Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Konkordski" na szybko czyli TU-144 z MM 04/1972
#1
"W pogodny, słoneczny sierpniowy dzień 1971 r. warszawiacy przystawali na ulicach, kierując swój wzrok ku niebu, skąd dochodził dziwny łoskot. Niebawem ukazał się samolot o nie spotykanych dotychczas kształtach. Ci, co czytali prasę, wiedzieli, że był to pokazowy lot radzieckiego samolotu komunikacyjnego Tu-144." - aż nie mogłem się powstrzymać przed cytatem wstępu do instrukcji budowy... starych MM'ów urok. :-D

Zostałem wczoraj "uraczony" przyjemnością sklejenia na szybko tytułowego Tupolewa. W zasadzie skomplikowanie tego projektu jest na takim poziomie, że nie ma czego pokazywać. :-) Niemniej tego "tu chyba jeszcze nie grali" więc postanowiłem założyć taką expres-relację.
Tak więc nie tracąc czasu odpaliłem płytkę LOK, szybciorem poprawiłem kilka najbardziej rzucających się w oczy baboli graficznych i na drukarkę - druk na kartonie 170gram. Wydruki zalałem caponem i dziś po wywietrzeniu zabrałem się za cięcie.
Autor modelu: B. Wasiak, Łódź. Model docelowo będzie wykonany w wersji "w locie" czyli bez podwozia.

Dziś poskładałem około 1/3 części, czyli kadłub:

[Obrazek: 292ca67b8c48d8fbm.jpg] [Obrazek: 8537946f47ea3fb8m.jpg] [Obrazek: af8ae8a2f6e58fd0m.jpg]

Całość po złożeniu wygląda trochę jak ołówek, niemały mimo skali (1:100):
[Obrazek: 19a9409666e8e167m.jpg]

Jak narazie o dziwo nie ma problemów z pasowaniem. Można by skleić to o wiele ładniej łącząc kadłub na sklejkę nie na dwie wręgi, ale model ma służyć jedynie jako "element prezentacji" audytorium tej ostatniej ze swoich miejsc i tak nie zauważy ;-) różnicy. Na jutro w planie skrzydła i statecznik (jakieś 8-10 elementów łącznie), pojutrze silniki i... wylot. :-D
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#2
  Oooo... PDT_Armataz_01_23
  Modele pana Wasiaka, wbrew obiegowym opiniom klei się bardzo dobrze.  PDT_Armataz_01_34 Pod jednym warunkiem: że to On osobiście dany model projektował, a nie tylko nazwiskiem swoim jakiś inny projekt firmował.
  Tupolew? 144? Na przestrzeni ostatnich kilku lat rzeczywiście na forum takiego modelu nie widziałem. :roll:
    Powodzenia! PDT_Armataz_01_01
  I na galerię Spita czekamy... :lol:
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz
#3
Ooo, projekt z czasów kiedy nie byłem jeszcze nawet małą zygotą. :mrgreen:
Powodzenia, ja też z chęcią zobaczę ten model sklejony tym bardziej że gdzieś kiedyś w moim archiwum znalazłem resztki oryginalnej wycinanki sklejanej zapewne przez mojego starszego brata.
(03-03-2013, 08:27)ZbiG link napisał(a):  Modele pana Wasiaka, wbrew obiegowym opiniom klei się bardzo dobrze. 

Prawda. Wczesne Wasiaki kleiły się bardzo przyjemnie.  Cool
Odpowiedz
#4
ZBiGu - galeria Spita oczywiście będzie. Niebawem. :-) Przez najbliższe kilka dni jednak "cała para" pójdzie w kierunku Tupolewa. Chciał, nie chciał - musiał... jak mawiają.
Co do jakości "Wasiaków" to jak dotąd kojarzyłem go z paskudnym pomysłem na cylindry silników gwiazdowych (P-11c) i słynną sugestią o "pozyskaniu kół" do modelu z zabawek. Po sklejeniu kadłuba "tutki" zaczynam skłaniać się ku weryfikacji mojego spojrzenia.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#5
(04-03-2013, 12:02)Bartko28 link napisał(a):Co do jakości "Wasiaków" to jak dotąd kojarzyłem go z paskudnym pomysłem na cylindry silników gwiazdowych (P-11c)
Ja modele P. Wasiaka kojarzę z jednakowymi oprofilowaniami kadłub skrzydło, nieważne czy to Tomahawk czy hitlrerszmit to było takie samo. Drugą było osadzenie goleni podwozia w skrzydłach za pomocą wklejonego w nie korka. Kolejną charakterystyczną cechą była "czcionka" w opisach i numeracji.
(04-03-2013, 12:02)Bartko28 link napisał(a):i słynną sugestią o "pozyskaniu kół" do modelu z zabawek.
To chyba raczej P. Bączkowski tak radził...
Odpowiedz
#6
(04-03-2013, 12:33)ceva link napisał(a):[quote author=Bartko28 link=topic=11792.msg133871#msg133871 date=1362348168]
i słynną sugestią o "pozyskaniu kół" do modelu z zabawek.
To chyba raczej P. Bączkowski tak radził...
[/quote]
Wasiak na pewno. Pierwszym moim modelem Był jego Bf 109 z 1990 r. i tam na bank była informacja o tym, żeby pozyskać koła z zabawki. No to pozyskałem takie żółte Wink
[Obrazek: th_sww_zpsf23bd504.jpg]
Ukończone: J2M3 "Raiden"Ki-46 | F4F-3 Wildcat
Odpowiedz
#7
Czy p. Bączkowski czy p. Wasiak - bez znaczenia. :-)
Fakt, że w przypadku budowy tego modelu jest porada, aby "pozyskać" gotowe koła z zabawek. :-)
Jak dotąd zmontowałem skrzydła. Wbrew pozorom łatwo nie było, dość spora powierzchnia skrzydeł jest praktycznie bez szkieletu, wszystko opiera się na trzech dźwigarach. Brak oprofilowań kadłub/skrzydło. Usterzenie pionowe przewidziane do przyklejenia na styk, więc wkleję je na końcu - przy montażu silników na bank urwałbym go.
Ogólnie próba sklejenia tego modelu choć w części w taki sposób, aby przystawał do współczesnych standardów byłaby zajęciem bardzo pracochłonnym, wymagającym sporych przeróbek.
"Konkordski" zaczyna wyglądać jak samolot, nie ołówek:
[Obrazek: fcba22d55753ff6bm.jpg]
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#8
No i "po ptokach" - czyli Tu gotowy do wylotu.
Po fajnym, nieźle spasowanym kadłubie nie było tak wesoło. Gdybym chciał skleić ten model "na półkę" wymagałby masy przeróbek. Na szczęście to będzie tylko "jednorazowy eksponat" więc nie ma tego problemu.
Jak widać na zdjęciach autor nie przewidział oklejek skrzydło/kadłub. Silniki też wymagałyby przeróbek - ostatni segment (dysze) jest za szeroki w stosunku do poprzedzającego. Po sklejeniu takiego "muzealnego" eksponatu stwierdzam, że zasiadając do takiego projektu trzeba zupełnie pozbyć się "współczesnego spojrzenia" na sklejanie - w przeciwnym wypadku szanse na zakończenie budowy są nikłe.
Kilka zdjęć:
[Obrazek: 5d57895cf82e9ee5m.jpg] [Obrazek: 41eed0089d9974f8m.jpg] [Obrazek: 3a0b2365b6996495m.jpg] [Obrazek: bbaf0f652a119412m.jpg] [Obrazek: 25d6fa8a040b9a2dm.jpg] [Obrazek: ef5c8eee54001cd7m.jpg]

No i to by było na tyle. Wracam do dłubania przy orężu lotnictwa JKM.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Odpowiedz
#9
Model, jak i sam samolot są piękne w swej prostocie. Bardzo mi się podoba PDT_Armataz_01_34
W budowie: Leone Pancaldo
Odpowiedz
#10
      PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_34 PDT_Armataz_01_34
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Projekt U.L.E.P., czyli modelarz kolejowy próbuje w okręty… MaciekW 14 3,355 07-12-2023, 11:11
Ostatni post: żółtodziób
  [R] P-47M Thunderbolt, AH, czyli dzbanek by QŃ qn 21 6,559 24-07-2023, 11:36
Ostatni post: Tommy T.B.
  Kółkomania czyli zmagania z pomysłem niejakiego Louisa radett 25 5,962 18-05-2023, 11:39
Ostatni post: Hastur
  [R/G] Trawler "Lappland" czyli płyniemy na łowy, HMV, 1:250 yogi 39 7,342 15-02-2023, 02:07
Ostatni post: Raven
  Argentyński rogal czyli croassant d'argent, a po prostu citroen K1 radett 57 15,219 26-04-2022, 09:23
Ostatni post: Andrzej Px48
  [R]"Tankhafen" czyli budujemy port naftowy... HMV, 1:250 yogi 90 24,645 08-05-2021, 09:07
Ostatni post: Andrzej Px48
  [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz, czyli metr szczęścia - FINAŁ Precyzyjny 390 192,583 02-03-2021, 02:27
Ostatni post: henkos
  [Relacja] T-34/85 "Rudy" MM 1-2 2005 czyli powrót do dzieciństwa :) Roland 5 4,362 27-04-2020, 09:57
Ostatni post: Karas
  [R] „Kleine Werft” czyli budujemy małą stocznię, HMV, 1:250 yogi 149 53,496 02-02-2020, 09:38
Ostatni post: yogi
  Duyfken 1606, czyli odkrywamy Australię (1:100 od podstaw) Seahorse 37 17,950 23-03-2018, 09:43
Ostatni post: Tomasz K

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości