Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Relacja] Środkowopomorska Majówka 2011
#1
W czasie minionej Majówki miałem okazję zaprezentować swoim znajomym mój ukochany region Pomorza Środkowego. W czasie tych czterech fascynujących dni odwiedziliśmy wiele interesujących miejsc. Chciałbym się podzielić wrażeniami z tego wypadu z Wami wszystkimi. Może dla niektórych z Was będzie to zaproszenie do zwiedzenia tego pięknego obszaru.

Dzień pierwszy - przejazd ze Szczecina do Słupska.

Ze Szczecina wyjechaliśmy ok. 7.00 rano. W Słupsku byliśmy ok. 10.30, zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy na zwiedzanie okolic Słupska i Ustki. Pierwszą miejscowością, do której zajechaliśmy było Swołowo. Jest to jedna z najciekawszych historycznie wsi na Pomorzu, uznana za Europejską Wieś Dziedzictwa Kulturowego i stolicę "Krainy w Kratę". Znajdują się tu zachowane obiekty budownictwa szkieletowego (ryglowego) z początków XIX wieku, typowego dla bogatych pomorskich zagród chłopskich. Zabudowa wsi to wzorcowy przykład pomorskich owalnic, których planowe zakładanie odbywało się we wczesnym średniowieczu. Główną oś planu owalnicowego, utworzono równolegle do kierunku płynącego przez wieś strumienia. Na cieku zwanym Zieloną Strugą spiętrzono wodę i utworzono mały staw, który pełnił przez wieki funkcje gospodarcze i rekreacyjne. Plac owalnicy, wraz z kościółkiem i stawem, jest płaski, a otoczenie tworzą łagodne zbocza doliny.

[Obrazek: th_Majowka_01.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_02.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_03.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_04.jpg]

[Obrazek: th_Majowka_05.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_06.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_07.jpg]   [Obrazek: th_Maj_01.jpg]

[Obrazek: th_Maj_02.jpg]   [Obrazek: th_Maj_03.jpg]   [Obrazek: th_Maj_04.jpg]   [Obrazek: th_Maj_05.jpg]

W następnej kolejności pojechaliśmy do miejscowości Duninowo, gdzie znajduje się zabytkowy kościół z pierwszej połowy XV wieku. W roku 1615 wykonano nagrobną płytę rycerskiego rodu Krümmel i Below, która stoi obecnie przy ścianie w kruchcie wieży. Tuż przy kościele znajdują się grobowce rodowe von Frankensteinów.

[Obrazek: th_Maj_06.jpg]

Z tej miejscowości już tylko 10 km i byliśmy w Ustce. Po krótkim spacerze po Promenadzie oraz nad brzegiem morza posililiśmy się w Korsarzu. Rybka była smakowita.

[Obrazek: th_Majowka_09.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_10.jpg]

Po posiłku wybraliśmy się na plażę zachodnią, aby zobaczyć niedokończone trzecie molo, pozostałość po gigantycznej inwestycji hitlerowskiej. Nowe molo miało mierzyć ponad półtora kilometra długości. Między trzecim molem i obecnym portem miały powstać dwa wielkie baseny dla olbrzymich statków. Dzięki wielkiemu portowi w Ustce, czas podróży z Berlina do Królewca miał ulec skróceniu aż o 9 godzin. Rzesza na jego budowę przeznaczyła 30 mln marek. Budowę rozpoczęto wiosną 1938 roku, a przerwano 23.09.1939 r., zaraz po wybuchu II wojny światowej. Niedokończone molo od 60 lat jest niszczone przez morze.

[Obrazek: th_Majowka_08.jpg]   [Obrazek: th_Maj_07.jpg]   [Obrazek: th_Maj_08.jpg]   [Obrazek: th_Maj_09.jpg]

Po powrocie z Ustki udało nam się jeszcze pozwiedzać słupską starówkę. Na zdjęciach Spichlerz Richtera, w którym mieści się wspaniała Herbaciarnia, młyn wraz z wieżą Zamku Książąt Pomorskich w tle oraz budynek Starostwa Powiatowego.

[Obrazek: th_Majowka_12.jpg]   [Obrazek: th_Maj_10.jpg]   [Obrazek: th_Maj_11.jpg]   [Obrazek: th_Majowka_11.jpg]
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
Moje projekty do pobrania za FREE. W pracy robię TO, a w domu TO, pomagam IM. This is my OCCUPATION
[Obrazek: userbar_czechy.jpg]
Odpowiedz
#2
Dzień drugi - zwiedzanie Trójmiasta.

Następnego dnia wyruszyliśmy w kierunku Gdańska. Zwiedziliśmy Główne Miasto w Gdańsku, potem zatrzymaliśmy się przy Monciaku w Sopocie, a następnie na Skwerze Kościuszki w Gdyni. W drodze powrotnej zjedliśmy przepyszny obiad w Barze „Leśnym” tuż za Pogorzelicami w kierunku na Słupsk (na krajowej 6) - szczerze polecam.

[Obrazek: th_Majowka_13.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_14.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_15.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_16.jpg]

[Obrazek: th_Maj_12.jpg]  [Obrazek: th_Maj_13.jpg]  [Obrazek: th_Maj_14.jpg]  [Obrazek: th_Maj_15.jpg]

[Obrazek: th_Majowka_21.jpg]  [Obrazek: th_Maj_16.jpg]  [Obrazek: th_Maj_17.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_22.jpg]

Dzień trzeci - wypad do skansenu w Klukach oraz na wydmy ruchome Słowińskiego Parku Narodowego.

W poniedziałkowy poranek skierowaliśmy się do skansenu w Klukach, ponieważ akurat w ten weekend odbywało się tam Czarne Wesele. Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach powstało z myślą ratowania kultury materialnej dawnej ludności kaszubskiej, zwanej Słowińcami. Położenie Muzeum w środku funkcjonującej małej, wiejskiej społeczności, w centrum Parku Narodowego dodaje mu autentyczności i podkreśla symbiozę z otaczającą go przyrodą. Stare chałupy i zagrody tętnią życiem w trakcie licznych imprez folklorystycznych odtwarzających dawną kulturę, czas minionej epoki. Tysiące turystów i mieszkańców regionu przybywa do Muzeum na Czarne Wesele, główną imprezę otwierającą sezon, która odbywa się każdego roku pomiędzy 1. a 3. maja.
Istnienie w Klukach, mocno zakorzenionej tradycji wspólnego kopania torfu zwanego Czarnym Weselem (Schwarze Hochzeit) stało się pretekstem do zorganizowania imprezy plenerowej. Kopanie torfu rozpoczynało się corocznie w pierwszych dniach maja. Termin ten miał uzasadnienie ze względu na specyfikę terenu - bardzo podmokłego i bagnistego. W maju poziom wód gruntowych był na tyle niski, by można było kopać; do jesieni natomiast pozostawało wystarczająco dużo czasu, żeby torf wysechł. Kopanie torfu odbywało się na zasadzie wzajemnej pomocy wioskowej. W ciągu kolejnych dni jedni gospodarze pomagali drugim, aż po kilkunastu dniach ciężkiej pracy wszystkie gospodarstwa zaopatrzone były w wystarczającą na całą zimę ilość opału. Codzienna praca kończona była wspólnym biesiadowaniem. Tak jak mężczyźni wspólnie kopali torf, tak kobiety wspólnie przygotowywały posiłek - kolejno w różnych chatach. Ciekawostką tych terenów było, że konie w butach chodziły. By zwiększyć powierzchnię kopyta i ułatwić zwierzętom poruszanie się po grząskim gruncie, wydłubywano dla nich w kawałku drewna klumpy - drewniane buty "na miarę" zaopatrzone w skórzane troki.

[Obrazek: th_Majowka_23.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_24.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_26.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_27.jpg]

[Obrazek: th_Majowka_28.jpg]  [Obrazek: th_Maj_18.jpg]  [Obrazek: th_Maj_19.jpg]  [Obrazek: th_Maj_20.jpg]

Po zaspokojeniu naszych dusz, przyszedł czas na niewielki trening na wydmach. Udaliśmy się na wydmy ruchome od strony Czołpina. Jest to przepiękne miejsce, do którego wszystkich Was serdecznie zapraszam. Ciekawostką może być fakt, że na wydmach w okresie II Wojny Światowej odbywały się ćwiczenia sławnego "Afrika-Korps", którym dowodził gen. Erwin Rommel.
Na jednym ze zdjęć znajduje się takie małe żyjątko. Jest to larwa mrówkolwa, bardzo ciekawego owada, który jako forma dorosła jest dorosłym owadem latającym. Larwa natomiast jest szarobrunatna, masywna i krępa (długość ok. 12 mm). Na przedzie głowy ma dobrze rozwinięte żuwaczki oraz kłująco-ssący aparat gębowy. Dzięki niemu larwa może wysysać płynną zawartość ciała swojej ofiary. Larwy mrówkolwa żyją tylko na piaszczystych terenach (szczególnie lubią bory sosnowe). Larwy żyją w samodzielnie wykopanych w piasku małych, lejkowatych dołkach, w których zagrzebane na dnie czatują na swoje ofiary. Na zewnątrz wystają jedynie żuwaczki. Łupem larwy padają głównie mrówki, ale nie pogardzi też innym owadem bądź pająkiem, który wpadnie do jej lejka. Gdyby ofiara próbowała się wydostać larwa ostrzeliwuje ją ziarenkami piasku. Gdy ofiara wpadnie do dołka larwa wysysa ją, a następnie wyrzuca szczątki zdobyczy.

[Obrazek: th_Majowka_29.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_30.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_31.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_32.jpg]

[Obrazek: th_Majowka_33.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_34.jpg]  [Obrazek: th_Maj_21.jpg]  [Obrazek: th_Maj_22.jpg]
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
Moje projekty do pobrania za FREE. W pracy robię TO, a w domu TO, pomagam IM. This is my OCCUPATION
[Obrazek: userbar_czechy.jpg]
Odpowiedz
#3
Dzień czwarty - przejazd ze Słupska do Szczecina.

No i nadszedł czas powrotu, ale żeby nie jechać tak po próżnicy zaproponowałem naszym gościom trasę okrężną połączoną ze zwiedzaniem kilku fajnych miejsc na południe od linii Słupsk-Koszalin. Na pierwszy ogień poszła miejscowość Warcino. Mieści się tu Zespół Szkół Leśnych, mający swoją siedzibę w przedwojennym pałacu. W 1867 r. podupadły majątek kupił ówczesny prezes rady ministrów hrabia Otto von Bismarck-Schoenhausen, wyniesiony do godności księcia i kanclerza Rzeszy w 1871 r. Pałac pełnił funkcję letniej rezydencji, zaś folwark został wydzierżawiony. Warcino przyciągnęło uwagę nowych właścicieli przede wszystkim swoim malowniczym położeniem oraz dużym parkiem z cennym starodrzewem, który Bismarck poszerzył, obsadzając lasami dodatkowo ok. 800 mórg leżących odłogiem. Na jednej z elewacji pałacu znajduje się pomnik upamiętniający ulubionego konia Bismarck’a. Pomnik stał na grobie konia, który nazywał się Schmetterling, czyli Motylek. Był to ulubiony ogier Kanclerza.
Z pałacu prowadzi ciekawa ścieżka przyrodnicza, która kieruje turystów na Czarcią Górę. Na Czarciej Górze, zwanej tak z powodu palenia w tym miejscu czarownic (w 1765 roku spalono tu ostatnią czarownicę na Pomorzu) Kanclerz kazał zbudować rodzinny grobowiec. Do dnia dzisiejszego ocalały jedynie posadzki, trochę rozrzuconych kamieni oraz 3 grobowce Bismarck’ów. Na kamieniach widnieje zawołanie rycerskie rodu von Bismarck „W trójcy siła” oraz można zauważyć herb rodowy - trzy liście dębowe z trzema żołędziami.

[Obrazek: th_Majowka_35.jpg]  [Obrazek: th_Maj_23.jpg]  [Obrazek: th_Maj_24.jpg]  [Obrazek: th_Maj_25.jpg]

[Obrazek: th_Maj_26.jpg]  [Obrazek: th_Maj_27.jpg]  [Obrazek: th_Maj_28.jpg]  [Obrazek: th_Maj_29.jpg]

Kolejnym punktem naszej eskapady był punkt widokowy na koronie zapory przy elektrowni szczytowo-pompowej w Żydowie. Elektrownia Wodna w Żydowie jest elektrownią nietypową z tego powodu, że prócz produkowania energii elektrycznej na potrzeby odbiorców zużywa tę, jaką wyprodukują inne elektrownie. Gdy prądu brakuje w dzień (w tzw. szczycie obciążeniowym) wtedy elektrownia go produkuje, a gdy w nocy prądu jest nadmiar - pobiera, przepompowując wodę do swego górnego zbiornika, jakby ładując akumulator na godziny szczytu.

[Obrazek: th_Maj_30.jpg]  [Obrazek: th_Maj_31.jpg]  [Obrazek: th_Maj_32.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_36.jpg]

Ostatnim punktem naszej wycieczki były kręgi kamienne w Lesie Grzybnickim pod Koszalinem. Tutaj nie będę sie mocno rozpisywał, ponieważ na mojej stronie znajdziecie jeden z bogatszych opisów tej ciekawostki turystycznej. http://astra28.eu/grzybnica.html

[Obrazek: th_Majowka_37.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_38.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_39.jpg]  [Obrazek: th_Majowka_41.jpg]

[Obrazek: th_Maj_33.jpg]  [Obrazek: th_Maj_34.jpg]  [Obrazek: th_Maj_35.jpg]  [Obrazek: th_Maj_36.jpg]

Mam nadzieję, że Was za bardzo nie zanudziłem. Gorąco zachęcam do odwiedzenia tego pięknego regionu. Gdyby komuś z Was mój opis się na tyle spodobał, że postanowi tam pojechać służę radą i pomocą w zapoznaniu się z walorami turystycznymi Pomorza Środkowego.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Niech karton będzie z Wami !!!
Moje projekty do pobrania za FREE. W pracy robię TO, a w domu TO, pomagam IM. This is my OCCUPATION
[Obrazek: userbar_czechy.jpg]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [WKM] Dywagacje na temat kajaka - HMS Ark Royal MM 7-8-9/2011 qbas 107 37,041 28-05-2014, 07:54
Ostatni post: qbas
  Relacja na żywo - Poligon Drawsko Steadfast Jazz 2013 lukaszdywan 0 1,612 07-11-2013, 01:37
Ostatni post: lukaszdywan
  KĄCIK ŻYCZEŃ ŚWIĄTECZNYCH 2011' ZbiG 29 8,736 29-12-2011, 01:30
Ostatni post: Sprudin

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości