Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja/Galeria] Pancernik Shikishima GPM nr.252
#1
Witam w kolejnej mojej relacji,
Jednak z pewną obawą zaczynam relacje bo nie wiem czy się kolegom okrętowcom nie narażę :wink: . Ze względu na to ,że z tematyką okrętową nie jestem na bakier i jest to mój trzeci okręt który buduje(pierwszy takich gabarytów) to wstrzymywałem się z relacja do momentu gdy byłem pewien ,że kadłub jako tako mi wyjdzie. Dzisiaj mogę powiedzieć ,że nie jest źle , a ja jestem zadowolony. Nie wyszło idealnie , ale większych przebojów nie miałem. Zostało jeszcze bardzo pracochłonne poszycia boczne , ale po pierwszych przymiarkach myślę ,że nie wyjdzie źle więc jakoś ten okręcik zbuduje :wink: .
No ,ale tyle słowa wstępnego Samoloty na razie mi się przejadły i chciałem skleić coś innego. Wybór padł na pancernik rodem z kraju kwitnącej wiśni. Dlaczego akurat Shikishima?. Jest większy niż mój ostatni okręt GROM, ale na tyle prosty w budowie ,że nadaje się do kroku w przód w budowie jeszcze większych jednostek które kiedyś chciałbym w życiu skleićSmile.Model wygląda na nie skomplikowany , ale nigdzie na polskich forach nie widziałem relacji z jego budowy. Trochę mnie to dziwiło , ale nie odstraszyło. Podoba mi się sylwetka . Jest relacja z budowy tego okrętu na Kartonbau . kto chce ocenić jak modelarzowi z Niemiec wyszedł ten model to zapraszam do poniższego linka

http://www.kartonbau.de/wbb2/thread.php?...Shikishima

A tutaj okładka:

[Obrazek: b4e770c296cf014em.jpg]

Do modelu zakupiłem laserowo wycięty szkielet i lufy. Mam zamiar samemu wykonać relingi i kilka innych drobiazgów. Reszta wyjdzie w praniu i będzie zależeć od mojego aktualnego humoru, zobaczymy.
Prace zacząłem od szkieletu i tu od razu miałem dylemat bo wydawało mi się ,że do laserowo wyciętego szkieletu już nic nie trzeba doklejać tylko złożyć , a tu się okazało ,że wręgi wchodząc w podłużnice telepały się tam jak sklepikarz po pustym sklepie. Musiałem doklejać do laserków wycięte z wycinanki wręgi i podłużnice. Dopiero wtedy już bardziej stabilnie się to wszystko trzymało. Z uwag od razu powiem ,że wycięcie na wręgę W2b jest za płytkie o jakieś 1,5mm reszta już ładnie pasuje. Jak widać na zdjęciach zacząłem sobie wzmacniać szkielet przed zapadnięciem się poszycia dna, ale mogłem i zrobiłem to tak jak widać ,tylko na pewnym odcinku. Im bliżej rufy i dziobu tym coraz trudniej mi to wchodziło(pod kątem) więc skończyłem tak jak widać. W paczce z laserkami chyba ktoś się pomylił i dodał mi dwa takie same arkusze z wręgami . Żeby się nie zmarnowały po odpowiednim przycięciu podoklejałem wręgi podwójnie.

[Obrazek: 67d7f187b3b0d8cfm.jpg] [Obrazek: e6e2c5de75ee801cm.jpg]

Po szkielecie zacząłem doklejać poszycie dna. Pierwszy element przykleiłem na środku. Gdy zacząłem przymierzać kolejne okazało się ,że praktycznie wszystkie paski na łączeniu są za wąskie. Mają 3mm ,a ja dosztukowałem z zapasu koloru 7mm-etrowe paski.

[Obrazek: 1a44ae4db65fccccm.jpg]

Byłem mile zaskoczony bo poszycie dna bardzo ładnie mi się kleiło. Gdzieniegdzie oczywiście widać pewne szpary, ale byłem prze szczęśliwy gdy rufa i dziób bardzo ładnie się zakończyły. A tego etapu najbardziej się obawiałem i reszta dla mnie nie ma znaczenia :wink: .
[Obrazek: e2cd0b6f11664504m.jpg] [Obrazek: a3a3be9357643c6bm.jpg] [Obrazek: 8d2b301b91170c92m.jpg] [Obrazek: 4086c0314a28b3eam.jpg]

Przykleiłem też już pokłady. I tu mała zagadka bo nie mogłem znaleźć środkowej części pokładu cz.PG2. Nie jest to jakąś drobnostka bo 1/3 pokładu :wink: , ale trzeba sobie jakoś radzić więc tak jak widać wykorzystałem część 1a, która i tak nie będzie potrzebna w dalszym etapie prac. No i tyle na razie. Relacja będzie powolna bo z czasem jest różnie, ale mam nadzieję ,że zawsze do przodu :wink: A tak to na razie wygląda:

[Obrazek: dd888758dfad5016m.jpg] [Obrazek: a79146d9976dda52m.jpg]

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#2
Chodź na forum jestem od niedawna to pierwszy raz widzę Cię Partyzant w roli okrętowca :wink: . Fachowcem nie jestem więc jedynie mogę ocenić estetykę pracy, jest bardzo ładnie, i tak trzymaj. Czołgi i samoloty kleisz wyśmienicie więc i z okrętem modelarz Twojej klasy powinien sobie poradzić.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
Witam, kleilem ten model i moge wypowiedziec sie o nim pozytywnie. Jezeli chodzi o spasowanie czesci wszystko jest OK. Czesci pokladu PG2 rowniez sie naszukalem ale jest ona sprytnie schowana pamietam ze sa w nie wpisane jakies inne czesci ale na ktorej stronie to nie wiem (chyba w lewym gornym rogu). Burty proponuje dopasowywac do tych wysatajacych z pokladu nadkoli
Pozdrawiam
Pawel
Odpowiedz
#4
Cytat:Burty proponuje dopasowywac do tych wysatajacych z pokladu nadkoli

Pawle trochę nie rozumiem do jakich wystających nadkoli?. Na razie burty dopasowuję do tej szarej krawędzi pokładu. Najlepiej może zrobisz jak zapodasz jakąś galerię tego modelu to na pewno sobie podpatrzę co i jak :wink: . To nie ładnie tak nic nie pokazywać i się nie chwalić, w szczególności takim okrętem :wink:

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#5
Nadkola o których myślałem zaznaczyłem na czarno
[Obrazek: d3197cb036c256e9m.jpg].
Galeria jest dostępna pod adresem

http://www.konradus.com/forum/read.php?f...ply_129984

Był to pierwszy model okrętu którego budowę doprowadziłem do końca, tak wiec nie spodziewaj się jakiejkolwiek jakości
Pozdrawiam
Odpowiedz
#6
Witajcie
właśnie zastanawiałem się nad tym okrętem bo bardzo lubię pre-dreaghnoaty ( czy jakoś tak ) więc będę tu zaglądał - "Sisoj Wielikij" już u mnie gotowy więc chyba mnie namówiliście na "Shikishimę".
A tak w ogóle jestem nowy na tej stronie więc serdecznie witam wszystkich
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#7
pawel_k, no faktycznie, już wiem o czym mówiłeś. Ale ja tępy :wink: . Tak przymierzałem do tych wyobleń. Zobaczymy jednak jak to będzie wychodzić. Przepraszam też bo nie wiem jak ja to zrobiłem ,że nie znalazłem twojej galerii na konradusie. Pisałem ,że nie widziałem na polskim forum tego modelu , a tu mi mało co języka nie spaliło :wink: . Dziękuje za zainteresowanie i doping.

pozdrawiam.
Odpowiedz
#8
Ładny model moja Shikishima (rozpoczęta budowa) czeka na skończenie Yamato pozdrowienia.
Odpowiedz
#9
Witam,
chciałem tylko tak na szybko wam pokazać postępy w pracy.Niestety chyba jeden z kolegów na Konradusie miał rację ,że coś nie tak będzie z pokładami i poszyciem bocznym. Wychodzi na to ,że na rufie będę musiał dosztukować z 2-3 mm pasek bo zabraknie poszycia. Pokład rufowy był odrywany i przesuwałem go o jakiś 1mm do dziobu , ale i tak to nie pomogło. Może błędem było zaczynać przyklejanie poszycia bocznego od dziobu. Może trzeba było zacząć od środka. Z drugiej strony tak myślę ,że może trzeba było równocześnie sklejać po kawałku pokład i poszycia i tak od dziobu do rufy. I tak sobie teraz mogę gdybać. W każdym razie spróbuje wkleić tak ten pasek ,żeby go jak najmniej było widać. Na szczęście będą tam też dwie drabinki i pomost więc myślę ,że to jeszcze ukryje ten dosztukowany element.
Z kolejnych moich baboli to ,że już dokleiłem działa co teraz mi trochę utrudnia pracę i operowanie kadłubem. W każdym razie prace idą powoli, ale sukcesywnie do przodu. A tak na szybko postępy z prac(już nie aktualne bo mam już trochę więcej doklejoneSmile.

[Obrazek: e5fe3acdeab0dc84m.jpg] [Obrazek: 55c1a87326893639m.jpg] [Obrazek: 34fa0f9604c0fac3m.jpg] [Obrazek: 54acb168cb5b47c6m.jpg] [Obrazek: 61fda0ac2baf77a3m.jpg]

P.S. Edek ,a to tak ładnie nie pochwalić się z twoją Shikishimą :wink: . Jak tam idą prace przy Yamato u ciebie i Sławka?. Coś ucichliście ostatnio :wink:
Pozdrawiam.

--
Odpowiedz
#10
Jeżeli można to zadekuję się na na widowni, bo cosik mnie do stoczni ciągnie :roll: :mrgreen: .
Odpowiedz
#11
Aha mam małe pytanko ,"Shikishimę" kleisz w której wersji malowania? Żółtej czy szarej - taka mała prośba sklej w szarej...
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#12
Witam,
Dawno nic nie pokazywałem. Jednak niewiele mogę pokazać. Skończyłem oklejanie kadłuba poszyciem bocznym. Tak jak wcześniej wspomniałem na rufie zabrakło mi poszycia. Musiałem dosztukować pasek . Problem był taki ,że chciałem to zrobić bez malowania i glutowania jak widać teraz. Niestety cały zapas koloru który jest w wycinance ma całkowicie inny odcień czerni niż poszycie boczne. Próbowałem to dosztukować z części której nie użyje ,a którą mam w fototrafkach. Niestety jednak trochę zabrakło więc glutowałem ,malowałem i szlifowałem. Wyszło tak sobie. Mam nadzieję ,że po lakierowaniu to jeszcze lepiej będzie wyglądać. Teraz zdjęcia trochę przekłamują bo w realu naprawdę to się tak nie rzuca w oczy. Trochę mi pomogły w maskowaniu te wszystkie drabinki jakie już dokleiłem na obwodzie całego kadłuba. Do pełni szczęścia w maskowaniu rufy brakuje mi pomostu który zgodnie z jednym ze zdjęć surówki jakie mam powinien tam być. Szkopuł w tym ,że w opisie, na rysunkach, ani nawet na zdjęciach modelu, znanych mi i prezentowanych przez innych modelarzy, tego trapu tam nie ma. Dlatego mam pytanie do kolegów którzy kleili ten model . Czy część na zdjęciu poniżej to właśnie ten podest?

[Obrazek: ead1f6a365803d20m.jpg]

Udało mi się też już dorobić cały układ napędowy. Śruby ,nie wiem czy tak powinny być ukształtowane, ale coś czuję ,że nie. Wybaczcie koledzy okrętowcy, ale zrzućcie to na karb mojej niewiedzy. Jedyne do czego bym się przyczepił to ,że napęd opisany jako Lewy w rzeczywistości pasuje z prawej strony, a Prawy na lewej stronie. Na wał napędowy trzeba było użyć drutu 2,5mm. Niestety takowego nie miałem więc użyłem 2mm. Trochę miałem zabawy z oklejaniem tego wału ,ale dałem jako tako radę.

[Obrazek: f18cb0c222cdeb2cm.jpg] [Obrazek: 94bde37d34a1b503m.jpg] [Obrazek: 2e4ba9e4abe53616m.jpg] [Obrazek: 556843552cd62e2am.jpg] [Obrazek: 73377ee72edafabam.jpg]

No i na koniec ogólnie model się prezentuje tak. Oczywiście musiałem już dorobić podstawkę. Trzeba to chyba teraz polakierować i zabierać się za nadbudówki. Wracam więc do warsztatu i powoli pcham dalej ten wózek :wink:

[Obrazek: 5c746d94f397222cm.jpg]


Pozdrawiam.

P.S. PAWELCIOL dobrze ,że relację wygrzebałeś z czeluści bo nie musiałem szukać :wink: . Zobaczymy z kominami szarymi.
Wojtek miejsca ci u nas dostatek , a dla ciebie zawsze rezerwacja jest. Powiedz bramkarzowi przy wejściu ,że jesteś mój człowiek , a na pewno wpuści :mrgreen:
Odpowiedz
#13
No ma się posłuch na forum Wink Wink
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#14
Fajny kształt ma ten statek. Też sobie pooglądam, a co! :mrgreen: Jeśli na zdjęciu z fleszem musiałem chwilkę szukać tego dosztukowania, to w rzeczywistości na pewno musi to wyglądać spoko PDT_Armataz_01_34 Co to za kolorki z cyferkami na podstawie działa na 2 zdjęciu? ciekawy taki z natury jestem :wink:
Odpowiedz
#15
Rafał Ż., a to są pozostałości mojej zabawy z doborem retuszu do pokładu :wink:
Odpowiedz
#16
Z bramkarzem jakoś sobie poradziłem :razz: :roll: więc jestem :grin: .
Fajny ten kształt dziobu, prawie jak Aurora :roll: :mrgreen: :mrgreen: .
Odpowiedz
#17
Tyle tych kolorków, że chyba się udało? :wink:
Odpowiedz
#18
Partyzant piszesz ,że w na "Shikishimie" nie było zapasu koloru o barwie odpowiadajacej burtą - u mnie jest. Ale to mogą być po prostu babolki powstałe już podczas druku modelu.
Dokupuję lufy , wregi i fototrawki i tez zaczynam swoją "Shikishimę" - jakieś 130 zeta...
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#19
pawelciol, zapas koloru jest, tylko odcień tego zapasu bardziej pasował do górnej części kominów niż do burt. Nie tylko tutaj są różnicę w kolorach np. kolor poszycia dna w niektórych miejscach różni się pomiędzy sobą w dziennym świetle.
Co do klejenia przez ciebie to miło będzie kleić razem. Przynajmniej ktoś zweryfikuje moje dokonania i mnie poprawi :wink:
Rafał Ż. ano się udało :mrgreen:
Odpowiedz
#20
Witam wszystkich,
Dzisiaj ,mimo tego ,że dużo nie zrobiłem przy modelu chciałbym się z wami podzielić doświadczeniem jakie nabyłem przy lakierowaniu modelu caponem. Niby to znana rzecz capon . Sam zacząłem nim impregnować model przed i po sklejaniu jakieś dwa lata temu. Na początku zabawy z tym specyfikiem nie rozcieńczałem go tylko używałem tak jak jest prosto z puszki. Gdzieś kiedyś wyczytałem ,że jeszcze lepszy jest kiedy go się rozcieńczy do konsystencji wody. Szkopuł w tym ,że nie przypominam sobie by ktoś powiedział czym capon najlepiej rozcieńczyć. W sklepie kiedy kupowałem pierwszą puszkę poprosiłem o jakiś rozcieńczalnik do niego. Otrzymałem rozcieńczalnik uniwersalny. Pierwsze wrażenia były super. Capon ładnie wsiąkał w karton bez żadnych smug i przebarwień. Maskował wszelkie mazy z gluta. Nie wchodził w reakcje z farbkami. Powierzchnia nawet po dwóch warstwach była nadal matowa. Bajka skończyła się razem z tym rozcieńczalnikiem. Poszedłem znowu do sklepu prosząc o rozcieńczalnik do caponu. Otrzymałem rozcieńczalnik nitro. I tu zaczęły się tzw jaja. Kiedy rozcieńczałem capon do konsystencji przypominającej wodę, podczas jego nakładania farbki humbrola odłaziły płatami. Wchodziły w reakcję z tak przygotowanym caponem. Powstawały na modelu brzydkie smugi. Myślałem ,że problemem jest za duża ilość nitro i ,że za mocno rozcieńczałem capon więc za każdym razem używałem coraz to mniejsze dawki rozcieńczalnika. No i tu dochodzimy do tego co zrobiłem źle. Mając jeszcze resztki caponu rozcieńczonego w nitro chciałem zobaczyć jak się śródokręcie będzie prezentować po lakierowaniu. No i efekty widać poniżej. Widać ciemne smugi. Farbka na drabinkach dosyć mocno odpadła. Oczywiście już to poprawiłem , ale śródokręcie przy bliższym zapoznaniu kiepsko wygląda. Oczywiście szybciutko poleciałem do sklepu i uciełem sobie pogawędkę ze sprzedawcą czym się różnią od siebie rozcieńczalnik nitro i uniwersalny. Na hasło sprzedawcy ,że uniwersalny jest słabszy niż nitro od razu go ponownie zakupiłem. Dla porównania na zdjęciu widać jak wygląda burta rufowa polakierowana już caponem rozcieńczonym uniwersalnym. Oczywiście i teraz przy uniwersalnym ,farbki humrola wchodzą z nim w jakąś reakcję, pęczniejąc ( tylko te miejsca które były glutowane i na to miejsce malowane) , ale już nie tak drastycznie i po wyschnięciu warstwa farbki wraca do normy.

[Obrazek: 1779b5315286522bm.jpg]

Ok. tyle na temat caponu. Co do mojego wykonania nadbudówki numer 1 to nie jestem zadowolony bo ją skopałem. Robiłem ją mając pewne problemy nie związane z klejeniem i po prostu nie przemyślałem tego etapu budowy ,a podczas samego klejenia myślami byłem gdzie indziej. Efektem było odrywanie przyklejonej nadbudówki od pokładu. Wyrywałem jedną z kazamat(cz16) bo coś jest nie tak z tymi uwypukleniami. Zdjęcie poniżej:

[Obrazek: 261ac64f63e060cem.jpg]

Spodnia część tej nadbudówki (cz.W14) nie ma takowych uwypukleń , a górna ma (cz1a). Teraz wydaje mi się ,że dolna część nadbudówki powinna mieć takowe uwypuklenie ze względu na to ,że na niej powinna opierać się cz.16c.Ostatecznie wyrywając i doklejając takowe uwypuklenia, potem znowu je wyrywając(bo się zdecydować nie mogłem) :wink: wyszło jak widać na zdjęciach. Z jednej strony jest z drugiej takowego uwypuklenia nie ma. Na pierwszym zdjęciu jest ta gorsza kazamata ,która była wyrywana i dorabiana z zapasu koloru.

[Obrazek: 6db33348b8b295cem.jpg] [Obrazek: d49e21efd7f3c833m.jpg]


Ostatnim babolem które zrobiłem to ,że źle przykleiłem nadbudówkę do pokładu. Nie dość ,że już nierównomiernie przylegała do pokładu jeszcze w trakcie przymiarek i nic z tym nie zrobiłem to jeszcze przyklejałem nadbudówkę budziem gdzie po jakimś czasie musiałem ją wyrywać na tzw. chama. Szpary jakie powstały zalewałem wikolem. Po caponowaniu takie miejsca gdzie nadmiar wikolu był wycierany widać je jeszcze lepiej co objawia się błyszczącą powierzchnią.

[Obrazek: 0c870226f56986b8m.jpg] [Obrazek: f59b48fe9697493bm.jpg] [Obrazek: a17852a77b585df9m.jpg]


Reasumując, Kaszana. Nie klejcie mając myśli zaprzątnięte innymi sprawami.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#21
Partyzancie może ja już kompletnie mam stępiony wzrok ale nie widzę tych smug i innych baboli wywołanych lakierowaniem.

Jeśli chodzi o te kazamaty to jestem zdania, że ta którą poprawiałeś jest bardziej naturalna. Z wyglądu części wnioskuje, że tak właśnie powinna być sklejona, w tej drugiej widać jak by cała jej górna część była poskładana z niedopasowanych elementów.


Co do twoich przygód z lakierami to przechodzę ostatnio coś podobnego, nie robiłem zdjęć z tych przebojów i nie chciałem o tym pisać ale może jednak warto :vvv:
U mnie mam problemy z lakierami modelarskimi, z caponem moje doświadczenia sprowadzają się na razie do zaimpregnowania arkuszy wycinanki właśnie lakierem rozcieńczanym nitro, Efekt był taki ze rozpuszczała się farbka Pactry którą dobierałem retusz. Do końcowego lakierowania to ja bym jednak caponu nie użył, za duży smród. lepiej lakiery modelarskie ewentualnie w sprayu (tego jeszcze nie testowałem)
Odpowiedz
#22
Ja również tutaj nic złego nie zauważam, taki efekt bardzo ucieszył moje oko.
Po cichutku zaglądam sobie w tą relację i muszę stwierdzić, że zaczynam nabierać innej perspektywy co do samej wycinanki, Twoje poczynania tylko to potwierdzają. Rób to co robisz, bo naprawdę - wychodzi rewelka! PDT_Armataz_01_34
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#23
Czy ja wiem? Wygląda bardzo dobrze. Czy równolegle robisz jakąś drobnicę pokładową? Na "SHIKISHIMIE" są cztery torpedowce oprócz szalup to znaczy to chyba są torpedowce bo mają wyrzytnię z przodu - ktoś wie dokładnie co to było?
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#24
pawelciol, tak szczerze to nie wiem co to było. Faktycznie wygląda jak jakaś wyrzutnia. Może to były zapasowe kominy? :mrgreen: . Nie robię żadnej drobnicy jeszcze. Na razie skupiam się na śródokręciu i jego nadbudówkach. Z zasady w modelach trzymam się numeracji ,ale tutaj staram się robić tak aby kolejne elementy nie przeszkadzały w montażu następnych.
Piotrze jeśli chodzi o lakiery w spreju to i ja się nad nimi zastanawiałem , ale ktoś gdzieś napisał ,że nie doradzają stosowania ich na powierzchnie które były malowane. Może ja coś nie zrozumiałem. W każdym razie caponu do lakierowania już używałem i mi takowy specyfik pasuje.
A tak ogólnie to nieźli z was dyplomaci :wink: .Ja mazy i przebarwienia widzę i to z daleka. Tak jednak sobie myślę ,że jakby co to można powiedzieć ,że okręt właśnie oddał salwę ze wszystkich dział i to jest sadza :mrgreen:
Dzięki za wsparcie.

pozdrawiam.
Odpowiedz
#25
Witam,
Dawno mnie nie było , ale to nie oznacza ,że nie trwają żadne prace nad modelem. Cały czas coś dorabiam. Zabrałem się za nadbudówki na śródokręciu. Jak widać, częściowo samemu dorobiłem relingi mimo ,że miałem je w zestawie elementów fototrawionych. Wyszło tak sobie, trochę koślawie i nierówno. Na usprawiedliwienie powiem ,że jedna z tych nadbudówek zaliczyła lot nurkowy ze stołu na podłogę i trochę potem prostowania i ponownego doklejania było :wink: . Drobnica jak to drobnica , fajnie wygląda, ale gorzej kiedy musimy ja wykonać. Co do pasowania to tylko zwrócę waszą uwagę na jeden wspornik pokładu nadbudówki dziobowej(czerwona strzałka na zdjęciu). Myślałem ,że to ja coś źle spasowałem , ale na zdjęciu modelarza z Niemiec który kleił ten okręt znalazłem ten sam problem. Ten jeden wspornik jest o jakiś 1mm krótszy niż sąsiednie. A tak to na razie wszystko ładnie pasuje. Ok. oto zdjęcia i dalej idę sobie dłubać :wink:

[Obrazek: 5cc9c7430b9eb8e1m.jpg] [Obrazek: e42dd0256f01a7c9m.jpg] [Obrazek: caa9e8b090dcbf32m.jpg] [Obrazek: 3aea2ac0b8a58913m.jpg] [Obrazek: 2da70f86f029532fm.jpg] [Obrazek: 8ae103ad4b46f803m.jpg] [Obrazek: 64fd029924c464c5m.jpg] [Obrazek: f56bb211bd8ad3a1m.jpg]


Pozdrawiam.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Rosyjski pancernik Retwizan, proj. Cuszima - Rozszerzenie nr 21. Tomasz K 42 15,499 10-07-2022, 11:10
Ostatni post: Winek
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,364 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,147 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,502 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  Pancernik Vittorio Veneto - mały modelarz (Ukończony, dużo zdjęć)) Peno 4 4,863 13-08-2021, 02:05
Ostatni post: Peno
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,532 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,279 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,883 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [R/G] RWD 17W (GPM 31/2018) GALERIA stachooo 49 13,260 02-01-2021, 09:52
Ostatni post: Winek
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 20,077 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości