10-09-2011, 07:01
Witam,po długim okresie budowy w końcu jest wymęczony ale własny Harrier-ek :wink:
Jak widać model nie co mi nie wyszedł a i przygód miał wiele podczas budowy.
Błędy od razu się rzucają w oczy(ale wypisze jakby ktoś nie dojrzał):
- prawe skrzydło z innej parafii,całość to laser a felerny element wyszedł z plujki(zapaćkałem przez nie uwagę no i musiał dostać przechodzone od ruskich)
- kiks z kabiną na razie zrobiłem sklejkę jak będę miał więcej czasu to spróbuje to skorygować jakoś jak to w ogóle jest możliwe...
- popaćkany klejem
- nie stoi jak powinien bo na 3 a ni na 4 nogach
Wstawiam mojego brzydala bo w myśl zasady żeby oceniać trzeba być ocenianym.
Podsumowując to co zrobiłem z modelem to chyba nie mieści się w głowie modelarza ale co tam raz kozie śmierć-będzie lepiej a oto zdjęcia(na razie zmuszony byłem zrobić je nie odpowiednim do tego sprzętem ):
No ta fotograf to ze mnie żaden,pozdrawiam Nado
Ukończone:
Harrier
Harrier