[R/G] Convair XFY-1 POGO [Modelik 27/08]

[Przemek]

EPISODE I  [us]
PROLOGUE

Witam w kolejnej relacji !
Miałem już dość widoku czarnych krzyży i dlatego postanowiłem pozostać w powietrzu dokonując jednak zmiany strony konfliktu oraz przeskoku w czasie (ok. 10 lat) i przestrzeni (za ocean) :mrgreen: :mrgreen:

Na matę trafił amerykański eksperymentalny myśliwiec pionowego startu i lądowania (VTOL) z 1954 roku.


Na początek jak że by inaczej szkielecik

Pomiędzy wręgi wkleiłem tekturowe rozpórki by zachować kąty proste i usztywnić cały szkielet (tak jak zaleca instr.)
Dźwigary skrzydeł i stateczników potraktowane SG  :mrgreen: a i tak przeszkadzają jak tylko mogą.
To będzie cud jak dotrwają do czasu ich montażu ! 

Przed oklejenie szkieletu należało wykonać jeszcze kilka elementów.
Układ wydechu


Umieściłem go na szkielecie nie przyklejając by mieć pole manewru podczas oklejania ostatnim segmentem poszycia


Silniki z wałami napędowymi


Wloty powietrza do silnika - tu niestety zgubiła mnie rutyna i je po prostu skopałem 
Przy drugim i rozważnym podejściu się udało  :lol:


Pozostało umieścić je na szkielecje


Gdzieś po drodze powstały jeszcze elementy szkieletu przedniej części - kołpaków śmigieł


Przed oklejeniem poszyciem trzeba jeszcze wykonać kabinę pilota, ale to już w kolejnym epizodzie ! 
... CDN !

[TadeoS]

Masz we mnie wiernego kibica ! Super temat.

[Bartko28]

Temat bardzo nietypowy :-) więc i ja melduję się jako wierny widz.

[Przemek]

EPISODE II 

Prace trwają !

Aby zaczęć oklejanie poszyciem musiałem wykonać kabinę pilota.
Najpierw wnęka mechanizmu otwierania owiewki


"Wanna" kabiny - od siebie dodałem prostokąciki/wsporniki pod panele boczne  :-D


Panele boczne


Skrzyneczki i pedały orczyka


Wklejone


Kolejne panele  :lol:


Tablica przyrządów wraz z wspornikiem


Drążek sterowy


Fotel pilota - początek  ;D


Standardowo już u mnie podrasowane pasy  :mrgreen:


Fotel gotowy


Boczne listwy


Pozostało to wszystko poskładać w całość - oto efekt 


Ostatnią czynnością było umieszczenie kabiny na szkielecie, z rozpędu dodałem pierwszą oklejkę tuż a kabiną - musiałwm ją zwężyć bo była za szeroka 


Teraz zabieram się za poszycie !!!

CDN ... do zobaczenia !

PS. Naprawiłem niewybaczalny błąd w pierwszym poście i dodałem fotkę okładki  :mrgreen: :twisted:

[cudzoziemiec007]

Jestem ciekawy jak ten pilot tam wsiadał.

[Przemek]

Jestem ciekawy jak ten pilot tam wsiadał.

Tak po prostu  :mrgreen: pilot wchodził sobie pionowo po drabince, mniej więcej tak


Jak widać nie było to zbyt wygodne a i fotel odchylony był ciut do przodu 
Wsiadanie i pozycja pilota przy starcie to był spory mankament tego projektu 

[Przemek]

EPISODE III 

Cześć, jeszcze przed świętami - prac nad ptaszkiem ciąg dalszy ! 

Nareszcie mogłem okleić go poszyciem !
Proces podzielony został na dwa etapy:

1. Segmenty od środka do tyłu.

Wycięte i podklejone dla wzmocnienia blokiem technicznym


Prace przebiegły w miarę gładko, choć wystające dźwigary je utrudniły a i same uległy coraz to większej masakrze  :mrgreen:



2. Segmenty przednie.

Dwa pierwsze segmenty od śmigieł sklejone razem


Segment z wiatrochronem


Gotowe do montażu


Na tym etapie (podczas pasowania) okazało się, że wloty pow. do silników są za bardo cofnięte do tyłu (ok. 2 mm.) i znów musiałem je  poprawiać 
Podczas oklejania dodałem wspornik wiatrochronu z uchwytami oraz ożebrowanie dolnego chwytu powietrza  ( okleję go później  )
Wyszło tak:



Czas naprawić zmasakrowane dźwigary i wykonać szkielety skrzydeł, ale to już w następnym odcinku !  :twisted:

Do zobaczenia ...
oraz życzę wszystkim i każdemu z osobna  spokojnych, wesołych a przede wszystkim rodzinnych  Świąt !!!

[seb545]

Widać,że troszkę męczyłeś poszycie  a tak moim okiem to pierwszy segment ma szparkę którą ratowałeś Patexem ?
Nie mniej wybrnąłeś całkiem nie źle z opresji
Podglądam dalej i  czekam na więcej.

[Przemek]

EPISODE IV 

Witam w nowym roku !

Postępu w pracach ciąg dalszy - dzisiaj pod znakiem skrzydeł  :lol:

Na początek szkielety  ;D, jak można się było spodziewać montowane były bezpośrednio na kadłubie


Na tym etapie postanowiłem wykonać również częściowo szkielety stateczników - usztywniło to konstrukcję i ułatwiło  manewrowanie modelem


W momencie formowania i pasowania poszycia ...


... postanowiłem wykonać podposzycie - w oczywistym celu  :mrgreen:


Oklejanie poszyciem było dość karkołomne bo model nie posiada właściwie maskowania przejścia skrzydło-kadłub i trzeba było dopasować krawędzxie poszycia do kształyu kadłuba 
Jakoś się udało choć idealnie nie jest 
(wszystkie szparki powinny zostać zakryte oprofilowaniem wlotów powietrza  :mrgreen: )





Na dziś to tyle ! CDN ...



PS. Seb ja takich specyfików nie używam 

[seb545]

Sidowi z Gwiezdnych Wojen statek budujesz, no wiesz !...

[cudzoziemiec007]

Nie ma co,ładnie ci wychodzi  :milbravo: :milbravo: :milbravo:

[Przemek]

Sidowi z Gwiezdnych Wojen statek budujesz, no wiesz !...

Chyba Sithowi  :mrgreen: Sid to w Epoce Lodowcowej taki leniwiec był !  :-D :-D :-D :twisted:
Amerykanie zawsze mienili się być po jasnej stronie mocy  ;D więc raczej jednak dla Jedi  :mrgreen: :mrgreen:

Czasami myślę, że ten ptaszek (i jeszcze parę mu podobnych wynalazków) mógł być protoplastą gwiezdnych myśliwców i to nie tylko w GW !  :mil11: :mrgreen:

[Przemek]

EPISODE V 

Witam po raz kolejny 

Prace trwają - powstały lotki, postanowiłem zrezygnować z wykonania ich ruchomych (jak do tej pory żaden mój model tego nie ma  )


Przed przyklejeniem lotek postanowiłem jeszcze wykonać wloty powietrza i ich oprofilowanie, zawsze to mniejsze ryzyko ich uszkodzenia 
Prawy i lewy szkielet z wewnętrznym oprofilowaniem


Przyklejone do kadłuba


Oklejanie poszyciem przebiegło w dwóch etapach:
1 - połączone ze sobą pierwsze 3 poszycia (te przed skrzydłem) i montaż do szkieletu
2 - całe oprofilowanie pod skrzydłem




Wykonałem w końcu osłonę radiatora - przestał straszyć ten szkielecik na dziobie 


Jeszcze tylko oprofilowanie mechanizmu wychylania lotek ...

... i lotki na reszcie wylądowały na swoim miejscu  :mrgreen:


Teraz powoli produkuję  :mrgreen: stateczniki ale o tym już w następnym odcinku !

Do zobaczenia !!!

[Raven]

cze Przemek,
Fajny pokrak Ci wychodzi,
Ten wlot chłodnicy trochę chyba wymęczyłeś :mrgreen:, ale generalnie modelik mi się podoba.

[Przemek]

EPISODE VI 

Cześć !

Jak zapowiadałem tak zrobiłem, powstały stateczniki 

Na początku uzupełniłem braki w ich  szkieletach


Przygotowane poszycie statecznika górnego (dolnego powstało analogicznie)


Stery (górny i dolny  :mrgreen: )


Jeszcze osłonki mechanizmów ich wychylania


Gotowy statecznik górny


Oraz dolny z dodanymi kroplowymi owiewkami u nasady

Widać pewną różnicę w odcieniu czarnego  , myślę, że jest to spowodowane zadrukowaniem dolnej części srebrną farbą 

Mały podgląd na całość


Teraz nie ma odwołania i trzeba zrobić ptaszkowi podwozie ! 

Do zobaczenia wkrótce !!!

[Przemek]

EPISODE VII  :mrgreen:

Witam w kolejnej, ciut opóźnionej odsłonie !

Budowę dość specyficznego podwozia zacząłem od podrasowania kółeczek i widełek - orginalnie pręt goleni wchodzi w koło które się nie obracało 


Postanowiłem sobie zrobić obrotowe i wysuwające się w locie koła - jak w oryginale.
Przez to musiałem przerobić golenie - w systemie "tłoków" w "cylindrach"
 

Pozostało je wkleić w skrzydła i stateczniki a następnie  okleić owiewkami ..
było to dość upierdliwe bo wszystko odbywało się na modelu - udało ni się nawet prawie skasować górne części stateczników (co niestety widać na fotach ) 




A tak podwozie wyglądało w locie  :mrgreen:


Kolejny etap to zbiorniki na skrzydłach -
- szkielety


- oklejone poszyciem


Po przyklejeniu ich na końcówkach skrzydeł cały modelik prezentuje się tak


Jak widać prace dobiegają końca - pozostały śnigła, kołpaczek i osłona kabiny  :lol:

Do zobaczenia ... oby szybciej niz teraz !!!

[Przemek]

EPISODE VIII 

Witam w przedostatniej już odsłonie !

Zabrałem się za śmigła - okleiłem wykonane wcześniej szkielety, wyretuszowałem i dodałem małe pierścienie pomiędzy aby ułatwić obrót oraz zapewnić odstęp pomiędzy poszczególnymi pierścieniami


kołpak - sklejony, zaglutowany, przeszlifowany i pomalowany
(Po pozytywnych doświadczeniach z dornierkiem długo się nie zastanawiałem nad tym rozwiązaniem  :mrgreen: )


Łopaty śmigieł - dwa przeciwbieżne komplety po trzy szt.


Pierścienie po wklejeniu łopat


Pierścienie założone i "zablokowane" kołpakiem



Udało mi się jeszcze wykonać "kopytko" do wytłoczenia osłony kabiny


Osłona kabiny to ostatnia część do wykonania, dlatego następny odcinek to już będzie pewnie galeria !  :mrgreen: 

Do zabaczenia !!!

[Przemek]

EPISODE IX 
EPILOGUE

Po kilku próbach udało się wytłoczyć znośne szkiełko i powstała osłona kabiny


Po zamocowaniu ...


... pokrak został szczęśliwie ukończony !!!  :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Krótkie  podsumowanie :
Modelik bardzo fajny i nietuzinkowy, ogólnie przyjemny w klejeniu.
Według mnie jednak kilka zastosowanych rozwiązań niestety okazało się cokolwiek niepraktyczne i utrudniające budowę    :mrgreen:

Bez dalszej zwłoki ...

GALERIA







Życzę miłego oglądania ... i zapraszam do kolejnej relacji ... niebawem ! 

[Tomasz K]

Gratulacje  :milbravo:

[Kroolo]

Gratuluję! Fajnie wyszedł i cieszy oko. Kolejna relacja to coś bardziej konwencjonalnego, czy kontynuujesz serię x-ów ?

[dominik294]

Dobra robota
Jak zwykle  :mrgreen:

[tomcat144]

Śliczne dziwadło   Gratuluję.  Już niedługo mam nadzieję też za jakiegoś X'a się wezmę.

[Stiwi1979]

Gratulacje! Fajnie się prezentuje  :milbravo:

[Raven]

Fajny brzydal, gratulacje,

:milbravo:

Kolejna relacja to coś bardziej konwencjonalnego, czy kontynuujesz serię x-ów ?

No właśnie?

[Bartko28]

:milbravo:
fajne, ładnie sklejone dziwadło. :-) Swoją drogą - jak to to coś lądowało??