Liczba postów: 218
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2007
Witam w mojej kolejnej 'relacji'. Tym razem zajmę się modelem kultowego angielskiego samolotu pokładowego - Fairey Swordfish.
okładeczka :-D :
Model ten zacząłem kleić już w zeszłym roku, odleżał on troche w szafie z powodu braku formy modelarskiej, oraz innych różnych zdrowotnych :/ problemów... :/.
początkowo zająłem się budową kadłuba:
a ostatnio udało mi się skleić tylne usterzenie:
nagimnastykowałem się między innymi z takiego powodu:
i jak już wszystko było gotowe to klops :mil1: :
zapomniałem też wyciąć i przygotować okienek, których zupełnie nie zauważyłem i całą operację musiałem wykonać na gotowym segmencie z wklejoną wręgą:
spód kadłuba wyszedł jeszcze jako tako:
mam takie pytanie, dawno nie korzystałem z fotosika, można tam jeszcze zmieniać rozdzielczość zdjęć podczas ich dodawania? i czy można uzyskać działający kod z miniaturką która otwiera się w pełnym rozmiarze? Wrzuciłem takie zdjęcia, bo na podglądzie te drugie miniaturki nie działały.
to chyba wszystko cdn........
"zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen. Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze."
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Temacik super wybrałeś! Stateczniki jakieś grube się wydają - możesz dać fotkę z boku?
na macie: projekt X
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Zarówno samolot jak i jego historia - fascynujące są! Wiernie kibicował będę; ciekawią mię tego typu starocie. Albowiem.
Pomyślnego startu, lotu i lądowania!( na galerii)
Pozdrawiam - ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
O!
Fajnie!
Zawsze chciałem pooglądać,jak ktoś skleja ten model!
Co prawda poligrafia kiepska i trochę "trącąca myszką" , ale i tak warto popatrzeć :milbravo:
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
No Paweł, w tym momencie jesteś dla mnie Gość.
ps. Jak wygrzebię to pokażę dokąd ja zabrnąłem z tym modelem.
Liczba postów: 1,027
Liczba wątków: 39
Dołączył: 01 2011
Pamiętam, jak miałem może z 10 lat skleiłem plastikowy model tego samolotu w skali 1/72. Ależ miałem frajdę z jego dwupłatowości
Będę śledził relację z zaciekawieniem
Pozdrawiam!
Maciek
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2007
Witam w kolejnym odcinku relacji z budowy 'miecznika'. Ciesze się że forumowa czołówka udziela się w moim temacie
(24-06-2011, 10:14)Kroolo link napisał(a):Stateczniki jakieś grube się wydają - możesz dać fotkę z boku?
stateczniki opierają się naturalnie na wręgach zgodnie z zamierzeniami opracowania, mam nadzieję że te zdjęcia coś wyjaśnią:
Ostatnio zajmowałem się budową torpedy, dodaję tylko dwa zdjęcia bo właściwie i tak nie ma co pokazywać. Niestety, model ma już swoje lata i tak jak wspomniał Mariusz, poligrafia nie zachwyca. Tak było właśnie w przypadku torpedy, widoczne jest przesunięcie koloru. Oczywiście była możliwość odcięcia białego ubytku, w przypadku części o walcowatej figurze nie byłoby problemu, jednak przycinanie końcowych 'stożkowatych' elementów utrudniłoby spasowanie. Opcja z malowaniem również odpada, swoje modele staram się sklejać w standardzie i tak jak jest w wycinance.
to chyba tyle, teraz jestem w trakcie budowy 9-cio cylindrowego silnika rakietowego mam nadzieję, że do weekendu uda mi się coś skleić i podzielić efektami na forum.
Pozdrawiam - paweł
"zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen. Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze."
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Bardzo ładnie mogłęś sie pokusić o odzielone powierzchnie sterowe ale jeśli standard to ok ładna torpeda
Jestem tu częstym gościem.
Narazie kleje myśliwiec z krzyżem ale z chęcią spróbuje coś i innego.
Liczba postów: 872
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
No Paweł, bardzo fajnie sobie radzisz z tym Swordfishem. Widzę, że jednak cierpliwości i przede wszystkim umiejętności Ci nie brakuje.
Swoją drogą, temacik świetny.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Bardzo ładna robota.
Będę tu zaglądał częściej.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03 2010
Bardzo ciekawy temat, mimo że fanem dwupłatów nie jestem, lecz podoba mi się z tego względu, że ten samolot miał spory wkład w walkach podczas II wojny światowej
Kibicuję w budowie i pozdrawiam.
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2007
05-07-2011, 07:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-07-2011, 07:47 przez Pawel_P.)
(28-06-2011, 06:29)seb545 link napisał(a):Bardzo ładnie mogłęś sie pokusić o odzielone powierzchnie sterowe ale jeśli standard
oddzielnych powierzchni sterowych raczej robić nie będę. Mam za to w planach zrobienie składających się skrzydeł - nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale tym problemem zajmiemy się w kolejnych odcinkach i mam nadzieję, że z pozytywnym skutkiem.
(29-06-2011, 09:06)Spychacz link napisał(a):Widzę, że jednak cierpliwości i przede wszystkim umiejętności Ci nie brakuje.
wzorując się na takich relacjach jak między innymi twoja i wiele na tym forum z każdym elementem staram się być coraz lepszym sklejaczem:-)))
Piotreq - zapraszam!!
(29-06-2011, 09:12)Bullet link napisał(a):Bardzo ciekawy temat, mimo że fanem dwupłatów nie jestem, lecz podoba mi się z tego względu, że ten samolot miał spory wkład w walkach podczas II wojny światowej
faktycznie, jeden z tych samolotów przyczynił się do zatopienia jednego z najbardziej znanych okrętów II Wojny Światowej.
Do weekendu niestety nie wyrobiłem się ze zdjęciami. Ale mam nadzieję, że zrekompensuję to większą porcją teraz. Tak jak napisałem wcześniej, cały swój modelarski czas poświęciłem na budowę "silnika". Wyszło średnio zadowalająco. Strasznie nie lubię sklejać kilku - nastu takich samych częśći. To właśnie jeden z powodów dlaczego kleję stare modele chociaż kto wie może kiedyś się przerzucę?! Tak więc zaczynajmy:
tak wygląda to na rysunku:
dla mnie wyszło coś podobnego:
następną czynnością było wykonanie okręgu z drutu, po kilku dniach poszukiwania pomysłu i miedzianego drutu o odpowiedniej grubości wpadłem na plan otóż:
- Odmierzyłem odpowiednią rozwartość cyrkla olfy(przydatny przyrząd do wycianania krążków do koła)
miedziane druciki bardzo łatwo się wygina więc nie było problemów by uformować dany kształt. Dwa końce skleiłem "super klejem S.O.S." firmy Pattex - musiałem trochę potrzymać to w ręce aby klej zastygł i utworzył spoinę:
kolejnym etapem budowy silnika było sklejenie cylindrów i tutaj moja uwaga dla przyszłych sklejaczy, proszę sie nie sugerować białym naddatkiem i go najzwyczajniej w świecie odciąć - fotka:
później zabrałem się za wycinanie elementów o nieskończonej ilości krzywizn:
po wycięciu tego wszystkiego i sklejeniu w ''kupę'' wyszło coś takiego:
oraz taki mały bonusik, ze względu że nie mam gdzie go trzymać, a zanim skleję cały kadłub i skrzydła minie trochę czasu, na szybko zrobłem mu taką oto podstawkę:
to tyle, kolejnym etapem w budowie, będzie wykończenie kadłuba i przygotowanie go do spotkania ze skrzydłami.
Pozdrawiam - paweł.
"zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen. Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze."
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Cylindry są dość proste w budowie pokusiłbym się o pierścienie z drutu dla lepszego efektu ale ma byc standard i jest
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2007
27-07-2011, 01:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-07-2011, 01:59 przez Pawel_P.)
Witam w kolejnej odsłonie. Dzisiaj dodaję tylko trzy zdjęcia modelu, ponieważ ostatnio niewiele się działo podczas budowy. Tak jak wcześniej wspomniałem, moim celem było wykończenie kadłuba.
i tu teraz kieruję się o pomoc do Was koledzy. Jako że od początku budowy modelu planowałem mu zrobić składane skrzydła, a opracowanie podaje jedynie sposób zamocowania ich na zawiasach w ten sposób, którego się trochę obawiam i wątpię w wykonanie:
Jeśli ktoś miałby ochotę pomóc, podesłać link jak to wyglądało w prawdziwym samolocie, lub podrzucić jakiś dobry pomysł, byłbym bardzo wdzięczny.
ps: mam jeszcze takie pytanie, z czego wykonać naciągi? mógłbym wykorzystać jakiś stalowy drut, tylko obawiam się czy znajdę takowy na tyle prosty. Drugą opcją jest również wykonanie tego z żyłki. Nitka, taka jaka jest na ogonie odpada, ponieważ ściąga za dużo kurzu.
Pozdrawiam - Paweł.
"zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen. Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze."
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Proszę bardzo oto słoń http://www.google.pl/imgres?imgurl=http:...m=1&itbs=1
Chcesz ze mną porozmawiać konstruktywnie na temat rodzajów i kolorystyki tła zdjęć prezentowanych modeli ,czy ze względu na wakacyjny nastrój sobie odpuścimy ? :mrgreen:
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
27-07-2011, 08:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-07-2011, 08:35 przez Partyzant.)
Paweł Te podpórki pod stateczniki to była jednak część 20 ? Co do mocowania odezwij się pomyślimy nad tym, mam pewien fajny pomysł i wykorzystałem go wraz ze Sprudinem w Barracudzie.
Poza tym model m coś w sobie, wkońcu to FLY
Pozdrawiam
szebi
Liczba postów: 872
Liczba wątków: 10
Dołączył: 07 2009
Paweł, bardzo fajny pomysł na naciągi podaje Tuco w tej relacji:
http://www.papermodels.pl/index.php?topic=9035.20
Pozdrawiam
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
Pawle znalazłem taką relację apropo zawiasów - myślę, że taki typ będzie najbardziej odpowiedni. Do wykonania jednak użyłbym płytki miedzianej lub mosiężnej
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic...8162827ff2
Szczególnie pozdrawiam
szebi
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2007
(27-07-2011, 06:49)Passer Montanus link napisał(a):Chcesz ze mną porozmawiać konstruktywnie na temat rodzajów i kolorystyki tła zdjęć prezentowanych modeli ,czy ze względu na wakacyjny nastrój sobie odpuścimy ? :mrgreen:
Wakacje wakacjami, ale jeżeli bardzo chcesz to zapraszam serdecznie ;-):-P Dzięki za link.
(27-07-2011, 08:08)szebi link napisał(a):Paweł Te podpórki pod stateczniki to była jednak część 20 ? Co do mocowania odezwij się pomyślimy nad tym, mam pewien fajny pomysł i wykorzystałem go wraz ze Sprudinem w Barracudzie.
Tak to była część "20", tej, którą ukazywała instrukcja nie mogłem znaleźć. Dzięki wielkie za pomoc, podpowiedź i natchnienie mam już w głowie plan i mniej więcej wiem jak to będzie wyglądać. Jeżeli się nie uda, to myślę, że i tak będzie fajnie wyglądał ze złożonymi skrzydłami - przecież to był piękny samolot.
(27-07-2011, 08:46)Spychacz link napisał(a):Paweł, bardzo fajny pomysł na naciągi podaje Tuco w tej relacji:
http://www.papermodels.pl/index.php?topic=9035.20
faktycznie, ominąłem tą relację, a efekty są bardzo zadowalające. Dziękuje.
dziękuje Wam koledzy za szybką pomoc, linki(których sam raczej bym nie znalazł )
"zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen. Odeszli z pamięci ludzi, ich sławę zabrało morze."
|