Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
04-01-2010, 12:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-01-2011, 01:33 przez Piterski.)
Witam
Jeśli chodzi o to co w obecnej chwili powinienem kleić, czyli BTRa to gwoli wyjaśnienia napiszę, że malowanie zajmuję mi więcej czasu niż się spodziewałem, na dno położyłem już 3 warstwy a kamuflaż ciągle prześwituje. Pracę również skutecznie wstrzymuje zawieszenie, nie wiem zupełnie "jak to ugryźć" więc w ramach odświeżenia umysłu pociąłem Stefana (zabrzmiało jednoznacznie hehe). JSC ogłosiło konkurs, więc motywacji mi brakować raczej nię będzie ;D
Z wycinankami wydawnictwa jestem za pan brat, wszak pierwszy mój ukończony model, to model JSC. Była Galatea, był Willift Eagle, obecne mam na warsztacie Simare, drobnicowiec Kwiatkowski no i Batorego. Kwestia wiotkich wręg to główna przyczyna moich nerwów jeśli chodzi o modelarstwo ale zdążyłem się już do tego przyzwyczaić i pomimo "tytoniowo-nowo rocznej abstynencji" która skutecznie drażni moje nerwy, mam jeszcze włosy na głowie
Przejdę teraz do modelu. Zacząłem kleić szkielet, w między czasie intensywnie myśląc jak zapobiec pofałdowaniu poszycia które na pewno wystąpi. Dosyć wygodną i - wydaje mi się - nienastręczającą wielkich nakładów pracy wydała mi się metoda wklejania do poszycia od środka kawałków kartonu z pudełka po ryżu (0,5mm). Efekt - zdecydowanie lepiej niż przed zabiegiem, ale to ciągle nie jest to z czego był bym zadowolony jako modelarz. Po przyklejeniu właściwego poszycia zobaczę jak będzie wyglądać całość i wtedy poczynię jakieś kroki w celu usunięcia tych niedoskonałości
1 Środkowa część szkieletu, tzw kostka rubika
2 i 3 Miałem nie lada zagwozdkę co zrobić z tą częścią. Autor zaleca ją tu zagiąć, tam odgiąć i na dodatek skleić. Tylko tyle że ja nie zostałem poinformowany gdzie i jak. Mam nadzieje że komuś kto będzie kleił ten model, okaże się to pomocne
4 i 5 Dziób przed i po wklejaniu do środka kartonu
6 i 7 Na różowo zaznaczyłem miejsca gdzie został wklejony karton 0,5
1, 2 i 3 Szkielet rufy. Dla przyszłych budowniczych modelu, warto zwrócić szczególna uwagę na formowania poszycia (szczególnie w tylnej części) później może być krucho
4 i 5 Gotowy szkielet - chwała że do poszycia właściwego autor dodał trochę rezerwy, przyda się
6 i 7 Rufa i dziób od spodu
8 i 9 Nie mogłem się powstrzymać i przykleiłem dwa pokłady, w końcu muszę zakończyć czymś z czego był bym zadowolony prawda że oba są ładne? hehe
Zdjęcia marnej jakości ponieważ robiłem je późną porą, od następnej odsłony będą lepsze, zdecydowanie lepsze
Do następnego
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 30
Dołączył: 11 2009
no no
A może podklej jeszcze poszycie na chociaż blok techniczny ?? Ale polimerkiem albo budasiem a nie wikolem
I jak będziesz kleił poszycie to może nie przyciskaj jego zbytnio do wręg
Pozdrawiam
Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
Cytat:A może podklej jeszcze poszycie na chociaż blok techniczny ?? Ale polimerkiem albo budasiem a nie wikolem
Dzięki za pomoc, ale w tym wypadku podklejenie poszycia/burt na blok techniczny tak jak zaproponowałeś już raczej nic nie da. Niemniej zawsze można spróbować przed końcowym sklejeniem. Co do wikola to nie używam go wcale po tym jak wykrzywił mi model na kształt bumerangu
Czas napisać coś odnośnie głównej postaci tego wątku, Stefana ma się rozumieć. Zmniejszyłem ilość czasu dla modelarstwa przez ten cały tydzień, niemniej udało mi się co nieco skleić do kupy co warto - mam nadzieję - zaprezentować na forum. Kto kleił kiedykolwiek modele wydawnictwa wie na czym ono polega. Pół żartem mówiąc, na razie kleje same bryły prostokątne a na nie przyklejam płaskie jak blat pokłady. Właśnie, jeśli o nie chodzi, to już są na wykończeniu a robotę zatrzymałem w momencie, przyklejania poszycia. Do tego muszę zebrać myśli więc przyklejone poszycie dopiero w kolejnej odsłonie
1 i 2 Świetnie widać papierowy "szkielet" zamiast tekturowego - na pół kołowe sklejki widoczne nad pokładem dziobowym dokleję pokład ze zdjęcia 2
3 Analogiczny etap przyklejania górnego pokładu jak na zdjęciu 1
4 Przyklejona na pokład rufowy pachoły. Jeden trochę krzywy, zauważyłem to dopiero przy przeglądaniu zdjęć a gdy chciałem to poprawić, okazało się, że przykleiłem już pokład który skutecznie to przysłania. Na szczęście w gotowym modelu będzie to niezbyt widoczne
5 i 6 Jaki widać, czasem odcinam sklejki, łatwiej jest mi wtedy kształtować ścianki, w tym wypadku elementu nr 31
7 Zalecana przez autora kolejność sklejania basenu mnie nie zachwyciła, występowało zbyt duże ryzyko że nastąpi jakieś drobne, nie mile widziane przesunięcie ścianek basenu względem dziury w pokładzie. Konieczna była również mała korekta ścianek które już przykleiłem na pokładzie. Pomiędzy basen a pokład wkleiłem również kawałek foli co ma imitować tafle wody. Na szczęście wszystko w końcu przypasowało więc basen został nawet wypełniony wodą. Na nieszczęście pasażerów, ktoś go nie wyczyścił w efekcie czego na powierzchni przy brzegu zebrały się farfocle ;D (na poważnie, nieco przetarta folia)
Parę fotek dziobu oraz rufy, przed przyklejeniem podpórek pokładów na rufie no i oklejeniem kadłuba burtami
Po następnego
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 30
Dołączył: 11 2009
grzechu
nie wiedziałem że na batorym był basen :p
Te " pachołki" troszkę nie za grube ??
Fajnie to ci wychodzi
Pozdrawiam
Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
17-01-2010, 08:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-01-2010, 12:48 przez grzechu.)
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
Witam
Mam do ciebie gorącą prośbę, mógłbyś zajrzeć do relacji Junga link ponizej:
http://www.papermodels.pl/index.php?topic=4285.0
Jest tam wpis mad_vinsa dotyczący ustawienia konta na photobucket, tak aby otwierały się tylko zdjęcia a nie cała strona ze zdjęciem.
Byłbym wdzięczny gdybyś po tym zabiegu podmienił linki do zdjęc bo tak o wiele lepiej się ogląda.
A wracając do tematu to Batory zaczyna wyglądać obiecująco.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 411
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10 2009
:o Świetny! Aż mnie naszła chęć na jakiś pasażerstatek... ale może raczej z dnem.
Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
Paolo vanKossi mówisz masz, mam nadzieje że teraz będzie ci wygodniej przeglądać fotki
michal_andy skoro ty napisałeś że masz zamiar skleić jakiś stateczek z dnem, to ja napiszę - gwoli nad pomnienia - że do Stefana mam zamiar dorobić makietkę jak przecina morze (oczywiście na pełnej prędkości, wraz z efektownymi grzebieniami fal), więc model do linii wody jest wymagany
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 30
Dołączył: 11 2009
18-01-2010, 10:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-01-2010, 10:10 przez pabloo.)
grzechu w pełni popieram michała ŚWIETNE TO WYGLĄDA
Każdy z nas ( kto bierze udział w konkursie) robi makietkę . A relingi będzesz robił ??
Pozdrawiam i Tak w ogóle to czemu robisz relacje w tym dziale ??
Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
pabloo Tak, relingi będą jeśli oczywiście doszukam się na zdjęciach gdzie były umieszczone i jakie dokładnie wyglądały. Relacje prowadzę w tym dziale bo wciąż uważam się za młodego adepta tej trudnej sztuki jaką niewątpliwie jest modelarstwo Do poziomu niektórych starych wyjadaczy duuużo mi brakuję
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
24-01-2010, 10:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2010, 10:29 przez grzechu.)
Witam. Jest niedziela więc najwyższy czas na podsumowanie tygodnia zmagania się ze Stefanem Batorym. Pabloo w swoim poście przypomniał mi o relingach, tak się zapędziłem że gdyby nie on, te zmuszony bym był je przyklejać na dobrą sprawę po skończeniu modelu i zorientowaniu się że jednak czegoś brakuje
Do ich wykonania zastosowałem technikę nawiercania pokładu. Prawdę mówiąc nie stosowałem wcześniej tej techniki (a relingi robiłem tylko raz, do Simary) - wyszperałem pudełko z małymi wiertełkami i bez przygotowania zaczełełem dziurkować pokład. Więcej o tym napisze niżej, pod zdjęciami
Za budowanie szkieletu zabrałem się w poniedziałek, tak na dobry początek tygodnia. Po zbudowaniu szkieletu, poszycie trochę mi nie pasowało. W ruch poszedł papier ścierny oraz skalpel i po kilku małych, lecz precyzyjnych cięciach, udało mi się skleić komin, na szczęście tylko jeden :wink:
Batory cały czas rośnie, w długość już nie da rady, więc pnie się do góry. A to za sprawą licznych nadbudówek i wreszcie komina. Nie wspominam o masztach ale do nich jeszcze czeka mnie długi rejs. Jako ciekawostkę napiszę, że zaintrygowała mnie wytrzymałość połączenia komin-statek. Po podniesieniu całego zestawu za komin, stwierdziłem że ta jest ok. Nie mogłem jednak powstrzymać się od sprawdzenie wytrzymałości skrzydełek nań. Efekt? Złożyło się na to, że jedno z nich zmuszony byłem przyklejać dwa razy :grin:
1 i 2 Winda? Nic specjalnego - sklejona i pomalowana czarną pactrą
3 i 4 Zbliżenia na elementy dziobu
No więc tak, pionowe elementy wykonałem z drutu stalowego oraz miedzianego 0,5mm, poręcz (jeszcze nie przyklejoną) wykonam z żyłki 0,4mm a poziome, najcieńsze elementy z miedzianego 0,2mm. Wszystko pomaluje białą pactrą - ale to już w następnej odsłonie. Tak z ciekawostek: wkręciłem już 137 słupków i to tylko na pokładzie łodziowym Ich ilość dobierałem według szkicu na ostatniej fotce tego postu, poziomych również tyle co w oryginale, po dwie
O to że niektóre są krzywe nie ma co się martwić, miedziane jeszcze jako tako da się wyginać
Jeszcze coś odnośnie relingnów. W internecie nie znalazłem żadnych dokładniejszych zdjęć Batorego, więc poprosiłem ojca o jakieś plany ewentualnie o coś co by mi pomogło w tej kwestii. Po chwili miałem już dwie bardzo pomocne książki, okładkę jednej zamieszczam niżej
Do następnego, tj. do następnej niedzieli
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Liczba postów: 442
Liczba wątków: 30
Dołączył: 11 2009
Dobrze rozumiem Słupek relingu to drut 5 mm ??
Liczba postów: 234
Liczba wątków: 15
Dołączył: 03 2008
Nie, 0,5mm czyli pół milimetra
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
|