Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R/G]Heinkel He-162 "Salamander" - Modelcard
#1
Cześć. To coś chcę skleić jako mój następny model. "Zero" nie poszło najlepiej, a przynajmniej tak jak sobie to założyłem ale cóż można poradzić? Trochę na nim eksperymentowałem i wyszło jak wyszło. Tyle na temat "żółtka".

Model dostałem od brata kolegi.

Okładka:
[Obrazek: 33a7acfda08e7bf1m.jpg]
Jak widać jest to pierwsza wersja tego modelu.
Teraz żeby nie było, że przepiękną okładkę zrobiłem fotki prac. Z racji przygotowywania się do konkursu oraz lektur na model mam mało czasu.

[Obrazek: eae4b42c98345531m.jpg][Obrazek: 32674775fde58301m.jpg][Obrazek: 7342f85d33bdc6a2m.jpg][Obrazek: 92f2293c4c753b32m.jpg]

Teraz parę błędów(moich nie tylko)
[Obrazek: 47c223610cead77em.jpg]
Pierwszy raz używałem kleju szewskiego, dałem go chyba za dużo i zrobiła się dziurka. Papier trochę łamliwy.
[Obrazek: 8236269be4026a22m.jpg][Obrazek: f6e183c4c688b827m.jpg][Obrazek: 61767ef615fea7adm.jpg]
Tutaj widać błędy opracowania.
Po raz pierwszy też spotkałem się z przesunięciem koloru i mam w związku z tym pytanie. Otóż czy mimo tego, że kolor wystaje po za linie cięcia, ciąć po liniach czy wzdłuż tego koloru?
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#2
Jak tu zacząć. :roll: :?:
Ja z takim modelem zrobiłem tak. Najpierw go skserowałem. Wtedy szybko możesz ocenić jak poszycia do siebie pasują i jaką objąć strategię.
Sprawa podstawowa.
Jeśli model ma być na dwie wręgi to łączysz je delikatnie i obrabiasz razem, następnie rozdzielasz. Wtedy nie będzie różnicy kształtu na połączeniu.
Zauważysz też, że na dole poszycia powstają charakterystyczne trójkątne języczki, czasem trzeba je ściąć.
Po przymiarce dwóch segmentów, kiedy masz taki efekt jak na Twoim zdjęciu.
Kładziesz papier ścierny na stół i kontrolując położenie całego segmentu docierasz i mierzysz i tak krok po kroku. Dwa przetarcia i przymiarka. Zwróć przy tym uwagę nie tylko na łączenie ale całą geometrie, by ci segmenty nie wyszły pod skosem.
Poczytaj sobie więcej tu.
Odpowiedz
#3
Dzięki za rady. Na pewno wykorzystam w następnym modelu. Tutaj już nie będzie kiedy.
Wiem, że model powinien być sklejony w 2 dni, ale z braku czasu prace idą bardzo powoli.

Z segmentami kabiny stoczyłem bitwę niczym Jagiełło z Krzyżakami. Dwa razy wycinałem wręgi z segmentów, by po tym okazało się, że wszystko było w porządku, a jedynie na rysunku element źle narysowany. Do tego w "właściwym" segmencie musiałem wycinać sklejone i ukrztałtowane elementy wnętrza kabiny (nie weszłaby wręga) z gotowego segmentu. Koszmar. Dlatego efekty jak na zdjęciach. Kabina jeszcze nie wyretuszowana.
[Obrazek: 8cf2fd49e28dd31em.jpg][Obrazek: 75a42a2ba553caa2m.jpg][Obrazek: 79afe4f0c2243a52m.jpg][Obrazek: fd9ff0bae7c937bem.jpg]
[Obrazek: dea0743050c12ea7m.jpg][Obrazek: cad8554c3387e1dbm.jpg][Obrazek: 32e1cdc91ea54a46m.jpg]

Wreszcie jestem zadowolony z skrzydeł. Nauczyłem się je właściwie bigować (czy jak ta czynność się zwie)
[Obrazek: 9338486d60c0ab2am.jpg]

Ostatni segment. Miałem tutaj problemy z ukształtowaniem części. Zapomniałem też wyciąć dziurki na szkielet stateczników i był mały problem z wycinaniem ich z gotowego elementu, ale jakoś wybrałem.
[Obrazek: 1d6049f0fc21decbm.jpg][Obrazek: 0fc3e1e86c4507b2m.jpg]

Mimo, że model wygląda tragicznie to nie zniechęca mnie, a jeszcze bardziej motywuje do cięższej pracy do osiągnięcia mojego celu w modelarstwie jakim jest klejenie modelów na poziomie kolegów Janka, Cevy, Struny, Boogiego czy innych świetnych modelarzy z tego i z czarnego forum, co narazie niestety jest nieosiągalne. Ciągle się uczę nowych rzeczy. Nowe testuje i sprawdzam czy są dobre(jak to brzmi :twistedSmile.

CDN.

EDIT: To mój 3 prawdziwy model. Pierwsze 3 to była zabawa se skanami (wiem, wyspowiadałem się już z tego :twisted: )
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#4
Moim zdaniem powinieneś mniej się spieszyc,piszę tak ,bo twój model wygląda tak samo jak moje pierwsze modele,a wiem że swego czasu robiłem na ilośc nie jakośc. :mrgreen: Wolniej , więcej przymiarek i będzie gitara. PDT_Armataz_01_18
Przepraszam panią,czy ta chusteczka pachnie chloroformem? :-)
Odpowiedz
#5
Cytat:Wiem, że model powinien być sklejony w 2 dni,
Patryk,to nie wyścigi,każdy model wymaga czasu.Segmenty kabinowe wymęczyłeś strasznie,widać że miałeś kłopoty z wklejeniem i obróbką wręg.Sklejałem kiedyś ten model i wiem że jego spasowanie jest raczej kiepskie,ale skleić się da :mrgreen: Jeśli chodzi o wręgi to kolega Piterski dokładne Ci opisał jak to się robi,zwróć też uwagę na kształtowanie poszycia które już przed sklejeniem powinno mieć kształt taki jak obwód wręgi.I tak jak napisał Dominik-wolniej,więcej przymiarek i będzie OK :mrgreen:
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#6
Cytat:Wiem, że model powinien być sklejony w 2 dni, ale z braku czasu prace idą bardzo powoli.

A czemu to niby w dwa dni :?: :!:
Ja też za bardzo czasu nie mam ale nawet w czasach swoich początków model samolotu z MM kleiłem koło miesiąca, czasem dłużej. Teraz też nie kleje krócej ale z lepszym efektem.
Odpowiedz
#7
Cytat:czasach swoich początków model samolotu z MM kleiłem koło miesiąca, czasem dłużej.
a to znaczy że już od małego się tak znęcałeś nad modelami Smile
Nie wiem co można w starych modelach tyle kleić Smile


Kofi, nie zrażać się i pracować a wszystko będzie dobrze. Jak to mówią śpiesz się powoli.
Odpowiedz
#8
Powiem szczerze - niektore fotki to tragedia i sieczka straszna - pocieszę Cię - moje wczesne modele podobnie wygladały , innych pewnie też .
Klej dalej - ale wydaje mi się , że powinieneś wziąć się za jakąś naprawdę prostą konstrukcję ( i bez wiekszych błędów ) - może ORZEŁIII z Answeru ? - jest banalny i niezbyt skomplikowany . Do niektórych starych wycinanek trzeba mieć spore doświadczenie bo ze spasowaniem jest różnie ( masz tu przykład ) . Nic lepszego z tego modelu nie wyciśniesz a błędy zostaną .
Klejenie skanów to nie jest zły pomysł ( To , że inni się na to rożnie zapatrują to inna para kaloszy Smile - ja nie widzę nic w tym złego - póki nie handlujesz tym oczywiście ... )
Twój wybór - kleisz - to bardzo dobrze - doświadczenie przyjdzie z czasem ...

PS:
Zobacz ile lat mają niektórzy , klejący ... oni też się uczyli ...
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#9
Kadłub skończyłem. Efekt jaki jest taki widać. Zdjęcia słabe, bo robione telefonem. Obecnie doklejam stateczniki i będę brał się za podwozie. Zdjęcia dam, jak go skończę.

Teraz odpowiedzi.

Piterski
W galerii w Skrzydłach Luftwaffe, była jego galeria i autor napisał o dwóch dniach. Aczkolwiek nie te umiejętności, i nie to doświadczenie, no i nie ten czas Tongue(u mnie)
Pawelciol
Zdjęcia tragiczne - wiem. Robione telefonem, więc nie ma się co dziwić. To, że kleję słabo też wiem, ale przecież się z tego powodu nie potnę :lol:. W końcu każdy, kiedyś zaczynał. Orła mam, i czeka on na swoją kolej, aczkolwiek nie wiem czy sobie poradzę z klejeniem na jedną wręgę. Nigdy tego nie robiłem i za bardzo nie wiem jak to robić.

PS. Co do wieku, to zdaję sobie sprawę, że chyba jestem tutaj najmłodszy, a prawie wszyscy inni mają co najmniej dwadzieścia parę lat Tongue
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#10
Kofi - jeśli myslisz , że klejenie na jedną wręgę i oklejkę jest trudne to się mylisz ... i to nie wiesz jek bardzo - a nawet jeśli myslisz , że nie zrobisz ORŁAIII na jedną wręgę , to śmigaj na ksero z wręgami i rób na dwie - nikt nie broni ... Smile

PS. Zdjęcia wcale nie są takie najgorsze ...
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#11
Jak, mówiłem nie miałem okazji tego robić i nie wiem czy to trudne, czy nie. Jeśli posiadasz link do jakiejś relacji/tutorialu, gdzie jest opisana ta technika byłbym bardzo wdzięczny.
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#12
Model skończony na dniach, w przerwie między Camelem, a Saturnem.

I całe okropieństwo w swojej okazałości.
Całość potraktowana akrylem 1/2 mat. 
[Obrazek: th_Zdjcia-0116.jpg][Obrazek: th_Zdjcia-0115.jpg][Obrazek: th_Zdjcia-0114.jpg][Obrazek: th_Zdjcia-0111.jpg]
[Obrazek: th_Zdjcia-0110.jpg][Obrazek: th_Zdjcia-0109.jpg][Obrazek: th_Zdjcia-0108.jpg][Obrazek: th_Zdjcia-0107.jpg]
[Obrazek: th_Zdjcia-0106.jpg]
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#13
O fotkach nic pisał nie będę – sam widzisz, że nic nie widać.
O modelu też nic nie napiszę, bo jak widzisz nic nie widzę.

Natomiast fakt ukończenia tego modelu zasługuje na uznanie - gratulacje!
Upór w tym hobby jest bardzo wskazany, a im więcej będziesz kleił tym tego klejenia efekty będą lepsze.

Koledzy sugerowali Ci, żebyś się nie śpieszył. A może spróbuj na odwrót: sklej na szybko kilka modeli, poćwicz na nich, a potem sklej jeden powoli i bardziej starannie (jeszcze bardziej  Wink). Rezultaty mogą Cię i zaskoczyć (i nas też).


P.S.
Sprawdzanie ortografii przez forum jest bomba!!! „fotkach” chciało mi zamienić na „fetish” ;D
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Odpowiedz
#14
W modelu odwzorowano (nieco przesadnie) jakość wykonania niemieckich myśliwców produkowanych pod sam koniec wojny. No co.
Odpowiedz
#15
Tak, niech wychodzi z fabryki bo jak będzie nalot to już nie wyjdzie.

Teraz zauważyłem, że stateczniki poziome są założone lewy na prawo, a prawy na lewo. Smile, ale mogę się wytłumaczyć jednym rysunkiem montażowym.
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#16
(16-12-2009, 04:00)Kofi link napisał(a):Tak, niech wychodzi z fabryki bo jak będzie nalot to już nie wyjdzie.
A jeśli nawet będzie na lotnisku jamkimś trafem benzyna, jeśli pilotowi uda się wystartować i częściowo drewniana konstrukcja nie rozleci się w powietrzu a silnik nie zacznie się fajczyć,  to opadnie go zaraz chamara Mustangów i innych Jaków 3 i może być niezaciekawie. Ciężki był żywot niemieckich myśliwców w tym okresie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości