Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
26-11-2010, 03:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2010, 11:00 przez Paolo vanKossi.)
(26-11-2010, 01:30)Piter link napisał(a):Rozumiem mój błąd przy jakimś elemencie, tylko że przy każdym kolejnym segmencie jest problem albo muszę przycinać albo naciągać.
No na tym polega właśnie modelarstwo kartonowe, owe modele są tak spasowane, że nawet ułamek milimetra różnicy w grubości użytej tektury rzutuje na późniejszy efekt końcowy.
Myślę Piter, że trochę na wyrost panikujesz, jest naprawdę dobrze jedź dalej z koksem.
Szkielet skrzydeł proponuję sklejać na matrycy z papieru milimetrowego co by się nic nie rozjechało i będzie ok. Wiem co piszę bo wstyd się przyznać ale skleiłem ten model ze skanów i wyszło przyzwoicie a z oczywistych względów niestety nie mogę tego pokazać.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
Piter nie panikuję tylko jak się klei taki model gdzie wszystko pasuje na styk a tak jest.To łatwo popełnić błąd.I o to mu chodzi.
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
No właśnie Piter patrząc na to co prezentujesz to bardzo dobry modelarz z Ciebie. Mimo tych ewentualnych błędów w tym modelu idzie Ci wyśmienicie, dlatego tym bardziej dziwią mnie te "niedociągnięcia w projekcie". Sam skleiłem kilka modeli z tego wydawnictwa i nigdy nie miałem problemów tego typu. W sumie z raz brakowało mi 0,5mm, ale okazało się, że to z mojej winy.
Tak jak mówiłem wcześniej, że moja dyskusja jest trochę jałowa, bo tego akurat modelu nie kleiłem, ale mam zamiar i na pewno zwrócę na to uwagę. Nie mniej pierwszy raz słyszę, żeby w tym wydawnictwie (i innych obecnych "topowych" wydawnictwach) były niedociągnięcia rzędu całych milimetrów, szczególnie że są klejone surówki i ewentualne błędy korygowane są na bieżąco. I tu właśnie mi coś nie gra.
Walcz dalej, bo naprawdę jest co oglądać! POWODZENIA!
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Koledzy ja nie panikują, chodziło mi raczej o wykazanie problemów na jakie trafiłem z mojej winy lub nie.
Ja kleiłem z KA Hayate i Zero w nich wszystko było OK.
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Uuuuuuuu .... zbliża się Armagedon , lada chwila Piotrek będzie musiał pokazać kółko ogonowe :mrgreen:
Matryca z papieru milimetrowego ,retusz miętkim ołówkiem , za brudny HariKen bo na filmie fabularnym były czyściejsze ... co jeszcze ciekawego wymyślą Wujkowie Dobre Rady :mrgreen:
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
No i Wujkowie Dobre Rady na koniec poradzą żeby upaskudzić spód modelu i zrobić otwartą owiewkę. Wszystko oczywiście w ściśle określonym celu :twisted: , bo skoro będzie kółko ogonowe na tapecie, papier milimetrowy, mietki ołówek i brudny hariken to nie moze zabraknąć upaskudzonego spodu i otwartej owiewki. :mrgreen:
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
26-11-2010, 08:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-02-2011, 09:10 przez Paolo vanKossi.)
(26-11-2010, 06:49)ceva link napisał(a):No i Wujkowie Dobre Rady na koniec poradzą żeby upaskudzić spód modelu i zrobić otwartą owiewkę. Wszystko oczywiście w ściśle określonym celu :twisted: , bo skoro będzie kółko ogonowe na tapecie, papier milimetrowy, mietki ołówek i brudny hariken to nie moze zabraknąć upaskudzonego spodu i otwartej owiewki. :mrgreen: Ceva a na jakiej podstawie tak sądzisz? Czyżby pokazanie prostego sposobu na sklejenie symetrycznie szkieletu w tak spasowanym modelu Ciebie tak rozśmieszyło?
Jednak moja zamierzona prowokacja się udała, uderz w stół a Passer Montanus się się zaraz pojawi. A tak na marginesie Passer niezależnie od tego ile pomyj na mnie jeszcze wylejesz na forum ja i tak Ciebie będę lubił. Powtórzę za Cevą: MTV i spływa jak woda po kaczce w deszczowy dzień.
Przepraszam Piter za tego off topa, wiem że jesteś wytrawnym modelarzem zarówno pod względem warsztatu jak i powściągliwości słowa i wiesz jak wykorzystać rady te mądre oraz te z pozoru głupie czyli moje. Czekam więc na postępy w walce z trudna materią no i powodzenia.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
Passer i Wojtek nie bardzo rozumiem co wnoszą Wasze wypowiedzi do tej dyskusji.
Piotrek przeglądałem Twoje modele, właśnie wspomniane Zero i Hayate, i widać, że wiesz o co chodzi w klejeniu. Także działaj dalej i w razie problemów rób zdjęcia na bieżąco, żeby dobrze było widać błąd. POWODZENIA!
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
26-11-2010, 08:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-11-2010, 08:58 przez ceva.)
Paolo, Rowin moja wypowiedź ma sprawić że do wyłuskanych przez Passera rad innych userów będących obiektem jego drwin dołączą kolejne dobrowujkowe rady tym razem autorstwa Passera. Upaskudzony spód i otwarta owiewka to jego metody maskowania niedociągnięć w Buffalo.
I tak będzie kurz i odkurzacz będzie niezbędny więc mój offtop długo nie będzie kuł w oczy.
ps. Passer zanim coś napiszesz wiedz że możesz zostać ZIGNOROWANY.
ps2. I na rozluźnienie zwieraczy...
kółko ogonowe
:razz: :mrgreen:
Liczba postów: 492
Liczba wątków: 20
Dołączył: 11 2008
(26-11-2010, 08:47)ceva link napisał(a):Upaskudzony spód i otwarta owiewka to jego metody maskowania niedociągnięć w Buffalo.
aha to cieszę się, że się zgadzamy.
Piotrek nie zaśmiecam relacji, klej bo jestem ciekawy dalszych efektów bo nie widziałem tego modelu w całości, sklejonego na takim poziomie jak Twój. Jestem ciekawy efektu!!
Liczba postów: 54
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04 2010
Opracowanie raczej nie ma błędów. Skleiłem FW 190A8 w kwietniu 2004 i o różnicach rzędu 1-2mm absolutnie nie było mowy, wszystko pasowało bezbłędnie. Przypuszczam, iż tutejsze kłopoty to jakaś pozornie drobna niedokładność, która się fatalnie nawarstwiła. A szkielet laserowy, czy analogowy zawsze warto lekko przejechać paperem ściernym.
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Panowie skończmy tą dyskusję i tak do niczego nie prowadzi.
Ja będę kleił dalej i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Liczba postów: 1,091
Liczba wątków: 10
Dołączył: 08 2008
Jasne Piotrek ,nie ma sensu dyskutować , można jedynie napisać ,że kolejni forowicze pokazują swoje prawdziwe oblicze :mrgreen:
Liczba postów: 817
Liczba wątków: 36
Dołączył: 06 2007
27-11-2010, 12:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-11-2010, 12:37 przez szebi.)
Piter Ty wiesz co kleisz i zapewne te problemy są, wydawca wytłumaczy Ci to tym, że nie potrafisz wycinać albo, że trzymasz model w wilgotnym miejscu po czym wynosisz go na saharę. Mi tak tłumaczył przy Fuso :mrgreen: Od dawna wiemy, że niniejsze wydawnictwo ma problemy z częściami (ich brakiem) lub pasowaniem, tu i uwdzie grafiką części choć dalej nieugięcie utrzymuje, że jest najlepsze w kraju a nawet odważyłbym się powiedzieć i za granicą. Gdyby nie ten snobizm pewnie żaden nie zwracałby uwagi na te drobne uchybienia, które jednak są. Myślę Piter , że chyba na długo wyleczyłeś się z rozpoczynania kolejnego samolotu. Ja jednak trzymam kciuki bo dzielnie walczysz i efekty widać na zdjęciach. Nic nie jest wymęczone tylko wywalczone :razz: Jeżeli chodzi o laserowy szkielet w samolotach to moja rada - nigdy już go nie stosuj ;-), sam się na tym przejechałem. Trzymam kciuki za skrzydła; podejrzewam, że jak i one wyjdą jak kadłub to już jesteś w domciu :wink:
Pozdrawiam
szebi
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Działam dalej tym razem wykonałem trochę przodu tego ptaka :mrgreen:
Zobaczcie sami jak mi to wyszło.
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
12-12-2010, 11:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-12-2010, 06:04 przez Piter.)
Mam gotowy ogonek : poza retuszem, obyło się bez większych problemów.
rozpocząłem prace nad silnikiem :razz:
i jeszcze pytanie do kolegów, jak to wkleić, chodzi o osłonę przyrządów
tak pasuje do wręgi ale nie mieści się ta brązowa okładzinka
a tak nie pasuje do wręgi i boków kabiny ale za to widać całą okładzinkę
jak to wkleić :?:
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03 2010
Najprawdopodobniej mój ulubiony samolot w ogóle ;D Trza byłoby go jeszcze raz w niedługim czasie popełnić, lecz z o wiele prostszego opracowania oczywiście! Te jest chyba najtrudniejszym z dostępnych na rynku.
Hm, co do wklejenia to pamiętaj, że wiatrochron trochę zasłoni, więc może zdałoby się zrobić z nim próbę, jakby to wyglądało. Ja bym tak zrobił.
Liczba postów: 1,358
Liczba wątków: 64
Dołączył: 06 2007
Nie wiem czy ktoś to zauważył ale coś tu jest nie tak.
Coś mi nie pasowało aż sprawdziłem. Źle jest rozrysowana klapa KM-ów. Nie dość że krawędzie krzywe to jeszcze się nie schodzą ze sobą pomiędzy oklejkami.
Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Liczba postów: 53
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 2007
14-12-2010, 12:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-12-2010, 12:36 przez Darek D..)
"Ludzie często mylą teren z mapą..."
Liczba postów: 1,358
Liczba wątków: 64
Dołączył: 06 2007
Ok uskok jest ale chyba powinien być bardziej delikatniejszy. Ale to pewnie kwestiam materiałów.
Akurat 1 i 2 zdjęcie pokazują tą stronę cio i na zdjęciu modelu.
Ale dobra niech se tam już będzie jak jest bo się czepiam.
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
(14-12-2010, 01:27)struna link napisał(a):Ok uskok jest ale chyba powinien być bardziej delikatniejszy.... Myślę, że to tylko wrażenie optyczne ponieważ kadłub modelu jest pochylony do przodu i linia okaptowania km-ów za uskokiem w kierunku silnika nie jest równoległa do podłoża, mogę zapewnić, że po sklejeniu całego modelu to wrażenie zniknie.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
I to mi się podoba Panowie, rzeczowa dyskusja. Oby więcej takich.
Liczba postów: 1,258
Liczba wątków: 61
Dołączył: 11 2007
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Oby tak dalej, silniczek niczego sobie
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Witaj Piter 8)
Skleiłeś osłone silnika ? zauważyłeś na łączeniu od spodu różnice koloru , taka mała niespodzianka od drukarni :mrgreen:
Jak sklejałem ten model też się zdziwiłem ale zostawiłem to jak jest.
Pozdrawiam.
|