Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Lubię takie zdjęcia w stylu " a zobaczmy co tam w tych zakamarkach jest schowane"
Podziwiam dalej bo co innego można napisać..
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Parę nowych elementów. Odstawiłem wszystko inne i skupiłem się tylko na dokończeniu tego modelu.
Jednak paru srok się nie da złapać jednocześnie a ja zresztą nigdy modelarskim sprinterem nie byłem
;-)
Szalupy, tratwy i szafki na kamizelki.
Główne uzbrojenie artyleryjskie. Co by nie powiedzieć to jednak nie Yamato
To czego widać nie będzie czyli armata bez maski
Teraz już zostało bardzo niewiele. Olinowanie już częściowo założone. Bofors, flagi, proporce. Załoga już w trakcie malowania no i jakaś gablotka by się przydała.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Cuda pokazujesz :-)
BRAWO!
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Noooo stary czapki z głów ;-)
Jest to kolejny majstersztyk prezentowany tu na forum, który oglądam z niedowierzaniem. Skleić model z taką dokładnością ufff.... Masz dar.
:milbravo: na stojąco.
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Dzięki koledzy
To jest setka więc łatwiej wszystko wykonywać i można dodać więcej detali.
Minusem tylko jest to że trwa to znacznie dłużej :lol:
Liczba postów: 1,913
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11 2009
Właśnie skończyłem oglądać efekty Twojej pracy. Robię to powoli i z namaszczeniem bo wiem że na następną porcję zdjęć będę znowu pół roku czekał. Jak oglądam to co zrobiłeś to tak sobie mruczę pod nosem spokojnie jak będziesz duży też tek będziesz kleił
Tylko czy ja tego dożyję...
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
:milbravo: :milbravo: :milbravo:
brak słów
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Witam.
Chwalić się jakąś małą pierdołą w zasadzie nie ma powodu ale z kronikarskiego obowiązku wklejam.
Ostatni detal. Działko 40 mm. Dobrze że tylko pojedyncze.
I właśnie z powodu takich klamotów nigdy nie wezmę się za pancernik. Parę takich zestawów z ośmioma lufami to niezła próba dla cierpliwości. Ja jej aż tyle nie mam.
Szacunek dla tych co mimo wszystko się za coś takiego biorą.
Następna aktualizacja będzie ostatnią. Wszystko już mam zrobione. Pozostało tylko rozmieścić załogę i przykryć wszystko gablotką.
Galeria mam nadzieję w tym tygodniu.
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 69
Dołączył: 03 2009
Niejeden "wypasiony" pancernik posiada mniej części niż ta z pozoru niewielka korweta. Poziom zdetalizowania i wykonania na poziomie galaktycznym. Tylko podziwiam, bo takiego poziomu to ja mieć nie będę.
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
To, że pięknie to zawsze mówiłem i podziwiać będę
Ale...
Mam jedną uwagę co do koloru "mosiądzu" użytego przez Ciebie. Myślę, że co do końcówki osłony lufy to OK - jakaś mosiężne zakończenie tam było ale fragment pomiędzy osłoną lufy a końcówką stożkową to powinien być chyba koloru wyślizgane go metalu? W trakcie strzelania odrzut cofał lufę do obudowy i wydaje mi się, że musiało tam być coś na kształt prowadzenia więc kolor mosiężny raczej nie pasuje.
Chyba, że o czymś nie wiem ?
Pozdrawiam i przebieram stópkami na galerię końcową
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Przede wszystkim dziękuję Wam za pozytywny odbiór
A co do tej lufy to wzorowałem się na współczesnej fotce takiej lufy, egzemplarzu muzealnym. Dlatego tak bo jest to zdjęcie w kolorze w przeciwieństwie do fotek archiwalnych które są biało czarne.
Konkretnie pod tym adresem
http://navalairhistory.com/2012/06/28/br...f-history/
Całkiem możliwe że powinno być tak jak piszesz albo źle odczytałem kolory :neutral:
Działko już przyklejone więc zostanie tak jak jest. Można ewentualnie założyć że nie oddano z niego jeszcze ani jednego strzału i nie zdążyło się powycierać
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Aa, tego zdjęcia nie pamiętam. Ale tu jednak możesz mieć rację. Nie wziąłem pod uwagę takiego rozwiązania jak koszulki mosiężnej na lufie w miejscu styku z osłoną. Więc zwracam honor
Pozdrawiam
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Model już skończony. Poniżej trzy tymczasowe fotki w zastępstwie obiecanej galerii.
Ciemności i deszcz za oknem nie pozwalają na uczciwe zrobienie serii zdjęć.
Jak tylko się przejaśni to mam nadzieję wreszcie zakończyć ten wątek jak należy mile:
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
WOW, zacieram ręce na galerię.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Liczba postów: 1,256
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2015
Kolego Stary - wielki szacunek za przepiękny model. Chylę czoło przed Tobą i Twoim cudem.
Nawet te skromne ujęcia pozwalają podziwiać Twój model.
Wspaniały!
Powodzenia w kolejnych projektach.
Pozdrawiam Wszystkich
Winek (WiesławK)
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Czapki z głów, co tu więcej pisać? :roll:
Model jaki jest chyba każdy widzi :milbravo: :milbravo: :milbravo:
PS. Jedno pytanie odnośnie wody - napisałeś, że użyłeś żelu przezroczystego - możesz podać czego dokładnie użyłeś?
Liczba postów: 1,027
Liczba wątków: 39
Dołączył: 01 2011
Niesamowity model!
I do tego w całości malowany, moim zdaniem wygląda to dużo lepiej niż standard. Aż nabrałem ochotę na jakieś pływadło - głupi ja...
Podziwiam, to jest coś niesamowitego, na prawdę!
Pozdrawiam
Bonk
Liczba postów: 636
Liczba wątków: 11
Dołączył: 03 2015
Przepiękny model, ciekawie sklejony, co widać w relacji. Nie zmarnowałeś ani sekundy z tych ośmiu lat przy modelu. Wielkie "graty" i oklaski :milbravo:
Liczba postów: 1,935
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Już to pisałem ale powtórzę: Obłęd w ciapki. :mrgreen:
Model przepiękny i widać ogrom pracy i serca, które w to włożyłeś. Szacun
Jest tylko jedno "ale". Nie podoba mi się i uważa, że mocno szpeci ten równomierny na całym okręcie "wash". Wygląda jak namalowany grubym pędzlem wokół każdego załamania. Przecież nigdy na żadnym statku wszelkie załamania czy śruby/nity nie są brudne w jednakowym stopniu! Wygląda jakby marynarz z wielkim pietyzmem omijał szmatą wszelkie nierówności i czyścił tylko powierzchnie płaskie - przychodzi mi na myśl konserwator powierzchni płaskich I o dziwo to samo jest na kadłubie... Okręt jest w biegu, kadłub omywają fale a pod krawędziami blach zalega brud... Trochę to nierealne.
Ale nie zmienia to faktu, że model jest po prostu niesamowity. I szkoda tylko, że nie rozwaliłeś ściany do kabiny radzika
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,749
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Im dłużej oglądam fotki, tym więcej smaczków odnajduję. Bajka! Ode mnie masz Owację Na Stojąco!!
Piękności...
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Podziękowanie za pozytywny odbiór mile:
Yogi, wodę zrobiłem ze specyfików pokazanych pod tym adresem
http://www.coloureddust.com.pl/2012/12/h...ffect.html
Lukee, ja w ogóle nie brudziłem modelu bo tego nie potrafię i bałem się przesadzić. Nie ma na nim zacieków, rdzy czy okopceń.
Jest czysty prosto za stoczni. Wash jest tylko po to żeby podkreślić trójwymiarowość konstrukcji.
Inaczej całość była by płaska i bez wyrazu a wiele detali by po prostu było niewidocznych.
Taki był przynajmniej mój zamiar a jak wyszło? To kwestia indywidualnego odbioru mile:
Jeszcze raz dzięki wszystkim za miłe słowa.
Liczba postów: 323
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01 2013
Z mojej strony to tylko hock: :milbravo:
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01 2016
Mam 60 lat i jestem pełen szacunku dla kolegi za piękną relację z budowy trudnego modelu jakim jest korweta
|