Witam, Pokazuje to co przez ponad 4 miesiące wydłubałem na obczyźnie w chwilach wolnych od służby i pracy. Łatwo nie było bo i model wymagający i chęci też od czasu do czasu brakowało. Najbardziej wymagającym etapem budowy jest oczywiście podwozie i cały układ jezdny. Gąsienice dłubałem i dłubałem ,ale ostatecznie bardzo ładnie wychodzą. Miałem tutaj trochę uwag co do kilku elementów , ale szczerze mówiąc na tą chwilę praktycznie już zapomniałem o które mi chodziło. Na pewno trzeba zwrócić uwagę na koła napinające i napędowe które po przymiarkach nie były w jednej osi z wózkami jezdnymi i kołami podtrzymującymi. Musiałem doklejać dodatkowe 1 mm-etrowe podkładki. Jeśli ktoś robi gąsienice z pojedynczych ogniwek to musi brać pod uwagę większą ich ilość na jedna gąsienicę ok. 128-130, a nie 118-120 jak jest w instrukcji. Po ich złożeniu jest problem z kołami napinającymi i napinającymi bo zęby nie zgrywają się z otworami w gąsienicach. Musiałem odciąć kilka zębów i je potem w gąski wklejałem. Bardzo pracochłonny jest układ jezdny i raczej wszystko pasowało. Trzeba dużo pasować. Jeśli chodzi o kadłub to też trzeba było dużo pasować i w kilku miejscach docinać , ale ogólnie da się ładnie skleić. Kompletnie nie pasuje część 40g podczas budowy jarzma działa. Jeśli dobrze pamiętam były też drobne błędziki w numeracji. Ogólnie bardzo dobry projekt i model po skończeniu może sprawić satysfakcję.
Żeby nie było tylko na projekt to i ja popełniałem błędy. Trzeba powiedzieć też ,że powinienem się cieszyć ,że ten czołg nie ma skrzydeł bo było kilku którzy w ramach pomocy mieli takowe elementy dopasować. Była też ekipa nadzorców która myślała o uruchomieniu całego układu jezdnego na szczęście udało mi się tego uniknąć. Życzę miłego oglądania.
A tutaj dwaj towarzysze broni
Pozdrawiam.
Żeby nie było tylko na projekt to i ja popełniałem błędy. Trzeba powiedzieć też ,że powinienem się cieszyć ,że ten czołg nie ma skrzydeł bo było kilku którzy w ramach pomocy mieli takowe elementy dopasować. Była też ekipa nadzorców która myślała o uruchomieniu całego układu jezdnego na szczęście udało mi się tego uniknąć. Życzę miłego oglądania.
A tutaj dwaj towarzysze broni
Pozdrawiam.