PZL P 11c KA [Numer Specjalny] + GALERIA

[Przemek]

EPISODE I  :!:

Witam, kolejną relację czas zacząć  :!:  :mrgreen:

Samolotu na który padło tym razem nikomu nie trzeba zapewne przedstawiać więc nie będę się zbytnio rozpisywał szczególnie, że upłynęło już kilka lat od wydania tego konkretne opracowania stajni ze Stegny  :grin: .
Temat ten "chodził" za mną od jakiegoś czasu i w końcu się poddałem ( w domyśle - uznałem, że powinienem sobie poradzić  :mrgreen: ), szczególnie, że jest to dla mnie najlepsze opracowanie tego samolotu. Planuję wykonać go w standardzie z ewentualną leciutką waloryzacją ( czyli jak dla mnie nic nowego  :lol: ).

A teraz konkrety - początek to "klatka" pilota

Podłoga z magazynkami amunicji ...

.. . zamontowana razem z dołem kratownicy

Układ sterowania:
- orczyk

- drążek sterowy i połączenia

Całość wygląda tak

Następny w kolejności był fotel pilota wraz z wspornikami


Pozostało tylko go zamocować a oto efekt


Na dziś to tyle, dodam, że jak do tej pory nie było żadnych problemów i wszystko pasuje jak ulał, oby tak dalej  :wink:

Pozdrawiam ... CDN  

[Piotreq]

Cieszę sie, że zacząłeś tą relację. Zasiadam do oglądania i trzymam kciuki.
Pozdrawiam.

[Kroolo]

Miło że rozpocząłeś budowę pezetelki - chętnie będę zaglądał. Powodzenia!

PS: czy do waloryzacji zaliczasz odwzorowanie żłobkowanego poszycia?

[Przemek]

czy do waloryzacji zaliczasz odwzorowanie żłobkowanego poszycia?

Ha, ha, ha , przedni żart :mrgreen:
A jeśli na poważnie to chyba przeceniasz moje możliwości mile:

[kolas76]

czekam niecierpliwie
pozdr.

[Cordel]

Ładnie.
Życzę powodzenia w budowie :wink:
pozdrawiam

[seniorelcid]

Ładny początek ładnego modelu, tak trzymaj :wink:

[Rafał Ż.]

Ha, ha, ha , przedni żart :mrgreen:

Stary, z takim powerem w ręku to nie masz się co martwić. Jak ja dałem radę w swojej P11 z FlyModela coś takiego zrobić, to i Ty dasz Trzeba tylko poćwiczyć na wolnym skrawku papieru i sam zobaczysz, że nie jest to takie trudne, na jakie na początku wygląda :wink:

[mc_gort]

Może nie z tego wydawnictwa, ale ten temat tak czy siak czeka na mnie zatem siadam i oglądam.

[Przemek]

EPISODE II :grin:

Witam ponownie !
Trochę to potrwało ale w końcu wygrzebałem się z kabinowej drobnicy :wink: ale, ale - po kolei to szło tak -

Zagłówek, troch go postarzyłem i zużyłem, myślę, że jakoś to wyszło

Teraz można był dodać tylną wręgę

Kolejne były wsporniki KM - ów

reszta montowana była bezpośrednio na magazynkach

Wyposażenie lewej burty ...

... oraz prawej burty

Następna w kolejności była tablica przyrządów

Szkielet pierwszego segmentu ...

... przyklejony do kabiny mile:

Na końcu powstały karabiny ...

( pierwszy na zdjątku jest uszkodzony, został poprawiony )
.. wklejone wraz z wnękami




Teraz zabieram się za oklejanie poszyciem :mrgreen:

Do szybkiego zobaczenia :!:
PS. Część zdjęć jak widać robiłem wieczorem i przy lampie i oczywiście kilka udało mi się skopać, wybrałem najlepsze ad: :ble:

[Kroolo]

Wyszło super! Teraz czas równie mistrzowsko wykonanym poszyciem to pozasłaniać :mrgreen:

Czekam na dalszy ciąg! Pozdrawiam!

[Piterski]

Wygląda to przyzwoicie. Patrząc na karabiny widzę, że coś nie bardzo kierunek lufy zgrywa się z dalszym kanałem wylotowym.
Czy wnęki są już wklejone na stałe, mierzyłeś do tego poszycie jak to wszystko pasuje?

[uri]

No jest tej drobnicy trochę
Fajnie się to prezentuje.

[Przemek]

Teraz czas równie mistrzowsko wykonanym poszyciem to pozasłaniać

:lol: Może da się coś wykombinować, choć częściowo :!: :mrgreen:

coś nie bardzo kierunek lufy zgrywa się z dalszym kanałem wylotowym.

Coś Ty pod lupę brał zdjęcia :?: :lol: Może faktycznie minimalnie tak było i się postarałem by wyglądało lepiej. Poszycie przymierzone i powinno pasować :wink:

[Przemek]

EPISODE III hock:

Witam ponownie po krótkiej ale bardzo owocnej przerwie mile:

Zabrałem się za oklejanie poszyciem, najpierw poszycie wewn. kabiny

Jak widać z otwartymi lukami uzbrojenia by można był zobaczyć co nieco z wnętrza :mrgreen:
Teraz poszycie zewnętrzne

oraz takie drobiazgi jak pokrywy i busola

Pierwszy segment

Potem nastąpił serial pod tytułem kolejne segmenty kadłuba aż do samego ogona :mrgreen:

niestety pomiędzy szóstkami na prawej burcie jest mała ciapka z retuszu - zobaczyłem ją dopiero na fotkach bo na żywo wcale jej nie widać :evil:

Ostatni segment i jego szkielet był budowany bezpośrednio na kadłubie

Nie pozostało mi nic innego jak zabrać się za stateczniki
- poziomy, szkielet wyszedł troszeczkę wiotki więc potraktowałem go SG :lol:

po przyklejeniu go do kadłuba zbudowałem nad nim statecznik pionowy


Stery powstały w odwrotnej kolejności - najpierw kierunku ...

... a potem wysokości mile:

Pozostało wykonać popychacze sterów praz zastrzały i usterzenie było gotowe :wink:



Teraz zabieram się za nosek jedenastki a potem za skrzydła .. do rychłego zobaczenia

[Piotreq]

Niesamowite tempo prac.

[seniorelcid]

Dokładność i staranność wykonania, n najwyższym poziomie. Z przyjemnością ogląda się Twoją prace

[seb545]

Polecam na walorkę celownika małą żarówkę od choinki. Odetnij delikatnie czubek pilniczkiem niektórzy używali kulek ,ale ta opcja ma lepszy efekt.

[ Komentarz dodany przez: Partyzant: Pon Lis 16, 2009 19:47 ]
Jeszcze raz proszę, bez pośpiechu i powoli sprawdzamy co i w jakiej formie wysyłamy.

[Przemek]

olecam na walorkę celownika małą żarówkę od choinki. Odetnij delikatnie czubek

A jakim sposobem uzyskam z tego pierścionek z krzyżykiem w środku :?: hock:
Bo właśnie taki celownik był w jedenastce, z pręcikiem przed :razz: .

[seb545]

hn mam na mysli ta ,ze tak to nazwe[ ,polkule, ]wchodzi w wyzlobienie nad tablica zegarow

[seb545]

ten instrument to chyba sztuczny horyzont

[Pajda]

To nie sztuczny horyzont tylko busola.

[MatrixOST]

Dokładnie to busola wyznaczająca kierunek i kurs. Chyba dobrze pamiętam :razz:

[Przemek]

EPISODE VI :wink:

seb545, jeżeli chodziło Ci o busolę tu raczej już nic nie będę zmieniał bo została wklejona, ale będzie to chyba niezły patent na przyszłość :grin:

Powstał nos jedenastki - najpierw centralna część silnika

potem osłona - w tym miejscu odszedłem trochę od instrukcji która zaleca zrobienie jej bez wycinania tych wszystkich otworków wentylacyjnych i pod cylindry - ja zrobiłem to od razu bo potem pewnie nie dałbym rady :razz: ( chciałbym zobaczyć takiego magika skalpela który to zrobi :mrgreen: )

Wyszło to dość filigranowe, ale o dziwo nie było problemów z montażem (wszystko klejone na styk) i po retuszu wewn. strony można było wkleić to wszystko w kadłub


W kwestii silnika to w tym momencie tyle, reszta potem - zabrałem się za szkielet skrzydła
- część centralna

- części zewnętrzne ...

.. . które pozostaną nie przyklejone do czasu oklejenia poszyciem części centralnej.
Powinno to ułatwić zachowanie kątów ukształtowania skrzydła :grin:
Na koniec pierwszy etap oklejania centropłata


Niestety zapowiada się pracowity tydzień, łącznie z weekendem, więc nie wiem na ile prace nad samolocikiem posuną się do przodu, może jednak uda mi się małe co nie co podłubać :mrgreen:

POZDRAWIAM !

[seb545]

Witam fajniutki modelik  :lol: szkoda spóźniłem  się z pomysłem , a i uważaj na cylindry.
Najpierw sklej osłonę silnika i porównaj jej średnice z pierwszymi dwoma cylindrami, a i wspomniana wyżej osłona w wersji trudniejszej zasługuje do budowy w Twoim modelu.