Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
19-10-2009, 02:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2010, 01:19 przez Piterski.)
Witam serdecznie całą modelarską brać!!!
Po kilku miesiącach pilnego śledzenia tego co na forum się dzieje postanowiłem również ruszyć z pierwszą relacją :mrgreen:
Modelarstwem zajmowałem się trochę w dzieciństwie, a teraz wracam po 12 latach przerwy.
Na pierwszy ogień idzie wspomniany w tytule japoński kamikaze - "Tsurugi"
Dziś tylko okładka, a po dojściu do ładu ze sprawami publikowania zdjęć (kwestia miniaturek w postach - słaby ze mnie informatyk :roll: ) pokażę jak (nie)udało mi się wykonać wnętrze kabiny pilota.
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Witam w kolejnej odsłonie.
Widzę, że nikt nie chce skomentować, tego co tu się dzieje. Trudno, ale z racji tego, iż jakieś wejścia są, będę kontynuował relację. Może kiedyś się to komuś przyda :grin:
Dziś fotki kadłuba:
Tu troszkę wycinanek po sklejeniu, co nie wyszło mi najlepiej. Niesteyt autor nie przewidział oklejek na łączeniu kadłuba ze statecznikami, ale może coś się potem zaradzi. Jeśli macie jakieś pomysły, będę wdzięczny.
Na łączeniu segmentów kadłuba za kabiną wyszedł mi mały błąd. Aby go choć troszkę zniwelować zrobiłem lekkie ścięcie. Teraz będę musiał to jakoś wyretuszować.
Sporo problemu sprawiło mi też poprawne wymodelowanie i wklejenie luku bombowego. Pozostały szpary, i tu proszę o radę. Czy dobrze będzie, jak zaleję je wikolem i przemaluje???
Jak na razie to tyle, co udało mi się zrobić
Pozdrawiam i do następnej relacji :mrgreen:
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Całkiem nieźle. Trochę dziwnie pozaginał ci się katron w miejscach gięcia, próbuj go delikatnie nacinać po str wewnętrznej. Bardzo fajnie wyszły łaczenia segmentów kadłuba. Sklejki mozna smemu łatwo zrobić, po prostu wyciąć i wkleić uważając żeby przez to nie zabrakło kartonu do oklejenia wręg (mozna je przyszlifować o grubość kartonu uztego na sklejkę)
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Witam ponownie
Dziś stateczniki i tylna płoza
Stateczniki montowane są bez oklejek przez co efekt jest trochę nie bardzo, ale zastanawiam się nad zalaniem szpar wikolem i pomalowaniem
Krawędzie stateczników w tym prostym modelu mogą sprawić trochę problemów. Ciężko je ładnie uformować. I tu też chyba kwestia utwardzenia SG, zeszlifowania, zalania wikolem, ponownego szlifowania i malowania mnie czeka
Płoza tylna miała się składać z papierowej imitacji amortyzatora, ale postanowiłem go wykonać z drutu. Oto efekt:
I po pomalowaniu
Malowanie (gdyby się ktoś pytał) wykonałem plakatówkami. Pierwsza, podkładowa warstwa to zwykła biała plakatówka, a na to plakatówka srebrna metaliczna firmy Astra.
pozdrawiam i do następnego razu (chyba skrzydła dojdą) :mrgreen:
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
No to obiecana dalsza część relacji.
Zgodnie z zapowiedzią doszły skrzydełka. Kleiło się je bez problemu. Klapy postanowiłem wykonać złożone, bo samolocik powisi pod sufitem :lol:
A oto fotki złożonych już skrzydeł:
Z przyklejonymi oklejkami
A tutaj doszły końcówki, lotki i klapy
No i gotowe mile:
Teraz zaczęły się pace nad obudową silnika i mechanicznymi konikami mile:
Na początek obudowę skleiłem na styk BCG, po wyschnięciu łączeń całość nasączyłem również BCG i gdy podeschło chciałem to trochę uplastycznić, a więc w ruch poszła gumka i "COOLKULKA", która akurat pasowała rozmiarem
Potem całość w środku zalałem wikolem, co może się przydać przy ewentualnym późniejszym szlifowaniu
A tak to wygląda na chwilę obecną
Na dziś tyle i do następnego razu (mam urlopik i wyjeżdżam właśnie więc aktualizacja dopiero gdzieś około 23.11). Miłego oglądania :mrgreen:
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Wszystko jest ok ale strasznie odcisnąłeś żebra szkieletu skrzydeł na poszyciu.
Czy to przez zbyt mocne manewrowanie poszyciem? Ja poszycie naklejam Butaprenem nie wikolem .
Krawędzie możesz skleić wikolem ale szkielet lepiej posmarować klejem neutralnym, nie na bazie wody.
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Witam!!
Wreszcie udało się chociaż na chwilkę zasiąść przy modelu.
I tak powstała kabinka.
Najpierw wykonałem płyty pancerne i zagłówek dla pilota : .
Potem zabrałem się z zmontowanie kabiny. I tu niestety pojawił się problem, ponieważ postanowiłem przetestować sklejanie plexi za pomocą Cyjanoakrylu, co po pewnym czasie objawiło się zbielałymi szybkami. Teraz mam zagwostkę, czy odcinać wszystko i próbować od nowa, czy jednak zostawić jak jest, a technikę dopracować przy następnym modelu. Ale to już po powrocie ze szpitala;
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Polakieruj lakierem błyszczącym i opary znikną.
na macie: projekt X
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Kroolo - dzięki wielkie. Operacja polakierowania szyb bezbarwnym lakierem do paznokci żony przyniosła oczekiwany efekt :mil11:
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Dzięki pobytowi w szpitalu i zwolnieniu :mil11: prace nad silnikiem mogły znacznie się posunąć.
W pierwszej kolejności zająłem się przygotowaniem cylinderków. W sumie najpierw pomyślałem o zrobieniu ich z drutu, ale jednak suma sumarum pozostały te z wycinanki.
Najpierw te gorszej jakości postanowiłem umiejscowić w dalszym rzędzie, bo mniej je będzie widać ;D
Potem przybył przedni rząd cylindrów i wszystko zostało pomalowane
Na koniec gotowy silnik umiejscowiłem w osłonie i całość wraz ze śmigłem przykleiłem do reszty kadłuba
Pracy zostało już niewiele: wydechy, kilka drobnych elementów i może jednak zdecyduję się na podwozie, choć samolot i tak zawiśnie pod sufitem ścigany przez P-39 (którego tu nie pokażę, ze względu na jakość wykonania :o)
CDN....
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
Witam,
Jakoś mi umkneła twoja relacja, a widzę, że powstaje tu całkiem fajny model.
Zainteresowała mnie ta sprawa z odbarwieniami od cyjanoakrylu, mógłbyś wrzucić jakieś fotki "po zabiegu" lakierowania.
pozdrawiam.
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Raven - specjalnie dla Ciebie, może słabo to widać, ale zapewniam, że efekt jest super
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
A tu na koniec jeszcze parę fotek:
Zapraszam do oglądania i komentowania ;D
A już wkrótce rozpaczną się prace równoległe nad dwoma modelami wydawnictwa Answer:
1) Curtiss P-36 Hawk - bo żonie się kolorystyka bardzo spodobała ;D
2) Macchi C.202 Fologore - bo ja chcę tego, ale z żoną się kłócił nie będę
I tu pojawia się moje nieśmiałe pytanie do braci modelarskiej. Czy z tym co pokazałem w tej relacji to przy budowie tych modeli nadal pozostać w dziale dla początkujących, czy może mogę już przejść na wyższy poziom :?: :?: :?:
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Fajnie wyszło. Ładnie kobra w locie wygląda Ja tam nie wiem, ale ja kleję modele mniej więcej jak i Ty i piszę w dziale relacje i nikt nie ma nic przeciwko więc chyba ok. Spróbuj z retuszem przy następnych modelach pokombinowac więcej to może lepsze efekty będą. Niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą. A może galeria kobry?? Jest taki dział na forum Wings over Pacific i tam może jednego i drugiego umieścisz jako galerie??
|