Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy narzucać poprawne pisanie po Polsku na forum?!!!
#1
Słuchajcie, nie wiem jak reszta forumowiczów, ale mnie już zaczyna strasznie denerwować pisanie bez jakichkolwiek zasad gramatycznych. Kiedyś, gdy rejestrowałem się na forum Piterpanzera, zostałem trochę przywrócony do pionu za ortografię (mimo że chodziło o innego forumowicza, dostało mi się za niego PDT_Armataz_01_01 ). Trochę mnie zdziwił fakt, że tak skrupulatnie Piotr pilnuje tego jak pisze się na forum. Jednak im dłużej czytam fora modelarskie to utwierdzam się w przekonaniu, że miał w zupełności rację i to powinno być przestrzegane wszędzie. Nie będę tu decydował o niczym sam, ale mam propozycję aby usuwać bez żadnych ostrzeżeń posty użytkowników, którzy nie stosują się do zasad ortografii. Powiedzmy dwa zwrócenia uwagi piszącemu, a potem usówanie postów, jeśli forumowicz nie rozumie co się do niego mówi. Mam nadzieję, że wyrazicie opinie na ten temat i coś z tym wreszcie zrobimy, pozdrowionka!
Czołgista!
Odpowiedz
#2
A co tu pisać... Całkowita racja. To że wokół jest taka degrengolada, nie znaczy że onetowe przyzwyczajenia należy przenosić tutaj. Nie mamy pisać trzynastozgłoskowcem, ale błędy ortograficzne, interpukcyjne, brak składni i wogóle brak sensu ;-) trzeba zwalczać.
Nie uznaje tłumaczenia się posiadaniem kwitu na dyscośtam. Od tego są słowniki w edytorach tekstów.
Nie uznaje tłumaczenia o braku czasu. Bo szacunek dla innych wymaga żebyśmy choć raz przeczytali to co piszemy (zarówno pod względem ort. jak i treści - wiadomo że przez internet łatwo kogoś urazic)
Drobne literówki to co innego :wink:

[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#3
Bez dwóch zdań, jestem za :!:
Nie mam zamiaru bawić się w Sherlocka Holmesa, czy innego śledczego i domyślać się co autor postu miał na myśli o ile uda mi się poukładać w słowa i zdania ciąg liter jaki wydusił ze swojej klawiatury, a być może i głowy...
Odpowiedz
#4
Cytat: a potem usówanie postów

Z tym to bym zalecał ostrożność - raz, że jak widać z ortografią jest różnie u ludzi ("usuwanie"), a dwa - na tym forum admini i tak usuwają więcej, niż gdzie indziej. Ja to widzę jako zachętę do ich dalszej samowoli (a już jest żenująca). Po za tym taka jest istota różnorodności - jeden tak, drugi siak. Jak coś komuś nie pasuje, to wystarczy kliknąć "ignoruj" i pozamiatane.
Odpowiedz
#5
Cytat:na tym forum admini i tak usuwają więcej, niż gdzie indziej.
Nieprawdopodobne Confusedhock: :razz: :mrgreen: .
To pewnie dlatego mam tak dużo postów na liczniku, bo z większością administracji jestem na Ty i moich postów nie usuwają, a innych kosza aż miło.
Cytat:Ja to widzę jako zachętę do ich dalszej samowoli (a już jest żenująca).
Chyba nie wiesz o czym piszesz? I nie piszę tego z powodu który wymieniłem wyżej.
Odpowiedz
#6
W pełni popieram!

A jak ktoś ma problemy z ortografią zawsze można zainstalować Mozille, która podkreśla błędy :wink:, albo pisać w innym programie, który to także podkreśla błędy [np. w Microsoft Word].
Papiery na różne dys-'y do mnie jakoś nie przemawiają, można pisać "po polsku" i z nimi, trzeba tylko chcieć [sam mam takie papiery :mrgreen: i jakoś pisze tak, że mnie inni w miarę rozumieją :razz:].
Odpowiedz
#7
Jasiu, dzięki za wytknięcie błędu, jak widzisz ja wcale nie jestem nieomylny i nie wymagam od forumowiczów mistrzostwa w ortografii (nie będę poprawiał tego błędu co by twoja odpowiedź nie straciła sensu). Jak to ktoś napisał, literówki i ppojedyncze błędy będą się zdarzały. Ale na pewno nie mam zamiaru czytać postu wielkości solidnego listu, w którym nawet jedno zdanie nie zaczyna się z dużej litery. A skoro uważasz, że opcja ignoruj jest najlepsza, to życzę ci powodzenia w ignorowaniu wielu innych rzeczy otaczających Cię w życiu codziennym. Poza tym ciekawi mnie gdzie na papermodels tak dużo jest usuwanych postów, ot ciekawa zagadka.
Czołgista!
Odpowiedz
#8
Również jestem dyslektykiem (z papierami) . Korzystam z edytora . Nie wszystkie błędy podkreśli program . Proszę o wyrozumiałość i zwracanie uwagi jeśli posty które piszę są nie zrozumiałe.
[Obrazek: lkmd-usebar.jpg]
Odpowiedz
#9
Jasiu, ja nie z tych co się zaraz obrażają, naprawdę staram się być obiektywnym pod każdym wzgędem, ale pisownia co niektórych forumowiczów mnie po prostu osłabia (np. użytkownik o nicku koper). A nie można przejść obok tego obojętnie. Właśnie takie pisanie robi z młodych ludzi analfabetów, którzy potrafią tylko pisać potok słów bez składu i ładu, np. gg czy smsy. A o adminach ciężko mi Tobie odpowiedzieć w jakiś konkretny sposób. Oni muszą o pewnych rzeczach decydować (o których ja nie muszę), a naprawdę w pewnych sprawach nie zazdroszczę im podejmowania pewnych decyzji. A niestety nie może być całkowitej samowoli i przyzwolenia na wszystkie zagrania forumowiczów, a jest ich już przecież trochę.
Czołgista!
Odpowiedz
#10
Nie mogę oprzeć się wrażeniu że od kiedy słowo "dysleksja" stało się powszechnie znane i uznawane nagle zaczęła na tę przypadłość cierpieć niemal połowa populacji...
Co do walki z bylejakim pisaniem - zdecydowanie popieram.
Co do metody, czyli kasowania bez ostrzeżenia - nie wiem. Znów sprawa oprze się o subiektywną ocenę moderatora co jest akceptowalne a co nie. Mogę sobie wyobrazić że gdybym ja był moderatorem, to na początku moje kryteria byłyby zbieżne ze zdrowym rozsądkiem większości użytkowników. Ale po paru miesiącach świętej wojny z kaleczeniem polszczyzny obawiam się że byłbym zdolny do skasowania bez ostrzeżenia np. postu Kujota za to "usówanie". Granica między tym co jest akceptowalne a co rażące jest bardzo płynna...
Odpowiedz
#11
TAD vel jasiu, też serdecznie witam Cię na forum. Nie wiem ale chyba jakoś mało bywasz na forach by stwierdzić czy admini dużo albo mało usuwają posty i ja nie widzę żadnej samowoli, no może Ty widzisz i podzielisz się z nami swoimi spostrzeżeniami.


Jesteśmy Polakami i piszmy po polsku. Zgadzam się z Rafałem że to jest wielki problem i należ tym się zając.
W Polsce ostatnio zrodziła się dziwna maniera wyszukiwania wszelkich chorób, które zaczynają się na dys.... Ludzie zaczynają być leniwi i szukają drogi na skróty, ale w rezultacie robią sobie tym dys... wielką krzywdę i kalekę.
Naprawdę ciężko się czyta coś co nie dosyć że posiada dużo błędów ale i jest błędnie gramatycznie. Po 20 latach rozumiem swoje polonistki, które wbijały w moją tępą mózgownicę, żeby pisać i mówić po polsku. Nie jestem polonistą i także robię błędy ale rozumiem swoją ułomność i staram się z nią walczyć, więc jeśli ja mogę to i każdy może.

Rafał, masz 100% racje i popieram tą inicjatywę.
Odpowiedz
#12
Co do kasowania to może i rzeczywiście za ostre ale myślę że poprawianie ortografii uznanej w słowniku za błędne będzie pogrubiane i zaznaczane na czerwono będzie wystarczającym i jasnym sygnałem że coś jest nie tak. Rozwiązanie myślę że jest dość skuteczne ale jak ktoś ma bardziej skuteczne rozwiązanie to jestem otwarty na propozycje.
Odpowiedz
#13
KPaweł, ja nie mam na myśli kasowania czegokolwiek bez ostrzeżenia. Najpierw upomina się kogoś raz, np. Czy mógłbyś, np kujot, poprawić pisownię swojego postu, bo staramy się pisać na forum poprawnie. Kujot nie stosuje się do prośby, więc przy drugim podobnym poście, znowu uprasza się go o poprawną pisownię, niestety on nie rozumie co się do niego pisze. Po trzecim, ewidentnym robieniu na złość usuwam treść postu i daję informację koledze kujotowi, że jak nie będzie pisał po ludzku to robi adios z forum. Może to i trochę drastyczne, ale innej opcji nie widzę. Przecież ja nie będę siedział i poprawiał takich postów jak np. kolegi kopra. A zapewniam cię Pawle, że za jeden czy dwa błędy nikt nikogo nie będzie usuwał. Widzę, że moja wpadka z tym błędem na początku stała się już powodem do rozstrząsania sensu tego wątku. No ale co tam, czekam na dalsze opinie.
Czołgista!
Odpowiedz
#14
Dex, ciekawy jestem czy będzie ci się chciało siedzieć i robić za polonistę poprawiając błędy we wszystkich postach. Jak już mówiłem pojedyncze błędy czy literówki nie będą żadnym powodem do upominania kogoś (a już na pewno do kasowania postów), ja mam na myśli totalne olewanie pisowni, czyli pisanie w stylu tego co czytamy na komunikatorach. Tam ciężko czasami złapać nawet sens wypowiedzi. Nie wiem jak już opisać dokładniej to co mam na myśli.
Czołgista!
Odpowiedz
#15
kujot666 - ależ oczywiście, ja rozumiem Twoje intencje i w pełni się z nimi zgadzam. Staram się jedynie podkreślić że używanie narzędzi typu "kasowanie bez ostrzeżenia" może potencjalnie prowadzić do "dyktatury" i przez to wprowadzać ferment na forum. W końcu decyzja o skasowaniu pozostanie w gestii jednej osoby, nieprawdaż? Osoby niedoskonałej, podatnej na sympatie, antypatie i inne osobiste emocje, jak każdy z nas.
Przykład Twojego niewielkiego błędu miał jedynie na celu pokazanie że to co w tej chwili wydaje się nam niewinne w przyszłości może urosnąć do rangi problemu i stać się pretekstem do konfliktów.

EDIT:
żeby być choć trochę konstruktywnym, to napiszę że dobrym rozwiązaniem byłby jakiś sposób podkreślania błędów pisowni dokonywanych przez forumowiczów -jak proponuje Dexter. Choć przyznaję że nie wiem czy jest to technicznie wykonalne.
Odpowiedz
#16
No w pewnym sensie masz rację Pewle. Ale jak nie pozbawisz możliwości pisania takiego forumowicza, który totalnie na złość robi ci koło nosa i pisze jakieś hieroglify, to jak wymusisz na nim poprawną pisownię. Inaczej się nie da, bo usłyszysz taką odpowiedź - A co mi zrobisz? Jeśli chcemy żeby czytało się nam lepiej, to wydaje mi się, że metoda o której napisałem jest jak najbardziej na miejscu. Ktoś musi jednak być na forum taki, który decyduje o pewnych sprawach. Wiem, że z punktu widzenia użytkownika forum może to być różnie postrzegane. Później pojawiają się właśnie wpisy typu, a ci moderatorzy (lub admini), to są tacy a nie tacy. Odwieczna bolączka wszystkich for internetowych i ludzi którzy nimi zarządzają, takie życie. Dzięki za odzew w temacie, pozdrowionka!
Czołgista!
Odpowiedz
#17
Cytat:Później pojawiają się właśnie wpisy typu, a ci moderatorzy (lub admini), to są tacy a nie tacy. Odwieczna bolączka wszystkich for internetowych i ludzi którzy nimi zarządzają, takie życie.

"Tak było, jest i będzie", że zacytuję pewną reklamę :wink: Inicjatywa jak najbardziej słuszna - dwa ostrzeżenia i po tym usuwanie postów. Lepszej metody chyba nie będzie.
Odpowiedz
#18
Uważam, że moderatorzy na tym forum są aż nadto wyrozumiali.

Pisać po polsku należy, jeśli nie z kultury i patriotyzmu, to z przyczyn praktycznych - translatory internetowe nie przetłumaczą tekstu z błędami.

A sprawdzanie? Moim zdaniem należy zaznaczać błędy na czerwono, dawać ostrzeżenia, a jeśli ktoś nie chce szanować kolegów i poprawiać błędów ortograficznych to należy takich ludzi banować. Tak to działa na dws.org.pl, a uważam, że to jedno z najlepszych organizacyjnie for w Polsce.

Pozdrawiam
Krzysiek
Odpowiedz
#19
Heja,

Może i ja, jako dyżurny wtórny analfabeta, powiem coś od siebie. Przede wszystkim Rafale gratuluję inicjatywy. Niedobrze mi się robi jak widzę co niektóre wpisy na forum. Uważam że jak najbardziej należy walczyć o poprawną polszczyznę na forum. Nie chcecie jak sądzę by zrobił nam się drugi onet ;-) Poza tym, co tu dużo mówić, jeśli tego teraz nie upilnujemy kiedyś możemy obudzić się z ręką w nocniku boi jak przecież wiadomo błąd wielokrotnie powtarzany przestaje być błędem. Popatrzcie na to z drugiej strony. Dzisiejsza młodzież znacznie rzadziej sięga po tradycyjną papierową książkę jak to mieli w zwyczaju ich Przodkowie ;-) i zwyczajnie nie czyta tyle ile kiedyś się czytało. A skąd jeśli nie z książek wyciąga się wiedzę o języku? Obecnie internet, fora czy wszelkie serwisy niezależnie od naszej woli stają się dla nich źródłem wiedzy między innymi o ich języku ojczystym czy zwyczajnej językowej ogłady więc warto o niego zadbać byśmy się nie stali krajem analfabetów :-P Aaaale posmęciłem :-D

Jeżeli natomiast chodzi o sposób na ściganie takich "człowieków" proponuję nieco inną koncepcję. W pierwszych postach, pisanych ot tak, na imbecyla, wyrazy z błędem oznaczyć powiększoną np czerwoną czcionką. W przypadku recydywy np po trzech kolejnych postach dodać pod nickiem pacjenta podpis czerwoną grubą czcionką: ANALFABETA. Myślę że to może pomóc ;-) A jeśli nie to najwyżej delikwent opuści nasze grono... i na zdrowie ;-) Widocznie na tyle mało ma do przekazania innym że nie warto tego nawet po ludzku pisać. Tyle ode mnie, narazie.

Pozdrawiam!!
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#20
Hej ho!

I ja swoje trzy grosze

Jestem jak najbardziej za trzymaniem się języka polskiego z wszelkimi jego dobrodziejstwami. Z różnych względów należałoby to uwzględniać - jak przedmówcy już wymienili - prócz kultury i patriotyzmu również szacunek dla innych uczestników. Czytanie i próba zrozumienia czyjegoś bełkotu to strata czasu. Należałoby więc pisać nieco wolniej acz dokładniej, gdyż tracąc - dajmy na to - 2 minuty na sprawdzenie tekstu, oszczędzamy 2 minuty każdemu z wielu czytelników. Dodatkowo pamiętajmy, że zagląda tu również młodzież - a co taki człowiek wyniesie z forum? Bla bla bla?

Zgadzam się z Rafałem - dwa ostrzeżenia (oczywiście nie chodzi o zwykłe literówki, a o chlew w pisowni) pod takimi postami, za trzecim razem "do niezobaczenia". Wydaje mi się, że to za dużo, by wymagać od chłopaków by sprawdzali i poprawiali każdy błąd. Chyba że ktoś potrafi zachęcić prof. J. Bralczyka do współpracy :mrgreen: .

Jak pod postem będzie na czerwono ostrzeżenie, to zainteresowani tudzież dbający o dobre imię zajrzą do tego wpisu i sami znajdą byki i itd.

Taka refleksja jeszcze się ciśnie - Tomaszu, to akurat nie o Tobie - ogólnie o dzisiejszych czasach: ludzie zrobili się leniwymi łajzami. Łatwiej iść do lekarza i załatwić papier, niż przykładać się przez jakiś czas by coś opanować, czegoś się nauczyć. Proponuję dekownikom wydawać od razu żółte, ileż kłopotów im ucieknie... Na lekcjach WF też rozpieszczona dziatwa z zaświadczeniami o niezdolności do ćwiczeń opycha się batonikami o 500-letniej przydatności do spożycia. Mamusie szorują od stóp do głów dzieci po każdym ich pierdnięciu (pardon), a potem co - alergie. Pewnie, bo jak się niszczy wszystkie bakterie to tak jest. Powiem tak - jadło się niemytymi rękami, żarło się koniczynę prosto z pola udając krowy, były porozbijane łby i kolana, chodziło się przez całą zimę zakatarzonemu, ale za czorta nie przyznam się, żeby ktokolwiek u nas na jakąś alergię czy co innego cierpiał. Nie umiał pisać - dostawał w dupsko raz czy dwa, brał książkę w rękę i po jakimś czasie nie robił ortografów. Takie były metody, i nikt od nich nie umierał. W każdej innej dziedzinie to samo lenistwo i wygodnictwo, nic więcej ... tak, bo praca nad sobą przecież wymaga wysiłku! I aż ciśnie się na usta staropolskie k...a!
Ludzie kiedyś byli twardsi.

Pod inicjatywą podpisuję się więc, drogie koleżanki i kolegi, obydwiema ręcyma.

Linijkę wyżej podsunąłem tez kolejne pytanie: co ze zwrotami żartobliwymi?

Pozdrawiam!
Arovist
Odpowiedz
#21
Arovist
Jak Ty potrafisz czytać w moich myślach, a już wręcz rewalacyjnie przelewasz to na papier.
Dawniej ludziska nie tylko byli twardsi ale i przebieglejsi. Omijanie słów problematycznych poprawia zasób słownictwa i rozwija elokwencję. Język polski daje możliwości przeogromne i jestem za tym aby tych, którzy olewają jego zasady piętnować w postach przez nich pisanych. Na czerwono.
Niezrozumiały wręcz bełkot usuwać z forum, pozostawiając w zamian wpis admina/moderatora? "do poprawki-język niezrozumiały".

Nie wiesz jak napisać żółty? Napisz kanarkowy!
SZAD :mrgreen:
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
Odpowiedz
#22
Myślę, że problem tkwi w nieco innym obszarze rzeczywistości wirtualnej. Chodzi tu o ewidentne przypadki trollingu, na które łatwo się nabrać. Oczywiście liberalizm, równość na forum to podstawa naszej Republiki, ale jak Netykieta jest łamana przez powyższe to niestety...Strażnik Teksasu musi wkroczyć.

Zauważcie że trolling nierzadko połączony jest z kompletnym brakiem umiejętności cywilizowanego wypowiadania się, ignorowane są zasady interpunkcji, ortografii, błędy logiczne, stylistyczne, a przede wszystkim sensu, który sprawia, że posty są nieczytelne. Nierzadko obiekty trollingowe stosują mowę-ckm ergo maszynową bez przystanku na wzór i podobieństwo SMS-ów wysyłanych przez zdezorientowanego "młodzieżowca" po imprezie Wink

Troll to jednostka bardzo wrażliwa w sensie sensorycznym bo atakując innych na forum przy wykorzystaniu narzędzi "dyskotekowych", sam naciśnięty przejawia oznaki skrzywdzenia osobistego vulgo dziecka trudnego. Tracąc kontrolę nad swoją młodzieńczą, rozhukaną hormonalnie świadomością nie nadąża z przelewaniem galopujących w swojej kotłowaninie myśli na klawiaturę komputera. Innymi słowy nie ma sprzężenia zwrotnego między operatorem a maszyną stąd może wynikają dodatkowe błędy.

A najlepiej: trolla nie wolno karmić by nie miał gdzie i do kogo pisać swoje pseudo-polskojęzyczne epistoły Big Grin
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#23
Myślę że wszyscy jesteśmy jednego zdania. Ciesze się niezmiernie z obroty sprawy.
W takiej czy innej formie należy coś zrobić, myślę że z czasem wypracujemy wspólnie metodykę działań. Na początek proponowałbym wyłącznie ostrzeganie użytkowników, chyba że będzie jakiś szczególny oportunista ale w takich przypadkach będzie to rozpatrywane indywidualnie.
Odpowiedz
#24
Cytat:Nie wiesz jak napisać żółty? Napisz kanarkowy!
Celna uwaga Adam ale nie tylko to tego typu obejść powinna być stosowana.
Mam trochę mieszane uczucia bo z jednej strony jestem za i widzę ze wielu kolegów też ale tu się rodzi to ALE...

W trakcie wypowiedzi na forum padają rożne słowa uznane za wulgarne, często z dodatkiem ****, ale wiadomo o co chodzi. Problem widzę w tym iż są one używane w trakcie wymiany opinii pomiędzy forumowiczami którzy się dobrze znają i traktowane są jak objaw sympatii czy uznania.
Niestety ale jeśli mamy przestrzegać reguł naszego języka ojczystego to trzeba się ich na forum wystrzegać i obchodzić tak jak Adam, żółty.
Jeśli przyjmiemy reguły "czystości językowej" to trzeba się będzie wysilić bo same *** sprawy nie załatwią. Trochę kreatywności nie zaszkodzi bo nasz język jest faktycznie elastyczny i bogaty.
Jednym słowem nie może być równych i równiejszych. Tak więc proponuje się nad tym dobrze zastanowić bo jak przyjdzie koledze wytłuścić wyrazy w wypowiedzi to może być ciężko.
Odpowiedz
#25
Piterski, nie da się niestety zrobić nic przeciwko faktowi, że "te" słowa są integralną częścią języka polskiego i wszyscy - rzadziej lub częściej - ich używają.
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Niepewne forum? henkos 4 3,336 24-04-2019, 09:38
Ostatni post: dexter
  ,,Muzealny" misz-masz. Dziadostwo po polsku. Andrzej Px48 3 3,909 26-04-2016, 12:12
Ostatni post: ZbiG
  Kolega z forum człowiekiem roku popala 7 4,540 04-02-2016, 01:45
Ostatni post: popala

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości