10-01-2010, 09:11
Mała galeria poświęcona Deutsches Afrikakorps. Element główny to słynna 88-ka, wydawnictwo p. Andrzeja Halińskiego, skala 1:25.
Model budowany w sumie z 2 lata, ale z dużymi przerwami. Gro prac przy nim wykonałem te dwa lata temu. Potem zabrakło cierpliwości i trochę tylko przy nim dłubałem w przerwach pomiędzy innymi modelami. Teraz przyszła pora aby go wreszcie skończyć.
Parę może jeszcze słów o jego malowaniu. Generalnie – przyjąłem kolorystykę zaproponowaną przez autora wycinanki tylko oryginalny żółty zastąpiłem odpowiednią barwą pactry. Natomiast czarny i metalizer były dawane tam, gdzie autor wycinanki to proponował. Czy to malowanie ma sens? Nie wiem, ale wracając do modelu po kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem już tego nie zmieniać.
Poprawy wymaga pofalowana podstawka. To efekt wylania na PCV gorącej żywicy imitującej wodę. Ostatni raz zrobiłem taki błąd.
Mam nawet pomysł jak to poprawić... ale brak mi chwilowo materiałów, i weny. Więc póki co model wędruje na półkę tak jak jest.
A oto i zdjęcia.
Model budowany w sumie z 2 lata, ale z dużymi przerwami. Gro prac przy nim wykonałem te dwa lata temu. Potem zabrakło cierpliwości i trochę tylko przy nim dłubałem w przerwach pomiędzy innymi modelami. Teraz przyszła pora aby go wreszcie skończyć.
Parę może jeszcze słów o jego malowaniu. Generalnie – przyjąłem kolorystykę zaproponowaną przez autora wycinanki tylko oryginalny żółty zastąpiłem odpowiednią barwą pactry. Natomiast czarny i metalizer były dawane tam, gdzie autor wycinanki to proponował. Czy to malowanie ma sens? Nie wiem, ale wracając do modelu po kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem już tego nie zmieniać.
Poprawy wymaga pofalowana podstawka. To efekt wylania na PCV gorącej żywicy imitującej wodę. Ostatni raz zrobiłem taki błąd.
Mam nawet pomysł jak to poprawić... ale brak mi chwilowo materiałów, i weny. Więc póki co model wędruje na półkę tak jak jest.
A oto i zdjęcia.
Pozdrawiam
Grzesiek
Grzesiek