Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odp: F-15E Strike Eagle GPM nr. 169
#1
Hej!Wprawdzie nie sklejałem wersji E z tego opracowania,ale mam sklejoną wersję C-konstrukcyjnie te modele są bardzo podobne,opracowane przez tego samego autora.O ile pamiętam to model jest dość trudny,niema rozbudowanego szkieletu tylko pojedyńcze wręgi co przy dość dużych segmentach kadłuba raczej kiepsko się sprawdza i utrudnia budowe.Jest też problem z geometrią tylnej części kadłuba-za bardzo opada w dół :-\Jak chcesz to mogę wrzucić kilka fotek sklejonego modelu w Twoim wątku SmilePozdrawiam Smile
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#2
Tak sie prezentuje wersja C:
[Obrazek: d69125436a34907cm.jpg]  [Obrazek: a596c4da59d503b3m.jpg]  [Obrazek: 12cb4d42952e72f4m.jpg]  [Obrazek: 1b0e4b32dca3e475m.jpg]  [Obrazek: 5b8d9092818a93b6m.jpg]  [Obrazek: 4141185b9b434871m.jpg]
Jak widać żadne cudo to nie jest Tongue Jeśli chodzi o wersje E to zdecydowanie poleciłbym Ci wydanie z Fly Modela-wprawdzie ma już swoje lata ale jest opracowany dużo lepiej,oparty na solidnym szkielecie,no i malowanie dużo atrakcyjniejsze niż GPM.
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#3
Podstawową trudnością jest sam sposób budowy,czyli na jedną wręgę i pasek łączący,przy takim kształcie i przekrojach segmentów kadłuba nie jest to najszczęśliwsze rozwiazanie.Pozatym to niektóre oklejki kadłuba są nieco za krótkie,a inne za długie.Wloty powietrza są łączone na dole i też niezbyt pasują-na fotce od spodu jest to dobrze widoczne.Brak szkieletu utrudnia też wklejenie wnęk podwozia(o ile pamietam to dorabiałem jakieś wzmocnienia)Linia kadłuba za bardzo leci w dół-trudno to skorygować(mi się to niezbyt udało)Konstrukcja skrzydeł też wymaga wzmocnienia(jest keson),trzeba dorobić podłużnice i ze dwa żebra,inaczej będzie się zapadać.Ogólnie to raczej przeciętny model,ale skleić sie da ;D
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości