Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] P-47 Thunderbolt MM 6/98
#1
Witam wszystkich

Jest to mój pierwszy poważny post, więc wypadałoby się przestawić Smile

Mam na imię Sebastian, na Papermodels zaglądam już od dość dawna, ale dopiero dzisiaj odważyłem się założyć relacje. Z modelarstwem miałem styczność od małego - mój wujek zajmuje się modelami RC, głównie lotniczym. Inspirowany jego dziełami próbowałem kleić modele kartonowe, z różnym skutkiem. Większość niestety nie została ukończona. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie napisać, że było to jeszcze w czasach gdy chodziłem do podstawówki. Później był okres modeli plastikowych, kilka do niedawna zdobiło półki w pokojuSmile Do modelarstwa kartonowego powróciłem dość nie dawno. Mam nadzieję że tym razem z większymi sukcesami niż przy pierwszym podejściu Smile

Uprzedzam, że relacja raczej nie będzie prowadzona zbyt systematycznie - studiuję farmacje, co nie daje zbyt wielu czasu na rozwijanie zainteresowań (chyba że ktoś akurat interesuje się chemią organiczną;p) Postaram się jednak zagospodarować trochę czasu pomiędzy kolokwiami na model thunderbolta ;D

Ups... troszkę się rozpisałem, wypadałoby przejść do konkretów.

Zgodnie z tradycja wrzucam zdjęcie okładki i podklejonych wręg Wink

[Obrazek: e9547fd76f925423m.jpg]

Jutro postaram się wrzucić coś więcej Wink

Pozdrawiam

Odpowiedz
#2
Thunderbolt mjr B. Gładycha! Nawet nie wiedziałem, że MM wydał taki ciekawy model, ale miałem wtedy dłuuugą przerwę w klejeniu i nie śledziłem nowości. Ciekawy jestem poziomu tego wydania.
Trzymam kciuki za powodzenie klejenia. Będę śledził relację.
Pozdrawiam.
Na macie:  Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Odpowiedz
#3
mam go w planach wiec zasiadam na widowni
Odpowiedz
#4
Cytat:miałem wtedy dłuuugą przerwę w klejeniu i nie śledziłem nowości
Ta "nowość" ma dziś już 11 lat :lol: To dobry model, kiedyś sklejał go mój ojciec, i mimo, że nie ukończył, to nawet sam kadłub prezentuje się do dziś bardzo ładnie. Tylko kabinkę trzeba w nim bardzo obłą wytłoczyć :roll: . Swoją drogą, ten model znajduje się w górnym prawym rogu, w bannerze tego forum.
Odpowiedz
#5
Także i ja zasiadam i oglądam Wink

Mam pytanie : Wie ktoś dlaczego P-47 z MM-a ma "okrągłą" kabinę a P-47 z Orlika ( ten z Hakenkrojcem ) ma kabinę "wychodzącą" z kadłuba ? Inne wersje czy co ?
"W czwartym dniu święta pewien żołnierz obnażył i wystawił do ludu wstydliwą część ciała. Ten postępek niezmiernie wzburzył patrzących, gdyż jak mówili nie ich zelżono w ten sposób,lecz znieważono samego Boga. Zuchwalsi z nich obrzucili obelgami samego Kumanusa (...) Kumanus wielce oburzył się (...) i wezwał ich aby poniechali dążeń (...) Ponieważ go nie usłuchano (...),kazał wysłać całe wojsko z bonią w ręku" - Iosephus Flavius
Odpowiedz
#6
Tak to są inne wersje. Tak samo jak wcześniejsze wersje Mustangów miały, że tak powiem "prostą" osłonę kabiny. Od wersji D jeśli się nie mylę montowano sferyczne osłony kabin.

Opracowanie jeśli chodzi o pasowalność elementów jest godne polecenia. Kabinkę oczywiście można zakupić z Gomixu.

Pozdrawiam i powodzenia
Odpowiedz
#7
Oto cytat z wikipedi bałem się pomyłki:

"W lipcu 1943 r., na jednym P-47D-5-RE, zainstalowano kroplową osłoną kabiny z samolotu Hawker Typhoon oraz obniżono kadłub za kabiną i oznaczono tę maszynę jako XP-47K. Przebudowa okazała się udana i natychmiast wdrożono ją do seryjnej produkcji od wersji P-47D-25-RE i D-26-RA."

Zarówno Niemcy jak i alianci doceniali konstrukcje wroga używali bojowo zdobycznych maszyn przeciwnika.

Pozdrawiam
First comes smiles, then comes lies. Last is gunfire.


Odpowiedz
#8
Witam wszystkich, postaram się nie nadużywać waszej cierpliwości Wink

Kolokwium napisane, więc mogę chwile poświęcić na model.
Jeszcze kilka słów o modelu. Jak dla mnie trochę za mało rozbudowana instrukcja, przydałoby się jeszcze chociaż parę rysunków. Sam papier, na którym wydrukowano P-47 sprawia wrażenie grubego i sztywnego, jednak dość dobrze się formuje. Arkusze potraktowałem caponem, a do klejenia używam butaprenu i BCG.

Jako pierwsze zrobiłem segment 1 i 2. Niestety mimo mojego pasowania wręg do poszycia nie ustrzegłem się błędu... Wręgi są troszkę za duże i lekko rozepchały poszycie, poza tym zauważyłem że pierwszy segment wyszedł mi odrobinę większy niż 2, zresztą postarałem się pokazać wszystko na zdjęciach.

[Obrazek: 14bbe417e256c42bm.jpg] [Obrazek: e5966fd70a5f54e7m.jpg]

i zbliżenie na moje niedopatrzenie:
[Obrazek: 89ff82c7bdc87450m.jpg]

Oraz przyłożone na sucho segment 1 i 2

[Obrazek: c55401f73d2c7108m.jpg] [Obrazek: c95161ca589e1b17m.jpg] [Obrazek: 29979af2eeb34a79m.jpg]
Nie jestem z tego zbytnio zadowolony... Mam nadzieję że przy kolejnym segmencie efekt będzie lepszy.

Retusz zrobię przed sklejeniem segmentów w cały bryłę kadłuba Smile

Odpowiedz
#9
Też używasz zamiast maty olfy, mapę jako podkładkę :twisted:

W moim przypadku to polityczna europy z biedronki, już strasznie pocięta... byle wytrzymała do lutego...
[Obrazek: userbarstrony.png]
Odpowiedz
#10
Próbuj szlifować dwie przylegające wręgi razem złożone (tak jak mają być potem sklejone), żeby przy klejeniu segmentów uniknąć różnego kształtu wręg i w efekcie tego co Ci wyszło na zdjęciu.
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#11
Też pamiętam jak go sklejałem zaraz po wydaniu. I dokładnie w tym miejscu miałem problem. Panda słusznie prawi. Można wręgi takie które wchodzą pod ostrym kątem do poszycia zeszlifować pod kątem.
Odpowiedz
#12
Cytat:Też używasz zamiast maty olfy, mapę jako podkładkę :twisted:

W moim przypadku to polityczna europy z biedronki, już strasznie pocięta... byle wytrzymała do lutego...

jak wrzucałem zdjęcia to zastanawiałem się czy ktoś zauważyBig Grin muszę się zaopatrzyć w jakąś lepszą podkładkę ale to raczej na początku nowego rokuSmile



Cytat:Próbuj szlifować dwie przylegające wręgi razem złożone (tak jak mają być potem sklejone), żeby przy klejeniu segmentów uniknąć różnego kształtu wręg i w efekcie tego co Ci wyszło na zdjęciu.

kolejne segmenty starałem się wykonać tak jak radziłeś i mam nadzieję że efekty są lepsze Wink


Relacje miałem aktualizować nieco później, żeby uzbierało się więcej segmentów, jednak trafiłem na pewien problem.

Zrobiłem segment 3 oraz zacząłem kleić segment 4 z kabiną, z którą nie miałem problemów, wręga nr 4 (ta od czoła samolotu) wpasowała się bezstresowoSmile.
[Obrazek: baacba47cce1266em.jpg] [Obrazek: 5932f1e9f87a6745m.jpg] [Obrazek: 8b0befcc929279c5m.jpg] [Obrazek: 8598be8c99f0a810m.jpg] [Obrazek: c3ea62d412742b95m.jpg]
Zabrałem się za obróbkę wręgi nr 4a i 5 i tu trafiłem na wspomniany wyżej problem: przy próbnym pasowaniu okazało się wręga nr 4a jest za mała w stosunku to poszycia, podczas gdy wręga nr 5 (czyli bliźniacza dla wręgi 4a) pasuje do poszycia segmentu 5 niemal idealnie.... zresztą mam nadzieję że zdjęcia pokażą co mam na myśli
[Obrazek: 4e65c1467356efdbm.jpg]


Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić... :???: [/quote]

Odpowiedz
#13
Czy ja mam wrażenie ,że ta wręga 4a jednak już wchodzi w poszycie 4?. W takich sytuacjach o których piszesz to z zasady staram się doklejać cienkie paseczki papieru tam gdzie wchodzi ta luźniejsza wręga. Wewnętrzna strona poszycia, takie paski ze 2cm długie i 0,5 szerokie. Drugim wyjściem jest też delikatne skracanie poszycia od dołu do momentu gdy mi wręga zaczyna pasować.Robiłem tak w Albatrosie gdzie miałem taki sam problem jak ty. Stosowałem w każdym razie oba sposoby.

pozdrawiam.
Odpowiedz
#14
Właśnie chodzi o to że wręga 4a wchodzi w poszycie 4 i jest nieco za mała, a wręga 5 (czyli bezpośrednio przylegająca do wręgi 4a) jest dokładnie wpasowana w segment nr 5. Wydaje mi się że w tym wypadku najlepsze będzie skrócenie poszycia tak jak mi radzisz.

Pozdrawiam również

Odpowiedz
#15
A jak się maja wręgi 4a i 5 do siebie po złożeniu. Są identyczne? Bo jeśli tak, to rada Pawła jest ok. Jeśli 4a jest mniejsza to zamień je na próbę z 5 i zobacz jak 5 pasuje z poszyciem 4.

PS. Mój wywód jest już nieaktualny. Doczytałem z kontekstu, że szlifowałeś je razem i są identyczne czyli pozostaje posłuchać rady Pawła.
Odpowiedz
#16
Przy szlifowaniu wręg stosuje następującą metodę: wręgi bliźniacze sklejam razem kroplą BCG żeby się nie przesuwały po czym obrabiam tak aby pasowały do poszycia i żeby były identyczne.
Na potwierdzenie wrzucam fotkę z zamienionymi wręgami 4a i 5

[Obrazek: d829f3dde6e0f44em.jpg]

Odpowiedz
#17
Roland, to spróbuj tak jak ci pisałem.
Odpowiedz
#18
Weekend mija, więc należałoby zaktualizować relacje.

Zgodnie z radą Partyzanta poprawiłem segment 4 poprzez lekkie skrócenie poszycia. Teraz wszystko pasuje jak należy Wink

Ponadto zrobiłem segment 5 i 6 oraz zabrałem się za retusz segmentów.

[Obrazek: 874f8ec3583c0c12m.jpg] [Obrazek: d727da3a9e42372em.jpg] [Obrazek: c840a20868dc25cdm.jpg] [Obrazek: 018c867b1f935654m.jpg] [Obrazek: 0c5fbf906b810350m.jpg] [Obrazek: de8183f4ca28b19dm.jpg] [Obrazek: 7f1b4734e498378cm.jpg] [Obrazek: ee3c97dcd17d732am.jpg]
I na koniec małe podsumowanie tego co dotychczas udało mi się zrobić

[Obrazek: 8151aac68702483bm.jpg] [Obrazek: 433a83adc3c0fa9bm.jpg]

Odpowiedz
#19
Najwyższy czas na małą aktualizacje Wink

Wyretuszowałem segmenty do końca i skleiłem je w kadłub, oczywiście nie obyło się bez drobnych szpar pomiędzy segmentami :???:

[Obrazek: 91118efab52a6613m.jpg] [Obrazek: cf706f6df1ce0de7m.jpg] [Obrazek: 6485813733748681m.jpg] [Obrazek: bb18f5c55f1d2d51m.jpg]
Szpary które powstały zalałem rozcieńczonym wikolem.

Zrobiłem też statecznik pionowy. Następnie zabrałem się za osłonę kabiny, którą postanowiłem zrobić metodą przestawioną przez Kroola. Sklejając ją momentami miałem zamiar wyrzucić moje dokonania do kosza :evil: , jednak efekt końcowy nie jest taki zły :wink: Cóż jeśli nie spróbuje to się nie nauczę :grin:

[Obrazek: a95e30b3acde7fe1m.jpg] [Obrazek: 39dde91cb3c96443m.jpg] [Obrazek: 75083f9d297a162dm.jpg]

Teraz pracuje nad śmigłem i silnikiem.

Na razie kadłub pomalowany jest lakierem błyszczącym, jednak model na koniec prawdopodobnie pomaluję lakierem matowym.

Odpowiedz
#20
Jest naprawdę bardzo dobrze.
Odpowiedz
#21
(04-12-2009, 08:08)Roland link napisał(a):... Następnie zabrałem się za osłonę kabiny, ...
A na zdjęciach osłona silnika... Smile Chyba wkradł się mały chochlik. Wink

Ale swoją drogą, wyszła bardzo ładnie. Zastanawiam się, czy Dział dla początkujących jest odpowiedni dla Ciebie?
Oczywiście mam na myśli, że mógłbyś spokojnie pokazywać umiejętności w "normalnym" Kartonowym świecie. Smile

Pozdrawiam.
[Obrazek: 12375.gif]
Odpowiedz
#22
Hmm nie wiem o czym ja wtedy myślałem, oczywiście chodzi o osłonę silnika Wink

Co do wyboru działu to mam się za początkującego i uważam, że moja relacja obok relacji takich modelarzy jak np. Ceva byłaby nie na miejscu. Nie łączmy sacrum z profanum Tongue

Mam nadzieję, że jedną z kolejnych relacji z czystym sercem zacznę w dziale dla bardziej zaawansowanych Smile

Pozdrawiam

Odpowiedz
#23
Na uczelni wolne, więc siadłem przy modelu Smile

Niestety pakując się do domu zabrałem wszystko co będzie potrzebne przy budowie oprócz... kabla do aparatu. Zostałem przez to zmuszony do zrobienia zdjęć zwykłą cyfrową "małpką", która momentami sobie nie radzi;/. Mam nadzieję, że ktoś z moich znajomych ma i pożyczy mi odpowiedni kabel ;D

Jak pisałem wcześniej zabrałem się za śmigła i przekładnie redukcyjną.

[Obrazek: af1fe7e355d93736m.jpg] [Obrazek: 84b6588677768f98m.jpg]

Rozpocząłem też budowę bomb. Pierwsza już jest gotowa. Ponieważ elementy sklejane z listków wyszły fatalnie postanowiłem potraktować je papierem ściernym, dać szpachle i znowu przeszlifować, a na koniec pomalowałem czarną pactrą. Było to dość pracochłonne ale jestem zadowolony z efektuWink

[Obrazek: 9b7884f225f8c027m.jpg] [Obrazek: 977bcc4d9205ac76m.jpg] [Obrazek: bd97f7cb53cd6491m.jpg]

Poza tym thunderbolt posiada już szkielet skrzydeł, który wzmocniłem paskami bloku technicznego, oraz statecznik poziome.

[Obrazek: 1a9444ada4deecadm.jpg] [Obrazek: 5b47fa87bd7a4ddfm.jpg] [Obrazek: 8eeab9e55b9790dbm.jpg]

Dorobiłem także kilka szczegółów na kadłubie samolotu takich jak chłodnice (chyba) itp.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze to może jutro uda się zakończyć budowę Wink
Pozdrawiam

Odpowiedz
#24
Śmigiełko eleganckie.
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
Odpowiedz
#25
Śmigło powala z nóg i powoduje zwichnięcie szczęki, naprawdę. Ładnie to wygląda. Moim zdaniem możesz śmiało przejść do głównego działu...
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] P-47M Thunderbolt, AH, czyli dzbanek by QŃ qn 21 6,559 24-07-2023, 11:36
Ostatni post: Tommy T.B.
Brick P-47D 20RA Thunderbolt (Modelik - Nr 21/10) bartmalina 7 2,374 28-03-2023, 11:56
Ostatni post: bartmalina
  [Relacja] Messerschmitt Bf 109E-4 [Kartonowy Arsenał 2/2007] cloudwalker 29 16,157 31-01-2022, 07:55
Ostatni post: Karas
  RMS TITANIC -Mały Modelarz, Relacja z budowy. Peno 6 4,056 14-08-2021, 09:30
Ostatni post: ZbiG
  [R] Trzy pokolenia... Jedna relacja tomo11 6 3,423 14-08-2021, 10:10
Ostatni post: tomo11
  USS ESSEX w.(2014) - RELACJA Z BUDOWY Peno 4 3,456 02-04-2021, 11:24
Ostatni post: Hastur
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-116 typ. XB Fly Model nr.16 Dziadek 27 16,037 11-01-2021, 08:36
Ostatni post: Lesio73
  [Relacja/Galeria] Das Boot U-25 typ. IA Fly Model nr.16 Dziadek 39 20,612 11-01-2021, 08:30
Ostatni post: Lesio73
  [R]elacja bez gwarancji ukończenia - P47D Thunderbolt - Modelik zielony 13 5,255 29-12-2020, 03:58
Ostatni post: ZbiG
  [Relacja] Kościół w Porąbce - skala 1:100 Astra28 44 19,771 28-11-2020, 11:34
Ostatni post: Zeppelin

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości