Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] PWS-26
#1
Witam wszystkich.
W kolejnej relacji na tapetę poszedł PWS-26. Model wydany był w wersji papierowej.
[Obrazek: th_pws26-1.jpg]
Ja na szczęście dla mnie mam ten model w tzw. "wersji elektronicznej"
[Obrazek: th_xpgjlmw.jpg]
Wersja elektroniczna ma ten plus, że można w nią nieco ingerować..zmieniając wygląd zawartości. Odkąd w Polskich Skrzydłach Nr 7 rzuciło mi się w oczy zdjęcie bułgarskiego PWS-a z innym oznakowaniem nie mogłem się oprzeć zmianom zawartości "wycinanki".
Odpowiedz
#2
Do druku modelu użyłem papiery satynowego gr. 160. Nie wiem na ile miało to wpływ ale poszycie miało spore luzy w stosunku do obwodu wręg E, F, G. Model jest przeznaczony do druku na papierze o gr. 180-200.
UWAGA dla Marka:
warto zamieścić w modelu info które arkusze drukować na kartonie i podać gramaturę.
[Obrazek: th_sxucamk.jpg]
Pierwsze co wymagało korekty to fotele pilotów.
[Obrazek: th_DSC_0729_zps4500cef0.jpg]
P.S.
kadłub  złożony na sucho
Odpowiedz
#3
No to zasiadam w widowni. Pozdrawiam
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane

Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
Odpowiedz
#4
"Wyprostuj" jeszcze górę lewej kratownicy w pierwszej kabinie bo cosik się ałtorowi końputer omsknął i wyszło co wyszło. Co do reszty jego pracy milczę jak grób, a twoją będę podglądał. Nie myślałeś żeby poszycie kadłuba natrasować i pozaginać nadając mu wygląd poszycia płóciennego? W modelu drukowanym masz możliwość wielokrotnych kombinacji.
Odpowiedz
#5
ceva - kratownice musiałem drukować na nowo

Wręgi podkleiłem na kartonie 1 mm. Wydawało mi się, że gdy będą sztywniejsze łatwiej będzie się całość kleiło. Niestety, za tym przyszła konieczność skorygowania szerokości wewnętrznej części poszycia, tak żeby wręgi miały się gdzie zmieścić. Nic nie zapowiadało małej porażki, okazało się, że kratownice są teraz za długie.
[Obrazek: th_DSC_0741.jpg] [Obrazek: th_DSC_0740.jpg]
Dodatkowo, żeby nie było tak różowo podłoga w segmencie 20 jest za szeroka.
[Obrazek: th_drdrhgq.jpg]  [Obrazek: th_DSC_0739.jpg]
Próba na sucho (fotka powyżej)– widać że kratownica nie pokrywa się z nadrukiem na wrędze F, a podłoga jest za wysoko. Przy próbnym wkładaniu wnętrza, kratownica ścięła zasobnik na amunicję km’a – jest za gruby i nie mieści sę w niewielkiej przestrzeni pomiędzy poszyciem i kratownicą. Nie pomogło nawet korekta podłogi i kratownic, ale o tym nieco niżej. Fotka poniżej pokazuje o ile musiałem go odchudzić.
[Obrazek: th_DSC_0748.jpg]
Podłogę i kratownice wydrukowałem na nowo, z tym że do druku kratownice skróciłem o 1 mm i 1,5 mm (2 opcje). Po próbach do dalszych prac przeszła kratownica krótsza o 1,5 mm. Podłoga natomiast została ścięta w tylnej części nożykiem, tak żeby schodziła się przy styku z nadrukiem nawrędze F.

Kratownica wg Planów Modelarskich
[Obrazek: th_DSC_0742.jpg]
Odpowiedz
#6
jeszcze drobna uwaga, dla posiadaczy PWS-a. Wnęka km-u od strony wewnętrznej wymaga retuszu.
[Obrazek: th_DSC_0738.jpg] [Obrazek: th_DSC_0737.jpg]
Odpowiedz
#7
Z załamaniem górnej "rury" kratownicy nie miałem jednak racji.
Reszta projektu jest jak widać doskonała.
Odpowiedz
#8
ostatni wpis na dzisiaj
podłogę z kratownicą w przednim segmencie trzeba najpierw połączyć z wręgą D (może być na sucho) - inaczej się nie da tego zmontować. Wycięcie w podłodze ma miejsce tylko na 1 wręgę D z segmentu 19, warto więc je poszerzyć dla drugiej wręgi D która wchodzi do segmentu 21. Niestety ta korekta jest konieczna.

[Obrazek: th_cntkewe.jpg] [Obrazek: th_sxucamk.jpg]

[Obrazek: th_DSC_0749.jpg] [Obrazek: th_DSC_0747.jpg] [Obrazek: th_DSC_0744.jpg]

wygląd całości po sklejeniu
[Obrazek: th_DSC_0750.jpg]
Odpowiedz
#9
mała korekta
(22-10-2012, 11:23)Marek S. link napisał(a):jeszcze drobna uwaga, dla posiadaczy PWS-a. Wnęka km-u od strony wewnętrznej wymaga retuszu.

do maskowania wnęki km'u służą cz. 11a i 12a .....po wycięciu ich zapomniałem do czego mają służyć i wylądowały w koszu...ups
Odpowiedz
#10
puszka na amunicję do km'u po odchudzeniu....nadal ma niewiele miejsca, wchodzi na styk z kratownicą

[Obrazek: th_DSC_0755.jpg]


dzisiejszy update
do modelu doszły 2 segmenty...wręgi siedzą jeszcze na sucho
[Obrazek: th_DSC_0754.jpg] [Obrazek: th_DSC_0753.jpg]

Największą zmorą oprócz kształtowania segmentów......są wystające wąsy konstrukcji skrzydeł. Zostały już tak zmasakrowane, że ledwo się trzymają. Wystarczy chwila nieuwagi żeby o coś nimi zaczepić. Trzymają się kupy tylko dzięki SG.
Odpowiedz
#11
przespałem się z tym .... i jednak coś musi być nie tak z wręgami

[Obrazek: th_sxucamk.jpg] [Obrazek: th_cntkewe.jpg]

i na pewno nie ma na to wpływu grubość zastosowanego papieru (160 g/m[sup]2[/sup])
Wręgi C-D do segmentu 21 oraz D[sub](skrzydło)[/sub] z segmentu 19 pasują niemal na styk, natomiast wręgi E-E[sub](skrzydło)[/sub], F-F1, G mają duże luzy.
Mała sugestia dla posiadaczy elektronicznej wersji PWS-26: warto by było przenieść części wewnętrznego poszycia (cz. 11 i 12) do corela  i wydrukować je na zwykłym papierze (szkoda tuszu na drukowanie całego arkusza). Po podklejeniu ich do cz. 19 i 20 myślę że o wiele łatwiej będzie kształtować dolną część kadłuba (patrz wręga E - poniżej).
[Obrazek: th_wonyqmi_zps8d63a4c7.jpg]
Odpowiedz
#12
Patrzę na to co pokazujesz Marku, jak walczysz z oporem materii i nasuwają się dwie refleksje:

a) podziwiać tylko Twoje samozaparcie. Masz jaja i cierpliwość, by znosić i poprawiać takie babole. I to ile tego! Heroizm Twoich zmagań jest godny podziwu, ale...

b) mamy XXI wiek, ale nadal część projektantów/wydawców nie dba o jakość swoich produktów. Modelarzy uważa się chyba za głupków, którzy i tak łykną wszystko. A jak coś im się nie podoba, to niech sobie siądą do Corela i poprawią... Bo każdy w domu ma ten program i od maleńkości umie obsługiwać. Ale pieniądze - o tak! Chętnie i to płatne z góry. Jest słowo, którym określa się coś takiego.
Wydawać by się mogło, że naturalna selekcja na zasadach rynkowych powinna przy życiu pozostawić tylko tych, którzy przykładają uwagę do oddawanego w ręce modelarzy produktu. Dziw, że tak nie jest.

I raz na jakiś czas można spotkać się z wpisem wydawcy takiego a innego gniotu, który po ujrzeniu galerii swojego bubla, poklepie po plecach i powie, że takie (nadludzkie) zmagania to esencja modelarstwa... Absurd.

Gdzieś mam takie zmagania. I niech nikt nie mówi, że ideą modelarstwa jest wywalania pieniędzy w błoto i dorabianie we własnym zakresie rzeczy, których nie chciało się poprawnie zrobić i sprawdzić w praktyce projektantowi/wydawcy.

Z szacunkiem wyłącznie dla Ciebie Marku,
Arovist
Odpowiedz
#13
Marku S. - obserwuję przez co przechodzisz i powiem tylko tyle, że znam to uczucie  :mil11: Życzę powodzenia.

(24-10-2012, 09:26)Arovist link napisał(a):Wydawać by się mogło, że naturalna selekcja na zasadach rynkowych powinna przy życiu pozostawić tylko tych, którzy przykładają uwagę do oddawanego w ręce modelarzy produktu. Dziw, że tak nie jest.

Chyba jednak tak jest - tylko cały ten rynek modeli kartonowych jest dosyć niemrawy. Dodatkowo - każdy rynek (nawet niszowy) ma swoja niszę  PDT_Armataz_01_01 Ja po sklejeniu mojego Demona (o ile do tego dojdzie) już raczej nie wezmę na warsztat modelu z napisem MPModel - bo po prostu osobiście mi nie podchodzi takie podejście do projektowania. Odnoszę wrażenie, że Marek S. też może się następnym razem zawahać. Co więcej - każda relacja tego typu wpływa na świadomość potencjalnego kupującego. Jest też grupa modelarzy, dla których to że wręgi są za małe, albo coś innego nie pasuje - kompletnie nie przeszkadza (ja tego nie rozumiem, ale taka nisza istnieje).
Odpowiedz
#14
Arovist, Undertow, nie szkoda Wam klawiatury? Dajcie sobie spokój są ludzie którymi nie można spokojnie podyskutować i których nic nie przekona na zasadzie: "I żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne."
Odpowiedz
#15
OK. Przepraszam Marku S. za tą wymianę myśli. Panowie adminowie pewnie posprzątają wylane na mnie pomyje.

Na razie zostało ustalone, że żadnych problemów nie ma - kontynuuj więc pracę.
Odpowiedz
#16
A teraz nozyki w dłoń ;-).
Odpowiedz
#17
PDT_Armataz_01_34 struna
Przepraszam panią,czy ta chusteczka pachnie chloroformem? :-)
Odpowiedz
#18
Kolejna mała odsłona, PWS dostał skrzydeł.

[Obrazek: th_DSC_0771.jpg]

Jednak nie wygląda to tak różowo, nie wiem dlaczego wyszły nieco zwichrowane. Sklejone poszycie nasunąłem na szkielet z wręg, ale już samo poszycie wykazywało, że jest lekko skręcone. Rozumiem że może się tak przydarzyć po jednej stronie, ale z obu stron ? Niestety nie udało mi się tego usunąć.

[Obrazek: th_DSC_0775.jpg]

w oryginale wygląda to inaczej

[Obrazek: th_1443577.jpg]
zdjęcie pochodzi z http://www.airliners.net/photo/1443577/
Odpowiedz
#19
Moim zdaniem skrzydła wyglądają bardzo dobrze. Nie widzę skręcenia ani zwichrowania o którym piszesz.
Ukończone: Messerschmitt Bf-109G8
Na warsztacie: Spitfire Mk VB MM 3/2005
Odpowiedz
#20
Znalazłem powód
[Obrazek: th_xirfvqx.jpg]

Końcówka górnego poszycia powinna schodzić się z krawędzią przejścia dolnego poszycia skrzydła z kadłubem...wtedy całość miałaby prawidłowy kształt. W moim modelu jest przesunięcie i stąd to skręcenie. Linie  poprzeczne na górnej części powinny pokrywać się po sklejeniu z dolnymi. W moim przypadku tak nie jest.
Odpowiedz
#21
OK. Teraz widzę  Smile Patrząc jednak na całe skrzydło tragedii nie ma.
Ukończone: Messerschmitt Bf-109G8
Na warsztacie: Spitfire Mk VB MM 3/2005
Odpowiedz
#22
Witam wszystkich przy kolejnej skromnej odsłonie.Budowa powoli posuwa się do przodu. Powstał górny płat i kawałek ogona.

[Obrazek: th_DSC_0778.jpg] [Obrazek: th_DSC_0779.jpg] [Obrazek: th_DSC_0780.jpg] [Obrazek: th_DSC_0781.jpg]

Drobna uwaga co do szkieletu górnego płata. Warto go wzmocnić w centralnej części inaczej będzie niestabilny...taki kopnięty. Dodatkowo poszycie można było zaprojektować z 3 części, tj. centralna część poszycia powinna być oddzielnym elementem.  W takiej opcji jak w modelu sklejenie nie jest zbyt przyjemne, trzeba całość trochę ponaciągać, żeby się nie porozłaziło.
Odpowiedz
#23
Wczoraj wieczorem miałem takie ambitne plany...wyciąłem kilka części żeby poskładać do kupy ogon i przód kadłuba. "Piasek w oczach" nie pozwolił jednak na więcej niż zlepienie przedłużenia kadłuba Smile.

[Obrazek: th_DSC_0782.jpg]
Odpowiedz
#24

Mała aktualizacja PWS’a
[Obrazek: th_DSC_0772.jpg] [Obrazek: th_DSC_0773.jpg] [Obrazek: th_DSC_07742.jpg] [Obrazek: th_DSC_07752.jpg]

Ster kierunku w górnej części jest za krótki w stosunku do statecznika. Postaram się to poprawić odrywając kolejny raz poszycie statecznika. Musi ona wystawać ok. 1,6 mmm poza wręgę H. Konieczne będzie więc ścięcie części na arkuszu oznaczonej jako 28A (wchodzi w skład kompletu statecznik ster), ale w rzeczywistości na rysunku montażowym ta część jest nieoznaczona (znajduje się między wręgą H i 29C).
[Obrazek: th_sxucamk.jpg]
Odpowiedz
#25
Udało mi się jakość porozklejać to wszystko...co prawda nie bez strat. Poszycie statecznika się nieco sfatygowało. Zaokrąglona końcówka pędzelka i gumka pomogły w "prasowaniu" i doprowadzeniu jej do jako takiego stanu. Dodatkowo żeby nie było za słodko, przy próbie odklejania wręga łącząca ostatni segment kadłuba rozwarstwiła się i kadłub mi się rozpadł  :oops:.
[Obrazek: th_DSC_0778a.jpg]

tak to wygląda po ponownym "poskładaniu"

ZAPOMNIAŁEM...oklejkę statecznika pionowego musiałem skrócić o ok. 1 mm...inaczej paskudnie właziłaby na ster kierunku.

[Obrazek: th_DSC_0781a.jpg] [Obrazek: th_DSC_0782a.jpg]

Dodatkowo doszedł ster wysokości.

[Obrazek: th_DSC_0784a.jpg] [Obrazek: th_DSC_0785a.jpg] [Obrazek: th_DSC_0788a.jpg] [Obrazek: th_DSC_0783a.jpg]

Przyszedł wreszcie czas na element za którym nie przepadam - przejście kadłub-skrzydło. Rysunek ogólny pokazuje że górna linie tej części ma być pod wnęką km-u. Jakbym nie próbował wychodzi mi na styk z wnęką. i jakoś tak wygląda to nieszczególnie. Nie przykleiłem tej części jeszcze...próby przymiarki trwają.

[Obrazek: th_DSC_0789a.jpg] [Obrazek: th_DSC_0790a.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości