[Relacja/Galeria] Włoski lekki krążownik Giuseppe Garibaldi wyd. Modelik

[Luke]

Dzięki Koledzy za dobre słowo, choć nie bardzo zasłużone, bo w moim wykonawstwie jest wciąż wiele niedociągnięć  ad:, tym nie mniej zawsze to jakaś dodatkowa motywacja przy sklejaniu opracowania na którym wielu już dawno postawiło krzyżyk...  :wink:

Na dziś kolejna mała aktualizacja. Przykleiłem flagsztoki i łańcuchy kotwiczne - tutaj poszedłem na łatwiznę i wykorzystałem gotowy łańcuszek kupiony na allegro:



Przykleiłem też pływaczki trałów. Wzorując się nieco na oryginale, zmieniłem ich lokalizacje (wg wycinanki powinny one leżeć na pokładzie po bokach drugiej wieży artylerii) i dorobiłem małe kratownice. Wygląda to jakoś tak:



Zmontowałem też trapy z poręczami. Do pełni szczęścia brakuje oddzielnych stopni, może pokuszę się na takie przy innym pływadle. A na razie jestem leniwy



Pozdrawiam.

[Luke]

Witam

Wykonałem już cały reling i olinowanie. Do pokładu przykleiłem brakujące wyposażenie (łodzie, katapulty, działka, itp.)



Jak pomyślałem tak zrobiłem i do aparatów torpedowych dodałem od siebie takie minimum, żeby to jakoś wyglądało:



No i na koniec do burt dokleiłem takie małe bomy:



Tak właściwie to model jest praktycznie skończony, został właściwie tylko jeden samolocik do zlepienia i ewentualnie jakieś ostatnie poprawki retuszu. Niestety okazuje się, że będę zmuszony dorobić też pływak trału z prawej burty, bo zaginął przy transporcie... no ale spróbuję sobie z tym jakoś poradzić :-?.

A więc do następnego.
Pozdrawiam

[Luke]

W przedostatniej odsłonie tej relacji chciałbym pokazać kompletne lotnictwo pokładowe krążownika. Drugi samolocik wykonałem już z oszkleniem, tradycyjnie podklejając okienka folią. Nie bawiłem się już w robienie wnętrza, rzeczywiście obawa przed uszkodzeniem czegoś była zbyt duża. Czy wyszło mi to lepiej niż w standardzie - pozostawiam Waszej ocenie. Na zdjęciach dla porównania z pierwszym Ro. 43 z wycinanki jaki zrobiłem:



pozdrówka.

[Luke]

Witam  :-)

Po kilkumiesięcznej przygodzie z modelem Garibaldiego chciałbym zaprezentować Wam galerię końcową z jego budowy. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niczego nadzwyczajnego tu nie pokazałem, także mój wkład własny jest raczej symboliczny. Nie zmienia to faktu, że model ten budowało się dość przyjemnie i nie ma on jakichś większych błędów które utrudniłyby sklejenie go do kupy. A że pod pewnymi względami opracowanie jest jakie jest... cóż, przynajmniej ładnie się prezentuje na półce ;-)
No i na koniec dziękuję wszystkim, którzy do tej relacji zaglądali, mniej czy bardziej aktywnie wspierali budowę :vvv:
Więcej się tu nie będę rozpisywał - oglądajcie :mrgreen:

Tradycyjnie kilka ujęć całości...



... i co nieco detali:



Tak więc do następnej relacji :mrgreen:

Pozdrawiam, Luke

[warp3r]

Bez szaleństw, ale z a to piękna robota.
Gratuluje  :milbravo:

[Japończyk]

Jako pierwszy chcę Ci pogratulować sklejenia bardzo ładnego modelu.
Nie wiem jak innym, ale mnie BARDZO się podoba  
Gratulacje  :milbravo:
Pozdrawiam
Ps.
Jako drugi 

[Pawel_P]

miałem okazję zobaczyć, świetny model i oczywiście nie mogę się doczekać następnego z Twojej stoczni!

[dominik294]

:milbravo:

[benek]

Gratulacje wygląda o niebo lepiej niż mój

[Luke]

Dzięki Wszystkim za miłe słowa ;-) W sumie to nie spodziewałem się takiego przyjęcia, mimo wszystko jednak na następny model postaram się wybrać jakiś bardziej dopracowany temat. Na przykład Pancaldo :razz:

Pozdrawiam Wszystkich, a zwłaszcza moderatorów, którzy musieli tę w sumie krótką relację od deski do deski przeczytać. Robicie kawał dobrej roboty :mrgreen:

Dopisek Moderatora:
To była przyjemność , a nie harówa  ;-)

Pozdrawiam

[Krystian]

Całkiem fajnie wyszedł ten makaroniarz mile:, choć dość sporo różni się w porównaniu do oryginału :roll:.

:milbravo: :milbravo:

[pirania]

Bardzo ładnie sklejony model gratulacje. Włoskie okręty pod wzgledem sylwetki były chyba jednak najładniejsze - szkoda, że budowali je chyba tylko po to aby ładnie wygladały na paradach.

Pozdrawiam Pirania