Bitwa pod Samar USS Heermann DD 532 AH 1:200

[ZbiG]

  Panie Radek.
  Rozumiem, iż wszystkie siły sprawcze przerzuciłeś Pan na burzę.
  Hermanek się sezonuje?
  Pozdrawiam. ZbiG.

[ZbiG]

  Panie Radek.
  Czy byłby Pan uprzejmy objaśnić nam, gawiedzi ciekawskiej, czy na hermanku budowniczy był łaskaw podgonić troszeczkę roboty wyposażeniowe?
  Pozdrawiam. ZbiG.

[GrandeEspada]

Również dołączam się do zapytania

[radzias]

Pod grożbą zbiżających się bacików i uwolnienia sił witalnych ruszamy z kolejną odsłoną
Roboty wyposażeniowe ruszyły na śródokręciu


Powstał pierwszy komin

Komin powstał w czasach niemocy twórczej więc trochę mu brakuje ale został jeszcze drugi :mil11:

Oprócz tego sporo też się dzieje na pokładzie głównym ale to następnym razem bo baciki się zbiżają oj zbliżają :razz:

[ZbiG]

  Coś z tego na pewno wyjdzie: - pożywiom, uwidim, kak skazał sliepoj.
  O baciki się nie martw. Żmiję spijemy i będzie dobrze...
  Będzie wilk syty i żmija spita.
  Pozdrawiam. ZbiG.

[GrandeEspada]

A mi tam kominek się podoba, jak i reszta tego co pokazałeś :milbravo:

[Japończyk]

Szanowny Panie Radosławie.
Witam Pana.
Cieszę się bardzo iż prace ruszyły na nowo. Niemniej jednak "co nagle, to po diable".
Czyż żeś Pan owych bacików się przestraszył że aż odwaliłeś Pan fuszerkę. FUSZERKĘ :evil:
Kominek ładny, reling ładny, nawet nadbudówka ładna :razz:, ale krzywo przykleić DRZWI????? :mil1:
Pracuj dalej, dzięki Tobie i ja ruszę z robotą.
Pozdrowionka Radziu.
Trzym się :mrgreen:

[ZbiG]

  DRZWI? KRZYWO? które?
  To złudzenie apteczne...Najprawdopodobniej.  :roll:
  Panie Japończyk. Nie szargaj mnie Pan tutaj moim ziomalem! :mil1:
  Albowiem.
  Pozdrawiam. ZbiG.
  PS: - a sprawozdanie? A? Sawsiem zabył, ili nie choczetsa?

[Japończyk]

Jakbym miał pypcia na oku (jak pewien Pan Prezes) to może i bym nie widział, ale że wzrok mam sokoli
to wszystko widzę hock:
Zresztą poczekajmy na odpowiedź Pana Radka :twisted:
Pozdrawiam

[radzias]

No Japończyk aleś mnie nastraszył :mil1: Po przeczytaniu wpisu poleciałem do modelu strzeliłem na szybkiego fotkę

i widać, że dopiero po przyłożeniu nadbudówski do pokładu drzwi są proste  :mil11: ponieważ pokład od dziobu ku rufie schodzi w dół.
A po zatym miło mi Cię widzieć a jeszcze bardziej słyszeć, że ruszasz z robotą ( nie mylić z pracą  :mil11
Pozdrawiam.

[ZbiG]

    ŻMIJA!!!
  Że też takie cóś musi koniecznie się do czegoś, przyczepić.  :mil1:
  A poza tym pozdrawiam serdecznie!
  I do Gdańska zapraszamy.
                        - ZbiG -

[ceva]

    ŻMIJA!!!
  Że też takie cóś musi koniecznie się do czegoś, przyczepić.  :mil1:

No coś takiego, do szkieletu to się nie przyczepił tylko to tego co czego sam jeszcze nie skleił... :roll: :razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie będę rozwijał tematu ćósia co się do czegoś przyczepia, bo "czegoś" kojarzy mi się z podeszwą a cóś z ... 8)

[Japończyk]

[quote author=ZbiG link=topic=8735.msg108227#msg108227 date=1319576180]
    ŻMIJA!!!
  Że też takie cóś musi koniecznie się do czegoś, przyczepić.  :mil1:

No coś takiego, do szkieletu to się nie przyczepił tylko to tego co czego sam jeszcze nie skleił... :roll: :razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie będę rozwijał tematu ćósia co się do czegoś przyczepia, bo "czegoś" kojarzy mi się z podeszwą a cóś z ... 8)
[/quote]

O zdrajcy!!! Wy djabły sakramenckie!!! :evil:
Się odezwali. Jeden co skleja tylko modele po awaryjnym lądowaniu na betonie i drugi
co umie sklejać tylko do 1\3 modelu :twisted:. Jeszcze brakuje do Waszej kompaniji trzeciego co buduje (bo sklejać nie umie) tylko modele z wręg laserowych (laserowych bo normalnych nie potrafi wycinać :razz
To ja do Radzia z serduchem na dłoni a Wy mi nóż w plecy. W PLECY!!!
Toż to ja tylko Panu Radkowi napomknął, że mu sie drzwi na zawiasach opuściły. Nawet z dobroci serca nie wspomniałem, że kominy tyż ma krzywo przyklejone (bo prosto nie są - cóż, jaki modelarz, taki model :twisted.
A co sie komu gdzie przyczepiło to pytajcie Pana Z Damską Parasolką :mrgreen:
Wybacz Panie Radku Złoty iż nie na temat Twojej relacji, ale taki mnie nerw dorwał iż musiałem tym
frajdolskim kosmitom odpisać.
Pozdrowionka

[ceva]

A jogurt nie pomaga? Jak nie na trzewia to przynajmniej gębę smarować...  :roll: :razz: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ps. 1/3 to więcej niż sam szkielet.

[Japończyk]

CAŁY SZKIELET TO WIĘCEJ NIŻ 1\3  :mil11:  :mil11:  :mil11:

[ceva]

Noo nie wiem... :twisted:

[Japończyk]

1\3 + 1\3 + 1\3 = CAŁOŚĆ
Czysta matematyka. Jak chcesz, to przy okazji jakiegoś spotkania chętnie Ci to wytłumaczę :mrgreen:
Kłaniam się nisko, ale nie TAK nisko

[ZbiG]

  My tu gadu, gadu, a relacji - ani śladu!
  Proszę, Panie Radku, pisz Pan i obrazki nam wstawiaj, ciekawi nas heermanek ogromnie. Albowiem.
  Pozdrawiam. ZbiG.

[radzias]

Wy tu gadu, gadu a my pomału jedziemy z robotą :grin:
Na matę poszło wyposażenie 
 
i maszt, który jeszcze nie jest skończony

Co do szkieletów to jeśli są to okrętowe to można temat ciągnąć 

[ZbiG]

  Panie Radek.
  Biżuteria pokładowa, to raczej rzecz normalna, chociaż upierdliwa to ona jest...
  Ale maszcik... - no, to już wyższa szkoła jazdy. Może się podobać.
  Pozdrawiam. ZbiG.

[Piotreq]

ZbiG dobrze prawi. Maszt jest bardzo fajny.  Czekamy na kolejne odsłony.

[Japończyk]

Maszt jak maszt. Kawał drąga i tyle, ale drabinki to czysta poezja. Fajnie wyszły Ci też "rusztowania".
Dwa (te długie) są do bomb głębinowych (w jednym brakuje górnej poprzeczki - mówiłem że mam wzrok sokoli :twisted, a pozostałe do czego będą?
Pozdrawiam

[ZbiG]

  Coś nam podejrzanie ucichł Pan Radek...
  Co On knuje?!
  Pozdrawiam. ZbiG.

[Japończyk]

Pan Radek to zmieni chyba nick na "Tajnos Agentos Partizanos Kubanos" gdyż czajnikuje się z modelem,
oj czajnikuje (a to grozi, oj grozi....)
Pozdrawiam serdecznie

[radzias]

Spokojna Wasza rozczochrana :mil11:
W sobotę lub w niedzielę wyjdę z ukrycia, a bacikiem pogrozimy komu innemu