Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
HMS Nelson z Model Card 1:200
#1
Witam wszystkich. Na początek kilka słów wstępu. Od 12 roku życia robiłem modele kartonowe. W dorobku ze szkolnych lat miałem cztery niszczyciele, jeden czołg i kilka lub kilkanaście samolotów. Około 15 lat temu miałem romans z modelami plastykowymi samolotów w 1:72, zrobiłem ich kilkanaście, jednak później praca i...nic poza tym. W maju br. znalazłem to forum i poczułem nieodpartą pokusę sklejenia czegoś jeszcze. Na półce miałem jeszcze kilka wycinanek z okrętami w 1:200. Wybór padł na HMS Nelson, uważam że to piękny okręt, efektowny, a jako model nie jest zbyt trudny. Teraz uczę się zamieszczać fotki, dlatego post może być kilka razy edytowany.


[img=http://images49.fotosik.pl/161/1f16e47a899142a3m.jpg]

ale tępy jestem, ustawiłem w fotosiku "miniaturka na forum" pobrałem kody, potem kopiuję kod, wklejam i du...a

[Obrazek: 1f16e47a899142a3m.jpg]

[Obrazek: 1f16e47a899142a3m.jpg]

[img=http://images49.fotosik.pl/161/1f16e47a899142a3m.jpg]

[Obrazek: 1f16e47a899142a3med.jpg]

[Obrazek: 702cd7de1997f4bam.jpg]
Na pochylni:
Odpowiedz
#2
Witam na forum

Co do fotek z fotosika to wybierz formułę dla
"Miniaturka na forum (zdjęcie otworzy się w pełnym rozmiarze):"
i skopiuj cały link.

Najlepiej dać spacje zamiast Enter, miedzy kolejnymi zdjęciami aby były ułożone obok siebie.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
Też mam sentyment do starych Modelcardów, a Nelson zaprojektowany przez McGregora w czasach prehistorycznych ma do pary Rodneya z Fly Model, też jego autorstwa. Także masz szanę mieć oba bliźniacze pancerniki w "dwusetce" Big Grin
Bardzo uważaj bo jak to stare modele mają pułapki, zasadzki, niespodzianki, etc. na każdym kroku. Powodzenia!
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#4
No popatrzymy popatrzymy.

Link wkleiłeś dobrze - dzięki temu będzie się otwierało samo zdjęcie, bez debilnych reklam fotosika. Zmień litery kodowe (IMG i URL) na małe i wszystko będzie dobrze

[Obrazek: 1f16e47a899142a3m.jpg]

Czekam na pierwsze zdjęcia
Pozdrawiam
Arovist
Odpowiedz
#5
[Obrazek: 1f16e47a899142a3m.jpg]

Musiał wkraść się jakiś błąd, ponieważ w pierwszym poście nie mogłem zamieścić miniaturek, a w tym jak widać bez problemu. Powyżej okładka.

Model wyszedł około 1994, jakość druku i szczegółowość wycinanki pozostawia wiele do życzenia. Wobec powyższego, oraz tego, że wyszedłem z wprawy postanowiłem model pomalować. Pozwoli to zamaskować błędy, których pewnie będzie sporo. Oto jak wygląda wycinanka:

[Obrazek: 702cd7de1997f4bam.jpg] [Obrazek: 9c2c7f79f98130fcm.jpg] [Obrazek: 36760dc6b511dcccm.jpg] [Obrazek: 1f16e47a899142a3m.jpg]

Decyzja o malowaniu wymusiła trasowanie pokładu. Poniżej zdjęcia przed i po trasowaniu.
Przy okazji popełniłem pierwszy błąd: trasować powinienem po podklejeniu pokładu, a nie przed.

[Obrazek: 412c5f9323ce5067m.jpg] [Obrazek: 72fa6feb27dab127m.jpg] [Obrazek: 94ae17fe85027917m.jpg] [Obrazek: add94fbbb2b0ca1fm.jpg] [Obrazek: 765dc12497780996m.jpg]

Wieczorem zamieszczę zdjęcia szkieletu z komentarzem, teraz brak czasu.
Na pochylni:
Odpowiedz
#6
Osobięcie odradzałbym malowanie bo to skomplikuje budowę w tempie geometrycznym: do malowania trzeba mieć bardzo dużo umiejętności i doświadczenie, inaczej efekt wyjdzie wielokrotnie gorszy, niż zamierzamy.

W przypadku części podwodnej możesz wykorzystać czerwony, barwiony karton, dostępny powszechnie w sklepach papierniczych. Unikniesz malowania, nie będziesz musiał się męczyć z poszyciem oryginalnym, które ma wszystkie odcienie czerwieni i pewnie nie pasuje, tak jak to jest w Rodneyu.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#7
Po podklejeniu pokładu, wcześniejsze trasowanie już nie wygląda tak dobrze:
[Obrazek: 6b00bc3101393dd2m.jpg]
Szkielet kadłuba podklejałem i wycinałem sam. Nie wyszło to najlepiej. Miałem kłopot ze spasowaniem części. Dlatego pomagałem sobie szlifowaniem i oklejaniem wręg w niektórych miejscach:
[Obrazek: 289fe740c1d3d21dm.jpg] [Obrazek: 793735610531a2fbm.jpg] [Obrazek: 1e8b6096ad15088bm.jpg] [Obrazek: 2ed8237ba910a6c6m.jpg] [Obrazek: f9400a2787c57036m.jpg] [Obrazek: 7f919d7fb154acbdm.jpg]
[Obrazek: a3c0ebd67ac76e56m.jpg] [Obrazek: ef5b1087e4c622d4m.jpg] [Obrazek: 13e821283ca9bde7m.jpg] [Obrazek: 104e186afc064122m.jpg]
na poniższym zdjęciu widać największego "byka", ale może to jeszcze wyprowadzę
[Obrazek: ce3d51332ed4089em.jpg]
Na przyszłość zastanowię się nad szkieletem wyciętym laserowo. Na tym etapie stocznia stanęła. Najbliższe prace zostaną wznowione za około tydzień. Chętnie wysłucham wszystkich rad i sugestii, przydadzą mi się, ponieważ daleko mi do poziomu reprezentowanego przez np Svena, Szebiego czy Highlandera.
Na pochylni:
Odpowiedz
#8
No to powstaje perełka Confusedmile:
Jeżeli będziesz za, to mogę skombinować fotki gotowego modelu i elementów okrętu, które Cię interesują. Kwestia podskoczenia do znajomego.

Trzymam kciuki za ten model PDT_Armataz_01_34

Jednak postawię pytanie: Jak zamierzasz wyciąc kluzy kotwiczne (otwory oznaczone "W") oraz części pontonów z pokładu ? Pontony rozumiem, można wykonać we własnym zakresie, ale z tymi otworami to ja tu widzę teraz coś a'la dremel :wink:

Pozdrawiam
szebi
[Obrazek: luft-userbar.png]
Odpowiedz
#9
Otwory kluz kotwicznych na pokładzie można spokojnie wyciąć metodą dzięciolenia: nożyk Olfy pionowo i punktując delikatnie bez nacisku okrążenie po okrążeniu można wydłubać, przynajmniej ja tak u siebie robiłem (i to po fakcie, czyli po sklejeniu kadłuba Big Grin). Po nacięciu na pewną grubość usuwamy warstwę tektury i wykonujemy następne nacięcie. Tak etapami przedłubujemy się przez tekturę 1,5 mm bo taką McGregor polecił zastosować w tym modelu Big Grin Po wydłubaniu otworu kluzy krawędzie wyrównujesz ciasno zwiniętym drobnoziarnistym papierem ściernym.
[Obrazek: thumb_90_29_06_18_1_45_27.png]
Odpowiedz
#10
Tłoku na widowni zbytniego nie widzę więc pakuję się do pierwszego rzędu :grin: .
Z czystego sentymentu popatrzę na budowę bliźniaka Rodneya, którego miałem w zamierzchłej przeszłości okazję sklejać ( z MM-a '76 oczywiście ).
Cytat:Osobięcie odradzałbym malowanie bo to skomplikuje budowę w tempie geometrycznym: do malowania trzeba mieć bardzo dużo umiejętności i doświadczenie, inaczej efekt wyjdzie wielokrotnie gorszy, niż zamierzamy.
Obawiam się że Sven ma rację, zresztą nieco "zabytkowa" wycinanka ma swój niezaprzeczalny urok Cool .
Ze swojej strony mam pytanie, bo tego opracowania nigdy w rękach nie miałem, czy w konstrukcji kadłuba autor uwzględnił wypukłość pokładu czy jest płaski jak deska?
Odpowiedz
#11
Odpowiadam na pytania:
1. Kluzy bez problemu wytnę za pomocą skalpela i zestawu malutkich pilników, podobne operacje już robiłem.
2. Pontonów wycinać już nie będę (przeoczyłem to w ferworze walki) ale mam ksero, co przy zakładanym malowaniu nie stanowi problemu.
3. Pokład na rufie i śródokręciu jest płaski, ma natomiast wznios dziobowy, co można zaobserwować na niektórych fotografiach.

Mam świadomość, że malowanie skomplikuje budowę, ale ja bardzo lubię malować. Sklejałem kiedyś Pioruna z MM, druk też był fatalny do tego dochodziła marna jakość kartonu. Wrażenia estetyczne były bez porównania lepsze po nałożeniu farby humbrola. Wiem że dla wielu z was może to być profanacja wycinanki ale ja już tak mam. To chyba przypadłość po plastykowych modelach (tam często nawet kalkomanii nie używałem, tylko malowałem oznaczenia).

Szebi, jeżeli nie sprawi Ci to kłopotu, to bardzo chętnie. Pośpiechu nie ma.
Na pochylni:
Odpowiedz
#12
Zastanawiam się nad piankowaniem szkieletu. Jeszcze tego nigdy nie robiłem - jest to mój pierwszy tak duży model. Dlatego proszę o wskazówki na co zwrócić uwagę przy piankowaniu i jakie mogą być ewentualne niepożądane skutki tej czynności. Czy przyklejony pokład będzie przeszkodą (nie licząc tego, że trzeba uważać aby go nie zabrudzić)?
Na pochylni:
Odpowiedz
#13
spoko, malowanie to żadna profnacja :-) wielu z tych wychowanych na dawnym MM tak ma.
co do piankowania to nie pomoge, ale było już chyba sporo relacji na ten temat, z tego czytałem trzeba ostrożnie do tego podchodzić bo lubi powiginać szkielet.
Pozdrawiam i śledzę uważnie postępy bo słabość do wielkich bliźniaków mam okrutną :-)
Odpowiedz
#14
Miętus ja ci mogę tylko tyle powiedzieć że gdy zapiankujesz szkielet to poczekaj kilka dni bo w tym czasie pianka się będzie kurczyć. Ja gdy piankowałem w fuyuzukim obrobiłem szkielet jeszcze tego samego dnia i efekt był taki: wypełnienie się bardzo skurczyło przez co wszędzie powychodziły dziury i zagłębienia. :neutral:
Myślę że jest dużo forumowiczów o wyższych kompetencjach niż ja do udzielenia ci radu ale,jeśli się wszystko trzyma kupy, podkład przecież jest podklejony i jak będziesz uważał przy "rozrastaniu" się pianki to nie widzę przeszkód :wink:
Odpowiedz
#15
A może spróbujesz wkleić między wręgi podposzycie z tektury piwnej. Ja w swoim Fuso robiłem to pierwszy raz i wyszło całkiem nieźle, a kadłub Nelsona jest mniej skomplikowany, więc nie powinno być szczególnych trudności. Sama metoda jest bardzo dobra i świetnie zapobiega zapadaniu się poszycia.

Jak to zrobić zobaczysz w relacji Leszka Stachonia:

http://www.papermodels.pl/topics1/relacj...ght=yamato

Pozdrawiam
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R/G] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200 Winek 146 29,381 26-03-2024, 08:58
Ostatni post: Tuco
  [G] Amerykański statek parowy "WESTERN RIWER", DRAF MODEL DAS79pl 3 700 06-01-2024, 12:51
Ostatni post: jagdtiger2
  Holenderski lekki krążownik Hr. Ms. De Ruyter II, 1:250, Scaldis Model Sven 31 10,476 20-12-2023, 10:47
Ostatni post: jagdtiger2
  [R ],,Western River " z Missisipi - Draf Model skala 1:100 Paweł O 20 3,501 21-10-2023, 07:24
Ostatni post: Paweł O
  M-110 A2 Gomix / Fly Model Batman 30 17,794 13-10-2023, 08:01
Ostatni post: Panda82
  [R] USS Heermann (DD-532) 1:200 Military Model 6/2006 Sprudin 57 18,588 20-06-2023, 06:47
Ostatni post: Sprudin
  [R] HMS Malaya, Fantom Model numer 6, skala 1:300. zablo1978 4 1,725 28-04-2023, 01:22
Ostatni post: zablo1978
  [R] F-105 Thunderchief, Hobby Model 107, skala 1:33. zablo1978 6 2,380 21-03-2023, 09:02
Ostatni post: zbin
  USS Saratoga, CVA-60, 1:200, Fly Model/Dariusz Wandtke Sven 29 10,445 06-03-2023, 08:15
Ostatni post: Sven
  9K51 SCUD-A(8k11) - Model-Kom 1/2021 skala 1/25 Berni 8 4,007 27-09-2022, 05:48
Ostatni post: GTiStyle

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości