Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[N] od AH Tomahawk IIB
#51
(13-02-2012, 12:11)ceva link napisał(a):Proszę moderatora o usunięcie/edytowanie moich wpisów w tym temacie zdecydowane są nie na miejscu i nie pasują do atmosfery tego tematu. Następnym razem postaram się użyć dużej ilości wazeliny i zaślinić ekran na samą myśl o nowości z tego wydawnictwa. 
Nie zaglądaj na strone tego wydawnictwa, nie zaglądaj do takich wątków i nie kupuj modeli tego wydawnictwa i nie będziesz musiał się ślinić i lać wazeliny.
Myślę, że innaczej wyglądała by sprawa gdybyś opisał model konstruktywnie, czyli model jest taki , a taki , podoba mi się to, a to , ale mam wątpliwości z tym, a tym PDT_Armataz_01_27
Ty niestety, tylko wyszukujesz najczęściej błedy akurat modelom z tego wydawnictwa.
Zajżyj TU i może napisz coś ciekawego na temat okaptowania silnika w modelu z innego wydawnictwa .
Odpowiedz
#52
Yukikaze, nie płacz i przystopuj. Póki co słowa Cevy nie atakują nikogo, jedynie zadają pytanie. Jedyną osobą która pisze rzeczy mogące zwrócić uwagę Wielkiego Brata jesteś Ty. Popatrz, albo przynajmniej spróbuj, obiektywnie.
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#53
No Yukikaze po takiej konstruktywnej odpowiedzi do kolegi Cevy i tej misce wylanej  wazeliny dostaniesz z nad morza dodatkowo gratisowe arkusze odpadowe.Przeczytaj uważnie ,uważnie wpis Zielonego.
Kciół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród.
Tadeusz Kościuszko (1746?1817)  generał, bohater  Stanów Zjednoczonych

Odpowiedz
#54
Bije się w piersi i luzuje  :lol:
Arkuszy odpadowych nie potrzebuję  PDT_Armataz_01_27
Odpowiedz
#55
Wątek i tak do posprzątania.
(13-02-2012, 01:02)yukikaze link napisał(a):Nie zaglądaj na strone tego wydawnictwa, nie zaglądaj do takich wątków i nie kupuj modeli tego wydawnictwa i nie będziesz musiał się ślinić i lać wazeliny.
Na jakiej podstawie nie kupując danego towaru mogę o nim wyrobić sobie zdanie? Powtarzanie po innych utartych sloganów jest bez co najmniej bez sensu. 
(13-02-2012, 01:02)yukikaze link napisał(a):Myślę, że innaczej wyglądała by sprawa gdybyś opisał model konstruktywnie, czyli model jest taki , a taki , podoba mi się to, a to , ale mam wątpliwości z tym, a tym PDT_Armataz_01_27
Konstruktywnie?
Nabyłem, bo chciałbym mieć w końcu jakiegoś sklejonego Tomahawka bo ostatni który skończyłem to ten z MM-a, więc mogę napisać coś niecoś. Po dokładnym przyjrzeniu się plamom kamuflażu na kadłubie moje wcześniejsze pytanie mogę zredukować do następującej formy: Czy to możliwe że w dwóch różnych egzemplarzach samolotu jest identyczny układ plam na skrzydłach i usterzeniu poziomym? Widać że projekt ma więcej wspólnego z poprzednim wydaniem niż można było przypuszczać. Odziedziczył po nim skrzydła i tylną część część kadłuba z usterzeniem o podwoziu nie wspominając co można poznać po możliwości wykonania ruchomych sterów. Z tego co kojarzę taka możliwość pojawiła się tylko w przypadku P-40E. Poza tym to nic nowego standard wydawniczy AH, no może nie do końca standard bo nie rzuca się w oczy tandetna walonrynzancja na połączeniach części modelu.       
(13-02-2012, 01:02)yukikaze link napisał(a):Ty niestety, tylko wyszukujesz najczęściej błedy akurat modelom z tego wydawnictwa.
Nie najczęściej a być może ostatnio. Tak się składa że za sprawą dostępności w kiosku ruchu mam bieżący dostęp do tego wydawnictwa.
(13-02-2012, 01:02)yukikaze link napisał(a):Zajżyj TU i może napisz coś ciekawego na temat okaptowania silnika w modelu z innego wydawnictwa .
Co mam napisać o tym okapotowaniu? Wygląda równie porywająco co okapotowanie silnika w Buffalo z KK.

A zaczęło się od plam...
Odpowiedz
#56
Chyba rozwieję część wątpliwości jak powiem, że żadne z użytych malowań (czyli de facto - jedno) nie odpowiada malowaniu maszynie C.Caldwella, przynajmniej o tym numerze bocznym
[Obrazek: 695dbc1cee10b486.jpg]
Odpowiedz
#57
Jak byś zamieścił ZDJĘCIE a nie kolorową planszę to można by stwierdzić, że takie malowanie jest błędne (chodzi mi o malowanie w modelu).
Ja nie twierdzę, że malowanie w modelu AH jest ok, bo tego nie wiem. Ale by stwierdzić, że jest nie ok. to powinno się to podeprzeć jakimiś zdjęciami bo tylko takowe będą miarodajne (oczywiście jeżeli przyjmiemy że nie są to zdjęcia retuszowane).
Pozdrawiam,

Wookie
Odpowiedz
#58
Przeglądam dokładnie ten model od rana i co do tych plam.Ceva jak najbardziej zadał trafne pytanie dlaczego ...no może niepotrzebnie podsumował od razu że to pójście na łatwiznę itp.
Sprawa malowania kamuflażu na tych samolotach jest tematem trudnym bo dotyczy  maszyn przemalowanych  w warukach polowych. Nie ma materiału zdjęciowego który pokazywałby wyraźnie górne poszycie samolotów.
Natomiast powtarzalność takiego układu jest jak najbardziej słuszna .Dlaczego tak piszę.
P-40 Tomachawk IIB powstał w zakładach Curtissa w USA na zamówienie brytyjskie. Z tego powodu już w fabryce otrzymał kamuflaż europejski wykonany przy pomocy amerykańskich zamienników Du point Góra Dark Green/Dark Earth dół Light Grey.
Plamy nanoszono pistoletem według ściśle przestrzeganej instrukcji za pomocą gumowych szablonów co zapewniało powtarzalność i szybkość pracy przy montażu.
[Obrazek: malowanie.jpg]
Zdjęcie pochodzi z Monografie Lotnicze AJ.Press P-40
W momencie przybycia do Wielkiej Brytanii okazało sie że nie ma potrzeby przezbrajania w ten typ jednostek 1 linii  i Tomahawki poprzez bazę w Takoradi wysłano do Afryki. Tu już na miejscu dokonywano przemalowania Dark Green zastąpiono kolorem Middle Stone. Ponieważ  malowano bez szablonów plamy miały rozmyte krawędzie ale zachowany dalej układ i kształt.Dowodem na pośpiech jest obmalowany na szybko numer ewidencyjny samolotu na kolorze  Dark Green. Ciekawostka-zdarzało się że niektóre Tomahawki latały  bardzo długo w kamuflażu europejskim- jest kilka fotek takich maszyn Dół był pokrywany najczęściej Azure Blue lub odcieniami Mediterranian Blue lub pozostawiony Light Grey. Na kilku zachodnich forach krąży informacja jakoby AK 498 Caldewlla był właśnie z takim spodem.
ps.Dla mnie malowanie AK 498 Caldwella jest z jednego powodu intrygujące . Widziałem tylko kolorówki powtarzane w wielu wydawnictwach niejednokrotnie różniące się znacznie...Piszę to po przeczytaniu postu wyżej. Mam jedynie zdjęcia innej maszyny Calldwela przy P-40 AK493 (tego postrzelanego strasznie).
[Obrazek: papermodelart.jpg]
Odpowiedz
#59
Uwaga do modelu A.Halińskiego- render rzutu bocznego kadłuba nie oddaje kształtu tej wersji charakterystycznego podniesienia kabiny i "pękowatości" Tomahawków :!: bardziej podchodzi mi pod wersje późniejsze. Mam nadzieję że to tylko na tym poglądowym  rzucie tak jest...
[Obrazek: papermodelart.jpg]
Odpowiedz
#60
Odnośnie problemu z identycznością dwóch jednakowych skrzydeł przemalowywanych w warunkach bojowych graniczy z cudem  (ale zaleciało mi  "kościołem i okolicą"), :mrgreen: :mrgreen: choć to nie jest niemożliwe.  :mrgreen:
[Obrazek: th_P-40_kamo.jpg]
Na załączonej fotografii (październik 1943r.) co prawda samoloty prosto z fabryki ładowane na lotniskowiec widać wyraźnie ten sam schemat układu plam choć mają różne kształty (Kagero, Bitwy lotnicze nr 1 str. 25)
Fakt ten nie oznacza, że oba samoloty nie miały takich plam na skrzydłach, skoro mogą się różnić, to mogły też być dwa identyczne. :mrgreen:
Odpowiedz
#61
Mamy godzinę 21: 48 dnia 13 lutego 2012 i NIKT do tej pory nie pokazał dobrego zdjęcia układu plam na oryginalnych samolotach Curtiss Tomahawk II B o numerach kodowych GA-F , LD -C , ponieważ takowych zdjęć ... NIE MA , co całą tą dyskusję sprowadza do jałowego bicia piany o czym już wcześniej pisałem .
Jeżeli ktoś wierzy  :mrgreen:, że pytanie Cevy jest przypadkowe to jego sprawa - ja w to nie wierzę - wolno mi z powdów wcześniej wspomnianych .
Odpowiedz
#62
O Passer przemówił Confusedmile: . Wiesz normalnie nie mogę uwierzyć, że taką mądrą wypowiedź wygenerował Twój mózg, normalnie nie wierzę...

Twierdząc, że nie ma zdjęć żadnych zdjęć na podstawie których powstał układ plam na modelu podważasz wiarygodność Pana Halińskiego o którym powszechnie wiadomo, jak głoszą krążące o Nim opinie, że przykłada bardzo dużą wagę do tego żeby wydawane modele wiernie odtwarzały rzeczywistość. Czyżby s-f? Nie wierzę.

Dzięki temu pytaniu dowiedziałem się że było coś takiego jak gumowe szablony do malowania plam i to jest dla mnie cenne bo o istnieniu czegoś takiego nie miałem pojęcia. 

ps. Jest poniedziałek 13 lutego 2012 roku godzina 22:32. :mrgreen:

Odpowiedz
#63
dziś dostałem przesyłeczkę - model jest świetny! Na prawdę nie ma co narzekać, zobaczymy jak się będzie sklejał.
rdzewieją: Sd.Kfz 251 A WURFRAHMEN 40 (GPM 10/2010) | JAGDPANZER IV Ausf.F (Modelik 11/06) | XP-61E (Orlik 11/2009)

się robią: StuG 40 F OSTKETTEN (GPM 13/2009) | Ju-88 C-6 Nightfighter (KA 5-6/2012)
Odpowiedz
#64
Ceva to co napisałeś podważa Twoją wiarygodność jako partnera do rzeczowych dyskusji . Jeżeli rzeczywiście chcesz dokopać wydawnictwu A. Halińskiego to opracuj ten model lepiej niż oni to zrobili ,przecież już umiesz projektować ,czego Ci serdecznie gratulowałem .
Odpowiedz
#65
Ach brakowało mi takich pasjonujących dyskusji na forum!

[Obrazek: popcorn.gif] [Obrazek: popcorn.gif] [Obrazek: popcorn.gif]
Odpowiedz
#66
(13-02-2012, 11:44)Passer Montanus link napisał(a):Ceva to co napisałeś podważa Twoją wiarygodność jako partnera do rzeczowych dyskusji .
A który akapit konkretnie?

ps. Jest poniedziałek 13 lutego godzina 22:58.  :mrgreen:
Odpowiedz
#67
No i do mnie też dotarł. Bardzo mi się kolorki nasycone podobają. A szczególnie ten ryj rekina. Już bym go powiększał jakbym miał czas, tylko mnie martwi jedna sprawa. Jakby tu na plujce zgrać druk dwustronny. Pewien pomysł mam tylko jestem ciekaw co wy o tym sadzicie?
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#68
Roman, ja kombinowałbym z wydrukiem lustrzanego odbicia całej kartki na odwrocie strony z częściami. Przy odrobinie wprawy może się udać, chyba Big Grin
"Hope is the first step on road to disappointment"
"Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru"

[Obrazek: 3001_14_06_20_8_48_02.jpeg]

Odpowiedz
#69
A po co kombinować ze zgrywaniem druku dwustronnego (no chyba że na przyszłość się przyda)? Przy powiększeniu doklejenie wnętrza klap wydrukowanego na papierze nie powinno rzucać się w oczy.
 
Odpowiedz
#70
(14-02-2012, 12:08)RomanC link napisał(a):No i do mnie też dotarł. Bardzo mi się kolorki nasycone podobają. A szczególnie ten ryj rekina. Już bym go powiększał jakbym miał czas, tylko mnie martwi jedna sprawa. Jakby tu na plujce zgrać druk dwustronny. Pewien pomysł mam tylko jestem ciekaw co wy o tym sadzicie?
Jak robię wydruk dwustronny to zwykle w Corelu usatwiam sobie odpowiednio obie strony, a że program oferuje mi możliwość ręcznego wpisywanie wymiarów do trzeciego miejsca po przecinku więc można bardzo dokładnie ustawić. Drukuję jedną stronę na zwykłym papierze nawet w drafcie co by mało tuszu szło i druą na odwrocie a potem pod światło na oknie sprawdzam czy się zgrało. Tudzież sówmiarką sprawdzam ewentualne rozbieżności i poprawiam w Corelu. Oczywiście potem jeszcze raz wydruk dla sprawdzenia. Czy masz podobny pomysł ?
Odpowiedz
#71
Ahoj!
Ja pierd...ziu.Dobrze ,że samoloty mnie nie interesują. Brandzlowania na 4 strony. Niektórzy już szczytują...........................Za moich młodych czasów człowiek podniecał się prawdziwymi wdziękami sexownych kobiet, a nie kolorystyką wycinanki. Ale te czasy jak widać minęły bez powrotnie. Mam tylko nadzieję, że sytuacja nie powtórzy się w pływadłach.
Pozdrawiam SZKUTNIK
Odpowiedz
#72
Myślę że ustawienie pozycji wydruków w programie to nie problem, obawiam się o poruszenie kartki podczas pobierania jej przez drukarkę. Zrobię tak jak zaproponował Wojtek, czyli wydrukuje potrzebne elementy na cienkim papierze i dokleję. Zresztą przy powiększeniu nawet wskazane będzie pogrubienie kartonu o warstwę cienkiego.
Pozdrawiam.
Odpowiedz
#73
Ma Roman ,mam i ja  :mrgreen: Klasyka , jeżeli chodzi o to wydawnictwo ,34 zł z grosikami za 2 wersje modelu do wyboru , brak okopceń za kolektorami  :mrgreen: chyba delikatniejsze ślady eksploatacji na łączeniu segmentów w sam raz na prezent walentynkowy  :mrgreen:

Ceva mordo Ty moja  :mrgreen: każdy logicznie myślący  człowiek zrozumie ,że jak nie ma dostępu do pełnej dokumentacji zdjęciowej samolotów Curtiss Tomahawk II B o znakach kodowych GA-F , LD-C a znany jest układ plam kamuflażu stosowany na tych samolotach to logiczne ,że zastosowano w modelu właśnie taki układ plam  .
Gdyby była pełna dokumentacja zdjęciowa jakiegoś obiektu ,a wydany model posiadał by  niezdgodności z tymi zdjęciami  to uwagi są oczywiście zasadne .

Nie napiszę nic odkrywczego , że jednych modelarzy dokładność opracowania modelu interesuje innych nie i to jest normalne . Nienormalnie zaczyna się robić wtedy  ,gdy ktoś próbuje robić z igły widły ,a kompletnie nienormalnie jest wtedy ,gdy w takie tematy zaczynają się wpisywać ludzie których to nie interesuje i piszą na przykład " o brandzlowaniu i szczytowaniu "  :lol:. Dziwne ,że ci sami ludzie jakoś " szczytują i brandzlują " namiętnie , gdy dyskutują czy Bi - smarka przemalowano o godzinie 21 : 00 : 03 ,czy dzień póżniej o godzinie 12 : 03 : 09 . :lol:

Odpowiedz
#74
(14-02-2012, 08:08)Passer Montanus link napisał(a):nie ma dostępu do pełnej dokumentacji zdjęciowej samolotów Curtiss Tomahawk II B o znakach kodowych GA-F , LD-C a znany jest układ plam kamuflażu stosowany na tych samolotach to logiczne ,że zastosowano w modelu właśnie taki układ plam  .
Gdyby była pełna dokumentacja zdjęciowa jakiegoś obiektu ,a wydany model posiadał by  niezdgodności z tymi zdjęciami  to uwagi są oczywiście zasadne .

No i tyle w tym temacie. Nie rozumiem czemu nie mogłeś tego napisać 3 strony temu?!
Odpowiedz
#75
Zielony przecież napisałem wyraźnie w drugim  swoim wpisie w tym temacie , że jak nie ma dokładnych zdjęć ,a nie ma - to ta dyskusja jest bezprzedmiotowa . Trzeba czytać ze zrozumieniem co jest napisane . I dobra rada jak się chcesz udzielać w takich tematach to pokazuj zdjęcia ,a nie barwne plansze ,które bardzo często zawierają po prostu własne wizje grafików .
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości