(05-10-2011, 08:42)Stiwi1979 link napisał(a): Fajnie wychodzi! Jak zrobiłeś rapidografem tak równe linie podziału blach? Naklejałeś jakiś szablon może, czy też może linie prześwitywały przez warstwę szpachli? Chociaż to drugie wydaje mi się mało prawdopodobne
Linie podziału ze starej wycinanki to była fikcja, robiłem swoje pod podstaw. Na uprzednio przyklejone taśmy samoprzylepne nanosiłem linie rapitografem starając opierać pod kątem rękę o krawędź taśmy. Miejscami oczywiście nie obyło się bez zdrapywania no ale się udało.
Doszedłem do końca mojego frajdolenia. Staram się, by każdy mój model był oryginalny. Tak też się stało i w tym przypadku. Wykonałem to co zrodziło się w mojej wyobraźni, efekt końcowy wiele od niej nie odbiega
W pierwszej kolejności gotowy model. Naniosłem lekkie ślady, przybrudzenia, na całym modelu, wiem iż takie były mimo, że był to samolot jadnorazowego użytku. Posiłkowałem się tym zdjęciem:
Następnie naniosłem dwie warstwy błyszczącego lakieru Humbrola.
Chcąc uplastycznić całość wykonałem szereg akcesoriów:
I. Kozły, na których stała Okha. Na większości zdjęć kozły były ciemne, a na kolorowych zdjęciach koloru ciemnozielonego. Takie też zrobiłem. Materiał, z którego powstały to balsa. Całość pomalowałem zwykłymi akwarelkami, następnie zalakierowałem lakierem do włosów i z deczka pocieniowałem.
II. Katana, którą posiał każdy pilot...
III. Podwędziłem jedną figurkę z Shidena i dodałem jej przepaskę senninbari (pas tysiąca węzłów - węzły po wewnętrznej stronie :mrgreen.
IV. Wykonałem podstawkę z kawałka materiału. Wymarzyło mi się, że będzie to bandera japońskiej marynarki. Wykonałem szereg maskowań, całość malowałem aerografem. Oto efekt:
No i całość złożona do kupy:
Życzę miłego oglądania!
Pozdrawiam
szebi