Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R/G] Wróg u bram! Stalingradzki T-34/76 STZ
#26
U Ciebie Solo w tej 85-tce to widać już popularne wafle na kołach. Mówię o "gąskach". Niektóre ujęcia z Twej kamery tak wydłużają lufę, że mam wrażenie że to jeden z nielicznych prototypowych T-34/100.
Model niczego sobie. Ładne kolory. Od "Rudego" wolę jednak 75-tki.
Nadal nie umiem powiedzieć, jaki typ gąsienic przygotowuje JaCkyL. Wydaje mi się, że to pierwszy typ ogniwa "Waflowego" o szerokości 550 mm, jednakże u Ciebie "płaskie" od wewnątrz ogniwo nie ma wafla. Tam powinno być 14 kratek. Tam gdzie masz obecnie 10 kratek, po środku powinien być "język", tak że dwie środkowe kratki mają przestrzeń, a język wystaje wiadomo z drugiej strony.
Nie wiem czy piszę zrozumiałym językiem heh
Skoro masz 80 ogniw to zostało ci jeszcze jakieś sześćdziesiąt. W oryginale na jedną gąskę przypadało 74 ogniwa. Trzymam kciuki!
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#27
W książce pierwszy rudy (czyli do momentu kiedy nie dostał strzała) jest 75tkaSmile i to chyba jakaś wczesna wersja. Potem dostają 85tkę. W filmie z przyczyn technicznych (mało już było zachowanych 75) używają cały czas 85tkiSmile

A to że wygląda jak setka to tylko złudzenie od perspektywy. A swoją drogą ciekawy to był projekt.

Kolorek tak jak pisałem verde ruso nr 70894 seria vallejo.

Klej klej JaCkyL bo się końca człowiek nie może doczekaćSmile
Odpowiedz
#28
Nie wiedziałem, że w książce jest tak jak piszesz. Czterech pancernych znam tylko z filmu i przez cała młodzieńcze lata byłem przekonany że Rosjanie mieli czołgi z długą lufą. Jakież zdziwienie moje było gdy okazało się, że tak nie było. W zasadzie dziwne było, że producenci filmu nie wykorzystali oryginalnego T-34/76. W Polsce znajdzie się kilka takich "teciaków" na cokołach ot choćby w Gdańsku. Nie mogli być bardziej realistyczni?
Co do T-34/100 wykonali go tylko w kilku egzemplarzach ale Armia Czerwona nie czuła zapotrzebowania. W tym czasie konstruktorzy bawili się już T-44. Nowy kadłub z wieżą T-34/85. Był uzbrojony w 85-tki, 100-tki 122-ki.
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#29
(09-10-2012, 08:53)Solo link napisał(a): W książce pierwszy rudy (czyli do momentu kiedy nie dostał strzała) jest 75tkaSmile

ttfffuuu co za 75tka mi się przyplątała. Oczywiście miało być T34/76

(09-10-2012, 10:06)modelstory link napisał(a): W zasadzie dziwne było, że producenci filmu nie wykorzystali oryginalnego T-34/76. W Polsce znajdzie się kilka takich "teciaków" na cokołach ot choćby w Gdańsku. Nie mogli być bardziej realistyczni?

Myślę że w latach jak kręcili pierwszą serię (czyli rok 1966) zbyt mało sprawnych było takich teciaków. A każda przekładka z 85tki generowała by koszty.
Przynajmniej T 34 to był T 34 a nie tak jak w przypadku sprzętu niemieckiego którego było jak na lekarstwo.
Tu można się podeprzeć wikipedią (choć bardzo nie lubię tej strony bo często i na niej są kardynalne błędy):
Ponieważ w latach 60. brakowało sprawnego technicznie sprzętu niemieckiego (choć działo samobieżne Hetzer i półgąsienicowy transporter opancerzony Sd.Kfz.251 produkowano jeszcze w Czechosłowacji), filmowcy wykorzystywali przebudowany sprzęt radziecki i zagraniczny. Przykładowo, w odcinku „Psi pazur” niemieckie oddziały wspierają czołgi typu Tygrys i Pantera zbudowane na podwoziach czołgów T-34/85, co można poznać po innym typie zawieszenia i kół jezdnych (podobne przeróbki zastosowali twórcy filmu Szeregowiec Ryan). Później, w odcinku „„Rudy”, miód i krzyże” dwukrotnie pojawia się transporter półgąsienicowy M3 Halftrack, który „gra” niemiecki transporter opancerzony. W odcinku „Zakład o śmierć” niemieccy artylerzyści na poligonie posługują się armatami ZiS-3 kal. 76 mm. Choć w pierwszej serii (odcinki 1-8) starano się maskować różnicę w sprzęcie, to później już tego nie robiono – np. w odcinku „Fort Olgierd” Niemcy uciekają w wozie opancerzonym FUG (powojennym) eskortowanym przez dwa czołgi IS-2 („grające” dwie Pantery). O ile w odcinku „Załoga” Wichura jeździ ciężarówką ZiS-5, o tyle w późniejszych odcinkach pojawia się w powojennym „Lublinie”. Nie uniknięto nawet „wpadki” w postaci kuchni polowej, którą pancerni zdobyli w odcinku „Czerwona seria”.

więcej ciekawostek na
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czterej_pan...wizyjny%29

PS Książki też nie czytałemSmile
Odpowiedz
#30
Cytat:Przynajmniej T 34 to był T 34 a nie tak jak w przypadku sprzętu niemieckiego którego było jak na lekarstwo.

Heh to pokażę Ci następujący filmik Tankova brigada, Czechosłowackiej produkcji. Lata 50-te.
http://www.youtube.com/watch?v=VTuRNbMgy...re=related
Cobyś się nie nudził to podam dokładne namiary 1:12:38, jedzie sobie ulicą Stug III! Kolejny namiar 1:23:35 pięknie sunie sobie Pz.IV. Sąsiedzi z południa potrafili. Szkoda że my nie. Tak przy okazji wiesz skąd te wozy bojowe wzięli producenci tego cudacznego filmu?
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#31
Żeby nie było tylko gadania - trzeba coś polepić  :mrgreen:
Wieża, a raczej jej wzmocnienie - wymienione na prawidłowe prostokątne, z tyłu zrobiłem w końcu 6 śrub/sworzni/jakkolwiek to nazwać Smile
[Obrazek: 035.jpg]
[Obrazek: 034.jpg]
Haki - wywaliłem ten dziwny ustalacz, będzie inny lub wcale, jeszcze nie zdecydowałem, bo bardzo różnie bywało to montowane.
[Obrazek: 036.jpg]
Klapa nad silnikiem i "żaluzje" wymienione na mniej więcej prawidłowe, już po modyfikacji, później już nie zmieniano tego elementu.
Samo wywalenie drucików było proste, gorzej z wklejeniem paseczków Smile Troszkę się nakombinowałem, raczej przez wielkość paseczków niż skomplikowanie. Kilka poleciało w otchłań dywanu (odkurzacz znajdzie). Paseczki nasączone superglutem, dziurki robione igłą, przyklejone na miejsce i w taki stelaż wsuwałem druciki. Niezbyt prosto ale tak właśnie miało być  ;-)
[Obrazek: 041.jpg]
[Obrazek: 042.jpg]
Przy okazji na zdjęciu powyżej widać przesunięte zawiasy - teraz jest ich 4.
Mocowania dodatkowych zbiorników paliwa - zbiorników nie będzie.
[Obrazek: 043.jpg]
[Obrazek: 044.jpg]
W końcu wywaliłem zawiasy pomiędzy tylna płyta pancerza, a pokrywą nad silnikiem i zrobiłem taki niby zapinki, jak we wczesnych wersjach. Fajniejsze bo rzadko spotykane w modelach, szczególnie kartonowych.
[Obrazek: 037.jpg]
Tutaj widać też element będący dla mnie zagadka: 3 niebieskie rurki, prawdopodobnie miały gwint w środku i coś pod nie można było dokręcić. Nie wszystkie czołgi to miały, widziałem na zdjęciach z STZ i z Krasnoje Sormowa.
[Obrazek: 038.jpg]
[Obrazek: 039.jpg]
Rury wydechowe z blaszki, taki pomiętolone  :mrgreen:
[Obrazek: 040.jpg]
Skrzynka z częściami/narzędziami na błotniku - prawdopodobnie ją wywale, jakoś mi się nie podoba.
[Obrazek: 045.jpg]
Obecnie model wygląda tak, koła zdjęte bo mi chwilowo tylko przeszkadzały.
[Obrazek: 046.jpg]
Pozdrawiam PDT_Armataz_01_36
[Obrazek: baner-lista.gif]
[Obrazek: lkmd-usebar.jpg]
Odpowiedz
#32
Piknie panie piknie!
Rury fajny pomysł tylko ta lewa Ci się na szwie trochę rozeszła.

A z robieniem tych kratek to znam ten ból. Ja swoje paseczki robiłem z blaszki miedzianej.
Nanizać je na druciki to był wyczynSmile
Odpowiedz
#33
No i gitarka te niby zapinki były stosowane jeszcze w stalingradzkich wozach. Czelabińskie i te z fabryk nr 183 i Uralmaszu mimo że produkowane w tym samym czasie (1942 rok) już czegoś takiego nie mają. Stalingradzkie czołgi były także ostatnimi, w których montowano prostokątny właz do przedziału transmisyjnego. Sześć śrub na tylnej płycie pancernej wieży i nowe wloty powietrza. Gitarka gra. Pozdrawiam
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#34
JaCkyL czy ty czasem nie zapomniałeś o retuszu?? bo w niektórych miejscach wieje bielą  :mil11:

Poważnie to najbardziej podobają mi się te celowo pokrzywione elementy, fajnie oddają charakter tego czołgu.

Modelstory podziwiam Twoją wiedzę.
Odpowiedz
#35
Długo to trwało, ale zwycięstwo  :mrgreen: Wymęczyłem gąsienice, przerobiony projekt Qnia - gąsienice są szersze 550 mm. W sumie nie trudne tylko pracochłonne i monotonne. Zęby z wycinanki, 72 ogniwa na każdą stronę, dobrze pasują i ładnie się układają na kołach. Łączone na drucik 0,7 mm, mógłby być nawet cieńszy troszkę, łatwiej by się łączyło ogniwa. Papier ma niestety to do siebie że kilka połączeń porwałem, trzeba będzie pouzupełniać papierkiem. W tej chwili zalane superglutem  :mrgreen: żeby się nie rozpadło.
Do zdjęć koła oczywiście włożone na sucho, wszystko będzie malowane osobno.
[Obrazek: 047.jpg]
[Obrazek: 048.jpg]
[Obrazek: 049.jpg]
Kilka zbliżeń na same gąsienice.
[Obrazek: 050.jpg]
[Obrazek: 051.jpg]
[Obrazek: 052.jpg]
Zostało wymienić właz kierowcy-mechanika, może dorobię reflektor i tyle. Prawie Smile Trzeba to wszystko jeszcze pomalować...
Pozdrawiam PDT_Armataz_01_36
[Obrazek: baner-lista.gif]
[Obrazek: lkmd-usebar.jpg]
Odpowiedz
#36
Brak mi słów REWELACJA
Odpowiedz
#37
To są gąski  PDT_Armataz_01_34 czekam na malowanie PDT_Armataz_01_29.
First comes smiles, then comes lies. Last is gunfire.


Odpowiedz
#38
Bosko to wygląda !Big Grin
Odpowiedz
#39
Waflowe ogniwa robili najwcześniej od wiosny 1942 roku, w zakładach Nr 112. Co drugie ogniwo nie było pełne i miało po środku wgłębienie (strona zewnętrzna). Jednakże bez nadmiernego czepialstwa. Model jest naprawdę pierwsza liga. Można swobodnie odgadywać w jakich zakładach był produkowany. Jeszcze tylko malunek i można pstrykać galerię. 
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#40
Ostatnie zdjęcia przed malowaniem.
Wymieniłem właz kierowcy-mechanika na późniejszy, pożyczyłem części z T-34/76 z Military Model. Dodałem także osłonę karabinu maszynowego i ostatecznie dorobiłem ustalacze przy hakach.
[Obrazek: 053_zpsff3d6075.jpg]
[Obrazek: 054_zps61c05adc.jpg]
[Obrazek: 055_zps6a6efd8a.jpg]
Malujemy  :mrgreen:
Pozdrawiam PDT_Armataz_01_36

[Obrazek: baner-lista.gif]
[Obrazek: lkmd-usebar.jpg]
Odpowiedz
#41
Bardzo ładnie  Smile
Odpowiedz
#42
Nooo to się nazywa Pancerka. Brawo !
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane

Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
Odpowiedz
#43
Czekam na malowanko! Zapowiada się świetnie Wink
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#44
Hej Confusedmile:
Model pomalowałem kolorem podstawowym czyli Vallejo Russian Green. Oczywiście to dopiero początek.
[Obrazek: 056_zpsaab0fc64.jpg]
[Obrazek: 058_zps1058b6e3.jpg]
[Obrazek: 057_zpse5ecc195.jpg]
Pozdrawiam PDT_Armataz_01_36
[Obrazek: baner-lista.gif]
[Obrazek: lkmd-usebar.jpg]
Odpowiedz
#45
Cud, miód git. Widać że ładny z niego teciak będzie. Fajnie uwidocznione są spawy na wieży. Czekam na ostateczny efekt Wink
Zapraszam na blog http://www.modelstory.pl
[Obrazek: logotyp%2Bnr%2B2.jpg]
Odpowiedz
#46
Kurde cudownieWink
(na ostatnim kółku jedno żeberko przebija jeszcze na brązowo)
Odpowiedz
#47
Już się prezentuje jak oryginał!:"D
:milbravo: :milbravo: :milbravo:
Odpowiedz
#48
Prawdziwy "ruski tank" PDT_Armataz_01_22, robi wrażenie!
W paru miejscach na kołach masz niedomalowane niewielkie fragmenty...
[Obrazek: papermodelart.jpg]
Odpowiedz
#49
Piękny model nie ma co przez Ciebie, mam co raz większa ochotę na pancerkę... Usz Ty heh Wink
W budowie: ..... ..... ....
[b]Zbudowane

Roweromaniak : https://www.youtube.com/watch?v=jKyWii8RxqA[/b]
Odpowiedz
#50
Świetna robota!
Podziwiam i gratuluję! :milbravo:
Pozdrawiam wszystkich!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości