Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
Witam,
Mata nie znosi pustki.....
Trzeba ją jakoś zapełnić. Wybór padł na leciwy model z Małego Modelarza 12/86 Ranault R17. Model wydaje mi się adekwatny do moich umiejętności. Ciekawe o ile znowu się pomyliłem
Tradycyjnie okładka modelu oraz przykładowe strony:
Tak jak widać na drugim zdjęciu kolory są przeokropne Model zatem wymaga malowania. Nie jestem zbyt mocny ale spróbuję, zawsze to będzie jakaś nauka.
Na Konradusie jak poszukacie jest info dlaczego powstały takie kolory a nie inne..
Póki co powstały burty i na razie nie ma większych problemów. Jeżeli już to z klejącym i jego umiejętnościami
Poniżej fotki:
Aby uplastycznić trochę model, dodaje nity.
Nity powstają metodą opisywaną już wielokrotnie, tj. nanoszenia kropli gęstszego wikolu. Wikol nanoszę wykałaczką, a po wyschnięciu nanoszę jeszcze raz. Powoduje to, że pierwsza wsiąka w karton, druga warstwa już ładnie kształtuje nowy nit.
Próbowałem wycinać nity z kartonu igłą lekarską, ale nie wychodzi mi to za cholerę > Jak Wy to robicie? (Oczywiście teorię znam..)
Na burtach przetrasowałem łączenia blach. Mam nadzieję, że po pomalowaniu będą widoczne.
Model będę malował, i na próbę pociągnąłem spód modelu. Chciałem zobaczyć jak farba kryje karton i czy mocno przebija poprzedni kolor. Na razie tę warstwę traktuję jako podkład, gdyż będę próbował zrobić kamuflaż z trzech kolorów: piaskowy, brąz i khaki. Model będę malował Pactrami.
No i na koniec zdjęcie pomalowanego spodu. Widać między innymi efekt nitów.
Pozdrawiam i zapraszam do oglądania
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Liczba postów: 68
Liczba wątków: 8
Dołączył: 02 2008
Wybijanie nitów to jedno, ja chyba za piątym razem przeciąłem igłę bez zgniecenia.. po prostu przepiłowałem Kamuflaż będzie ciekawy. Jakiś brudzing dla ćwiczeń?
Pozdrawiam.
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
Witam,
powoli budowa czołgu posuwa się do przodu. Kadłub został pomalowany. To jest kolor bazowy, na który później będą dodane plamy kamuflażu. Na kadłubie przybyło parę "szczególików" w postaci zawiasów. Oprócz kadłuba powstał ogon, który pomagał czołgowi przejeżdżać rowy, okopy. Jeszcze troszkę będzie szlifowany, aby nie było takich nierówności. Inna sprawa, że na zdjęciu widać to dużo mocniej niż w rzeczywistości.
W tej chwili prace trwają nad ukłądem jezdnym i tu pewnie nastąpi spowolnienie Wynik pracy poniżej:
Pozdrawiam
Liczba postów: 599
Liczba wątków: 78
Dołączył: 01 2008
Hej. Będę spoglądał z nostalgią bo jest to jeden z nielicznych czołgów jakie skleiłem. A o ile pamiętam to ten był pierwszy.
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
Liczba postów: 1,791
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
PACTRA A102 - Farba akrylowa (jest to chyba kolor Afrika Korps). Wiem że historycznie to średnio pasuje :-[ , ale taki miałem.
Planuję jeszcze zrobić kamuflaż z plam zielono, brązowych (i te chyba też będą w kolorach niemieckiej pancerki.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,665
Liczba wątków: 38
Dołączył: 02 2007
No proszę, kolejny pancerniak nam się kształtuje. Choć szału nie ma i widać, że nie dopieszczasz jeszcze modelu tak jak trzeba, to w przyszłości będzie lepiej.
Model jest wiekowy, karton może sprawiać kłopoty, ale jakoś dajesz radę. Cieszy mnie fakt, że malujesz model, ale jak już chcesz się w to bawić, to warto robić coś zgodnie z faktami historycznymi. Jak będziesz tak podchodził do tematu, to równie dobrze możesz go pomalować w rózowe i pomarańczowe kwiatki. :mil11: Skoro masz zieloną farbę, to już lepiej machnij go całego na zielono.
Jeśli chodzi o budowę FT 17, to relacja Jaroslava jest prawdziwą skarbnicą wiedzy.
Do końca już niewiele, także czekam na wielki finał.
Czołgista!
Liczba postów: 1,791
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
W ogóle to był jeden z pierwszych modeli jaki udało mi się skończyć, nawet go nie malowałem bo to było jeszcze przed epoką plakatówek i retuszu czarnym pisakiem :mil11: Te sexi-fioletowe ogniwka nadawały szczególnego uroku temu modelowi
Jak malujesz pactrą to polecał bym raczej ciemniejszą A-30 :wink: ale ze zdjęć i ta 102 wygląda ok, zwłaszcza jako jeden ze składników kamuflażu
Pozdrówka
Jarek
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
Witam maniaków kartonu!
W międzyczasie powstały ogniwka gąsienic. Trochę zabawy jest momentami ma się ochotę wyskoczyć przez okno.
W sumie są 64 ogniwka. Na zdjęciach widać tylko część (choć gotowe są już wszystkie). Zdjęcia pokazują:
1) wycięte i sklejona "surówka",
2) pomalowane czarną Pactrą Matt,
3) Pomalowane Pactrą Gunmetal,
4) suchą pastelą imitującą rdzę.
Robiłem to po raz pierwszy, więc na pewno dużo tu nieudolności. Nie wiem czy nie są trochę za bardzo "zardzewiałe" ?
Poszczególne etapy prac widać poniżej:
Pozdrawiam i mam nadzieję, że w weekend znajdę trochę czasu aby podgonić z realcją
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
Witam,
po dłuższej przerwie. Nie przybyło dużo, ale zostały ukończone gąsienice. Na razie jeszcze nie zostały przyklejone:
Ponadto powstała wieża. Myślałem, że będzie prostsza. Niestety nie wyszło tak jak powinno. Powstały trochę nierówności, które próbowałem zniwelować szpachlą. Nie jest dobrze :'( . Jeszcze będę próbował to poprawić. Na wieży brakuje jeszcze ucwytów, szczelina wizjera nie jest poczarniona.
No i na koniec kilka zdjęć ogólnego widoku tego co do tej pory powstało. Przybyły jakieś szkrzynki narzędziowe, układ wydechowy.
Układ jezdny jest jeszcze nie przyklejony, tylko przyłożony na potrzeby zdjęć.
Mam nadzieję, że niedługo wygospodaruję więcej czasu, aby dokończyć modelik.
Pozdrawiam Oglądających
Liczba postów: 840
Liczba wątków: 56
Dołączył: 11 2009
Za pozdrowienia dziękuję. Oglądam i podziwiam.Ukłony.
Liczba postów: 91
Liczba wątków: 13
Dołączył: 12 2010
22-04-2012, 06:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-04-2012, 11:07 przez Madziol.)
Witam po dłuższej przerwie,
Prace nad R17 dobiegły końca ;D . Model mogę polecić wszystkim początkującym pancerniakom. Kleiło się bardzo przyjemnie. Model oczywiście jest znacznie uproszczony, ale dla mnie to akurat zaleta. Moim zdaniem model powinien być pomalowany, bo kolory oryginale są przeokropne.
Najwięcej pracy jest oczywiście przy gąskach, ale w porównaniu do nowych modeli i tak są bardzo proste.
Nie przedłużam i na zachętę kilka fotek.
Więcej fotek niebawem już w galerii.
I na koniec link do <a href="http://www.papermodels.pl/index.php?topic=10640.0">GALERII</a>
Pozdrawiam i zachęcam do komentowania
Liczba postów: 1,791
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
Co tu dużo komentować, podoba mi się, zresztą każdy FT-17 mi się podoba :mil11: a Twój do tego ma fajny kamuflaż coś na wzór początku lat dwudziestych.
No i masz rację, gdyby nie te kolory to śmiało można go polecić na początek.
Pozdrawiam
Jarek
|