Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
LAV-25 TVA PIRANHA II [Fly Model 1:25]
#1
Witam wszystkich w mojej drugiej relacji.
Po zakończeniu Tygrysa postanowiłem sobie chwilę odpocząć. Wykorzystałem ten czas i zrobiłem stronkę internetową poświęconą mojemu hobby. A gdy już wszystko zaczęło działać jak się należy, zacząłem się zastanawiać co skleić tym razem. No i od tego drapania w głowę wymyśliłem, że w piwnicy mam jeszcze jakieś modele zachowane z młodości. Poszedłem, pogrzebałem w rupieciach i znalazłem: pływający wóz bojowy "PIRANHA II" oraz współczesny czołg francuski "LECLERC". Obydwa modele są wydawnictwa Fly Model w skali 1:25. Jako, że Pirania wydała mi się ciekawsza postanowiłem skleić właśnie ją.

[Obrazek: 0.jpg]

W sumie to zastanawiałem się, czy pokazywać światu relację z tej budowy, gdyż postanowiłem sobie troszkę poćwiczyć na tym modelu. A ponieważ jestem bardzo przyzwyczajony do CA (a wszyscy wiedzą, że nie jest on ani zdrowy, ani tani), to  chciałbym potrenować z klejeniem na BCG. Czytałem na forum wiele o tym kleju i postanowiłem spróbować. Nie wiem tylko jak sobie poradzę, stąd moje wątpliwości co do prowadzenia relacji. Ale raz kozie śmierć!!!

Pirania to model, na pierwszy rzut oka mocno uproszczony. Zajmuje 5 arkuszy A3 i drugie tyle rysunków montażowych. Do wykonania jest w dwóch wariantach: (1) z zamkniętym i (2) z otwartym przedziałem desantowo-amunicyjnym. Ja postanowiłem wykonać wariant drugi w malowaniu jak poniżej:

[Obrazek: 1.jpg]

Prace zacząłem oczywiście od wręg. I tutaj pierwsza ciekawostka: otóż w modelu, który wydawałby się mało skomplikowany, szkielet zaprojektowany jest z 52! wręg PDT_Armataz_01_03. Jeszcze tak rozbudowanego szkieletu nie robiłem. Na początek poskładałem część tych wręg na sucho, żeby mieć ogólny zarys modelu.

[Obrazek: 2s.jpg] [Obrazek: 3s.jpg] [Obrazek: 4s.jpg]

Na chwilę obecną to tyle. Pozdrawiam i do następnego postu....
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#2
Całkiem ładna stronka i interesujący model, życzę powodzenia Smile .
Odpowiedz
#3
Fajny model wybrałeś :grin:Sklejałem to opracowanie dawno temu i wyszedł mi całkiem udany modelik :grin:Skleja się bez większych kłopotów,aczkolwiek kilka rzeczy jest do przeróbki,np.bieżniki kół,niektóre elementy zawieszenia,zawiasy włazów.Jak go pomalujesz to wyjdzie Ci bardzo efektowny model :mrgreenTongueowodzenia! PDT_Armataz_01_34
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#4
ooo Confusedhock: bardzo ciekawy model się zapowiada. Uwielbiam pojazdy tego typu więc będę tu często zerkał ukradkiem.
Powodzenia!!
[Obrazek: najpikniejszy.jpg] -ZAPRASZAM DO RELACJI
[URL=http://www.papermodels.pl/index.php?topic=5943.0][Obrazek: F-16cmm.jpg]
Odpowiedz
#5
Obiło mi się coś o uszy że coś w tym projekcie nie resoruje, zobaczymy jak sobie z tym poradzisz. W każdym bądź razie trzymam kciuki
w budowie Jagdpanzer IV/70 1:72
wstrzymane Tiger Ausf. H1, T-34T
ukończone CHWAT, Ławoczkin Ła-7, THV Galatea
Odpowiedz
#6
Powodzenia w budowie tego modelu .Też będę tu często zaglądał.
Odpowiedz
#7
Wreszcie jakieś współczesny KTO, bardzo fajny temat, bede zaglądał i kibicował.

-------------------------------------------------------
ONLY SKYDIVERS KNOW WHY THE BIRDS SING
-------------------------------------------------------
Odpowiedz
#8
Będę często zaglądał do relacji (w przyszłości może bardzo przydać się Wink). Powodzenia w budowie.
Odpowiedz
#9
Jakbyś nie malował tego modelu to bym tu często zaglądał  :razz: Jak ja nie lubię czarnych kotów  :razz:
Odpowiedz
#10
Cześć wszystkim
Prace przy składaniu szkieletu dobiegły końca. Teraz pozostaje przeszlifowanie i dopasowywanie całości do poszycia zewnętrznego. W mojej ocenie, autor trochę przekombinował z tym szkieletem. Wiele pojedynczych części można by zastąpić jednym dużym kawałkiem kartonu, co zdecydowanie ułatwiło by złożenie tego wszystkiego w jedną bryłę.

[Obrazek: 5s.jpg] [Obrazek: 6s.jpg] [Obrazek: 7s.jpg] [Obrazek: 8s.jpg] [Obrazek: 9s.jpg] [Obrazek: 10s.jpg] [Obrazek: 11s.jpg]

Sam szkielet nie jest pozbawiony błędów, i pomimo moich starań przy jego klejeniu, będę miał sporo pracy przy dokładnym spasowaniu poszycia. Wkrótce okaże się co mi z tego wyjdzie.

Natomiast jeśli chodzi o wnętrze "Piranii", to uważam że jest to jedynie uatrakcyjnienie modelu, niż wierne odwzorowanie wnętrza pojazdu. To co skleiłem z tej wycinanki ma niewiele wspólnego z oryginalną "Piranią".

[Obrazek: 12s.jpg] [Obrazek: 13s.jpg]

(04-02-2010, 05:19)Boogie link napisał(a): [...] Skleja się bez większych kłopotów,aczkolwiek kilka rzeczy jest do przeróbki,np.bieżniki kół,[...]
Właśnie się zastanawiałem nad tymi kołami, i szczerze to nie mam pomysłu na wykonanie tych bieżników. Jeśli Boogie masz jakiś pomysł lub radę to bardzo proszę o pomoc w tej sprawie. A tak z ciekawości, to czy można zobaczyć gdzieś Twoją "Piranię"...?

Pozdrawiam i do następnego postu...
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#11
1. Model kartonowy opracowany został  w 1992 roku , a  wydany w wersji TOW w 1993 roku ,a w wersji ,którą sklejasz bodajże w 1995 roku .
2. Model kartonowy opracowany został na podstawie modelu plastikowego ,oraz zdjęć z różnych czasopism .
3. LAV 25 był pierwszym modelem kartonowym ,który miał wykonane wnętrze przedziału desantowego .
4. Też tak uważam ,że autor przekombinował z tym szkieletem ,zdecydowanie mógł część wzmocnień wykonać jako większe części .
5. Wnętrze jest tak uszczegółowione i wygląda na tyle na ile pozwalała ówczesna wiedza o nim .
6. Jeżeli chcesz porównywać ten model ze współcześnie dostępną wiedzą na temat tego pojazdu , oraz z pojazdami  typu LAV III ,Coyote ,Stryker  - patrz wypasine aktualne  galerie zdjęć na różnych militarnych stronach - to jest to chyba kompletnie bez sensu . To tak jakbyś porównywał np "Yamato " z wydawnictwa  AH wydane w 1992 roku  z tym wydanym w roku 2004 .
7. Kolorystyka modelu jest taka jaką widzieli wtedy drukarze i na ile pozwalała maszyna drukarska ,którą dysponowali .Ale jak widać mimo upływu kilkunastu lat problem druku i właściwej kolorystki niestety nie został opanowany przez część drukarni ,czego przykładem jest np sklejany tu na forum Mosquito z wyd. Modelik .
8. Błędy jakie napotkasz w modelu ,chyba jakieś są -  wynikają nie ze sposobu projektowania - czytaj ręcznie ,tylko z faktu ,że nie było wtedy zwyczaju sklejania tzw. surówek .Model był rysowany na folii ,kamuflaż był nanoszony na siatki  ,sklejane było tylko kilka trudniejszych części . Każdy model był jednak natychmiast sklejany po wydrukowaniu przez wydawcę .
9. Powodzenia w dalszym sklejaniu .
Odpowiedz
#12
Uderz w stół, a nożyce się odezwą :wink: znaczy się autor projektu :roll: .
Spoko model Passer też go kiedyś pociąłem i źle nie wspominam PDT_Armataz_01_34 .

Sokier, patrzę na Twoja relację i wspominam...
Odpowiedz
#13
Jeśli chodzi o bieżniki kół to nie za bardzo miałem pojęcie jak to powinno wyglądać wiec zrobiłem takie małe SF i poprostu ponaklejałem na koła kostki i paski bieżnika,a potem pomalowałem to tuszem kreślarskim ;DWtedy(sklejałem ten model w 1996 roku)efekt mi sie nawet podobał,teraz jak na to patrze to śmiać mi się chce Tongue Jutro postaram sie zrobić pare fotek to sam zobaczysz :mrgreen:
P.S mogę wrzucić fotki w Twoim wątku?
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#14
Hej Passer, jeśli jesteś naprawdę autorem "Piranii" to chylę czoła. Mam ogromny szacunek do ludzi, którzy potrafią zaprojektować model tak aby można było go później skleić. Z drugiej strony, mając świadomość że tu zaglądasz, będę dodatkowo zmotywowany żeby model wyszedł dobrze... Wink
Pisząc o wnętrzu Piranii nie sugerowałem, że autor poszedł sobie na łatwiznę. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na FAKT, podobnie jak w przypadku kilku błędów w szkielecie. No ale kiedy napisałeś jak to wszystko się kiedyś odbywało, to tym większy szacunek mam dla Ciebie.
Tak na marginesie, to musisz chyba mieć sporą satysfakcję kiedy oglądasz swój model w warsztatach modelarzy? Ciekawi mnie jedynie dlaczego nie lubisz malowania modeli? Ja uważam, że nadaje to każdemu modelowi niepowtarzalny wygląd i czyni go oryginalnym w swoim rodzaju. Ale to tylko moje zdanie.

(11-02-2010, 09:26)Boogie link napisał(a): [...] P.S mogę wrzucić fotki w Twoim wątku?

Co za pytanie Boogie - bądź moim gościem  Wink
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#15
Tak wygląda moja Piranha sklejona wiele lat temu,tuż po wydaniu.Proszę o wyrozumiałość-moje doświadczenie w tamtych czasach pozostawiało wiele do życzenia,o wielu technikach nie miałem bladego pojecia,a i sam model to był jeden z pierwszych pojazdów kołowych jakie sklejałem Tongue Jak go ukończyłem to mi się bardzo podobał,teraz,po tylu latach wygląda trochę śmiesznie z moimi niedoróbkami :mrgreen:
[Obrazek: 6731f647f13c5bf6m.jpg]  [Obrazek: d8a9b53e1b3e7680m.jpg]  [Obrazek: 67675c3641ae0883m.jpg]  [Obrazek: 6d74aa9b623279eem.jpg]
Jak widać ząb czasu troche go nadgryzł,a i słońce też dołożyło swoje i stracił troche kolor Tongue
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#16
Boogie, a mi bardzo podoba się Twoja Pirania - ma w sobie taki urok starego opracowania, podkreślony delikatnie brakiem retuszu (któż wtedy wiedział co to takiego) i (chyba) jeszcze krawędziemi nacinanymi żyletką Smile
Warsztat: StuG 40 Ausf. F
Ukończony: T-40
Odpowiedz
#17
Boogie, nie przesadzaj. Twoja Pirania nie wygląda wcale źle. Może faktycznie brakuje w kilku miejscach retuszu, ale to nie istotne - jest super  PDT_Armataz_01_34
Przyjrzałem się uważnie oponom i uważam, że sobie poradziłeś całkiem dobrze, w brew temu co pisałeś wcześniej. Dobrze, że podrzuciłeś tutaj swoje fotki. Będę do nich spoglądał i ściągał jak z rysunków montażowych PDT_Armataz_01_11 Dzięki
P.S. Ja też kleiłem swoje pierwsze modele kartonowe w tamtych latach, tyle że w odróżnieniu do Ciebie Boogie, moje to wstyd pokazywać  PDT_Armataz_01_04
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#18
Retuszu nie brakuje w kilku miejscach tylko wogóle go niema-wtedy jeszcze nie wiedziałem co to jest :razz:A co do bieżnika opon to myśle że pomysł z naklejaniem kostek nie jest zły-jeśli uda Ci się zachować powtarzalność wycinania kostek i równo je ponaklejasz na oponę to efekt będzie powalający PDT_Armataz_01_11W necie jest mnóstwo zdjęć takich pojazdów więc kształt bieżnika ustalisz bez trudu :grinTongueowodzenia PDT_Armataz_01_34
Cytat cyni cłowieka ocytanym :-P
Odpowiedz
#19
1.Tu taka mała próbka pierwsza z brzegu , jak mogłaby wyglądać LAV - 25 , gdyby model został wznowiony  :mrgreen:
http://www.missing-lynx.com/gallery/mode...5lp_1.html
2. Jasne ,że fajnie jest oglądać jak ludzie kleją modele ,które się opracowało ,a szczególnie tak dawno opracowane .
3. Ja bardzo lubię malowane modele ,ale ... plastikowe .
Odpowiedz
#20
Witam w kolejnej odsłonie.
Szkielet "Piranii" został pokryty poszyciem. Niby nic takiego, jednak strasznie się umęczyłem przy jego zakładaniu. Bardzo mi zależało aby krawędzie łączące poszczególne części poszycia pasowały do siebie tworząc równą, ostrą krawędź. Całość wygląda tak:

[Obrazek: 14s.jpg] [Obrazek: 15s.jpg] [Obrazek: 16s.jpg] [Obrazek: 17s.jpg]

Nie uniknąłem jednak kilku błędów. Jednym z nich była część (na zdjęciu poniżej oznaczyłem ją zielonym kolorem), która nijak nie pasowała do mojego modelu. Musiałem poodcinać kawałki zaznaczone czerwonym kółkiem i przerobić je tak aby pasowały do całości. Nie wiem czy była ona źle zaprojektowana, czy może ja coś schrzaniłem, ważne że udało się to jakoś poskładać.

[Obrazek: 18s.jpg]

Innym błędem, który nie powinien mi się przytrafić to pozałamywane poszycie, po obu stronach modelu. Zaznaczyłem te miejsca zielonymi kółkami na kolejnych zdjęciach. Układając, a później klejąc elementy kadłuba, zapomniałem się i zbyt mocno potraktowałem te części, które załamały mi się na wrędze (na zdjęciu oznaczona czerwoną przerywaną linią). Musiałem trochę pokombinować i naprawić szkody.

[Obrazek: 19s.jpg] [Obrazek: 20s.jpg]

Ogólnie jestem zadowolony z przebiegu prac. Obawiałem się, że "spartolę" poszycie i model będzie do wyrzucenia. Jednak błędy, które popełniłem na tym etapie klejenia, powinna zamaskować farba. Przed malowaniem jeszcze tylko przeszlifuję wszystkie krawędzie, i myślę że będzie całkiem znośnie. Model w niektórych miejscach pobrudziłem trochę klejem. To BCG, do którego się powoli przyzwyczajam. Gdyby model nie był malowany, to by dopiero była lipa...  PDT_Armataz_01_31

Na chwilę obecną to tyle. Prace przy Piranii idą powoli, z braku czasu....  :tank:
[Obrazek: logo.jpg]
Odpowiedz
#21
Hej,nie do końca wiem,kto był pierwszy we wnętrzach(por.Bradley Modelika lub jego LVTP-7).Przepancernianie szkieletów modeli(ta kultowa tektura modelarska 1 mm+fazowanie) jest to zjawisko do dnia dzisiejszego dla mnie porażające!!! i niezrozumiałe,chociaż kilkakrotnie dałem się na to nabrać.Passer Montanus-czyli Piotr Mazurek jak dobrze interpretuję stopki redakcyjne znanych i będących w moim posiadaniu modeli archiwalnych-często i gęsto wychdziłem z założenia-CHCESZ LEPIEJ WYKONAĆ swój model kartonowy-zakup jego odpowiednik z plastiku 1;35.I to by było na tyle,jak na tę sesję.Łyse koła w w piranii(LAV 25 TVA-FLY 73,wyd I)jak i kamuflaż to raczej nie tylko porażka poligrafii i inne przyczyny obiektywne.Ukłony!

[Obrazek: P2220047.JPG]

[Obrazek: P2220044.JPG]

[Obrazek: P2220048.JPG]
Odpowiedz
#22
Oldboy :
1. Modele LVTP-7 i Bradley ukazały się w Modelcardzie kilka lat póżniej po LAV -25 z Fly Modelu .

2. To jak nazywasz porażające zjawisko przepancernienia szkieletów również urodziło się w mojej głowie - zawsze irytowało mnie że w modelach pojazdów istniała jedna podłużnica i kilka wręg .Oklejanie takiej mizernej konstrukcji poszyciem było pewnie sporym problemem ,uniknięcie zapadnieć poszycia było bardzo trudne - stąd pomysł na wzmocnienie szkieletu w LAV-25 i w następnych zaprojektowanych modelach . Póżniej taką metodę stosowało kilku znanych projektantów pojazdów . Oczywiście taka metoda Oldboy mogła Ci nie odpowiadać ,nie wszystkicm można dogodzić .

3. Otóż Twoja teza - " CHCESZ LEPIEJ WYKONAĆ swój model kartonowy -zakup odpowiednik z plastiku 1: 35 " ,w przypadku tego modelu NIE  sprawdza się ,ponieważ w modelu kartonowym są wszystkie podzespoły jakie były w plastiku ,dodatkowo wykonałem kilka akcesoriów dodatkowo . Tak się Oldboy składa ,że akurat jeżeli chodzi o bieżnik kół w plastikowym modelu LAV-25 to była kompletna fikcja ,wynikało to z podziału formy wtryskowej i trudności odwzorowania podziału bieżnika i jego kształtu .Dopiero  stosunkowo niedawno pojawiły się modele wtryskowe tego pojazdu z poprawnie odwzorowanym bieżnikiem oraz koła żywiczne . Nie wiem czy wiesz Oldboy ,ale na początku lat 90-tych ubiegłego wieku modele kartonowe pojazdów wspólczesnych typu wspomniana LAV-25 , Bradley ,LVTP-7 powstawały na bazie modeli plastikowych ,zdjęć lub prostych rysunków ,a i nikt nie oczekiwał w tamtych czasach bieżników złożonych z pojedyńczych kostek .Stąd takie bieżniki w obu modelach LAV-25 .

4. Nie wiem co masz na myśli pisząc o kamuflażu ,ale niestety nie udało mi się znależć zdjęć tego konkretnie pojazdu ,zresztą w modelu plastikowym kamuflaż też był tylko umowny .

5. Niestety finalny druk modeli z wydawnictwa Fly Model i nie tylko z tego to niestety w wielu przypadkach porażka poligrafii na którą projektanci nie mieli kompletnie wpływu . Podawaliśmy kolorystykę modelu - numery farb - reszta to już była w rękach drukarzy i wydawców  .
Chyba tego jesteś świadomy  Oldboy ,że czym innym była porażka poligrafii w 1993 roku , a czym innym jest w 2010 - przykładów mamy aż nadto .

6. Jeżeli jeszcze kiedykolwiek będziesz chciał oceniać model kartonowy wydany kilkanaście lat temy to staraj się go oceniać w porównaniu z modelami wydanymi w tym samym okresie czasu ,bo wtedy jest to obiektywne porównanie .
Odpowiedz
#23
Odpowiadam:
ad 1.-przyjmuję do wiadomości i jest mi tym bardziej miło,że oryginał tej wycinanki znajduje się w moich "zasobach archiwalnych".

ad 2.-z chwilą gdy podejmę decyzję o budowie tego wozu,trudno,będę płakał ale wykonam go zgodnie z instrukcją,zaś moje"narzekania"to odsetki od ceny modelu,za który zapłaciłem czystą,żywą gotówką!

ad 3.-Twój wywód w tej materii uznaję jako "potwierdzenie przez zaprzeczenie",zaś mojej tezy nie zamierzam bronić,jak onegdaj pewien generał socjalizmu.Opracowanie i wydanie LAV-25 uznaję jako cenny wkład na kartonowym rynku modelarskim i chwała Ci za to!

ad 4.-przez kamuflaż rozumiem układ plam o w miarę ściśle określonych kolorach i określonym ich rozmieszczeniu(szablony).Wyłączam z tego kamuflaże niemieckiej broni pancernej z II wś,które to miały wybitnie indywidualny charakter i kamuflaż naszej armii w początkowym okresie jego stosowania.O ile się nie mylę LAV-25 nosiła także dwubarwne malowanie piaskowo-brązowe.

ad 5.-nic dodać,nic podzielić!

ad 6.nie widzę nic zdrożnego w porównywaniu modeli z różnych"epok",wiele wcześniejszych opracowań doskonale wytrzymało próbę czasu,zaś obecny,wręcz nieograniczony dostęp do żródeł pozwala przy odrobinie inwencji wykonawcy na dopracowanie wszelkich mankamentów.

    Wracając do bieżników-nie znalazłem do dzisiaj poprawnych opracowań bieżnika do stara 660 i skota!Ja z kolei tak marudząc nie dołożyłem "serca" do bieżnika "raczej"znanego Ci modelu,którego obrazek pozwalam sobie załączyć.Sciskam w pasie!

[Obrazek: P1160037.JPG] 
Odpowiedz
#24
Bardzo przepraszam Oldboy ,ale to jest relacja Sokiera i wydaje mi się ,że ta nasza  wymiana poglądów już nadszarpnęła jego cierpliwość i pewnie również moderatorów . Pora już chyba w dziale " Felietony ... " dopisać temat  w którym  , będzie można dalej sobie dyskutować .
Odpowiedz
#25
Również przepraszam!
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R/G] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200 Winek 146 29,382 26-03-2024, 08:58
Ostatni post: Tuco
  [G] Amerykański statek parowy "WESTERN RIWER", DRAF MODEL DAS79pl 3 700 06-01-2024, 12:51
Ostatni post: jagdtiger2
  Holenderski lekki krążownik Hr. Ms. De Ruyter II, 1:250, Scaldis Model Sven 31 10,476 20-12-2023, 10:47
Ostatni post: jagdtiger2
  [R ],,Western River " z Missisipi - Draf Model skala 1:100 Paweł O 20 3,502 21-10-2023, 07:24
Ostatni post: Paweł O
  M-110 A2 Gomix / Fly Model Batman 30 17,795 13-10-2023, 08:01
Ostatni post: Panda82
  [R] USS Heermann (DD-532) 1:200 Military Model 6/2006 Sprudin 57 18,590 20-06-2023, 06:47
Ostatni post: Sprudin
  [R] HMS Malaya, Fantom Model numer 6, skala 1:300. zablo1978 4 1,725 28-04-2023, 01:22
Ostatni post: zablo1978
  [R] F-105 Thunderchief, Hobby Model 107, skala 1:33. zablo1978 6 2,380 21-03-2023, 09:02
Ostatni post: zbin
  USS Saratoga, CVA-60, 1:200, Fly Model/Dariusz Wandtke Sven 29 10,445 06-03-2023, 08:15
Ostatni post: Sven
  9K51 SCUD-A(8k11) - Model-Kom 1/2021 skala 1/25 Berni 8 4,007 27-09-2022, 05:48
Ostatni post: GTiStyle

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości