KONTROLER 8 GPM NR 331

[ZbiG]

  Czas kończyć model "KONTROLERA 8"

[Partyzant]

Zbigu , może ja czegoś nie doczytałem lub czegoś nie słyszałem. Po co ten watek?. Odpowiadasz na czyjeś pytanie?. Czy jest to tylko twoja chęć na wspominki, dyskusje?. Serio pytam bo nie wiem co zrobić z tym tematem.

Pozdrawiam.

[bonk]

Jak na moje oko to Zbyszek chciał się z nami podzielić swoimi wspomnieniami, nota bene ciekawymi Bo chyba właśnie od takich tematów jest dział "Różności"?

[ZbiG]

  Wszystko idzie dobrze, za co specjalne podziękowania panu Romanowi Cholewiakowi składam.
  Zdjęcia sukcesywnie robione są i będą trochę później. 
 
   
 

[Stiwi1979]

Zbig, mi się bardzo podobała historia z "Kontrolerem", także jeśli znasz podobne to ja proszę o więcej.

[cotlet]

ZbiGu,
Zamiast opowiastki na temat Twoich inspiracji w sklejaniu Kontrolera, trzeba było skopiować i wkleić jakiś cały artykuł z internetowej prasy (niewymagane aby był związany z modelerstwem) - najwyraźniej nasze władze patrzą dużo przychylniejszym okiem na tego typu luźne dyskusje  :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

[Bartko28]

ZbiGu teraz pora na zdjęcia - i będzie z tego nowy rodzaj galerii. Galeria z opisem :-). I to jakim! Oby w każdej nowej relacji było choć 10% takiego "wstępu" jak Twój byłoby o wiele ciekawiej i... poczytniej. A tak "ochy" i "achy" szybko się przejadają... Tak trzymać. :-) 

[ZbiG]

 
  Nie ma obawy, iż coś takiego się powtórzy! Ta ironia z kopiowaniem jakiejś tam prasy nie jest potrzebna. Nie wiem nawet, jak się to robi, nawet, gdybym prasę takową czytywał. Ciemnota moja sięga nawet tak daleko, iż nie wiem, że coś takiego, jak "internetowa prasa" istnieje! Pierwszy raz z określeniem tym się spotykam. Poza tym - piszę w dziale, gdzie niekoniecznie tematy li tylko modelarskie są poruszane.
  A to jest temat (i upierał się przy tym będę!) okołomodelarski. Piszą różni modelarze o obiektach, których modele budują, różne rzeczy: od danych technicznych po działalność i historię tychże obiektów. Ja napisałem o obiekcie historyjkę z życia wziętą. Ot, i tyle...
  Panie bonk.
  Zdjęcia będą. Jak tylko wnuczka wolną chwilę znajdzie. Nie będą to wykwity sztuki fotograficznej. Jestem, co prawda prawie modelarzem, aliści fotografem, a już profesjonalnym - na pewno nie! Za jakość obrazków z góry więc przepraszam i usilnie o wybaczenie proszę.
  Panie Dexter.
  Tak, jako rzekłem; odpowiedzieć na interpelacje jednak powinienem!

[cotlet]

Zupełnie źle odbierasz moje intencje. Ironia tak, ale nie skierowana do Ciebie, Zbyszku. Chodzi mi o inne *zjawiska* na forum ostatnimi czasy. Ja tam nic nie mam przeciwko Twoim wspominkom

[Bartko28]

Mam wrażenie, że cotlet chciał skierować "ostrze ironii" zdecydowanie nie w Twoim, ZbiGu, kierunku...

<edit>
no właśnie... uprzedził mnie :-)

[Waluś]

Drogi panie ZbiG I mnie się historia podoba, bo to przecież historia tego statku którego model pan robisz, więc osobiście troszkę władze forum rozumiem, powinna ta historia do relacji trafić. Tam właśnie każdy kto oglądałby relację z budowy od razu dowiedziałby się o motywacji i historii tego zacnego statku i nie musiałby forum w tym celu przeszukiwać.
Powiem więcej po przeczytaniu tego wątku i obejrzeniu jeszcze nie skończonej relacji poważnie myślę o zakupie tego zacnego modelu.

[ZbiG]

  Bartko. Jak zwykle namieszałem: odpowiadając Tobie napisałem bonk.
  Przepraszam zatem Panów. Obydwóch.
  Co do działu, w którym prezentowana historyjka była; do relacji historyjka ta raczej nie przystaje.
  Waluś.Cieszy mnie, iż do popularności modeliku tego się przyczyniłem. Co słuszną jest, modelik opracowany jest wyjątkowo dokładnie i przyjemnie się go skleja, jakkolwiek do najłatwiejszych on nie należy.
  Obrazki, jak obiecałem będą. Są już w komputerze, obrobione, "pod ikonką" i czekają na moją wnuczkę.
  Cotlet - rzeczywiście, kierunek ironii źle odebrałem.
  Przepraszam. Darujcie staremu zgredowi.

[Bartko28]

ZbiGu zaryzykuję mieć inne od Twojego ;-) zdanie. Wydaje mi się, że właśnie do relacji taka opowiastka pasuje właśnie najlepiej. Dzięki temu, jak dla mnie, relacja nabiera nieco innego wydźwięku. Nie brzmi jak "instrukcja składania". Mam wrażenie, że relacja z której prócz informacji właściwej, czyli tego jak i w jaki sposób budujemy konkretny model, dowiemy się czegoś więcej, jakiejś ciekawostki n/t "oryginalnego" samoloty/statku/okrętu/innego obiektu, jest ciekawsza. Może słowo "pouczająca" jest na wyrost, ale wydaje mi się, że wnosi coś więcej... Do takiej mojej "wizji" relacji pasuje jak ulał właśnie Twoja opowiastka - było nie było "z życia wzięta", która to ewentualną relację tylko ukwieci. No chyba, że relacja ma się na powszechnych "ohach" tylko opierać...

[dexter]

Panowie forum modelarskie. To wy Panowie kreujecie wizerunek i "zabarwienie" forum nie tak zwana "władza".
My nie siedzimy w waszych głowach i nie siedzimy przy waszych klawiaturach to wy piszecie i to czytacie, więc nie miejcie do nas pretensji tylko zastanówcie się gdzie się podziały modele.
Tak zgadza się więcej gadania niż modeli wiec zmieńcie to i zabierajcie się do klejenia a nie bajdurzenia.

[Tuco]

dex, zrobiłeś błąd ortograficzny  :mrgreen: :mrgreen:

[dexter]

Nikt nie jest nieomylny
Rzeczą ludzką jest błądzić rzeczą głupców trwać w błędzie

[ZbiG]

  Bardzo mądrze, panie Dexter powiedziane.
  Do końca roku - jeszcze trzy miesiące (no, prawie...). I Memoriał T. Rackiego, o którym chciałbym wszystkim Zacnym Kolegom przypomnieć.
 
 

[Japończyk]

Na Memorial wybieram się, kto jeszcze? Ja tego nie wiem. Co do bajdurzenia - mnie ono nie przeszkadza, jak nie mam ochoty to nie czytam, jak mam ochotę to czytam :mrgreen:. Wspomnienia, ile żeczy zapomnieliśmy, o ilu byśmy nie pamiętali
gdyby nam nie przypomniano. Bajdurz dalej ZbiGu, co by młode pokolenia znały historię z  pierwszej ręki i by
tej historii nie zapomniały...
Pozdrawiam
Ps.
ZbiG - czytasz wiadomości na PW?? :mil1:

[Andrzej Px48]

ZbiGu przy kolejnym modelu poproszę o następną przaśną historyjkę.Wolę czytać takie wspomnienia niż zamykać wątek po bezsensownym  bylejakim wpisie ,jak to robi u sąsiadów z upodobaniem i uporem maniaka jeden emeryt.

[ZbiG]

  Hoho! - historyjkę! -hahaha - przaśną!!!
  A cóż to, ja Andersen, czy inny Puszkin jestem?? Historyjka, którą opisałem, faktem jest rzeczywistym, a ja tyle fantazji, co nasi politycy nie mam!
  Niestety.
  Jeśli chodzi o styczność z ewentualnym obiektem, któren modelem być by mógł, to tylko sprzęt pancerny, którnen na ulicach mego miasta oglądnąć z bardzo bliska niezbyt przyjemną okazyję miałem. Od czasu tamtego przeglądu broni pancernej i jej skuteczności w starciu z tłumem bezbronnych ludzi wstręt niejaki do tego gatunku sprzętu i modeli jego powziąłem.
  No, może jeszcze statki, które w Stoczni Gdańskiej budowane były i jachty ze stoczni jachtowej "Conrad"...
  Panie Japończyk: CZYTAM. :mil1:
  Ino... - nic, a nic nie rozumie! :roll:

[ZbiG]

  Jak obiecałem - kilka zdjęć modelu pod tytułem "KONTROLER 8"

[Waluś]

Panie ZbiG prosiłbym jeszcze o obrazki drugiej jednostki pływającej występującej w przytoczonej historii, napisane było, że model ów w gablocie stoi zrobiony.

[ZbiG]

  ... - a wiesz... - to świetna myśl! Tym bardziej, iż modelik tej łódeczki z kartonu w przeważającej części został wykonany, więc na kartonowym forum miejsca psuć nie będzie! Nie ma on, sierotka gablotki, podstawkę jednak posiada. Gdzieś tam,kiedyś na forum już "Myszka" jest, aliści nie pamiętam już, gdzie. Chyba w "Galerii ZbiG-a"...
  Ówczesne zdjęcia jednak nie bardzo do publikacji się nadają. Zrobię parę nowych.
  I powiestka będzie. Autentyczna. I wcale nie przaśna!
  Czestnoje sołowo.

[dexter]

Panie Zbigu,
jakbyś nie zauważył to na forum jest ponad tysiąc kont, z czego kilka pokazuje kilka modeli, a reszta ?? Śmiem wątpić że nie rozumiesz tego co się pisze nie tylko do Ciebie.
Wybacz relacja nie bardzo mi podchodzi za to model fajny.

[ZbiG]

  Relacji prowadzić nie umiem. Niestety, taka jest smutna prawda.
  Słowa mojego w sprawie "Myszki", z przyczyn niezależnych ode mnie dotrzymać więc nie mogę.
  Bardzo przepraszam.