Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 90
Liczba wątków: 6
Dołączył: 12 2008
Oprócz zbyt grubych obwódek zegarów wszystko jest naprawdę ładnie !
Będę uważnie śledził Twoją relację, bo temat ciekawy.
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Słuszna uwaga, za grube wyszły. Ale to zauważyłem dopiero jak je przykleiłem. :roll:
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Witam jeśli można przysiądę do widowni :wink:
Uważaj w szkielecie skrzydeł na drugi dzwigar tam trzeba uważać.
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Wookie,
Oj będę Ci patrzył na ręce, bo jeżeli kiedyś spróbuję sklejać modele z AH to P-40 będzie moim pierwszym wyborem ;D
Rozumiesz jak bardzo cieszy mnie ta relacja!
Szkoda mi pasów, bo stoją wyjątkowo na baczność i nienaturalnie. W bardziej luźnej/niedbałej pozycji nadałyby trochę życia kokpitowi. Kolor też mi się trochę nie podoba. Co do reszty na razie wszystko wygląda świetnie i bardzo przyjemnie się ogląda
Co do zegarów i ich uplastycznienia to proponowałbym następnym razem rozciągnięcie czarnej ramki z modelu plastikowego. Można rozciągnąć ją do wybranych grubości, świetnie się taką nitkę obrabia i przykleja i nie trzeba jej malować. Próbowałem to tego celu drut i ten jest dużo trudniejszym surowcem do tego typu zastosowań. W skrócie: rozgrzewasz kawałek ramki nad świeczką - obracając go, żeby nagrzał się z każdej strony, jak plastik zaczyna się świecić rozciągasz. Potem pociąć na kawałki wg. grubości (w stronę końca nitka robi się grubsza), nawinąć na szpilkę, grubszy drut, itd. (cokowiek ma odpowiednią dla Ciebie średnicę), chwycić na końcach SG i wrzucić do wrzątku na minutę, żeby utrwalić nowy kształt. Potem tylko rozciąć skalpelem i gotowe pierścienie. Polecam! Popatrz tutaj.
Liczba postów: 219
Liczba wątków: 11
Dołączył: 02 2011
Swietnie sie zapowiada ten P-40 - bede ogladal z przyjemnoscia.
Tomek,
Swietny link, dzieki. Musze kiedys sprobowac zrobic te pierscienie na tarcze zegarow...
Michael Krol
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Spróbuj nauka czyni mistrza ;D
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
30-07-2011, 01:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-07-2011, 01:21 przez wookie.)
Seb545:
Skrzydła już zrobiłem ale jeszcze muszę je dopieścić. Mam nadzieję, że wyszły git.
Cotlet:
Kiedyś robiłem modele z plastiku, samochody WRC, czołgi oraz figurki 1:35 z czasów wojny w Wietnamie ale teraz nie mam żadnych elementów plastikowych, które mógłbym wykożystać (odtwarzam swój warsztat modelarski po przeprowadżce). Poprzestnę na tym co mam czyli na drutach stalowych? i miedzianych.
Co do pasów to kolor jest może nie teges : , tu Pan Władza ma trochę racji ;D.Trochę fleja jest, nie zawsze się umyje po robocie. :twisted: Ale nie bardzo wiem jak bardziej mogą one wisieć swobodniej??
Oczywiście wszystkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
30-07-2011, 03:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-07-2011, 03:42 przez cotlet.)
Jak kiedyś Ci się nadarzy okazja, szczerze polecam ramkę z modelu plastikowego. Łatwiej takimi pierścieniami się operuje, bo się nie odkształcają i można je zrobić o grubości włosa... Sam dostałem od znajomego, w końcu to odpadki...
Co do pasów, to wystarczy trochę wyobraźni, chodziło mi o to, że nikt raczej nie układał ładnie i symetrycznie pasów ;D
Przykłady na zdjęciach (przy okazji przekrój przez kolory parcianych pasów ;D):
można popuścić trochę fantazji :
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Witam,
No racja z tymi pasami, zrobiłem je jak pod linijkę ;D. Zdjęcia podesłane przez Cotlet'a będą mocno przydatne w "przyszłości" :mrgreen:
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
01-08-2011, 10:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-08-2011, 10:40 przez seb545.)
Witam mam nadzieję,że wyszlifowany SG szybko przestanie tak błyszczeć na łączeniach heh
Ładnie wychodzi.
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Witam,
Cały model finalnie będzie polakierowany bezbarwnym matem, nie będzie żadnych błyszczeń i przebarwień po SG. Sprawdzone na innych modelach.
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Piszesz że łączenie jest nie oszlifowane - a te szlify/zbielenia to na SG, czy na druku?
na macie: projekt X
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Cześć Kroolo,
Zbielenia powstały po próbie szlifu SG ale na razie zrezygnowałem z tego, zostawiłem to sobie na deser ;D.
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
(01-08-2011, 09:37)wookie link napisał(a):Poszycie kadłuba za kabiną pilota, jest dużo zabawy z dwoma wklęsłymi elementami obudowy zbiornika paliwa (chyba to jest zbiornik, jeżeli nie to proszę mnie poprawić).
Zbiornik paliwa znajdował się trochę niżej, patrz czerwona "zakrętka" wlewu paliwa po lewej stronie kadłuba poniżej oszklenia. Zbiornik ten był wykorzystywany przy starcie. Samo oszklenie i kształt kadłuba miał prawdopodobnie zapewnić lepszą widoczność do tyłu.
Schemat tutaj.
Podglądam i trzymam kciuki!
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 494
Liczba wątków: 23
Dołączył: 03 2010
Lepszy taki bieżnik, niż żaden Mnie się podoba
Pozdrawiam!
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Ładne z tego co pamiętam to ciasno tam było wkleić obręcze kół .
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 12
Dołączył: 04 2010
Bieżnik super ci wyszedł. Możesz coś napisać jak go zrobiłeś. Też robię bieżnik pierwszy raz do mojego Thunderbolta i niestety nie jest taki wyraźny jak twój i o to mi najbardziej chodzi
-Łukasz
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Cześć lukasz46,
Bieżnik robiłem za pomocą pilnika iglaka o przekroju trójkątnym. Musi to być pilnik o ostrych krawędziach, inaczej bieżnik będzie za gruby. Niestety piłowanie pilnikiem odbywa się "na oko", bez żadnego dodatkowego oprzyrządowania. Ustawiam odpowiedni kąt pracy pilnika względem koła, podpieram kciukiem i jedziemy z tym koksem. I tak raz przy razie, najpierw w jedną stronę a później w drugą. Ot i cała historyja ;D.
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 232
Liczba wątków: 12
Dołączył: 04 2010
Dziękuje bardzo za podpowiedź Ja głupi bieżnik nacinałem ostrzem :oops: ale teraz będę już wiedział co robić
-Łukasz
Liczba postów: 118
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2010
Witam po dłuższej przerwie,
Niestety sytuacja rodzinno-zawodowa nie pozwoliła mi poprowadzić relacji tak jak być powinna i jak bym tego chciał. Niemniej jednak wieczorami by się odstresować robiłem model.
Jak każdy model AH i ten wymaga wielkiego skupienia i precyzji. Niestety nie wszystkie rysunki montażowe rozwiewają wszelkie wątpliwości, co w moim przypadku zaowocowało błędnym umiejscowieniem stateczników poziomych (powinny być przesunięte o ok. 1 mm do tyłu względem statecznika pionowego). Spostrzegłem to gdy przymierzałem oklejki stateczników, tylna krawędź ma kształt ustalający położenie stateczników.
Wiele kłopotów miałem też z ukształtowaniem i przyklejeniem elementów wylotu powietrza z chłodnicy, nie do końca mi sie to udało i nie jestem zadowolony z wykonania tego elementu.
Owiewki podwozia głównego to czysta przyjemność gdy sie je robi. Ja wykonanie tych elementów odwlekałem do ostatniej chwili ale po zastosowaniu odpowiednich metod udało mi się je zrobić i jestem nawet zadowolony z efektu. Podstawą jest poprawne wykonanie półkolistych owiewek, trzeba je wyciąć by nie zostały czarne kreski obrysowe a następnie od strony niezadrukowanej należy każdy z listków na krawędziach "obcieńkować" , np. skalpelem. Następnie każdy z osobna skleić ze sobą, uprzednio ukształtować na gumce za pomocą końcówki pędzelka (ja tak zrobiłem). Pozostałe elementy to już czysta formalność.
We wnękach podwozia coś już dodałem od siebie, jeszcze będę je uzupełniał.
Resztę widać na zdjęciach (mam nadzieję). Model wstępnie raz lakierowany bezbarwnym matem, będzie jeszcze miejscami szlifowany, retuszowany.
Chyba następne zdjęcia będą galeria końcową bo już raczej nic ciekawego się nie wydarzy by to uwieczniać.
Pozdrawiam,
Wookie
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
:milbravo:
Szkoda dużego skoku w relacji, no ale czasami się po prostu nie da inaczej.
Bardzo ładnie się wszystko prezentuje. Trochę rażą miejsca szlifowania na łączeniach kadłuba, ale jestem przekonany, że po ostatecznym lakierowaniu wszystko będzie w porządku! Jak na razie świetne wykonanie! Trzymaj tak do końca
|