Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pirat, nie pirat - oto jest dylemat
#26
Mazielony:
Model nawet w pdfie to nie program, a utwór. W tym wypadku w grę wchodzą takie prawa jak do filmu czy książki, a chyba nie chcesz nam wmówić, że pożyczenie książki od znajomego i jej przeczytanie to piractwo.
Ukończone: Wespe, KW-1, Jupiter, IS-2
W budowie: TKS x 5
Odpowiedz
#27
Oczywiście, że przeczytanie pożyczonej książki nie jest piractwem, ale jej skserowanie już może być (akurat przypadek zależy od zastrzeżeń autora).
Odpowiedz
#28
Piractwo a co za tym idzie tzw.prawa autorskie to "temat rzeka',znam się na tym.Mam prawo kontrolowania wszelakich podmiotów odtwarzających utwory słowno-muzyczne(i tu niespodzianka) nie jest to ZAiKS.Dyskusję o tym można porównać do kopania się z koniem.Nasze prawo jest jakie jest,w każdym punkcie jest jakaś furtka na zasadzie"chyba,może,z tym że nie na pewno lub jeżeli jakieś przepisy stanowią inaczej"Od nas tylko zależy czy będziemy używali skanów,lub rozwiązanie bardziej radykalne:numerowanie modeli,tak jak to zrobiła Renova w przypadku modelu Kraz-a(na konkursie mały numer zawieszony na modelu i sprawa prosta) a na potrzeby domowe sklejaj se jeden z drugim skanów nile chcesz :mil11:
Odpowiedz
#29
(25-06-2010, 12:09)Mazielony link napisał(a): Struna zdaję mi się, że się mylisz. Jeśliby było tak jak mówisz, to kupuję sobie licencję windowsa i rozdaję kod (bez naklejki) znajomym i co nadal nie naruszam prawa??

Ale na licencjach do programów masz jasno określone ile użytkowników ona obejmuje. Ja ostatnio kupiłem firewalla+antyvira z licencją na 3 komputery, i jednego programu używam ja na 2 komputerach i kolega.
Zakładam, że na płycie skanów z MM nie ma napisane nic o liczbie wydruków, której nie można przekroczyć. No i dodatkowo kolega Bartka28 nie sprzedaje skanów a jedynie podarował wydruk (do którego ma prawo) i nie na skalę masową, a jedynie w drodze wyjątku.


Poza tym, jak to Navi stwierdził - nasze prawo pełne jest kruczków i furtek...
Na Warsztacie: StuG IV ; GIAT AMX-56 Leclerc ; Leopard 2 ;
Ukończone: PzKpfw VI TIGER ; MW3 Vulture
Odpowiedz
#30
Ale wzbudziłem niechcący dyskusje... :-)
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#31
Ale skończcie już pitolić o tym piractwie bo to w interesie wydawców, NIE WASZYM! jest pilnowanie swojego biznesu.... przypierniczacie się w nie swoim interesie do człowieka a ciekawe ilu z Was ma konta na rapidzie czy warcenter, o muzie i filmach już nie wspominam bo je ściągają wszyscy i nie wmawiajcie tu ludziom że Wy akurat nie, bo w tej kwestii każdy z was/nas ma coś za uszami.
Jak rozmawiam z kolegami modelarzami na różnych wystawach itp, to każdy jakieś skany ma, nie ukrywam, ja też.. zanim wydam kasę na model to chyba normalne, że wolę go ściągnąć i obejrzeć, przykład? Bofors Wz.36 z GPM, ściągnąłem, obejrzałem, dobry jest to i kupiłem. Może i to nie do końca legal ale tak się robi i tyle.
Skoro wydawcy nie robią nic by ukrócić proceder pojawiania się Ich modeli w sieci, to i Wam wszystkim nic do tego...
PS: jest na to wasze zachowanie nawet specjalne określenie w słowniku.... hipokryzja to się nazywa podobno  :wink:
Odpowiedz
#32
(25-06-2010, 12:09)Mazielony link napisał(a): Struna zdaję mi się, że się mylisz. Jeśliby było tak jak mówisz, to kupuję sobie licencję windowsa i rozdaję kod (bez naklejki) znajomym i co nadal nie naruszam prawa??

Oj mylisz pojęcia i produkty. Co ma piernik do wiatraka? Co ma oprogramowanie do publikacji elektronicznej. Poczytaj proszę postanowienia licencyjne oprogramowania. Poza tym oprogramowanie nie raz jest sprzedawane w wersjach oem i box. I na dodatek OEM jest oprogramowaniem sprzedawanym tylko i wyłącz ze sprzętem. Więc jeśli rozdajesz numery licencyjne to tak jesteś piratem. Oprogramowanie rządzi się troszkę innymi prawami. A jak będziesz tak rozdawał numer to niedługo i tobie będzie się pokazywała informacje o nielegalności systemu.
Publikacją elektroniczną mogę wydrukować i podarować innej osobie nieodpłatnie. Jeśli bym rządał za to kasę to wtedy muszę mieć prawa do sprzedaży.
Sporo czasu temu również czytałem że nadruki na płytach o całkowitym zakazie kopiowanie są nielegalne.

(25-06-2010, 10:25)Tap-Chan link napisał(a): Ale na licencjach do programów masz jasno określone ile użytkowników ona obejmuje. Ja ostatnio kupiłem firewalla+antyvira z licencją na 3 komputery, i jednego programu używam ja na 2 komputerach i kolega.
Zakładam, że na płycie skanów z MM nie ma napisane nic o liczbie wydruków, której nie można przekroczyć. No i dodatkowo kolega Bartka28 nie sprzedaje skanów a jedynie podarował wydruk (do którego ma prawo) i nie na skalę masową, a jedynie w drodze wyjątku.

Poza tym, jak to Navi stwierdził - nasze prawo pełne jest kruczków i furtek...

Tap-Chan ty również naruszasz już tu licencje gdyż wyraźnie mówi iż w obrębie jednego gospodarstwa domowego lub firmy.
Natomist co do wydruków to święte słowa za daro i nie na skalę masową.

Navi dobrze pisze ja równiez o tym pisałem że to temat rzeka i róże prawa są do odpowiednich produktów.

pozdro.
Odpowiedz
#33
(25-06-2010, 11:38)Bartko28 link napisał(a): Ale wzbudziłem niechcący dyskusje... :-)

No raczej, wystarczy trochę forum poczytac, temat oklepany i drażliwy, i ponadto wałkowany od dawna.
Ja od siebie dodam, ze jak kupie model to sobie go skanuję, gdzyż jakbym nie daj Boże coś spierniczył to sobie druknę.O!
Odpowiedz
#34
ale wy macie problemy...
pytałem się znajomej prawniczki (radca prawny- siedziała w pokoju obok  :mil11Smile i tak rzekła:

jeśli ten znajomy ma płytę którą KUPIŁ LEGALNIE to MÓGŁ sobie wydrukować "na własne potrzeby", a następnie PODAROWAĆ ci w prezencie- oczywiście BEZ jakiegokolwiek poręczenia majątkowego (czyli jak mu piwo postawisz to już jest piractwo Cry).

no ale nie jest tak do końca fajnie, gdyż:
a) jeśli na płycie lub w menu głównym jest informacja z której w jakikolwiek sposób wynika że on nie mógł wydrukować jego kopii to już on popełnia piractwo
b) jeśli na płycie lub w menu głównym widnieje informacja "kopiowanie i rozpowszechnianie bez pisemnej zgody autora zabronione i karane" czy coś w tym stylu to się tym nie przejmuj, gdyż dotyczy to czerpania zysków z takiego procederu. musiałoby być wyraźnie napisane "przekazywanie płatne i nieodpłatne osobom drugim i trzecim zabronione" albo coś w tym stylu równie bzdurnego żeby ci nie mógł dać  ;D

ale jeśli niczego takiego nie ma to teoretycznie mógłbyś każdy numer od niego wziąć i mieć papierową kopię tej płyty  :-[
Odpowiedz
#35
Dzięki Kolego za wyjaśnienie wyczerpujące.  Smile  Jako że opinie wszelakie już zapadły, model dawno sklejony wisi na "ścianie płaczu" prośba bo Moderatorów - może zamkniemy wątek, żeby "archeo" nie uprawiać?
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#36
ZupkaChinska , jakbyś poszukał to byś to samo przeczytał co prawniczka powiedziała.

Bartko, zamykam wątek
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Modele broni palnej. Jakie to jest czasopismo? xoxsc 1 3,171 22-11-2014, 08:56
Ostatni post: xoxsc

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości