Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ścigacz rzeczny "KU 30"
#1
Wiosną 1939 r. w ramach przygotowań obronnych, z Flotylli Rzecznej Marynarki Wojennej utworzony został Oddział Wydzielony "Wisła". W skład oddziału weszły jednostki z flotylli Pińskiej m.in.: CKU "Nieuchwytny", ścigacz rzeczny "KU 30", kutry "KU 4" i "KU 5" oraz inne jednostki sztabowe, zwiadu, łączności i gospodarcze.  W dniach 2-6 września 1939 r.  OW  "Wisła" bierze aktywny udział w osłonie mostów w Fordonie i Toruniu. Uczestniczy też w przeprawie 2 pułku szwoleżerów pod wsią Strzelce. Rankiem 9 września oddział otrzymał rozkaz przedarcia się do Modlina. Niestety niski stan wody na Wiśle spowodowany suszą walnie przyczynia się do osiadania jednostek na płyciznach w rejonie Duninowa, Barwilna i Płocka. Jedyną jednostką, której udało się dotrzeć do Modlina był ścigacz "KU 30".

[Obrazek: th_Obraz079_zps53ca3f91.jpg] [Obrazek: th_Obraz088_zps9fe1cf2e.jpg] [Obrazek: th_Obraz092_zpse9b7242b.jpg] [Obrazek: th_Obraz089_zps16ab525e.jpg] [Obrazek: th_Obraz080_zps0bad3079.jpg]
[Obrazek: th_Obraz127_zpse9f9152f.jpg] [Obrazek: th_Obraz119_zps1a9bad8a.jpg] [Obrazek: th_Obraz113_zpsf507e07a.jpg] [Obrazek: th_Obraz126_zps0025210c.jpg]
Stan załogi na dn. 31 sierpnia 1939 r.
Bsm. Adamoszek Edward      - strzelec, dowódca kutra
Mat nadterm. Sosnowski Czesław  - strzelec, zastępca dowódcy
Mat nadterm. Bargiel Jan      - radiotechnik
Mat zaw. Tomaszuk Roman         - motorzysta
St. mar. Hołod Józef         - ster-sygnalista
St. mar. Jagowdzik Borys - motorzysta
St. mar. Piotrowski Marian - strzelec
Mar. Dąbrowa Franciszek - ster-sygnalista
Odpowiedz
#2
Ścigacz "KU 30" przeznaczony był do zadań zwiadowczych i patrolowania rzek i jezior Polesia. Budowę, pomimo iż polecenie wydano w lutym,  rozpoczęto dopiero jesienią 1938 r. w Stoczni Gdyńskiej. Ponad pół roku pochłonęło rozwiązanie problemów technologicznych związanych z obróbką "alupolonu". Była to jednostka prototypowa i miała jak na owe czasy bardzo nowoczesną konstrukcję. W znacznie większym stopniu niż w KP "Batory" wykorzystano do budowy "alupolon" czyli duraluminium stosowane z powodzeniem od kilku lat w polskim lotnictwie. Z tego materiału poza stalową stępką, wykonano pozostałe elementy kadłuba. W marcu 1939 r. kuter załadowano na wagon i wysłano do Stoczni Modlińskiej, która miała jednostkę ukończyć. Opancerzenie wieżyczki, maszynowni oraz przedziału bojowego składać się miało ze stalowych płyt pancernych montowanych na poszyciu. Najprawdopodobniej we wrześniu 1939 r. nie został w nie wyposażony.
Podstawowe dane:
Wyporność  - 9 t                   
Długość    - 14 m
Szerokość  - 2,7 m                         
Zanurzenie - 0,45 m 
Napęd      - 2 silniki 6 cylindrowe Kermath „Sea Wolf” o mocy 225KM każdy                       
Uzbrojenie - 2x13,2 mm Hotchkiss

Plan ogólny kutra oraz zachowane zdjęcia:
[Obrazek: th_untitled1.jpg] [Obrazek: th_zdjecie2.jpg]
Plan ogólny wg rysunków przetargowych. Ostatecznie kuter miał przebudowane dno kadłuba -dodano redan oraz zmieniona napęd z jednego na dwusilnikowy.
Ponadto w celu zmniejszenia masy obniżono kazamatę bojową oraz zredukowano grubość poszycia.

Do budowy modelu wykorzystano informację z:
- "Kuter szybkobieżny z alupolonu" J.M.Jaźwiński - Budownictwo Morskie i Gospodarka Morska nr 9/1991
- "Broń Wojska Polskiego 1939-1945. Lotnictwo. Marynarka Wojenna" Andrzej Zasieczny - Oficyna Wydawnicza AlmaPress
- "KU 30 walczy" M. Kuligiewicz - magazyn "Morze"- www. magemar.com.pl
http://flotylle.rzeczne.ayz.pl/page-22.html
-  "Oddział Wydzielony ''Wisła'' - Józef Wiesław Dyskant.

Model powstaje w skali 1:50, a poniżej stan robót na dziś.

[Obrazek: th_IMG_03.jpg] [Obrazek: th_IMG_02.jpg] [Obrazek: th_IMG_01.jpg]
Odpowiedz
#3
DOPRAWDY CIEKAWE!Powodzenia w całkowitej realizacji projektu!Ukłony,niskie,niższe będą po galerii!
Odpowiedz
#4
9-go września 1939 r. w godzinach porannych "KU-30" otrzymuje rozkaz przedarcia się przez Płock do Modlina. Wraz z nim ruszają CKU "Nieuchwytny" oraz kutry meldunkowe "KM12" i "KM13". Ścigacz, mający najmniejsze zanurzenie pokonuje bez większych trudności mielizny na jakie natrafiają na swojej drodze, udaje się to również pozostałym jednostkom. Niestety ok. siedmiu km przed Płockiem, w rejonie Barwilna rzekę przegradza prawie na całej szerokości kolejna. Na niej zatrzymują się kutry meldunkowe i "Nieuchwytny". "KU-30" pozostaje sam. Około południa docierają do pierwszego mostu w Płocku. W tej chwili z prawego brzegu sypią się serie z broni maszynowej, ścigacz również otwiera ogień. Tak wspomina to zdarzenie bosmanmat Czesław Sosnowski:
"...na taką ewentualność byłem przygotowany... błyskawicznie skierowałem lufy na brzeg. Rąbiąc ogniem poszerzanym i w głąb ruszyliśmy "oba cała naprzód". Jednocześnie nasz radiotelegrafista nadawał meldunek o sytuacji ... na maksymalnych obrotach i prowadząc bez przerwy ogień przeszliśmy pod drugim mostem. Tu Niemcy, zorientowani kogo mają przed sobą sypnęli po nas lawiną ognia i stali...".
Z niebezpieczeństwa uratowała ich duża prędkość ścigacza, która powodowała, że  dziób układał fale w płaszcz wodny dodatkowo chroniący kadłub. Po minięciu Płocka około 13:00 zakotwiczyli w rejonie Kępy Tokarskiej. Ponownie usiłowali nawiązać kontakt z "Nieuchwytnym", niestety bez odpowiedzi....

Stan robót na dzień dzisiejszy:
[Obrazek: th_IMG_06.jpg] [Obrazek: th_IMG_05.jpg] [Obrazek: th_IMG_04.jpg] [Obrazek: th_IMG_07.jpg]
...
Odpowiedz
#5
  Czy byłbyś uprzejmy przedstawić nam tutaj, na forum, jakiś skromny szkic, czy ogólny zarys tego kuterka?
  Bylibyśmy bardziej zorientowani, co powstaje w danym momencie, co, uważam, uczyniłoby relację bardziej atrakcyjną.
  Temat fajny. No, a robótkę ocenić ten szkic pomógłby właśnie. Może nawet któryś z Kolegów coś mógłby podpowiedzieć? Czasami tzw "świeże oko" nie zaszkodzi...
  Broń nas Panie przed narzucaniem czegokolwiek! - niemniej jednak życzliwe sugestie niejednemu już co nieco pomogły...
  Ukłony zasyłam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#6
(02-07-2012, 12:47)ZbiG link napisał(a):  Czy byłbyś uprzejmy przedstawić nam tutaj, na forum, jakiś skromny szkic, czy ogólny zarys tego kuterka?

Jak najbardziej. Przepraszam za niedopatrzenie z mojej strony. Dla zachowania spójności uzupełniłem poprzedni wpis dodając, o co prosiłeś.

Pozdrawiam gorąco.
Odpowiedz
#7
Daremnie wypatrywano jakiegokolwiek ruchu w dole rzeki. Domyślali się jaki los spotkał ich kolegów. Przed godziną 15:00 odkotwiczają i ruszają w kierunku Wyszogrodu. Bez przeszkód docierają w pobliże miasta. Kryją się pod gałęziami drzew rosnących na lewym brzegu rzeki. Od strony miasta słychać coraz rzadsze odgłosy wystrzałów. Zajęcie Wyszogrodu przez wojska niemieckie nie było jednak jedyną przeszkodą jaką mieli przed sobą. Większy  problem stanowiło zerwane przęsło, wciąż płonącego mostu, które tarasowało rzekę. Bezskutecznie załoga kutra usiłowała dojrzeć jakieś przejście, przez które kuter mógłby się przecisnąć.
Niespodziewanie zauważono płynącą łódź, znoszona prądem rzeki dobiła do brzegu w pobliżu ich ukrycia. Bardzo zaskoczonego mężczyznę, który nią przypłynął przywołano do dowódcy. Był to Edmund Zdrojewski, uciekający przed wkraczającymi do miasta wojskami niemieckimi. Z uzyskanych od niego bardzo cennych informacji wiedzieli, gdzie znajdują stanowiska niemieckie i gdzie są mielizny.
Zwołano krótką naradę - zatopić kuter i dalej próbować dotrzeć pieszo, czy przebijać się rzeką. Wybrano drugi wariant dotarcia do niedalekiego już Modlina. Przygotowano kuter do walki, uzupełniono amunicję w pustych magazynkach. Przed 17:00 padł rozkaz odbicia od brzegu.

Poniżej oklejony kadłub, niedoskonałości ukryte pod szpachlą. Całość pomalowana podkładem.
[Obrazek: th_IMG_08.jpg][Obrazek: th_IMG_09.jpg] [Obrazek: th_IMG_10.jpg] [Obrazek: th_IMG_11.jpg]
Odpowiedz
#8
Ja mam pytanie...  dlaczego wykonałeś ten uskok mniej więcej w połowie długości kadłuba, ja go na zamieszczonych przez Ciebie rysunkach nie widzę?

[Obrazek: lkmd-usebar.jpg]
Odpowiedz
#9
Zachowane i dostępne rzuty pochodzą z dokumentacji przetargowej, wg opisu projekt końcowy kutra dość znacznie się różnił od założeń. Zmieniono napęd z jedno na dwu śrubowy, zmniejszono grubość poszycia, obniżono wysokość kazamaty bojowej, zredukowano osłony wieżyczki (której i tak nie zamontowano) oraz przeprojektowano dno kutra dodając redan poprzeczny - ten właśnie uskok. Przeglądając rysunki ścigaczy z tego okresu znajdował się on gdzieś w tym miejscu.
Odpowiedz
#10
Dobrze pamiętałem, że KU-30 nie miał wieżyczki. Jakoś nie podobał mi się plan kutra z wieżyczką.
Rozumiem że model będzie bez wieżyczki, czy może chcesz przedstawić wersję finalną?
Trzy pierścienie dla królów elfów...
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
 
Odpowiedz
#11
wersja finalna.... bez osłon nkm-u.
[Obrazek: balloon1.gif]
Odpowiedz
#12
Dziś krótko.
Elementy, z których będą klapy nad przedziałem silnikowym.
[Obrazek: th_Obraz001_zps1b301d20.jpg] [Obrazek: th_Obraz002_zps624b9932.jpg] [Obrazek: th_Obraz005_zps0f86222a.jpg]
Odpowiedz
#13
Motory pracowały na najwolniejszych obrotach, by jak najdłużej pozostać niezauważonym. Na rozkaz "Cała naprzód" oba ryknęły całą mocą i kuter wystrzelił jak z procy w stronę zwalonego mostu. Mat Sosnowski tak opisał to w swojej relacji: "...po dojściu na wysokość miasta przez lunetkę zauważyłem trzech hitlerowców, odruchowo skierowałem lufy w ich stronę, w tym momencie jeden z nich wyciągnął rękę jakby dając komuś znak. Nie czekając aż Niemcy otworzą ogień nacisnąłem nogami pedały spustowe. W jednej chwili rozpętało się piekło.... Niemcy ostrzeliwali nas z wysokiej skarpy a wobec tego, że nurt przebiegał blisko prawego brzegu znajdowaliśmy się nie więcej jak 100 m od ich stanowisk ogniowych. Byliśmy dla nich niczym nie osłoniętym celem. "Wąsy" wodne, które tak pomogły pod Płockiem, tutaj nie miały żadnego znaczenia. Wpadliśmy na pełnej prędkości pod zwalony most. Na szczęście było wystarczająco dużo miejsca i udaje się nam przepłynąć na drugą stronę gdzie znów dostajemy się pod ogień broni maszynowej...".
Około 100 m za mostem kuter wpada na mieliznę i staje. Pada komenda "Cała wstecz", bez rezultatu. Za burtę wyskakują Piotrowski i Jagowdzik, zaczynają bujać kuter z burty na burtę, po chwili kuter cofa się i schodzi z mielizny. Obaj wskakują "szczupakiem" do środka wprost na stertę gorących łusek. "KU 30" bez przerwy prowadząc ogień przedarł się w końcu przez Wyszogród. Starcie trwało ok 10-15 minut i pomimo silnego ostrzału tylko kilku z załogi zostało rannych.: mat Czesław Sosnowski, sternik st. mar Józef Hołod i ładowniczy mar. Franciszek Dąbrowa.
Bardziej ucierpiał ścigacz z podziurawioną lewą burtę na wysokości linii wodnej i postrzelanym pokładem. Przestrzelona w kilku miejscach została również zamocowana na pokładzie beczka z benzyną i tylko dzięki ogromnemu szczęściu wyciekające paliwo nie zapaliło się. Ponieważ kuter zaczął nabierać wody, zatrzymano się w Czerwińsku gdzie opatrzono rannych i połatano przestrzeliny. Zapadła noc gdy ścigacz ruszył w dalszą drogę.

Model
Poprzednie okienka przestały mi się podobać, zrobiłem nowe, bardziej zbliżone do tego co widać na zdjęciach. Kadłub wzbogacił się o nadbudówki (przedział bojowy jeszcze bez dachu) oraz o reflektory -wykonane tradycyjnie - siatka papierowa oszlifowana i pomalowana farbką, odbłyśnik z folii aluminiowej, okruszek przeźroczystej pleksi jako żarówka i folia jako klosz.

[Obrazek: th_Obraz006.jpg] [Obrazek: th_Obraz007.jpg] [Obrazek: th_Obraz008.jpg] [Obrazek: th_Obraz009.jpg] [Obrazek: th_Obraz010.jpg]
Ot tyle na dziś.
Odpowiedz
#14
Zbliżając się do Zakroczymia  zostają wzięci za Niemców i ostrzelani przez własne wojska, na szczęście nieszkodliwie. Po wyjaśnieniu sytuacji cumują w przystani żeglugi wiślanej i zostają na noc pod osłoną polskiej placówki. Następnego dnia tj. 10 września ok. 6.00 docierają do Modlina, gdzie decyzją dowództwa obrony twierdzy "KU30" zostaje przydzielony do 8 baonu saperów.  Uzupełniono zapasy paliwa oraz amunicji i następnego dnia kuter włącza się w obronę przeciwlotniczą mostu pontonowego oraz leżącego nieopodal mostu kolejowo-drogowego, zajmując stanowisko ogniowe na Narwi w rejonie tzw. "Ciemnej Bramy". W ciągu szesnastu dni trwa intensywna walka z nieprzyjacielskim lotnictwem, podczas której zestrzelone zostają przez kuter, w dniach 21 i 24 września, trzy samoloty.
Po raz kolejny szczęście nie omija załogi kutra. Tak wspomina to zdarzenie mat Roman Tomaszuk:
"... Pewnego razu zaatakowało nas 9 samolotów, gdy przelatywały nad stocznią ostrzelaliśmy je, zawróciły nad Nowym Dworem i przelatując nad nami ponownie zrzuciły bomby. Zrobiło się ciemno jak w nocy, myślałem że z nami już koniec, za chwilę wiatr rozwiał dym i znów usłyszeliśmy warkot samolotów i kolejne bomby zrzucane na nasze stanowisko. Jedna z bomb spadła tuż przed dziobem kutra i .... nie eksplodowała... inaczej byłoby już po nas."
Po wyczerpaniu amunicji do nkm-u i braku możliwości jej uzupełnienia, załoga nadal prowadziła ostrzał ze starych karabinów maszynowych wyfasowanych z magazynów fortecznych.
Za dzielną postawę, wykazaną zarówno w czasie przebijania się przez Płock i Wyszogród oraz w czasie obrony Modlina, 27 września 1939 r. dowódca obrony Modlina gen. bryg. Wiktor Thomee, odznaczył mata Czesława Sosnowskiego oraz st.mar. Mariana Piotrowskiego Krzyżem Walecznych, a cała załoga awansowała o stopień wyżej.

MODEL
Drzwi pomiędzy maszynownią a przedziałem bojowym:
[Obrazek: th_Obraz011_zps56214b82.jpg]
Śruby napędowe:
[Obrazek: th_Obraz012_zpse2cd4e40.jpg] [Obrazek: th_Obraz013_zps8db0f6d4.jpg], [Obrazek: th_Obraz014_zpsf0d83e41.jpg], [Obrazek: th_Obraz015_zpsdcec4cef.jpg], [Obrazek: th_Obraz016_zpsd7ee8280.jpg]
Wspornik wału i osłony śrub, zmodyfikowałem trochę dno w części rufowej:
[Obrazek: th_Obraz017_zps1dbffff4.jpg] [Obrazek: th_Obraz018_zpsabf6dc7e.jpg]
„stan surowy zamknięty”
[Obrazek: th_Obraz020_zps6a18b037.jpg] [Obrazek: th_Obraz019_zpsc2ef73ce.jpg]
Odpowiedz
#15
Pięknie Ci wychodzi tylko martwi mnie ta cała szpachla gdyż (znając Twoje podejście do  poprzedniego projektu ) obniża szanse na możliwość nabycia drogą kupna jego zduplikowanego wydruku a temat jest świetny i skutecznie przez wydawców do tej pory pomijany :roll:
A może jednak tym razem dasz się namówić na wersję "dla ludu" ? :wink:
Pozdrówka
Jarek
Odpowiedz
#16
Dziękuję Ci Jarosławie za pochlebną opinię, to bardzo budujące.
Wykorzystanie szpachli było najmniej inwazyjnym i nie da się ukryć, najszybszym sposobem na "przebudowę" rufy.
W kwestii "...wersji dla ludu..."- no i cóż ja mam Ci Jarku odpowiedzieć ....
Czemu model, ten jak wiele innych nie doczekał się jeszcze opracowania? Może temat nie jest projektantom znany albo może jest mało ciekawy. A może nikt się nim nie zajął bo niema gotowych planów modelarskich? Trudno powiedzieć.
Ja nie podejmę się tworzenia modelu, jak piszesz "dla ludu", ale są wśród nas osoby które to potrafią. Może kogoś temat zainteresuje.
Pozdrawiam serdecznie
Tomek
Odpowiedz
#17
28 września  godzina 7.30 milkną strzały, następuje zawieszenie broni. Załoga "KU 30 " otrzymuje rozkaz zatopienia kutra. Wcześniej już wymontowana i ukryta zostaje radiostacja. Na kilka dni przed kapitulacją, z uwagi na brak amunicji, po starannym zabezpieczeniu zdjęte i ukryte zostają nkm-y. W nocy silniki "KU30" zalano olejem, a w dnie ścigacza wybito otwór, po czym zatopiono na wysokości tzw. Bramy Napoleona.
29 września 1939 r. załoga twierdzy Modlin kapituluje i dostaje się do niewoli.
Wczesną wiosną 1940 roku kuter zostaje odnaleziony i wydobyty przez Niemców. Prawdopodobnie używany jako jednostka doświadczalna do końca wojny.
W 1949 r. w jednej z nadodrzańskich stoczni rzecznych natknięto się na zdekompletowany kadłub wymiarami i kształtem przypominający "KU30", lecz dalsze jego losy nie są znane.

Model:
Elementy poniżej to: schodki, anteny, telegraf semaforowy, reflektory i nawiewniki.
[Obrazek: th_Obraz021_zpsbd0ad537.jpg]  [Obrazek: th_Obraz022_zps8e6c1bef.jpg]  [Obrazek: th_Obraz023_zps375eb4e1.jpg]  [Obrazek: th_Obraz024_zpsc367ad5d.jpg]  [Obrazek: th_Obraz025_zpsaf2a0966.jpg]
Ponadto powstała podstawka...
[Obrazek: th_Obraz026_zps54ca5e23.jpg]
... a to aktualny stan prac.
[Obrazek: th_Obraz027_zps84f49637.jpg]  [Obrazek: th_Obraz028_zpsbefdee29.jpg]  [Obrazek: th_Obraz029_zpsa4751cd0.jpg]  [Obrazek: th_Obraz030_zps9cb0f640.jpg]
Odpowiedz
#18
Wygląda elegancko, tylko dlaczego tak błyszczy? Widać kawał dobrej roboty.
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
[Obrazek: 3001_30_06_20_1_44_47.jpeg]
 
Odpowiedz
#19
[Obrazek: 0what.gif] ja nie wiem dlaczego tak błyszczy, na fabryce taką zrobili...
Odpowiedz
#20
Piękny model  ;D
Mam tu dla ciebie plany karabinu maszynowego Hotchkissa, który był na uzbrojeniu tego kutra.
[Obrazek: 13.2mmHotchkissMle1929_dual_naval.jpeg]

Odpowiedz
#21
Piękne dzięki za ładny obrazek, ale na uzbrojeniu kutra jak i innych jednostek PMW był chyba Mle 1930 - o taki:
[Obrazek: r4_001.jpg]
Miał inną kołyskę i kształt podstawy morskiej. Plany były w Modelarzu.
.
.
PS Czekałem 10 min. na wygenerowanie podglądu... znudziło mi się..
Odpowiedz
#22
O istnieniu KU 30 dowiedziałem się z książki Józefa Dyskanta Oddział Wydzielony Wisła.
Na stronie 204 mamy relacje dotyczące malowania kutra.

Relacje członków załogi ścigacza nie są zgodne. Według Tomaszuka burty i nadbudówki były pomalowane na kolor khaki, natomiast stalowy pokład nie był malowany, lecz natłuszczony przed korozją. Natomiast według Sosnowskiego – burty były stalowo-niebieskie, nadbudówka koloru khaki, a pokład wyklejony szorstkim zgniłozielonym brezentem, według Bonfiga – burty i nadbudówka były w kolorze ochronnym przystosowanym do terenu, a na pokładzie przyklejony był brezent antypoślizgowy.

PS.
Tu znajdziesz plany Hotchkissa
http://shipclub.chat.ru/drawings/ch021.gif

Odpowiedz
#23
Budowy modelu ciąg dalszy...
Tablica jakowaś i drutu kawałek jako drzewce z banderą...
[Obrazek: th_Obraz031_zps790b0f13.jpg] [Obrazek: th_Obraz032_zps1aa6aa79.jpg]
...oraz coś na podobieństwo podstawy dla nkm-ów.
[Obrazek: th_Obraz035_zps4a151ecf.jpg] [Obrazek: th_Obraz034_zps28c36e0e.jpg] [Obrazek: th_Obraz033_zps66705b17.jpg]

Odpowiedz
#24
....siedzisko
[Obrazek: th_Obraz049_zpsfc4066e0.jpg]
....podnóżki i mechanizm spustowy
[Obrazek: th_Obraz048_zps132a4c5b.jpg]
.... tak będzie wyglądać z grubsza podstawa pod nkm-y
[Obrazek: th_Obraz046_zps966baa1b.jpg] [Obrazek: th_Obraz045_zps68729c16.jpg]
Odpowiedz
#25
... brzęczyk
[Obrazek: th_Obraz057_zps09643fda.jpg]
... kolumna
[Obrazek: th_Obraz051_zps7d49744b.jpg]
... kluza (łańcuchowa?), pachołki i półkluzy.
[Obrazek: th_Obraz058_zps6104eed7.jpg] [Obrazek: th_Obraz059_zps4bc5e570.jpg] [Obrazek: th_Obraz060_zps351b07d6.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R] Ścigacz rzeczny KU-30 1:100 Orlik Pablo 9 1,985 18-12-2023, 08:23
Ostatni post: Pablo
  [R] Monitor rzeczny ORP "Wilno" 1:100 Kartonowa Kolekcja #8 Lesio73 39 30,148 17-04-2021, 11:44
Ostatni post: grek
  Monitor Rzeczny ORP Toruń Edward Teach 1 3,587 16-06-2018, 03:06
Ostatni post: Edward Teach
  [R] Amerykański monitor rzeczny typu CCB Navi 6 5,532 30-11-2012, 12:36
Ostatni post: tricity
  Rosyjski monitor rzeczny "Udarnyj", Modelik 1:100 Wojtek_K 31 11,621 14-05-2010, 10:03
Ostatni post: Piterski

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości