[G] BT-5 Radziecki czołg szybki.

[fishbed]

Zgodnie z obietnicą złożoną kilka miesięcy wcześniej pokazuje zrobiony model czołgu BT-5 z Modelika. Nie ma co ukrywać, że na kilku rzeczach się przejechałem, kilka się podoba więc jest to średniak. Model malowany Pactrą A 112. Przedział kierowcy zrobiony, wyposażenie wieży już nie bo dobiły mnie rysunki i polakierowany papier nie chciał się pięknie zwijać. Nie jest to model do jakich przyzwyczaiło mnie na tym forum kilka osób ale miałem przy nim sporo dobrej zabawy i jakoś na półce się prezentuje. Co do pasowania części to jest dobrze. Problem miałem tylko z błotnikami gdyż instrukcja zaleca ich zamontowanie po założeniu kół i tak zrobiłem ale lepiej było wykonać to przed montażem kółeczek bo łatwo coś uszkodzić. Pierwszy raz brudziłem i wiem, że dół jest zdecydowanie przesadzony ale wnioski są już wyciągnięte. Pierwszy raz wrzucam tu fotki i pomimo czytania porad mogłem coś wykonać źle bo z kompem jestem na bakier. Pozdrawiam. Rafał.

[undertow]

Bardzo ładnie się prezentuje  :milbravo: Dziubek to ma prawie jak Ferrari Enzo  :mil11:

Jeno ja bym jeszcze chętnie ujrzał fotki detali (np. koła) na jednolitym tle i w większym rozmiarze niż 800x600 - bo coś mi mówi, że byłoby co podziwiać 

[kajym]

Być może pancerniacy coś Ci wytkną , ale mnie Twój model się podoba. :milbravo:
        Pozdrawiam

[kordian]

Całkiem ładnie "średnio" wyszło bo konstrukcja fajna.
Widać, że na modelu chciałeś przećwiczyć wszystko na raz i powstał jeden zlepek technik. Dobrze, że szukasz i szlifujesz warsztat ale proponuję małymi kroczkami. Cieszy fakt, że wiesz co jest do poprawy to rokuje świetną przyszłość dla Twojego rozwoju modelarskiego a jak coś to pytamy .
Pozdrawiam.
p.s.
Można jeszcze dokładniej pomalować łańcuch z przodu, tłumik zrobić nie czarny a coś w kolorze rdzy i jakieś okopcenia po spalinach, zamknąć włazy wieży skoro nic nie ma wewnątrz.

[Raven]

Ja tam pancerniakiem nie jestem, to się nie będę mądrzył
Mi osobiście model się podoba, prezentacja w plenerze też 
jedynie ten łańcuch z przodu jakoś tak "przebija" złotem. 
:milbravo:
pozdro

[fishbed]

Dzięki za miłe słowa. Kordian zaciekawiło mnie to co napisałeś o mieszaniu technik. Mógł byś mi wyjaśnic jakich ja w ogóle technik użyłem?. Brudzenie polegało na zabawie suchymi pastelami, a jako że kolejne modele też chciałbym lekko postarzyc to poznał bym jakieś triki. Z chęcią dowiedział bym się jak wykonać przepalony tłumik. Łańcuch pomaluję metal gunem pactry bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. Pozdrawiam. UNDERTOW -załączam zdjęcia kółek jeszcze przed przed przyklejeniem, może coś wypatrzysz. Rafał.

[kordian]

Model jest ładnie czysto poprawnie sklejony i w standardzie było by super, no może po za brakiem dokończenia wnętrza wieży.
Pytanie malowanie było pędzelkiem czy areografem?
Bandaże na kołach to zestaw laserowy z Modelika?
Mała sugestia lepiej wstawiać miniaturki, szybciej się wszystko wczytuje.

Pastele (kupione na sztuki w plastycznym) utrwalam fiksatywą w spreju. Nanosić pastele najlepiej pędzelkiem więcej w zakamarki  i na logikę tam gdzie jest szansa na większe zabrudzenie. Po pryśnięciu fiksatywą sporo pasteli zniknie sam musisz dojść do proporcji ilości pigmentu. By uzyskać ślady zaschniętego błota na powierzchnie najpierw kładę pędzelkiem warstwę alkoholu np. denaturat potem na to sypiemy pigmenty. Jak wyschnie a dzieje się to szybko mamy zaschnięte błoto.
Obicia robimy kawałkiem gąbki coś "ala" technicznie jak suchy pędzel i dotykasz.
Zacieki czyli tzw. wash  kładziemy na model polakierowany np. sidolux można rozróżnić dwa typy totalny czyli lecimy cały model lub bardziej precyzyjny czyli pędzelkiem nakładamy go tam gdzie chcemy. Do washa stosuje farby olejne, które rozpuszczam w terpentynie. Nadmiar washa zbieramy z modelu np. ręcznikiem papierowym.
Miękkim ołówkiem np. B5 można przejechać krawędzie, otarcia metalizer i suchy pędzel.
Finalnie model należy pomalować lakierem matowym.
To tak w telegraficznym skrócie. Kopalnia wiedzy to fora PCV bo to  z tamtąd wszystko jest adoptowanie do kartonu. Trzeba eksperymentować czasami coś skopać by się nauczyć. Ja wprowadzałem co model kolejną technikę bo w między czasie trzeba było doszukać się niuansów co i jak  :mrgreen:.
Pozdrawiam.

[fishbed]

Kordian model malowałem pędzelkiem, a pierwsza warstwa była chyba trochę za gęsta stąd widoczne gdzieniegdzie ślady włosia. W tym modelu nie ma nic ciętego laserem. Wszystko prócz siatki nad silnikiem to moja radosna twórczość. Dziergałem sobie te otworki w bieżnikach wieczorami. Dzięki za porady-to mnie zmotywuje by lepiej i dokładniej poszukać sposobów na upiększenie kolejnego modelu. Zdaje sobie jednak sprawę, że nie od razu załapię wszystko.

[Deny]

Kordian - krótko , szybko i na temat - dzięki za małą lekcję teraz łatwiej to wszystko ogarnąć.

fishbed - model świetnie wyszedł, i to chyba będzie następny do mojej kolekcji. Czekam na następne modele w twoim wykonaniu.

[fishbed]

Dziękuję za miłe komentarze. Jeśli ktoś chciałby prześledzić relację ze sklejania BT-5tki to zapraszam na stronę "kartonowki.pl" i tam jest cały proces sklejania krok po kroku.. Obecnie sklejam dwa modele KW-2 i też prowadzę relację. Pozdrawiam.

[mamt1971]

Witam kolegę.Modelik fajowo Ci wyszedł.Pozdrawiam

[kordian]

W takim razie skoro sam wylałeś mleko to prosimy o relację i tu :twisted:

[fishbed]

Kordian przyznam, że coraz więcej czasu spędzam przed kompem niż nad modelem, a powinno być odwrotnie. Dziwi mnie, że w ogóle prowadzę relację bo jestem typem, który z kompami jest na bakier. Napisałeś bym wstawiał na tym forum miniaturki zdjęć i mimo przeczytania porad dalej zachodzę w głowę jak to zrobić. Pozdrawiam.

[JaCkyL]

Zajefany model - paru drobiazgów bym się czepił, ale po co? Sam wiesz co powinieneś poprawić. Następnym razem relacja ma być i u nas - dobrych relacji nigdy zbyt wiele.
Pozdrawiam