Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R/G] OP proj. 971 "Szczuka" /AKULA wg NATO/ 1:200 (MO)
#1
Wczoraj zacząłem swój kolejny model, już drugi nie z Małego Modelarza, przeskoczyłem tym samym jedno oczko do przodu w swoim planie na najbliższe modele do sklejenia, mam nadzieję ze sie nie pośpieszyłem zbytnio. USS Los Angeles z U-Don's Factory troche poczeka, narazie odechciało mi się troche drugiego pod rząd USS Los Angeles kleić Wink

Znów wybrałem podwodniaka do dalszego ćwiczenia sklejania - tym razem okręt na sztywnym szkielecie, wydaje mi się że jak tutaj uda mi się ładnie spasować poszycie to i z oklejaniem podwodnej częsci kadłubów okrętów "nawodnych" sobie poradze (okręty "nawodne" to mój główny "target" Wink )

Pare słów o samym opracowaniu:

Model opracowania strk'a, wydany przez Modelarstwo Okrętowe, bardzo konkretne podejście przy opracowaniu i wydaniu tego modelu;
- dwa warianty sklejania dziobu (zdublowane wręgi od w1 do w8, mozna kleić na sztywnym szkielecie lub tak jak samolot, do decyzji sklejającego)
- trudne elementy do sklejenia, dziób i śróba napędowa zdublowane - jak coś nie wyjdzie jest z czego spróbować jeszcze raz,
- brak okładki Smile model "ubrany" od razu w rysunki montażowe, po wewnętrznej stronie okładki dwie strony opisu tego typu jednostki/tek z kolorowymi zdjęciami okrętu
- jedynym kolorem w tym opracowaniu jest ciemny grafit?, śróba napędowa, biało-czerwony właz? i wszelkie czujki i urządzenia obserwacyjne do pomalowania we własnym zakresie, ale to fajnie bo to ożywi model Smile

Żeby się nie rozpisywać fotki paru stron opracowania Smile

[Obrazek: th_szczuka_model_1.jpg] [Obrazek: th_szczuka_model_2.jpg] [Obrazek: th_szczuka_model_3.jpg] [Obrazek: th_szczuka_model_4.jpg] [Obrazek: th_szczuka_model_6.jpg] [Obrazek: th_szczuka_model_11.jpg]

Zacząłem od szkieletu, chciałem zacząć relację jak już będe miał sklejony cały szkielet ale jest tu dziwna sprawa która troche mnie gnębi, chodzi o łączenie trzech segmentów podłużnicy. Linie łączenia przebiegają w miejscu wręg W8 i W14,


[Obrazek: th_P1060030.jpg] [Obrazek: th_P1060031.jpg] [Obrazek: th_P1060032.jpg]

Pierwsza myśl, na etapie podklejania połączyć w jedno - ale nie miałem takiej długiej tektury, pozatym nie byłem pewny utrzymania linii prostej całej podłużnicy, wtedy pomyślałem że wytne jak teraz i szkielet skleje z trzech ożebrowanych i "zwodnicowanych" częsci - łapiąc w każdym miejscu łączenia tych trzech segmentów zakładką papieru zgiętego na 90stopni.

I teraz pytania do Was, prosiłbym o nakierowanie na właściwy tor.

Te częsci szkieletu będą się schodziły we wrędze 8 i 14 i tam nie dojrzę czy doszły na styk czy z warstwą kleju - czy takie różnice w długości szkeletu mogą mieć później znaczenie przy oklejaniu kadłuba?
Czy warto "profilaktycznie" już teraz skrócić cały szkielet, a jeżeli tak to o ile? o dwie grubości linii czy milimetr nawet??
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#2
Na Twoim miejscu przed wklejeniem wręg skleił bym ze sobą podłużnicę P1,P2, P3 . Miejsca połączenia wzmocnił paskami tektury i poszerzył ( o grubość zastosowanej tektury ) szczeliny montażowe we wręgach W8 i W 14. Robienie szkieletu na raty moim zdaniem jest bez sensu.
Odpowiedz
#3
Kurcze zapędziłem się w dzikie rozwiązania dzięki ceva za podpowiedź, tak zrobię Smile
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#4
Kilka rad.
- zabezpiecz arkusze lakierem.
- większe części podklej brystolem. Papier bardzo cieńki.
- nie retuszuj kolorem czarnym, rozjaśnij go
- pogódz sie z tym ze model będziesz miał w różnych odcieniach czarnego
- jeżeli wycinasz otwory pod zbiorniki balastowe pomaluj szkielet na czarno
- zrezygnuj z kleju wodnego. Papier cieńki
- rozważ na jakiej podstawce chcesz mieć swój model
Odpowiedz
#5
Cytat:- pogódz sie z tym ze model będziesz miał w różnych odcieniach czarnego
na to jest rozwiązanie opisane na forum przez QNia, wlewasz rozpuszczalnik do pojemniczka wkraplasz odrobinę farby by tylko zmienił się kolor rozpuszczalnika i całość malujesz. Efekt jest rewelacyjny, ponieważ oprócz tego że niwelujesz różnicę pomiędzy kolorami to także nie masz problemów z retuszem.
Odpowiedz
#6
Dzięki wielkie za mnóstwo rad Ramm, mimo że narazie jestem na etapie szkieletu to na pewno wrócimy do tematu oklejania, chociaz narazie naprawde nie widze efektu jaki u Ciebie wyszedl z tymi odcieniami, wlasnie poskładałem wszystkie akrusze z częsciami do kupy dla porównania i w rzeczywistości narazie nic nie wiedze zadnych różnic,

[Obrazek: th_P1060080.jpg] [Obrazek: th_P1060081.jpg] [Obrazek: th_P1060082.jpg] [Obrazek: th_P1060083.jpg]

może po wycięciu i już przy oklejaniu jeden element przy drugim bedzie to bardziej widoczne, narazie jak się przyglądam zdjęciom to te róznice które chyba widze na zdjęciu to róznice oswietlenia - chyba.

Troche w przód wybiegam ale nie planuje podklejania czesci poszycia, chce porobić gęste rozpórki pomiędzy żebrami własnie po to żęby można było bezpieczniej manewrować modelem - myslę że w weekend już znajdę czas żeby złożyć szkielet do kupy i wstępnie oszlifować.
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#7
Witam

Właśnie skończyłem sklejać szkielet do kupy z częsci z wycinanki, i chciałem już krawędzie nasączać cjanoakrylem ale znów mnie gnębi jedna rzecz :???:

Całą podłużnicę skleiłem tak jak mi ceva podpowiedział
[Obrazek: th_P1060149.jpg] [Obrazek: th_P1060150.jpg] [Obrazek: th_P1060151.jpg]
wklejając w nią kolejne wręgi zacząłem od środkowych tj. od w8 do w14 bo były jednakowymi kołami i jakby na tym fragmencie kadłuba opierałem się pilnując prostego jego sklejenia (mogłem go taczać jak walec i pilnowałem żeby wszystkimi wręgami po całym obwodzie stykał się z matą). Tam gdzie wchodziły krzywizny /dziub, rufa/ było już ciężko - za małe doświadczenie, jakoś zewnętrzne krawędzie podłużnicy oraz poszatkowanej i wklejanej fragmentami wzdłużnicy tak sobie mi się układały w linie proste, także starałem sie pilnować "prostości kadłuba" przy wklejaniu wręg i fragmentów wzdłużnicy - patrząc na kadłub od dziobu i od rufy na zewnętrznym obrysie wręg,
[Obrazek: th_P1060145.jpg] [Obrazek: th_P1060146.jpg]
- jak zewnętrznymi krawędziami mi się zgadzało, tzn były symetrycznie, i jakby współśrodkowo to sklejałem.

Ale teraz jak tak patrze na całość to sam już nie wiem czy mi się udało go skleić prosto czy nie :???: jakoś błędnik mi szaleje, jeżeli patrze na podłużnice to lipa ale po wręgach raczej jest oki? Najlepiej jakby to zweryfikowało jakieś "wprawne oko". Będe wdzięczny za podpowiedzi i kolejną porcję rad.

[Obrazek: th_P1060143.jpg] [Obrazek: th_P1060144.jpg] [Obrazek: th_P1060147.jpg] [Obrazek: th_P1060148.jpg] [Obrazek: th_P1060142.jpg]
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#8
Moim zdaniem kadłub masz prosty. Wzdłużnica została niefortunnie zaprojektowana, potrafi ona niejedne oko wprawić w błąd.
Gdy przejdziesz do szlifowania dziobu radziłbym Ci wypełnić go pianką, poleciłbym tą do sztucznych kwiatków, dostaniesz wtedy ładnie zaokrąglony dziób.
Odpowiedz
#9
Varran. Don't worry. Zgadzam sie z moim przedmowca w sprawie szkieletu. Jest ladny i prosty po dobrych 20 minutach przygladania sie fotkom :mrgreen: Jak chodzi o dziob i jego szlifowanie to nie wiem nic na temat stosowania takich pianek ale juz nieraz spotkalem sie z ta metoda na forach i efekty byly calkiem ladne.
Mam nadzieje ze reszta budowy bedzie szla dalej tak ladnie jak sie zapowiada.
3mam kciuki za nastepne etapy i pozdrawiam serdecznie
W stoczni:  Königsberg.
W oczekiwaniu Richelieu, Bismarck, Hood, PT 109 (reaktywacja) , ORP Orzeł, Sea King, USS Saratoga, USS California i Halifax (ciekawe jaka kolejność)
Odpowiedz
#10
Mały update, z braku czasu ale i koncepcji na oklejanie kadłuba, wzmocniłem szkielet tak aby wręgi nie rozkołysały mi się przy szlifowaniu - najpierw zrobiłem to tylko na dziobie ale że fajnie zaczeło wychodzić i fajnie usztywniało pociągnąłem te wzmocnienia przez cały szkielet. Uzyskałem naprawde sztywną konstrukcję o wiele bardziej odporną na skręcanie niż była wcześniej no i myślę że bezpieczniej będzie można pozniej manewrować modelem po oklejeniu poszyciem. Poszło na to prawie arkusz A3 tektury 1,5mm.

[Obrazek: th_szkielet_plus_8.jpg] [Obrazek: th_szkielet_plus_9.jpg] [Obrazek: th_szkielet_plus_2.jpg] [Obrazek: th_szkielet_plus_6.jpg] [Obrazek: th_szkielet_plus_3.jpg]

Teraz czas na szlifowanie właściwe - a czasu nadal nie ma tyle ile by się chciało :/
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#11
Witam po dłuższej przerwie.

Miałem teraz troche więcej czasu na zwolnieniu także wziąłem się za model, postęp mały ale troche roboty przy tym było, najpierw zalałem krawędzie wręg cjanoakrylem i szlifowałem - nie miałem pojęcia że ten klej tak bardzo utwardza karton, chyba że za dużo go dałem, szlifowałem papierem 180 i ten papier bardzo szybko się zapychał także toche go poszło, tak wygląda szkielet po przeszlifowaniu.

[Obrazek: th_P1060894.jpg] [Obrazek: th_P1060895.jpg] [Obrazek: th_P1060896.jpg] [Obrazek: th_szczuka_poszycie_1.jpg]

Wzmocnienia szkieletu świetnie zdały egzamin, gdyby nie one nie wyobrażam sobie przy tak intensywnym szlifowaniu aby szkielet zachował taką sztywność jakateraz ma - nienaruszoną praktycznie.

Następnie zaimpregnowałem wszystkie arkusze poszycia Caponem. Najpierw strone niezadrukowaną i pozniej zadrukowaną.

[Obrazek: th_P1060479.jpg] [Obrazek: th_P1060480.jpg]

Zdecydowałem że jeszcze za wcześnie dla mnie na wycinanie otworów zbiorników balastowych i innych, dlatego częsci poszycia wycinałem i tylko nagniatałem linie odwzorowujące wszelkie pokrywy i włazy - z tym było troche zabawy bo linie te były widoczne tylko w naturalnym świetle i to tylko pod słońce takie późno popoludniowe Smile i to słabo ale dało się Smile

[Obrazek: th_szczuka_poszycie_3.jpg] [Obrazek: th_szczuka_poszycie_2.jpg]

Elementy poszycia wycinałem, podpisywałem ołowkiem po niezadrukowanej stronie i po sprawdzeniu dopasowania na szkielecie retuszowałem, farbką pactra A108. Wyretuszowałem też szkelet w części którą bede oklejał jako pierwszą.

[Obrazek: th_P1060897.jpg]

Troche zmieniłem kolejność oklejania niż w instrukcji - instrukcja kazała naklejać od rufu do dziobu ja się zdecydowałem że zacznę od elementów w kolejności 11 - 10 -9 -8 potem od 12 do końca rufy i potem powrót do dziobu. zaczynać cchce od 11 bo kolejne 3 segmenty poszycia (10, 9, 8 ) to walce tej samej średnicy, pozatym 11 zaczyna się na wrędze podwójnej (szerokośc 2mm) gdzie element 12 będzie miał charakterystyczny garb.

[Obrazek: th_P1060898.jpg]

I wszystko byłoby naprawde ok gdyby nie pierwsza oklejka i pierwsza wtopa :].

zacząłem od elementu 11, idealnie na sucho dopasowywałem, sprawdzałem czy się wszystko zgadza i po upewnieniu się zacząłem nakładać kleje,

Na swoje wzmocnienia szkieletu nakładałem butapren - bo dłużej schnie i można jeszcze na nim element lekko korygować w razie czego a krawędzie poszycia 11 nasmarowałem cieniutką warstwą kleju polimerowego, bo szybko schnie i w razie czego można go wytrzeć z częsci zadrukowanej jakby wylazł - bez śladu. Tak przygotowaną cześc nakleiłem na szkielet i wyszło prawie idealnie tylko w dwóch miejscach krawędzie poszycia odstawały od wręgi próbowałem to korygować, trtochę naciągać, przytrzymywać ale klej polimerowy już był suchi i nie łapał dlatego musiałem zerwać tą częsc i teraz to wygląda tak.

[Obrazek: th_P1060891.jpg] [Obrazek: th_P1060892.jpg] [Obrazek: th_P1060893.jpg]

W sumie nie wygląda to najtragiczniej ale jeszcze da sie coś z tym zrobić, problem teraz mam tylko taki że po wewnętrznej stronie tego poszycia jest warstewka kleju która już zaschła i teraz przykładając ją do szkieletu nie zamyka się, brakuje ok 1mm, jedyne co wymyśłiłem to szlifowanie szkieletu w obrębie tej jednej oklejki do momentu az się ona zamknie ale jeżeli macie inne patenty na takie problemy to chętnie poczytam.

Klej polimerowy jakiego używam to:

[Obrazek: th_klej_1.jpg] [Obrazek: th_klej_2.jpg]

Przy Los Angeles sprawiał się bezproblemowo ale tutaj chyba potrzebuje czegoś innego, macie może jakięs doświadczenia z innymi klejami polimerowymi, jakieś do polecenia? takie które troche dłużej schną ale też ubrudzenia od nich można łatwo rolować.
Narazie czekam na dostawę z GPMu takze tamten klej sam przetestuje.
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#12
Może uda Ci się delikatnie papierem ściernym zetrzeć resztki kleju z poszycia. Tylko ścieraj ruchem jednokierunkowym od siebie do krawędzi.
Odpowiedz
#13
Tak zrobiłem Piterski, i jeszcze troche podszlifowałem szkielet, i jakoś to wyszło, na tle innych częsci poszycia nawet nie widać że ta była zrywana i ponownie przyklejana. Tym razem kleiłem na klej polimerowy z GPM'u i na raty, nie tak jak zacząłem z cz.11 gdzie całość chciałem za raz przykleić.

Co innego wylazło przy oklejaniu kadłuba - troche za mocno szlifowałem szkielet i wyszły mi wieloboki z wręg, widać to właśnie na częsci 11, ale tam bedzie kiosk wiec może jeszcze się to ukryje. Pozatym niewychodzi mi jeszcze ładne zgrywanie powierzchni wszystkich oklejek, na łączeniach pomiędzy oklejkami, są schody nie wiem jak tego uniknąć :/ - wszytko dolega do wręg na całym obwodzie wręgi wiec nie wiem :/ może gdyby karton był troche grubszy wtedy byłoby lepiej?

No i chyba zaczynają wyłazić różne odcienie oklejek poszycia, ramm miałeś rację w wycinance nie było tego widać, ale na modelu już tak.

[Obrazek: th_P1060948.jpg] [Obrazek: th_P1060944.jpg] [Obrazek: th_P1060943.jpg]

[Obrazek: th_P1060945.jpg] [Obrazek: th_P1060946.jpg] [Obrazek: th_P1060947.jpg]

Jak widać postęp w oklejaniu mały ale może ktoś mi jeszcze podpowie w między czasie jak unikać powyższych błędów przy dalszym oklejaniu.

Edit (24-08-2008):

Po długiej przerwie wróciłem do Szczuki, przerwa była skutkiem "małego spadku formy zdrowotnej" Wink ale i troche się zniechęciłem do modelu patrząc na mizerne wyniki, szczególnie jedna oklejka dała mi w kość, ale nie ma tego złego. Tymczasem ukończyłem oklejanie kadłuba w kierunku rufy.

[Obrazek: th_P1070387.jpg] [Obrazek: th_P1070395.jpg]

Szkielet miałem jednak lekko wygięty na podwójnej wrędze W16ab i krzywo zacząłem oklejanie od oklejki 11, te dwa zaniedbania odbiły sie na jakości oklejania oklejki 15.

[Obrazek: th_P1070390.jpg] [Obrazek: th_P1070391.jpg] [Obrazek: th_P1070392.jpg]

Strasznie mi się nie schodziła ta oklejkna próbowałem podklejać opaski w miejsca gdzie sie wichrowała od szkieletu, ale ostatecznie zerwałem to i po prostu pociąłem ją na trzy częsci i tak spasowywałem, uzyskany efekt to najlepsze co udało mi się uzyskać.

Do tego momentu tak sobie mi się podobała moja praca, nie miałem koncepcji jak to łądnie dopasowywać, docinać tak aby to wyglądało jak Wasze prace, i dopiero na czterech ostatnich oklejkach na rufie chyba załapałem - banalne, po prostu nie poprzestawałem na ładnym docinaniu nożykiem ale ostatecznie krawędzie oklejek szlifowałem papierem ściernym 600, i chyba załapało - mi się zaczęło od tego momentu podobać i mam nadzieję że dziób wyjdzie jeszcze lepiej Smile

[Obrazek: th_P1070388.jpg] [Obrazek: th_P1070389.jpg] [Obrazek: th_P1070394.jpg] [Obrazek: th_P1070393.jpg]

Tymczasem borem lasem mam nadzieję, że do końca tego tygodnia uporam się z dziobem Smile
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#14
Dziób oklejony/wymęczony. Efekt, podobnie jak w etapach poprzednich - nie powala :ble:

[Obrazek: th_dzib_szczuki_4.jpg] [Obrazek: th_dzib_szczuki_5.jpg] [Obrazek: th_dzib_szczuki_2.jpg] [Obrazek: th_dzib_szczuki_1.jpg]

W trakcie "męczenia" dziobu, zacząłem używać pasków klejonych na wręge, żeby łatwiej mi się schodziło poszycie i to, oraz przecieranie krawędzi papierem sciernym przed retuszem zaczęło w końcu ładnie i płynnie wyglądać, szkoda że dopiero na 2 przedostatnich oklejkach dziobu :ble:

No ale cóż, mam nadzieję że dalej będzie jednak troche lepiej, tymczasem zrobiłem roboczą podstawkę i odstawiłem "maczugę" na półkę - wysoką półkę, w sumie jak się na nią patrzy tak z 3m, wieczorem, przy częściowym tylko oświetleniu w pokoju to nawet jest oki :???:

[Obrazek: th_P1070589.jpg] [Obrazek: th_P1070592.jpg]
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#15
Aż się prosi aby zastosować w tym modelu, wyoblanie dziobu na mokro, przy pomocy BCG i np żarówki która posłuży jako element formujący.
Pozdrawiam Tomasz.
Odpowiedz
#16
MO ... sprawę z wydaniem tego modelu, wielka szkoda.

[ Komentarz dodany przez: Partyzant: Nie Wrz 06, 2009 22:23 ]
Trochę to słowo mi nie pasuje. Możesz to inaczej trochę ująć :wink:
Odpowiedz
#17
I jasniejsze zdjęcia też by się przydały.
[b]
Panie strzeż mnie przed przyjaciólmi - z wrogami poradzę sobie sam.

Cudze chwalicie, swego nie znacie ....
Odpowiedz
#18
Ramm - Model mi nie wychodzi ale przecież to nie przez wydawnictwo Confusedhock: , w instrukcji było napisane że części można podkleić na jakąś kartkę papieru bo zostały wydane na cienkim kartonie - tego nie zrobiłem, i to był pierwszy błąd. Pozostałe błędy wymieniałem już wcześniej, spoko, drugi raz czegoś takiego nie zrobie, będą kolejne obszary gdzie bedzie można coś popsuć Wink :???: .

uri - Co do jaśniejszych zdjęć, to nie ma co pokazywać, na tych co zamieściłem widać wszystkie wałki, nie ma co się pogrążać, kiedyś będzie lepiej i będzie lepsza motywacją do lepszych sesji zdjęciowych.

mikoaj68 - Pomysł z żarówką super, dzięki za podpowiedź na przyszłość Smile. że też zawsze takie papteny wychodzą po tym jak już się coś zepsuje Smile
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#19
Po przerwie zdrowotnej wracam do dłubania, mały ale dla mnie pracochłonny update, czujki nie wiem czego (prędkości? kierunku?) oraz wloty wody chłodzącej reaktor. Na czujkach taki sobie retusz :/ nie wiem jak wy obrabiacie zdecydowanie mniejsze elementy z kartonu te czujki były już chyba na mojej granicy formawalności szczególnie ta łezka zamykająca profil.

[Obrazek: th_P1080564.jpg] [Obrazek: th_P1080565.jpg] [Obrazek: th_P1080566.jpg]
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#20
Co do kleju
Ja używam takiego
http://www.dragon.biz.pl/product.php?cat...item_id=87
Problemy są po to aby je rozwiązać Smile
Na warsztacie HMS Sheffield ORP Jaskółka HL-2 "Haroldek"
GALERIE & Projekty:
W przygotowaniu Big Grin
Odpowiedz
#21
dwa dni garbienia się i stery głębokości i śruba napędowa gotowe, od jutra zabieram się za kończenie sterów ogonowych.

[Obrazek: th_P1080579.jpg] [Obrazek: th_P1080581.jpg]

PS. Do Pactry jak zgęstnieje dodajecie ciepłej wody?
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#22
Nie udało mi sie w ten weekend skończyć "tyłu", na następny weekend zaplanowałem zacząć oklejanie kiosku, zobaczymy czy mi się uda. Najgorzej wypadł pionowy ster górny, ale miał troche skomplikowaną bryłe i składał się z trzech oklejek które trzeba było poskładać - widać że nie utrzymał linii prostej na trzecim zdjęciu.
Na razie stery ogonowe wyglądają tak:

[Obrazek: th_P1080670.jpg] [Obrazek: th_P1080671.jpg] [Obrazek: th_P1080672.jpg]

A tak prezentuje się na razie całość, szału nie ma, ale to już od ukończenia oklejania kadłuba widać było że szału nie będzie Wink

[Obrazek: th_P1080674.jpg]
Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz
#23
Ale bajeranckie cygaro! Smile
na macie: projekt X
Odpowiedz
#24
Kurcze, patrząc na ten model mam wrażenie, że jak chodzi o opływowy kształt kiosku, w tej dziedzinie Ruscy są daleko przed USA...

(...chociaż jak chodzi o wiele innych aspektów, są w tyle Tongue )

Ciekawy model.
Odpowiedz
#25
Pozostał mi jeszcze tylko kiosk Smile Dwa dni walczyłem z zakończeniem rufy i wywalczyłem, nawet fajnie wyszło.

[Obrazek: th_P1080700.jpg] [Obrazek: th_P1080701.jpg]

Kiosku nie będe robił z wysuniętymi masztami obserwacyjnymi, całość będzie zamknięta. Narazie kombinuje jak umiejscowić kiosk na kadłubie, po przyklejeniu częsci 11a stało się to troche niejasne. W pierwszej chwili pomyślałem że będe oklejał kiosk oddzielnie i później dokleję (dopasuje i doszlifuję całość) do kadłuba, ale troche przystopowałem, szperam po relacjach i szukam punktu zaczepienia.

[Obrazek: th_P1080702.jpg] [Obrazek: th_P1080703.jpg] [Obrazek: th_P1080704.jpg]

Pozdrawiam
Artilleriefährprahm typu D3   PC-553      PGM-17
K-335 GIEPARD     Lira ALFA      Skat CHARLIE I     Orzeł III 

to bo continued....  Jeremiah O'Brien   HMS Abercrombie 

Jesteśmy otoczeni ?? !!
Wspaniale!!! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!!!
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Rosyjski pancernik Retwizan, proj. Cuszima - Rozszerzenie nr 21. Tomasz K 42 15,159 10-07-2022, 11:10
Ostatni post: Winek
Video [G]Holownik Atlas II 1:50 proj.własny RomanC 2 3,155 30-08-2018, 06:34
Ostatni post: Gregory
  MLRS wyrzutnia rakietowa NATO, 1:25, ModelCard lukasold 40 22,431 31-05-2017, 06:57
Ostatni post: lukasold
  [R/G] A6M2-N "Rufe" - WAK 12/08, proj. Ł.Fuczek stachooo 79 20,463 29-09-2015, 08:57
Ostatni post: air_22
  [R] SSN Akula Class (Type 971) Ramm 66 24,421 19-09-2008, 09:45
Ostatni post: Piterski

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości