafiło model dawno poleciałby do kosza.
OK - a teraz siadam już cicho na swoje miejsce na widowni...

Dzięki.

Faktycznie model jest ciężki. Generalnie największym problemem jest uboga instrukcja budowy w stylu "sklej części 1, 2, 3, 4, 5 w części te wklej wręgi W1, W2, W3, W4 następnie sklej części  5, 6, 7, 8 itp. Rysunki co prawda są ale jest ich mało i do tego nie są zbyt czytelne. Dziwne jest to, że jedna strona z instrukcji budowy jest pusta. Szkoda, że autor/wydawca nie wrzucił tam dodatkowych rysunków.

Co do wytrwałości to miałem chwile zwątpienia przy górnym poszyciu kadłuba, kilka dni do niego podchodziłem i nie wiele brakowało a całość żeby całość wylądowała w koszu. Ale jakoś się udało. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej.

Generalnie przez dokumentację budowy, model klei się ciężko i łatwo się zniechęcić.
Odpowiedz
#10
Witam ponownie. Temat od jakiegoś czasu nie odświeżany, pewnie dlatego, że pracę idą powoli i nie bardzo było co pokazywać :-( ale w końcu coś tam się zebrało.

Na dzień dzisiejszy dysze silników są skończone i przyklejone do kadłuba. Ciężko było mi dojść jak powinny być wykonane, sposób przedstawiony na rysunku nie pasował mi do kształtu części. W końcu po kilku wieczorach i przeanalizowaniu zdjęć jakie udało mi się znaleźć w internecie, "zlepiłem" je do kupy. Tak na 90% wydaje mi się, że może być ale do końca nie jestem przekonany że taki był zamysł autora :-(. Co do wewnętrznej części to trochę ją zmieniłem. Zamiast oklejać je częścią 17a1 jak sugeruje autor po prostu je pomalowałem.

[Obrazek: F111A_060_200.jpg]  [Obrazek: F111A_061_200.jpg]  [Obrazek: F111A_062_200.jpg]  [Obrazek: F111A_063_200.jpg]  [Obrazek: F111A_064_200.jpg]  [Obrazek: F111A_065_200.jpg]  [Obrazek: F111A_066_200.jpg] 

I całość wygląda mniej więcej tak

[Obrazek: F111A_067_200.jpg]

Całość się świeci bo jest polakierowane warstwą lakieru błyszczącego na to pójdzie jeszcze mat

Dalej zabrałem się jeszcze za kadłub i miejsce gdzie chowają się skrzydła oraz miejsce gdzie będą przymocowane stery wysokości nie wyglądało to najlepiej i postanowiłem to trochę poprawić.
Niedoskonałości oraz szczeliny zakleiłem odpowiednio przyciętym brystolem i pomalowałem odpowiednim kolorem. Daleko do ideału ale wydaje mi się jest lepiej niż było. Generalnie najgorzej wyglądają elementy pomalowane na brązowo. kolor słabo zgrywa się z oryginałem :-(

[Obrazek: F111A_068_200.jpg]  [Obrazek: F111A_069_200.jpg]  [Obrazek: F111A_070_200.jpg]  [Obrazek: F111A_071_200.jpg]

Następnie na "matę" wziąłem pylony do podwieszenia bomb. "Dziubania" było sporo zwłaszcza zaokrąglone końcówki dały się we znaki. Kilka wieczorów nad nimi spędziłem ale poszło. Na szczęście przed wycięciem pomalowałem arkusz czarną farbą od spodu, ponieważ elementy tę nie będą niczym zamknięte i biały karton świecił by się jak biały Duch Bieluch w chełmskich podziemiach kredowych. Chełmianie wiedzą o co chodzi :-) :-)

[Obrazek: F111A_072_200.jpg]  [Obrazek: F111A_073_200.jpg]  [Obrazek: F111A_074_200.jpg]  [Obrazek: F111A_075_200.jpg]  [Obrazek: F111A_076_200.jpg] 

Konstrukcja części 25a (widocznej na poniższych zdjęciach również wydaje mi się trochę nie przemyślana. Sklejenie tego tak jak jest w wycinance zaowocowało kulfonem jaki widać. Zrobiłem mały eksperyment i zrobiłem większe rozcięcia. Wydaję mi się, że jest lepiej (porównać będzie można później bo nie pstryknąłem jeszcze fotki poprawionym elementom)

[Obrazek: F111A_077_200.jpg]  [Obrazek: F111A_078_200.jpg] 

Robiąc sobie przerwy w wycinaniu i klejeniu pylonów przymierzałem się do podwozia i kół. Skleiłem główne elementy podwozia. Tu nie było problemów (przynajmniej na razie) poza różnicami w szerokości (około 0,5 mm) przy niektórych elementach

[Obrazek: F111A_079_200.jpg]  [Obrazek: F111A_080_200.jpg]  [Obrazek: F111A_081_200.jpg] 

W międzyczasie powstają również koła. Koła robię po swojemu. To co jest zaproponowane w wycinance nie wygląda obiecująco. Swoje zrobiłem ze sklejonych kilku warstw podkładek pod szklanki ze wiadomym napitkiem :-)  Całość oszlifowana zaglutowana i ponownie oszlifowana już prawie na gotowo. Dodatkowo pokusiłem się o nacięcie bieżnika na jednym kole. Niestety nie udało mi się naciąć bieżnika w równych odległościach i będę musiał je zaglutować, koła ponownie oszlifować i jeszcze raz spróbować wykonać bieżnik.

[Obrazek: F111A_082_200.jpg]  [Obrazek: F111A_083_200.jpg] 


To tyle jeśli chodzi o postępy w budowie modelu. Powoli to wszystko idzie, ale w końcu to nie wyścigi :-)
Odpowiedz
#11
Nie pogniewaj się za komentarz, ale wydaje mi się, że wiele elementów za mocno wymiętoliłeś, a krawędzie cięcia są mocno poszarpane. Wygląda to tak jak u mnie, gdy myszy biorą się za wycinanie...  :mrgreen:
Czy cz. 25a powinna mieć taki nieregularny kształt, czy tez cylindryczny?
Nie wiem, czy nie byłoby lepszym rozwiązaniem glutowanie i szlif.

Trochę szkoda, że nie robiłeś nagnieceń podziału blach poszycia. Na zdjęciu 067 widać ładnie uformowane segmenty i poszycie skrzydła. Aż prosi się, by przy tak polakierowanym modelu zaznaczyć podziały.



Trzymam kciuki za powodzenie dalszych prac.
Pozdrawiam,
Arovist
Odpowiedz
#12
(08-01-2013, 09:26)Arovist link napisał(a): Trochę szkoda, że nie robiłeś nagnieceń podziału blach poszycia. Na zdjęciu 067 widać ładnie uformowane segmenty i poszycie skrzydła. Aż prosi się, by przy tak polakierowanym modelu zaznaczyć podziały.
t

Nie gniewam się ;-) wszystkie komentarze/uwagi są mile widziane. Co do wymiętolonych części to się zgadza tak je wymęczyłem przy formowaniu. Próbowałem uzyskać efekt jak na rysunku

[Obrazek: F111A_OTHER_001.jpg]

Niestety w żaden sposób nie udało mi się tego uzyskać, wyszło takie kanciaste coś jak widać na zdjęciach 77 i 78. Przy następnym elemencie skorygowałem trochę wycinankę mniej więcej tak

[Obrazek: F111A_OTHER_002.jpg]

I tu już wygląda lepiej postaram się zrobić zdjęcia i pokazać jak teraz wygląda.

(08-01-2013, 09:26)Arovist link napisał(a): Trochę szkoda, że nie robiłeś nagnieceń podziału blach poszycia. Na zdjęciu 067 widać ładnie uformowane segmenty i poszycie skrzydła. Aż prosi się, by przy tak polakierowanym modelu zaznaczyć podziały.
t

Jak patrze na inne relacje to kusi mnie, żeby pobawić się liniami podziału blach, ale na razie nie czuję się na siłach, może przy następnym modelu spróbuję to zrobić.
Odpowiedz
#13
Witam

Wczoraj minęły równo 2 miesiące od ostatniej aktualizacji, więc czas pokazać jakieś postępy. Niewiele tego jest, jako, że czasu do klejenia mało, ale w każdej wolnej chwili coś tam kleję.

Koła po pierwszym malowaniu

[Obrazek: F111A_084_200.jpg]  [Obrazek: F111A_085_200.jpg]

Po skończeniu kół wziąłem się za ukończenie pylonów na bomby. Wyszło to tragicznie, pomimo poprawek i kombinowania. Jak na razie to element który wyszedł mi najgorzej :-( Przez chwilę zastanawiałem się nad użyciem pylonów z wycinanki Fly Model. Wyglądają na zaprojektowane lepiej, ale ostatecznie zostają te. Mam nadzieję, że po przyklejeniu do skrzydeł i doklejeniu bomb nie będzie tego tak widać.

[Obrazek: F111A_086_200.jpg]  [Obrazek: F111A_087_200.jpg]  [Obrazek: F111A_088_200.jpg]

Żeby koła można było do czegoś przymocować, potrzebne jest podwozie. Bez tego ani rusz, więc do dzieła. Co prawda jak zaczynałem budowę zakładałem, że model będzie w standardzie, ale to co zobaczyłem po przymiarkach nie bardzo mi się podobało.Dlatego postanowiłem trochę pokombinować. Co z tego wyszło widać na zdjęciach.

Do wsporników/siłowników dorobiłem własne uchwyty. Wycinanka zakładała po prostu wklejenie drutu w podstawę. Tu zaliczyłem małą wtopę, ponieważ nie wziąłem pod uwagęfaktu, że uchwyty przedłużyły siłowniki o jakieś pół centymetra. Skończyło się na skróceniu i ponownym przyklejeniu uchwytów.

[Obrazek: F111A_089_200.jpg]  [Obrazek: F111A_090_200.jpg]  [Obrazek: F111A_091_200.jpg]

I pierwsze siłowniki pomalowane przyklejone do podwozia. Skusiłem się na pomalowanie metalizerem, tak żeby uzyskać metaliczny połysk

[Obrazek: F111A_092_200.jpg]  [Obrazek: F111A_093_200.jpg]  [Obrazek: F111A_094_200.jpg]  [Obrazek: F111A_095_200.jpg]  [Obrazek: F111A_096_200.jpg]

A tu to wszystko będzie zamontowane

[Obrazek: F111A_097_200.jpg]

A tu koła przymierzone na sucho

[Obrazek: F111A_098_200.jpg]  [Obrazek: F111A_099_200.jpg]  [Obrazek: F111A_100_200.jpg]  [Obrazek: F111A_101_200.jpg]

I całość już pomalowana

[Obrazek: F111A_102_200.jpg]  [Obrazek: F111A_103_200.jpg]  [Obrazek: F111A_103_200.jpg]  [Obrazek: F111A_104_200.jpg]  [Obrazek: F111A_105_200.jpg]  [Obrazek: F111A_106_200.jpg]  [Obrazek: F111A_107_200.jpg]

I na koniec koła z doklejonymi felgami.

[Obrazek: F111A_108_200.jpg]  [Obrazek: F111A_109_200.jpg]  [Obrazek: F111A_110_200.jpg]  [Obrazek: F111A_111_200.jpg]

Co do spasowania podwozia trudno mi coś powiedzieć, ze względu że robiłem to po swojemu. Generalnie nie bardzo potrafiłem dojść do tego jaką projektant miał koncepcję na przyklejenie osiek, w końcu zrobiłem to po swojemu. Kusi mnie jeszcze, żeby podwozie trochę pobrudzić. Muszę trochę poczytać o brudzeniu i jeszcze zobaczę.

A w między czasie takie tam projekty powstają od podstaw.

Budowa surówki

[Obrazek: other_004_200.jpg]  [Obrazek: other_005_200.jpg]  [Obrazek: other_006_200.jpg] 

I gotowy model

[Obrazek: other_007_200.jpg]  [Obrazek: other_008_200.jpg]  [Obrazek: other_009_200.jpg] 

A to jest tester tych modeli

[url=http://www.leszekwos.com/hobby/papermodels/OTHER/images/other_010_960.jpg][Obrazek: other_010_150.jpg][
Odpowiedz
#14
No! Bo już się bałem że do galerii nie wytrwasz. Dawaj dalej!
na macie: projekt X
Odpowiedz
#15
(09-03-2013, 12:49)Kroolo link napisał(a): No! Bo już się bałem że do galerii nie wytrwasz. Dawaj dalej!

Daję daję, mam dużo zapału do tego modelu (gdyby nie to to pewnie by wylądował w koszu) tylko czasu trochę mniej. Wcześniej czy później galeria będzie  Wink  :wink:
Odpowiedz
#16
Witam ponownie po dość długiej przerwie. Przerwa była wymuszona sprawami osobistymi w końcu jednak udało mi się ogarnąć. Niestety model nie przeżył 2 przeprowadzek Sad Sad jedyne co z niego pozostało to podwozie.

[Obrazek: F111A_112_200.jpg]  [Obrazek: F111A_113_200.jpg]

Trochę mi szkoda bo samolot mi się podoba a model był prawie skończony pozostały mi tylko skończyć bomby (około połowy) i kilka dupereli Sad Sad Ale cóż życie, mam jeszcze wydanie z Fly Model mam nadzieje wkrótce pojawi się na warsztacie a na razie po ogarnięciu i odbudowie warsztatu kontynuuje rozpoczętą budowę P-39 z wydawnictwa KW Model

http://papermodels.pl/showthread.php?tid=9005
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] Wagon osobowy 111A 1:25 ANGRAF tomo11 86 30,265 13-07-2018, 11:37
Ostatni post: arek1981

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości