25-07-2009, 01:27
Dopeiro zaczynam przygode z tym forum wiec na poczatek moze sie przedstawie. Na imie mam Łukasz obecnie mieszkam w Dublini a pochodze z Wrocławia. 32 lata. To mój pierwszy model po prawie 20 latach przerwy. a 20 lat temu to i tak udało mi sie dokinczyc moze ze 3 modele ktore potem pieknie eksplodowaly na brzegu Widawy. "Ark Royal" nawet zostal zwodowany. Niestety natychmiast został trafiony i eksplodowal. Ale do rzeczy. Mój pierwszy model, różne kleje, kilka mozliwych retuszy, brak skalpela ale jakos dal sie złożyć. Oceniajcie panowie a moze i panie?