22-04-2012, 03:20
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
LADY "B", czyli Fairey "Battle".
|
22-04-2012, 03:45
Po Łosiu następny fajny model. Zdjęcia w relacji i galerii Ci się powtarzają i nie wiadomo gdzie Ci się wpisać. Proponuję w relacji zostawiać jedno zdjęcie z dopiskiem, że więcej jest w galerii. Pozdrawiam
22-04-2012, 04:12
Dziękuję. Pomysł jest przedni.
Pozdrawiam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
22-04-2012, 08:16
Ciekawy modelik,ładnie wykonany starannie,winszuje.Pozdrawiam
22-04-2012, 08:22
Bardzo ładnie wykonany model. Gratulacje.
:milbravo:
22-04-2012, 08:41
Gratulacje ZbiGu! :milbravo:
Ukończone: Messerschmitt Bf-109G8
Na warsztacie: Spitfire Mk VB MM 3/2005
22-04-2012, 08:49
Gratuluje ZbiGu. Przede wszystkim jestem pod wrażeniem zdjęć, jasno, choć brakuje mi widoku od dołu. Aha i moje oczęta lekko drażni lakier błyszczący. Jakoś lepiej by mi tam mat wyglądał.
22-04-2012, 11:10
Zieloniutki!!! - to nie lakier!!! To kserokopia!!!
I mnie pasowałby matowy. Farbki na kserówce nie potraktujesz niczym, co znane jest u nas na rynku. A już jeśli to sprobujesz zrobić, to z farbek nadruku zrobi się jedna bardzo brzydka, rozmazana plama. Pamiętasz łączkę przy śluzie, którą zwiedzaliśmy? - I tam pan kujot raczył dać plamę. To właśnie taka plama byłaby na modelu po potraktowaniu go lakierem. A tak w ogóle to należałoby do modelu troszeczkę objaśnień. Model zrobiony z odbitki ksero (farba - mimoza!), UWAGA! - absolutnie bez szkieletu!!! (zgroza, no nie?). w kadłubie - wręgi, a w statecznikach - tylko po jednym dźwigarze. W skrzydełkach - dźwigar główny i parę niezbędnych do zabudowy komór podwozia żeberek (w sumie 6 szt). I to by było tyle szkieletu. Cały model podklejany jest różnej grubości podklejkami, coby mocny i sztywny był, a kształt nadany na wieki utrzymał. Silnika pod maską nie ma. Kokpit wyposażony mniej, niż skromnie, limuzynka kabiny nie tłoczona - ino z folii,podwozie nie chowane, amortyzatory zablokowane na amen (kółka się jednakowoż obracywują!), reflektory nie świecą, zarysy szczelin powierzchni sterowych nagniecione są igłą, a kolorki, jakie są, każden widzi. Mnie te kolorki całkowicie "ganze gall" są - cały samolot i tak haniebnie w plamy umalowany, więc do oczu się to nie rzuca. A w ogóle - to obrazki w makro, jak się okazuje, na korzyść wyglądu modelu działają. Model w realu wygląda znacznie gorzej..., - a nie, jak, cytuję: - ..."makro bez litości ukazuje wszystkie wady!"... - koniec cytatu. To nieprawda. Makro pokrywa wszystkie niedoróbki w sposób doskonały, co widać na pokazanych tutaj obrazkach. Całkowity brak retuszu. Umalowane są tylko niezbędne pola, które niezadrukowane były i wnętrze kadłuba - dla wzmocnienia skorupy. Mariuszu. Zdjęcia od dołu nie ukazałyby nic ciekawego - nie ma żadnych klap, wzierników, czy tym podobnych untensyliów, a ciemny, szary kolorek maskuje wszystko bardzo skutecznie. Na słowo wierzyć możesz, iż szew łączący segmenty leci prosto, wzdłuż osi kadłuba; nawet nie bardzo widoczny jest... Pomimo braku szkieletu odejścia od osiowości kadłuba brak. Skrzydła również symetrię i profil zachowują, bez śladu zwichrowania. A w ogóle - pasowanie części - na piątkę! I to by było na tyle. Pozdrawiam Wielce Szacowne Grono Kartoniarzy i za życzliwe słowo dziękuję. - ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
23-04-2012, 08:35
Brawo ZbiG-u
Samolot jak wygląda -a wygląda świetnie- każdy widzi. A co ma w środku każdy wie. Niepotrzebne, więc Twoje utyskiwanie nad brakiem czegokolwiek we wnętrzu jego wnętrzności. Moje gratulacje za powiększenie/ jakże efektowne/ swojej kolekcji. Pewnie nie zdradzisz co następne, a wyskoczysz z nowo sklejonym modelem jak na skrytoklejcę przedniej marki przystało. Pozdrawiam SZAD :mrgreen: PS. Sklei ciężarówe A
"Kruca bomba mało casu"
----------------------------------------
23-04-2012, 08:42
Elegancki ten samolot. Jestem w szoku, że modele nieretuszowane mogą tak wyglądać! Moje takie ładne nie są :'(
Pozdrawiam i gratuluje "latacza"
23-04-2012, 08:44
Gratuluję!
Fajny model, ładnego samolotu!
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
23-04-2012, 09:38
Nic więcej nie powiem co zostało powiedziane albowiem gębę z podziwu mam rozwartą do kalibru 457 mm,na cale nie będę przeliczał.Myślę,że następne rozwarcie(mojej gęby) może być większe-tak trzymaj!Łączę stosowne wyrazy!
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|