18-02-2012, 12:54
Witam Ponownie!
Widzę, że zainteresowanie budową rośnie - wielkie dzięki za porady. Mam kilka dylematów. Kusi mnie pianka, szpachla - i właśnie czy malowanie, czy też krycie oryginalnym poszyciem po jego powiedzmy "uplastycznieniu" i przeszlifowaniu i malowaniu.
Jedno wiem na pewno - będzie załadunek, będzie to węgiel w trakcie - różne zapełnienie ładowni. Dziś kurier dostarczył światłowód 0,5 mm - mam plan oświetlić statek tzn. lampy między ładowniami, lampy pozycyjne, nadbudówka. Na tym etapie budowy po kolei będę montował "na ucho pokłady", by rozprowadzić oświetlenie. Jako "peszli" zamierzam użyć temokurczek różnych średnic. To jest plan na najbliższe dni i tygodnie - praca (zawodowa) absorbuje bardzo ale noce są długie. W między czasie, z Wszą myślę pomocą, zdecyduję odnośnie technologii wykończenia kadłuba - już widzę minę [i]Passer Montanus[/i] gdy wspomniałem o malowaniu. Dzięki Andrzej Px48 za wzmiankę o wrędze, zauważyłem to, to jest do naprawienia.
Pozdrawiam Wszystkich sympatyków mojego projektu - kurcze cieszę się bardzo z tak miłego przyjecia :lol:
Pozdrawiam raz jeszcze A.O.
Widzę, że zainteresowanie budową rośnie - wielkie dzięki za porady. Mam kilka dylematów. Kusi mnie pianka, szpachla - i właśnie czy malowanie, czy też krycie oryginalnym poszyciem po jego powiedzmy "uplastycznieniu" i przeszlifowaniu i malowaniu.
Jedno wiem na pewno - będzie załadunek, będzie to węgiel w trakcie - różne zapełnienie ładowni. Dziś kurier dostarczył światłowód 0,5 mm - mam plan oświetlić statek tzn. lampy między ładowniami, lampy pozycyjne, nadbudówka. Na tym etapie budowy po kolei będę montował "na ucho pokłady", by rozprowadzić oświetlenie. Jako "peszli" zamierzam użyć temokurczek różnych średnic. To jest plan na najbliższe dni i tygodnie - praca (zawodowa) absorbuje bardzo ale noce są długie. W między czasie, z Wszą myślę pomocą, zdecyduję odnośnie technologii wykończenia kadłuba - już widzę minę [i]Passer Montanus[/i] gdy wspomniałem o malowaniu. Dzięki Andrzej Px48 za wzmiankę o wrędze, zauważyłem to, to jest do naprawienia.
Pozdrawiam Wszystkich sympatyków mojego projektu - kurcze cieszę się bardzo z tak miłego przyjecia :lol:
Pozdrawiam raz jeszcze A.O.