30-04-2011, 07:53
Wyciskasz 150% normy z tej wycinanki. :milbravo:
[R/G] PZL P 11 c MM 9/2003.
|
||||
30-04-2011, 07:53
Wyciskasz 150% normy z tej wycinanki. :milbravo:
30-04-2011, 08:26
Bardzo staranna robota
Sama przyjemność oglądać!
01-05-2011, 06:50
Dzięki za miłe słowa!
Nikt nie pyta, ale i tak powiem Rury wykonane z drutu/lutu cynowego śr. 1 mm.Każda rura gięta i pasowana oddzielnie. Na swoje miejsce wklejana na odrobinę kleju polimerowego ( trudne,bo klej w takich ilościach gęsty).Aby się lepiej trzymało każda z rur-z obu końców potraktowana SG - igłą. Następnie, by połączenia rury z kolektorem jakoś wyrównać posmarowałem ( 2 warstwy) wikolem nakładanym cieniutko zastruganą wykałaczką. Po dobrym wyschnięciu pomalowane-efekt na wcześniejszych zdjęciach.
Pozdrawiam wszystkich!
01-05-2011, 10:15
Hmmmm - zastrugana wykałaczka , a tego tricku to nie znam :mrgreen:
01-05-2011, 10:19
(01-05-2011, 10:15)Passer Montanus link napisał(a):Hmmmm - zastrugana wykałaczka , a tego tricku to nie znam :mrgreen: Wiem,wiem... To taki "chwyt" "oldskulowy" ;-) ;D
Pozdrawiam wszystkich!
08-05-2011, 05:36
Silnik skończony.
Dodałem jeszcze drobne pręty mocujące kolektor ( zrobione z kawałków igieł lekarskich 0,5). A w ten sposób wypełniłem Wasze zalecenia wobec połączenia skrzydło-kadłub: Model ma już zatem silnik na miejscu: --
Pozdrawiam wszystkich!
08-05-2011, 10:00
Kawał świetnej roboty z tym silniczkiem odwaliłeś, brawo!
:milbravo:
08-05-2011, 10:53
...każdy ma taką "jedenastkę", na jaką zasługuje. Twoja bardzo wysokiej klasy jest. Otuż.
Ja już gratuluję udanego kartoniaka. I pozdrawiam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
02-06-2011, 11:01
Model "zlepiony" , czeka już tylko na pomalowanie bezbarwnym półmatem z aerografu i na rozpięcie anteny.
Mimo tego,że jeszcze nie jest skończony w 100%, to jednak postanowiłem zaktualizować relację. Celownik i muszka. Jeden z km-ów skrzydłowych ( jak się okazuje w oryginale podobno ich nie było). Jeden z maszcików antenowych na skrzydle oraz napęd lotki z osłoną.Osłona była w wycinance, resztę drobiazgu dorobiłem. Maszt antenowy na ogonie. Uchwyty do wysiadania z kabiny. Dysza Venturi'ego. Śmigło z kołpakiem.Próbowałem uplastycznić/ uwzględnić w fakturze łopat okucie krawędzi natarcia.Miejsce okucia pokryłem warstwą wikolu,po wyschnięciu pomalowałem na czarno,na koniec lekko uwydatniłem przecierając suchym pędzlem kolorem stali... Widać tylko z bliska... Rurka Pitot'a. Na koniec w relacji będzie tradycyjnie galeria-ale ta już raczej po powrocie z Wrocławia.
Pozdrawiam wszystkich!
18-09-2011, 03:15
Pozdrawiam wszystkich!
18-09-2011, 06:00
Wycisnąłeś z tej wycinanki maksimum. Wspaniała robota.
:milbravo: :milbravo: :milbravo: :milbravo: :milbravo:
18-09-2011, 06:14
Patrzę,patrzę,patrzę i raczej jedyny wniosek wyciągam-chyba "rezerwa kadrowa" do drzwi moich puka... :-dla mnie!
19-09-2011, 10:03
Gratuluję!!
Świetny model!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
| ||||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|