Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
31-03-2011, 09:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2011, 09:53 przez Piterski.)
Struna ma racje, model jest wspaniały.
Wrażenie to potęguje jeszcze ta relacja gdzie pokazujesz jak wykonujesz dany detal i ..... nagle czary mary malowanie i ... hock: trudno wprost uwierzyć własnym oczom.
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 2,566
Liczba wątków: 208
Dołączył: 04 2007
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2008
Brawo! Brawo! Brawo!
A wracając jeszcze do pomysłu na wagonik i pomost obsługi, to poszukując informacji nt tego zacnego parowoziku nasunęła mi się taka refleksja.
Czy ten wagonik nazwijmy go "techniczny" to potrzeba raczej współczesna, czy był planach Pana Trevithck'a od początku? Na żadnych rycinach go nie ma, a element raczej istotny.
Druga rzecz, to chyba będziesz musiał dobudować do ciuchci konstrukcję do mocowania sprzęgów wagonika.
Pozdrawiam. Jeszcze raz gratuluję i oczekuję kontynuacji (wagoniki).
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witaj Profil
Ta platforma i wagonik to moim zdaniem wymysł czysto współczesny. W sieci można znaleźć kilka mało wyraźnych zdjęć tych elementów, dlatego moja konstrukcja będzie opierała się raczej na domysłach. To modelik budowany dla czystej przyjemności, stanowiący odskocznię od Tyn6 i innego projektu, który jest w fazie rysunkowej. Mam nadzieję, że całość będzie prezentowała się fajnie.
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 1,912
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11 2009
Witam.
R E W E L A C J A !!!!!!
Pozdrawiam,
Paweł O.
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05 2010
niki68 chcę tylko pogratulować kolejnego fantastycznego modelu. Kiedy pokazuję znajomym zdjęcia, a na końcu mówię, że to z papieru, dziwnie na mnie patrzą :mrgreen: Zauważyłem, że choć nie jestem modelarzem kartonowym, a i kolej to nie moja domena, to jednak relaksuję się oglądając Twoją pracę i bardzo lubię oglądać zmagania z papierem. Już czekam na następną relację i coraz bardziej kusi mnie by spróbować samemu. Mam już nawet pewien pomysł, ale może kiedyś, jeszcze nie dziś :razz: Sam wiem jak ważna jest inspiracja, więc dojrzewam :mrgreen:
Pozdrawiam
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2008
03-04-2011, 08:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-04-2011, 08:50 przez profil.)
niki68
Cytat:..budowany dla czystej przyjemności..
Także naszej, tu zaglądających. A mojej w szczególności, gdyż twoją relację traktuję niejako materiał poglądowy w budowie swojej lokomotywki.
Cytat:...całość będzie prezentowała się fajnie
Ja już to widzę oczami wyobraźni.
PS.
Mogę podesłać kilka zdjęć wygrzebanych z netu pokazujących elementy łączenia i fragmenty "tendra". Nie ma tego wiele, ale coś można wypatrzeć, a co nie widać wymyślić. Jeśli oczywiście masz takie życzenie.
fasachalan
Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku. Trzeba go tylko wykonać.
Pozdrawiam
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witajcie
Zabawy ciąg dalszy.
Ponieważ to model zabawowy, postanowiłem przekształcić go do postaci współcześnie jeżdżącej repliki. Taka mała zmiana planów. Czeka mnie przerobienie modelu, wykonanie platformy maszynisty z osprzętem oraz drewnianego wózka na węgiel. Zaczynam od platformy.
Prawie rok czekałem, aby znaleźć pretekst do wykorzystania zakupionej żywicy i sylikonu. Zrobiłem sobie "papierzany" model koła do platformy i spotkała mnie pierwsza niespodzianka - zgęstniały sylikon. Cała butelka do wywalenia. Udało się na siłę zrobić jedną formę. Niestety przekonałem się, że każdy minimalny babol w modelu idealnie odtworzy się w sylikonie. Jedna szprycha w kole wymaga małego szpachlowania. Otwory na osie wierciłem ręcznie, wiec minimalne bicie kółeczek jest nieuchronne. No, ale ścigał się tym nie będę. Forma oczywiście jednoczęściowa. Jak na pierwszy w życiu odlew - wystarczy. Żywica AXON. Niestety nie mam pompy próżniowej i miał nie będę. Raczej nie planuję przesiadki z papieru na "plastiki".
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy:
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witajcie
Dzisiaj zrobiłem sobie kawałek balkonika. Uchwyt pod sprężarkę i osłonę na węgiel. Zmocowałem też pręty spinające boki platformy. W miejscu grosika znajdą się deski. Szerokość poręczy w balkoniku 1,6mm. Niestety skromny materiał zdjęciowy pozwala mi się tylko domyślać, że w rzeczywistym balkoniku zastosowano płaskownik 40.
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2008
W nawiązaniu do postu Tarona78 z 13 marca br. w sprawie rozdziału pary znalazłem taki rysunek. Uważam, że z bardzo dużym prawdopodobieństwem takie właśnie rozwiązanie zostało zastosowane.
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2008
13-05-2011, 09:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-05-2011, 09:19 przez profil.)
Przepiękne. Oglądam i napatrzeć się nie mogę.
Mam tylko nadzieję, że odpoczynek nie będzie trwał zbyt długo i wkrótce uraczysz nas całym zestawem.
Pozdrawiam i gratuluję wspaniałych efektów.
Co do nierównych kółek, to tak sobie myślę - jeśli to zbiornik na wodę, a pod spodem lub z boku brak kranu do spustu, to taki przechył znacznie ułatwia wybranie, w razie potrzeby, tejże wody.
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 1,544
Liczba wątków: 85
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 137
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2008
Niki, czarodzieju jak Ty to robisz... , tak - ?
Liczba postów: 1,027
Liczba wątków: 39
Dołączył: 01 2011
@ReVan zgadzam się z Tobą w zupełności... hock:
Pozdrawiam
Maciek
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witajcie
Zabawy ciąg dalszy:
Pompę musiałem w części trysnąć jeszcze raz. Podstawa pompy była zbyt gruba (0.5) i nie pasowała do platformy. Jakimś cudem udało mi się ją odkleić i poprawić.
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witajcie
Taki drobiazg (hak), a usadził mnie na kilka godzin, zanim przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia go w taki sposób. Główny kształt z kartonu przy pomocy BCG + szpachla samochodowa Novol i SG.
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 1,027
Liczba wątków: 39
Dołączył: 01 2011
Pozdrawiam
Maciek
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Milczenie jest złotem!Ukłony!
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
Witajcie
Sobota: projektowanie
Niedziela: wykonanie
Poniedziałek: malowanie (jeszcze mokre)
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05 2011
Hej, Niki68
tak sobie oglądam Twoją jubilerską niemal pracę i fascynuje mnie niespotykana zdolność zwijania ślicznych papierowych wałeczków w kratkę,
ja wprawdzie używam cienką kalkę ale rzadko kiedy udaje mi się precyzyjnie dociąć zwiniętą rurkę...Na czym zwijasz i jak przycinasz hę?
I co to są za patyczki białe? polistyren?
Liczba postów: 242
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10 2008
31-05-2011, 10:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-05-2011, 10:32 przez niki68.)
Witajcie
krowaklara ... rurki zwijam w paluchach i przy pomocy BCG, jak widać z papieru zeszytowego bo ładnie chłonie BCG. Do cięcia używam zwykłych żyletek, których cały worek dostałem od dziadka. Kładę na stole i "wałkuję" rurkę żyletką. Białe to oczywiście patyczki polistyrenowe - tak z wygody, bo łatwiej się tnie niż drut.
A tak to wygląda po złożeniu w całość. Do wykończenia platformy brakuje jeszcze kilka detali, rurek, smar, olej, węgiel itd. Muszę również złagodzić przesadzoną miejscami rdzę, ale to przy świetle dziennym. W tym sztucznym wszystko wygląda mocniej niż w rzeczywistości. W swoim aparacie nie mam manualnej regulacji balansu bieli, tylko opcjonalny wybór rodzaju światła.
Pozdrawiam
W modelarstwie nie ma dróg na skróty. Ma być dobrze, albo jeszcze lepiej!
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05 2011
Niki, rdza jest git, taka kolejowa, nakap troche "smaru" albo oleju )
dzieki za wykład z rurek i wogole za całą inspirującą relację,
duży plus za zdjęcia, oświetlenie - bez tego nie widac byloby ilości pracy włożonej w taki drobiażdzek
|