Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
...czyli uzupełnienie do tut.galerii MM(motyw zasadniczy).
Już istniejący w galerii j/w,Sopwith Pup,wykonany przeze mnie w 2003 musiał doczekać się"parowca".
I się zaczęło było,prawie standard ale z 'postalowaniem"części silnikowej.
No jeszcze "cóś",czyli cena w złp i pln.
Autorem opracowania obu aeroplanów jest p. Mistewicz ale w w przypadku fokkera raczej nie wszedł na wyżyny swoich możliwości.
W moim wykonaniu E.III musiał mieć prześwitujące płaty.
I takoż się stało-koszt był jednak wielki-płaty spaprałem koncertowo.Celulit powierzchniowy-nowe schorzenie tylko dla medyków i na moją hańbę!
I tak zadżumiony szedłem dalej-do "rurkowatej" konstsrukcji podwozia.
Przykro mi bardzo autorze szanowny ale pańskie śmigło zdyskwalifikowałem!
Cdn.Ukłony
Liczba postów: 385
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2007
11-12-2011, 01:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-12-2011, 01:30 przez mikoaj68.)
No samolocik piękny ale gdzie silnik Oberusel stracił popychacze zaworów ?
Skoro kolega wymienia śmigiełko ,proszę być konsekwentny i wymienić motor .Tu jest bardzo fajny darmowy Oberusel U-1 w 1/33 pdf polecam
http://home.planet.nl/~schul923/cl/Oberursel-U1.pdf
http://home.planet.nl/~schul923/submersible.html
Pozdrawiam Tomasz.
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
A niech to cholera; takiego parasola drutamy i sznurówkamy powiązanego robić. I do tego jeszcze ten pier....ny motorek!
O podwoziu nie mówięcy.
Pan to masz, Panie oldboy, Pan to masz...
Co też Pana napadło?
Pozdrawiam. ZbiG.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 385
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2007
:milbravo: jeszcze tylko spandau MG08 i fokkerek gotowy :milbravo:
Pozdrawiam Tomasz.
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
Ładny model, gratuluje:-) Gdyby jeszcze nie te pofalowane płaty.
Ten samolot posiada wszystko co porządny druciak posiadać powinien - silnik rotacyjny, mnóstwo linek i karabin na wierzchu;-)
Widać, że mimo upływu czasu z tego modelu nadal da się wiele wyciągnąć. Niestety, jego "grafika" mocno odstaje od dzisiejszych standardów.
Szkoda, że ten temat nie jest popularny wśród projektantów i wydawców. W końcu był to pierwszy prawdziwy samolot myśliwski. A taki porządny Fokker E IV, jeszcze z 3 km`ami na "masce" byłby nie lada gratką dla maniaków druciaków;-)
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 311
Liczba wątków: 10
Dołączył: 10 2011
Witam
Jak na model 16-to letni to nie ma co sie spodziewc zadnych graficznych rewelacji, i to jeszcze po MM. Co do skrzydel to badziewie niezwykle kruche i wrecz zwiewne - dzwigary i wregi sa waskie co nie ulatwia zadania... Poza tym skrzydla o specyficznym ksztalcie i poszycie z papieru offsetowego .
Przyznam bez bicia swego czasu poleglem na tym jakze wydawaloby sie prostym modelu .... Ale kolejna kopia czeka na lepsze lata i wiecej umiejetnosci
Pozdrawiam!
Sdkfz 165 Hummel ,
Pzkpfw I Ausf B ,
Horch 1a ,
Flak 38 ,
Sdkfz 234/2 Puma ,
Sdkfz 124 Wespe ,
Sturmgeschutz IV ,
Na warsztacie - Sdkfz 7/1
"Bear in mind closely that I did not see any actual visual horror at the end. To say that a mental shock was the cause of what I inferred - that last straw which sent me racing out of the lonely Akeley farmhouse and through the wild domed hills of Vermont in commandeered motor at night - is to ignore the plainest facts of my final experience(...)"
H.P. Lovecraft Whisperer in darkness
Liczba postów: 86
Liczba wątków: 6
Dołączył: 07 2007
Bardzo ładny druciak. jak skończę rydego to biore sie za Camela, trzecie podejscie
Liczba postów: 385
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05 2007
To jedna z moich ulubionych maszyn .Ale najbardziej intryguje mnie wersja Stealth pokryta cellonem.
http://www.wwi-n-plastic.com/Mypix/Orig/FokE3cellon.jpg
Tylko jak to wykonać z drutu ? I czym pokryć?
Pozdrawiam Tomasz.
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
Pokrycie takiej wersji stealth to chyba najmniejszy problem. Folia do drukowania klejona lakierem błyszczącym. Można by nawet wydrukować na niej kontury części. Gorzej z kratownicą i usztywnieniami.
Ten fokker w ogóle latał?
Anglicy wypróbowali takie rozwiązanie chyba na samolocie RAF Be2. Podobno niewiele to dawało, poza tym cellon w tamtych czasach bardzo szybko matowiał i stawał się nieprzezroczysty.
Pozdrawiam
Piotr