Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
30-11-2010, 12:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-12-2010, 03:26 przez ceva.)
Podobno klocki Lego też potrafią się znudzić ( nie wiem nie miałem, miałem jedynie okazje je podziwiać w Pewexie ) więc coś mnie podkusiło żeby zająć się z inną para kaloszy.
Po trzech pod rząd skończonych modelach naładowany pozytywną energią postanowiłem się zmierzyć się z modelem tego ciekawego samolotu.
Tytuł relacji jest nieprzypadkowy, bo inspirowany RELACJĄ Arovista.
Mam nadzieję że i moja relacja zakończy się podobnie tzn. galerią końcową.
Faktem jest że do tej pory moja cierpliwość nie pozwoliła mi na ukończenie żadnego modelu tego autora, ale jako skończony dureń ciągle mam nadzieję że to będzie właśnie teraz.
Więc do dzieła.
Zacząłem od szkieletu sekcji kabinowej i od razu zacząłem od przeróbek.
Najważniejsza to przesuniecie wręgi 1d o ponad 1 mm do przodu, obniżenie podłogi ( według poziomu ścianek przedniej i tylnej ) o 1 mm i ucięcie kawałka podłużnicy cz.1 żeby trochę pokombinować.
Do kombinacji potrzebne było mi poszycie więc myk i jest. Zbyt grube linie obrysowe redukuję a poszycie podklejam kartonem.
Do segmentów poszycia powklejałem wręgi i z takimi podzespołami zacząłem zabawę. O dziwo po wierzchu wszystko pasuje za wyjątkiem niektórych linii podziału blach i niektórych wręg ale to pryszcz.
Zdecydowanie zbędne jest moim zdaniem podklejanie tektura 0,5 mm części 1g, h, i. Jednak podklejona cz. 1g jednak przydała mi się.
Zmontowałem kratownicę wewnątrz kabiny zwijając elementy zamieszczone w wycinance. Papierowe pręty wyszły dobrze z zacaponowanego papieru ale palce jeszcze od wczoraj trochę bolą.
Kratownica sklejana trochę na wyczucie ( bo rysunki nie są w skali modelu ) i mimo to trochę się od nich różni. Za krótkie były cz. 2c i d. No i oczywiście musiałem trochę skrócić cz. 2. Razem z kratownicą powstawały dalsze segmenty kadłuba.
Po wklejeniu wewnętrznych ścianek kabiny widać białe pola ale nawet bez moich kombinacji z obniżaniem podłogi trudno było by spasować je tak żeby było dobrze.
Po złożeniu na sucho miałem coś takiego.
A teraz mam już taki kawałek modelu.
Część elementów złożona na sucho. W sekcji ogonowej sporo za duża okazała się wręga 28a (?) i za długa ponad 1 mm cz. 28 b i h.
Skoro kadłub dobrze rokuje trzeba wrócić się do wyposażania wnętrza kabiny. Z rysunków montażowych i opisu niewiele wynika, a patrząc na plany i zdjęcia oryginału za długo nie chcę bo za dużo się dopatrzę. Coś tam jednak się skleci.
CDN...
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03 2010
Czy to nie 150 numer Flaja?
Dalej kurde nie widać żadnych łączeń na segmentach... Ty chyba te zdjęcia z pojedynczymi segmentami robisz dla picu, żeby nie było, a rzeczywiście to prawdopodobnie komputerowo łączysz to wszystko w całość, a potem drukujesz i składasz taki rulon
Zapewne znów uświadczymy pięknie złożonego i wykonanego modelu. Btw - to prawda, że jeśli klei się butaprenem caponowanie jest zbędne?
Liczba postów: 890
Liczba wątków: 33
Dołączył: 01 2009
Hej, temat trafiony w 10
A to niespasowanie podłogi w kabinie które strzałką zaznaczyłes na zdjęciu nie jest wynikiem obniżenia jej o którym pisałeś wcześniej?
Liczba postów: 192
Liczba wątków: 6
Dołączył: 06 2009
NO to trzymam kciuki, coby galerię końcową zobaczyć
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Widzieliście ile ten PR O G zestrzelił parowozów? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Łączenia segmentów - rewelacja!
P.S.
Strasznie steraną masz mychę :wink:
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Łączenia na pasek okazują się być w Twoim wykonaniu rzeczywiście rewelacyjne. Skłania to do rewizji poglądu na łączenia dwuwręgowe.
Oczywiście, "szczęku szczękających szczęk" nie będzie. Twoje wzorowe wykonanie kartoniaków i ciekawie prowadzone relacje to norma ustanowiona przez Ciebie. Poprzeczka ustawiona bardzo wysoko i nie do przeskoczenia dla wielu zwyczajnych zlepiaczy papieru.
Ale przynajmniej napatrzeć się można do woli! I za darmo!
Pozdrawiam i dziękuję - ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,101
Liczba wątków: 25
Dołączył: 01 2009
30-11-2010, 12:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2010, 12:25 przez MARIUSZ_G.)
Co za tempo, co za tempo... hock: :o
A i temat przefajny :-* Do tego fajnie wydrukowany :-* 8)
Zazdroszczę tej ilości czasu na sklejanie :mil1:
Ja w robocie mam ostatnio urwanie łba,brak nastroju na klejenie na dyżurach, a w domu... :milgroup: :roll: zawsze jest coś innego do zrobienia, a ostatnio szlifuję formę w odśnieżaniu
Pozdrawiam wszystkich!
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
No co prawda to nie hurricane, ale hawker :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Czekam na ciąg dalszy, mam nadzieję że go nie wyciepiesz... :wink:
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
[mod]Wojtek przed tytułem daje się znacznik [R] lub [Relacja][/mod]
Liczba postów: 494
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2010
Na razie wygląda świetnie. Łączenia segmentów są u Ciebie na najwyższym poziomie :milbravo:
Mógłbyś opublikować jakiś poradnik. Chętnie bym poczytał
Pozdrawiam!
Liczba postów: 1,679
Liczba wątków: 69
Dołączył: 02 2008
(30-11-2010, 01:56)Jasiek link napisał(a):Mógłbyś opublikować jakiś poradnik. Chętnie bym poczytał
ja również bym o to prosił
Czekam galerii końcowej, która pewnie już niebawem
Liczba postów: 729
Liczba wątków: 48
Dołączył: 03 2007
(30-11-2010, 01:35)Piterski link napisał(a):[mod]Wojtek przed tytułem daje się znacznik [R] lub [Relacja][/mod]
Pytanie tylko po co skoro jesteśmy w dziale "RELACJE z budowy naszych modeli."
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwycięstwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"
Krytykować może każdy głupiec. I wielu z nich tak robi.
Liczba postów: 1,913
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11 2009
Witam. Proponuję dokupić lasery, jest tam przepięknie oddana chłodnica i bebechy podwozia co do reszty można wyrzucić bo zamała.
Pozdrawiam.
Paweł O.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
Wow, witam szanowną publiczność.
Bullet, oczywiście że to Fly Model /Gomix nr 150 ale za długa nazwa w tytule się nie zmieści :neutral: .
I specjalnie dla Ciebie "picowane" zdjęcie :mrgreen: .
Ja tam bym pocaponował pod butapren jakbym nim kleił.
(30-11-2010, 08:18)Panda link napisał(a):A to niespasowanie podłogi w kabinie które strzałką zaznaczyłes na zdjęciu nie jest wynikiem obniżenia jej o którym pisałeś wcześniej? Raczej nie. Wnętrze i tak nie jest spasowane zbyt dobrze i jakbym kleił zgodnie z instrukcją to miałbym braki poszycia pod otworem z którego wygląda pilot.
(30-11-2010, 10:49)Tuco link napisał(a):Strasznie steraną masz mychę :wink: :oops: Dzisiaj już jej nie będzie :roll:
(30-11-2010, 11:24)ZbiG link napisał(a): Łączenia na pasek okazują się być w Twoim wykonaniu rzeczywiście rewelacyjne. Skłania to do rewizji poglądu na łączenia dwuwręgowe. Moim zdaniem nie ma lepszej metody łączenia segmentów poszycia niż na jedną wręgę z paskiem.
MARIUSZ_G, mi też się podoba szata graficzna tego modelu, a praca zmianowa też ma swoje dobre strony
(30-11-2010, 12:26)ReVan_1991 link napisał(a):No co prawda to nie hurricane, ale hawker :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Czekam na ciąg dalszy, mam nadzieję że go nie wyciepiesz... :wink: No nie Hurricane ale ten sam autor :roll: .
Ja też mam nadzieję że wyląduje w gablocie, a nie śmietniku.
(30-11-2010, 01:35)Piterski link napisał(a):[mod]Wojtek przed tytułem daje się znacznik [R] lub [Relacja][/mod] [mod]Cześć Piotrek, miło Cię widzieć [/mod]
A co do znacznika to przyłączam się do pytania Bizona.
Paweł O, lasery ? :vvv: :ble: Eeee, dla paru drobiazgów to chyba nie warto...
Jasiek, Dombeer, zastanawiałem się nad tym ale co ja mam właściwie napisać? Wycinam, formuję, przymierzam i sklejam, choć właściwie można by to jeszcze bardziej rozłożyć na czynniki pierwsze tylko że ja już większość "tajemnic" opisałem we wcześniejszych relacjach. Przygotowanie poszycia i wklejanie paska jest takie same jak w relacji z Kamowa, wręgi wklejam już na butapren, wielokrotnie przymierzam i ew. koryguję pasowanie. Przed przyklejeniem następnego segmentu klejem BCG ( małą ilością ) smaruję pasek łączący w pobliżu poprzedniego poszycia, szybko przykładam kolejny segment i czekam aż wyschnie BCG i na pasku łączącym obkurczy się poszycie. Czasem trzeba pomóc mu przykleić się, a czasem nie. Czasem trzeba dopchnąć sklejane segmenty , a czasem wręcz przeciwnie. Po wyschnięciu kleju ew. jego braki uzupełnić i jak jest taka potrzeba to wygładzić połączenie. I to wszystko bo praktyki żaden opis nie zastąpi.
Dzisiejszy dzień upłynął na odśnieżaniu podwórka i pracach przy Tajfunie.
Prawie ukończyłem wnętrze kabiny, prawie bo brakuje jeszcze celownika, płyty pancernej za pilotem i pasów. Na te elementy przyjdzie czas później.
Elementy wnętrza wykonywałem na wyczucie bo opis i rysunki na niewiele się przydają.
Tablice przyrządów chyba będę musiał oderwać od kratownicy i przykleić do ścianek kabiny bo coś nisko się znajduje ( nie jest to skutkiem obniżenia podłogi ).
Przygotowałem też do montażu elementy statecznika pionowego i ostatniego segmentu.
Skrócenia wymagała wręga zamykająca tył statecznika cz. 28c i cz 28e obie o ok. 1 mm.
Żeby zmieścił się dźwigar statecznika poziomego wyciąłem gustowną dziurkę :razz: .
Na dzisiaj to wszystko a jutro zapewne połączę wszystko w jedną całość.
CDN...
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 20
Dołączył: 03 2010
A jednak robisz wszystko zgodnie z projektem :razz: Tylko żeś magik jakiś szatański jest, czarnoksiężnik czy jaki tam inny mroczny mag, że łączysz to w taki sposób, że nie widać żadnych połączeń
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
(30-11-2010, 10:14)ceva link napisał(a):Wow, witam szanowną publiczność. No siema
(30-11-2010, 10:14)ceva link napisał(a):No nie Hurricane ale ten sam autor :roll: .
Ja też mam nadzieję że wyląduje w gablocie, a nie śmietniku.
i tego się trzymajmy :mrgreen:
Ja przez cały dzień 3 koła do Sd.Kfz zrobiłem, a ten juz połowę modelu zrobił od wczoraj, masakra :o
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(30-11-2010, 10:36)ReVan_1991 link napisał(a):Ja przez cały dzień 3 koła do Sd.Kfz zrobiłem, a ten juz połowę modelu zrobił od wczoraj, masakra :o
Od przedwczoraj :razz:
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
(30-11-2010, 10:42)ceva link napisał(a):Od przedwczoraj :razz:
Co nie zmienia faktu że i tak wiemy że na obiad podają Tobie koksy do jedzienia i potem tak szybko nożyczkami machasz :wink:
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
(30-11-2010, 08:31)Bizon link napisał(a):[quote author=Piterski link=topic=7480.msg88112#msg88112 date=1291116925]
[mod]Wojtek przed tytułem daje się znacznik [R] lub [Relacja][/mod]
Pytanie tylko po co skoro jesteśmy w dziale "RELACJE z budowy naszych modeli."
[/quote]
Tu jest odpowiedź.
Jak Administrator uzna, że nie mam takiej potrzeby to usunie wspomniany wątek o znacznikach.
Proszę do niego pisać w tej sprawie, A tymczasem stosować wspomniane oznaczenia.
Chociaż by przez szacunek dla tych którzy to robią.
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
(30-11-2010, 10:14)ceva link napisał(a):[quote author=Tuco link=topic=7480.msg88104#msg88104 date=1291106974]
Strasznie steraną masz mychę :wink: :oops: Dzisiaj już jej nie będzie :roll:
[/quote]
Coś Ty jej zrobił? Nie napisałem przecież, że jest zła albo cuś, napisałem tyko, że jest trochę zmęczona. Jest mi teraz strasznie głupio, chyba się nie będę do siebie odzywał...
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
04-12-2010, 12:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2010, 01:55 przez ceva.)
(01-12-2010, 12:16)Piterski link napisał(a):[quote author=Bizon link=topic=7480.msg88148#msg88148 date=1291141865]
[quote author=Piterski link=topic=7480.msg88112#msg88112 date=1291116925]
[mod]Wojtek przed tytułem daje się znacznik [R] lub [Relacja][/mod]
Pytanie tylko po co skoro jesteśmy w dziale "RELACJE z budowy naszych modeli."
[/quote]
Tu jest odpowiedź.
Jak Administrator uzna, że nie mam takiej potrzeby to usunie wspomniany wątek o znacznikach.
Proszę do niego pisać w tej sprawie, A tymczasem stosować wspomniane oznaczenia.
Chociaż by przez szacunek dla tych którzy to robią.
[/quote]
No skoro trzeba wyróżnić relację w dziale relacji to trudno, dostosuję się, wszak "trzeba łykać to masło maślane honorowo jak skaut".
Szkoda Piotrek że Ty tylko tak służbowo do mojej relacji zaglądasz...
(01-12-2010, 03:22)Tuco link napisał(a):Coś Ty jej zrobił? Nie napisałem przecież, że jest zła albo cuś, napisałem tyko, że jest trochę zmęczona. No niestety swoje lata ma i już nie jedno przeżyła :razz: :roll: :mrgreen:
A teraz ciąg dalszy relacji na której postępy znacząco wpłynęła aura pogodowa bo w wolnym czasie zamiast kleić na śniegowej łopacie pomykam :evil: .
Kadłub posklejany w całość, niestety sklejanie modułów nie bardzo mi wyszło.
Jakoś zmęczyłem statecznik pionowy ( choć trochę symetria uciekła :ble: ) więc kolejnymi elementami trzeba było się zająć.
Usterzenie poziome. Większość elementów pasowała inaczej...
Dźwigar okazał się za krótki w części środkowej więc go rozciąłem na dwie części. W jednej z nich nie pasowały otwory do mocowania sterów wysokości.
Po sklejeniu obu połówek ( zresztą dziwnie koślawe mi wyszły ) przymierzyłem do kadłuba. Jakoś chętnie pasowały w takim położeniu.
Gdy umieściłem połówkę statecznika we właściwej pozycji u dołu była mała szparka.
Po przycięciu i spasowaniu połówek statecznika do kadłuba przesunąłem go do przodu tak żeby trafiał na środek przeznaczonego na niego pola, czyli kolejna powiększona dziurka. Przy okazji widać dorobione nowe oprofilowanie uskoku kadłuba. To z wycinanki pasowało ale nie na to miejsce.
Ogólnie wygląda to tak ( na razie złożone na sucho i bez oprofilowań )
I całość .
Teraz przede mną stery w których muszę usunąć najbardziej denerwującą mnie manierę projektową autora czyli stery tworzące na styku ze statecznikiem ( w przypadku lotek zresztą też ) piękne uskoki. Co to ma na celu odtwarzać to nie mam pojęcia.
Żeberko steru wysokości przyłożone do żeberka statecznika.
CDN...
Liczba postów: 54
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04 2010
Tradycyjnie wzorowa relacja.
Czemu obniżałeś podłogę kabiny?
Drążek sterowy jest w tym opracowaniu taki... sobie, ale pewnie nie będziesz go już poprawiał, bo kleisz w standardzie?
Segmenty łączysz BCG i dlatego tak ładnie wychodzi? Ostatnio mam BCG Herlitz i wydaje mi się, że jest znacznie lepszej jakości od no-name-ów, mocniej łapie.
Papierowe pręciki wzorowe, dużo lepiej to wygląda, niż plastikowe z innej relacji. Ja takie elementy zwijam na mokro Sidoluxem do paneli (taki biały), dobrze klei - tym sposobem można uzyskać z cienkiego papieru pręciki fi 0,4x30mm wzwyż.
Pozdrawiam i kibicuję.
Liczba postów: 4,720
Liczba wątków: 211
Dołączył: 02 2007
(04-12-2010, 09:24)Miskowski71 link napisał(a):Czemu obniżałeś podłogę kabiny? Żeby nie skracać ścianek kabiny przedniej i tylnej. Jakbym je skrócił to bym musiał podnosić wyżej kratownicę i maskować miejsca jej przyklejenia ( w/g projektu).
(04-12-2010, 09:24)Miskowski71 link napisał(a):Drążek sterowy jest w tym opracowaniu taki... sobie, ale pewnie nie będziesz go już poprawiał, bo kleisz w standardzie? Nie tylko drążek...
(04-12-2010, 09:24)Miskowski71 link napisał(a):Ostatnio mam BCG Herlitz i wydaje mi się, że jest znacznie lepszej jakości od no-name-ów, mocniej łapie. Jeżeli przypadkiem używałeś tego samego Herliza co kiedyś ja to z jednej strony Cię podziwiam że umiesz tym kleić a z drugiej to klejone nim modele można po pół roku rozłożyć na czynniki pierwsze.
(04-12-2010, 09:24)Miskowski71 link napisał(a):Ja takie elementy zwijam na mokro Sidoluxem do paneli (taki biały), dobrze klei - tym sposobem można uzyskać z cienkiego papieru pręciki fi 0,4x30mm wzwyż. Takiej metody nie znałem.
Kolejna odsłona i mały kroczek do przodu.
Jak wspomniałem w poprzednim odcinku zdecydowałem się na zniwelowanie dziwnej maniery projektowej autora i upodobnienie stateczników i sterów do bardziej logicznej rzeczywistości.
Podstawą tej przeróbki było powiększenie szkieletu steru wysokości, czyli dźwigara i żeberka. Dźwigar "przytył" o widoczna na zdjęciu wielkość.
A żeberko powstało z fragmentu kopii cz. 31d.
Poszycie steru wysokości zostało oczywiście rozcięte bo nie objęło by zmodyfikowanego przeze mnie szkieletu. Teraz na zdjęciu wygląda to okropnie ale po złożeniu nie będzie widać nic podejrzanego.
Po przymierzeniu do statecznika chyba źle to nie wygląda.
Na pewno wygląda to lepiej niż w przypadku sklejenia modelu zgodnie z zamiarem autora co było widać w TEJ galerii. Nie widać? No cóż jak widać administracji bardziej zależy na wyróżnieniu relacji wśród relacji niż sprawieniu żeby galeria oprócz tytułu zawierała również zdjęcia :?.
Następny odcinek zapowiada się dość dramatycznie bo odwaliłem babola, ale na szczęście ( w nieszczęściu ) autor odwalił większego.
CDN...
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Przepraszam, iż między mistrze nieproszony wchodzę;
Wojtku, czy nie byłoby jeszcze troszeczkę "plastyczniej", gdybyś zaznaczał w jakiś sposób (np igłą) klapki wyważające na sterach? Chociaż teraz to chyba już "po ptokach"...
Pozdrawiam, podziwiam i kibicuję. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 722
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2009
No to czekamy na skrzydła teraz, a tam jest taki kwiatek, że żeberko koliduje z wnękami podwozia. Ciekaw jestem rozwiązania tego problemu ala ceva :lol:
PS
Mam nadzieję, że na ten model też jesteś napalony jak szczerbaty na suchary i zobaczymy galerę końcową zamiast modelu lądującego w koszu.
Pozdrawiam:
Paolo
Wysłane z mojego starego PC przy użyciu najzwyklejszej przeglądarki.
----------------------------------------------------------
Motto: Sklejam bo lubię a nie dlatego, że potrafię.
Złota Myśl: 1.Lepiej żeby mnie nienawidzili takim jakim jestem, niż kochali kogoś kim nigdy nie będę.
2. Nie mam konta na fejsie i o dziwo potrafię z tym żyć, tak więc nie możliwe stało się możliwe.
Na warsztacie:
Me-109 G5 KK Nr6(1/2009) 1:50, Me 109F-4 AH Kartonowy Arsenał 4/2005
Ukończone:
P-40 Tomahawk MM 2/1977 1:50
|