14-12-2010, 10:12
Witam.
Około miesiąca temu postanowiłem zamówic model kartonowy SU-30MKK z Chin.. Tak. Z Chin.. Byłem bardzo ciekawy poziomu ich wydawnictw. No cóż.. Po około 20 dniach przyszedł wyczekiwany model
Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że model zakupiony bądź co bądź w Chińskim sklepie - okazał się przedrukiem z atramentowej drukarki w pomniejszonej skali wydawnictwa Modelik.. Mało tego, to Chinole nie wiedząc że opis modelu jest w języku Polskim - pozostawili nazewnictwo z rysunków montażowych i opisu w niezmienionej Polskiej formie i wysłali do Polski.
Tam faktycznie nie ma żadnego poszanowania praw autorskich.. Zainteresowanym mogę przesłać stronę tego "sklepu" i nick sprzedawcy który ogłasz się na jednym z międzynarodowych serwisów aukcyjnych (nie eBay)
Pozdrawiam,
Bartek.
Około miesiąca temu postanowiłem zamówic model kartonowy SU-30MKK z Chin.. Tak. Z Chin.. Byłem bardzo ciekawy poziomu ich wydawnictw. No cóż.. Po około 20 dniach przyszedł wyczekiwany model
Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że model zakupiony bądź co bądź w Chińskim sklepie - okazał się przedrukiem z atramentowej drukarki w pomniejszonej skali wydawnictwa Modelik.. Mało tego, to Chinole nie wiedząc że opis modelu jest w języku Polskim - pozostawili nazewnictwo z rysunków montażowych i opisu w niezmienionej Polskiej formie i wysłali do Polski.
Tam faktycznie nie ma żadnego poszanowania praw autorskich.. Zainteresowanym mogę przesłać stronę tego "sklepu" i nick sprzedawcy który ogłasz się na jednym z międzynarodowych serwisów aukcyjnych (nie eBay)
Pozdrawiam,
Bartek.