Forum używa ciasteczek
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

A cookie will be stored in your browser regardless of choice to prevent you being asked this question again. You will be able to change your cookie settings at any time using the link in the footer.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[R] Pzkpfw I Ausf A Super Model 4/2000
#1
Dzień dobry, cześć i czołem a zarazem witam w mojej kolejnej relacji.
Wziąłem na warsztat kolejny staroć wyciągnięty z szafy czyli Pzkpfw 1 A z wydawnictwa Omix.

Model będzie klejony w szeroko rozumianym standardzie, acz zamierzam dodać co nieco od siebie.

Pierwszą czynnością była wyprawa do ksero z blokiem technicznym formatu A3 i zrobienie kopii całej wycinanki. Głowny powód - jest ona zrobiona na papierze kredowanym i części się świecą jak psu nie powiem co. W dodatku elementy które powinny być szare są w niej po prostu srebrne. Efekt kserowania widać poniżej, kolor jest delikatnie wyblakły i bardziej stonowany, moim zdaniem lepszy.
[Obrazek: dsc0978uk.th.jpg] [Obrazek: dsc0979m.th.jpg]

Podkleiłem wszystkie oznaczone części na tekturę 1mm, 0,5 mm oraz na blok techniczny. Tu pierwsza modyfikacja - częsci 9 a i b wylądowały na tekturze 0,5 zamiast na bloku.
[Obrazek: dsc0981e.th.jpg]  [Obrazek: dsc0982zr.th.jpg]

Wyciąłem elementy szkieletu i spasowałem go na sucho. Wszystko ładnie pasuje, nie ma żadnych problemów. Szkielet jest projektowany komputerowo i linie ciecia są bardzo dokładne. Tu będzie jedne modyfikacja - w części k4 wytnę otwory na siatki znajdujące się z tyłu. Ale to dopiero jak wytnę i dopasuję poszycie.
[Obrazek: dsc0984k.th.jpg]  [Obrazek: dsc0985c.th.jpg]  [Obrazek: dsc0987su.th.jpg]

Tyle na dziś.
Pozdrawiam.
Sklejać każdy może, jedni lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Odpowiedz
#2
Cześć.
Kiedyś, jak jeszcze interesowały mnie sprzęty DAK kleiłem ten model i spasowany był świetnie. Tobie sprawę ułatwia jeszcze ksero, bo tą kredę ciężko się obrabiało. Jak byś chciał na koniec go trochę podrasować to polecam rysunek z okładki, doskonale oddaje obtarcia farby na oryginalnym wozie (porównywałem ze zdjęciami tego egz.  PDT_Armataz_01_18 ) Najtrudniej było palmy DAK obmalować ale reszta bez problemów PDT_Armataz_01_18 aha, i do malowania używałem Humbrola 67
Powodzenia w budowie PDT_Armataz_01_34
Pozdr.
Odpowiedz
#3
Witam
I ja mam za sobą budowę tego malucha. Całkiem przyjemnie wspominam jego sklejanie. Powodzenia w pracy. Może fotki mojego coś pomogą, bo warto coś niecoś w nim zmienić a naprawdę zyska na wyglądzie.
http://www.papermodels.pl/index.php?topic=10384.0

Pozdrawiam
Marcin
pozdrawiam
Marcin
Odpowiedz
#4
Dzień dobry cześć i czołem.

Najpierw praca domowa czyli znalezione w internecie zdjęcia "ciągnika rolniczego".

[Obrazek: aci.sized.jpg]
[Obrazek: panzer-i-5138.jpg]

Szukałem przede wszystkim tych które pokazują szczegóły zawieszenia, gąsienic oraz wizjerów.


A teraz o tym co zrobiłem przy modelu.

Wyciąłem poszycie i przymierzyłem je do szkieletu. Okazało się to zbędnym środkiem ostrożności - wszystko pasuje i zgrywa się wręcz idealnie. Chwała autorowi! Szkielet skleiłem do kupy, będzie go trzeba w paru miejscach zeszlifować i tyle. Wzmocniłem cyjanopanem otwór na mechanizm obrotu wieży.
[Obrazek: dsc0005rq.th.jpg]


Po drugie zająłem się dodawaniem rzeczy od siebie. W tylnym elemencie poszycia wyciąłem otwory na siatki (zdjęcie 1), zaparzyłem sobie herbatę z biedronki, a po wypiciu to co zostało wkleiłem w otwory. Siateczka jest gęstsza niż zamieszczona w opracowaniu ale wygląda fajnie.  Wyciąłem następnie otwór na żaluzję (zdjęcie 2).  Zeskanowałem kawałek poszycia i sobie go zduplikowałem w GIMPie, i wydrukowałem cały arkusz z zapasem koloru. Wyciąłem z tego żaluzję i złożyłem do kupy (zdjęcie 3) a następnie wkleiłem ją na miejsce (zdjęcie 4). Nie wyszła może najlepiej ale to moja pierwsza robiona od podstaw żaluzja. Wiem że tych modyfikacja prawie nie będzie widać - zostaną przysłonięte innymi częściami, ale są. Do zrobienia jeszcze 2 małe zawiasiki po obu stronach żaluzji
[Obrazek: dsc0996ro.th.jpg]    [Obrazek: dsc0997d.th.jpg]  [Obrazek: dsc0999hp.th.jpg]  [Obrazek: dsc0006vi.th.jpg]


Na koniec rzecz z której jestem najbardziej dumny. Nie podobały mi się zawarte w opracowaniu gąsienice więc postanowiłem zrobić własne. Przedstawiam więc prototyp ogniwa gąsienicy dla Pzkpfw 1. Zacząłem od nawinięcia 3 pasków wyciętych z zwykłego papieru na szpilkę (zdjęcie 1). Potem kolejne 2 paski wylądowały na drugiej szpilce. Paski z pierwszej szpilki, odpowiednio dystansując skleiłem kolejnym (zdjęcie 2). We wszystkim brały udział duże ilości BCG. Długo kombinowałem jak to ze sobą połączyć, w końcu wyciąłem z tektury 0,5 mm dwie literki V (zdjęcie 3) i za ich pomocą posklejałem ze sobą elementy, znowu na BCG. Wszystko to cały czas na szpilce tak aby elementy były w jednej linii (zdjęcie 4). Na koniec skropiłem to cyjanoakrylem i ogniwo gotowe (zdjęcia 5 i 6). Brakuje na nim ząbków, ale te z wycinanki będą ok. Pozostaje mi tylko przenieść cały projekt do Corela i stworzyć sobie arkusze z częściami do wydruku. A następnie uzbroić się w cierpliwość i powoli robić ogniwka gąsienicy.

[Obrazek: dsc0988we.th.jpg] [Obrazek: dsc0989w.th.jpg]  [Obrazek: dsc0991g.th.jpg] [Obrazek: dsc0993h.th.jpg]
[Obrazek: dsc0994o.th.jpg]  [Obrazek: dsc0995z.th.jpg]

Dzięki panowie za porady. Modelu raczej nie będę całego malował, czuje się jeszcze za cienki na to. Tylko gąsienice będzie trzeba całe pomazać. O śladach eksploatacyjnych nie myślałem, acz może może, czas pokaże.

Pozdrawiam
Sklejać każdy może, jedni lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Odpowiedz
#5
Zasiadam do oglądaniaSmile
Ale bowiem gdzie jest skarb Wasz,tam będzie i serce Wasze...
Odpowiedz
#6
Dzień dobry cześć i czołem.

Przedstawiam postęp prac przy Pzkpfw I

Na początek błotniki. Rozciąłem je po liniach zagięć, boki podkleiłem na tekturę 0,5 mm. Troszkę ciężko mi się je wycinało, są lekko wymęczone. Górna powierzchnię podkleić się nie dało - musi być odpowiednio wygięta. Wyciąłem więc 2 paski z tektury 0,5 mm, szerokość ich była mniej więcej o milimetr mniejsza niż części - rezerwa na zwiększoną grubość boków (zdjęcie 1). Paski wkleiłem a następnie złożyłem błotniki do kupy. Składały się bardzo łatwo, wyszły przyzwoicie (zdjęcia 2 i 3).

[Obrazek: dsc0015rw.th.jpg]  [Obrazek: dsc0018fm.th.jpg]  [Obrazek: dsc0019jh.th.jpg]


A teraz druga odsłona produkcji gąsienic. Zrobiłem projekt w Corelu i wydrukowałem dwa ogniwka (zdjęcie 1). Złożyłem je i sprawdziłem pasowanie do siebie. Przy okazji nabierałem doświadczenia w klejeniu ich (zdjęcie 2). Projekt okazał się aż za dobry - wszystko spasowane do setnej części milimetra i nie zostawia miejsca na błędy. To nie na moje umiejętności, wiec projekt poprawiłem i znowu wydrukowałem sobie zestaw ogniwek tym razem 10 sztuk (zdjęcie 3). Poskładałem je do kupy, co mi troszkę zajęło (zdjęcia 4 i 5). Z 9 ogniwek udało mi się złożyć pierwszy odcinek gąsienicy, jedno poszło na starty (zdjęcie 6). Projekt jest ogólnie trudny i ambitny, bardzo łatwo zalepić cyjanoakrylem otworki na sworznie i wtedy kaplica.

[Obrazek: dsc0007zh.th.jpg]  [Obrazek: dsc0011aq.th.jpg]  [Obrazek: dsc0013er.th.jpg]  [Obrazek: dsc0014uky.th.jpg]
[Obrazek: dsc0016nh.th.jpg]  [Obrazek: dsc0017pn.th.jpg]


To tyle na dziś.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt.
Sklejać każdy może, jedni lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Odpowiedz
#7
Podoba mi się "jedynka" ale poczekam na nowe opracowanie PDT_Armataz_01_29 Ten model ma potencjał więc ciekaw jestem efektu finalnego. PDT_Armataz_01_34
First comes smiles, then comes lies. Last is gunfire.


Odpowiedz
#8
Witam poświątecznie i zapraszam na kolejną odsłonę budowy  Pzkpfw.

Króciutko dzisiaj jako że nie było weny. Okleiłem kadłub poszyciem. Będę to podkreślał na każdym kroku - model jest dobrze zaprojektowany i jedyne pułapki jakie można znaleźć to te które człowiek sam na siebie zastawi. Problem jest natomiast praca na kopii - druk laserowy jest nieco nietrwały - przy cieciu skalpelem odskakują grudki tonera, podczas wyginania części potrafi się on zetrzeć. Stąd tez poszycie w paru miejscach jest nieco wymęczone. Problemem także było dla mnie odpowiednie ukształtowanie i sklejenie części poszycia nad przedziałem załogi, Miała ona dość skomplikowany kształt i okazało się ze w paru miejscach sklejki bardziej przeszkadzają niż pomagają. W tym modelu tylko błotniki rozciąłem po liniach podziału i składałem z pojedyńczych części podklejonych tekturą - tak testowo, ale solennie obiecuję że w następnym modelu większość poszycie tak zostanie zrobiona.
No a teraz zapraszam do oglądania:

[Obrazek: dsc0020gr.th.jpg]  [Obrazek: dsc0021xw.th.jpg]  [Obrazek: dsc0022at.th.jpg]  [Obrazek: dsc0023sri.th.jpg]

Pozdrawiam.
Sklejać każdy może, jedni lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Odpowiedz
#9
Witam
Wnętrze, tam gdzie dałeś siateczkę (moim zdaniem zdecydowanie za drobną) i żaluzje trzeba było zamalować na czarno. Wygladałoby to o wiele lepiej. W tej chwili może nie rzuca sie tak to w oczy, bo na kadłubie mamy jeszcze sporo białych miejsc. Jednak gdy one znikną bedzie to mocno widoczne. pracuj dalej. Powodzenia
Marcin
pozdrawiam
Marcin
Odpowiedz
#10
Witam po przerwie małej.

Czekałem na dostawę z nowym skalpelem. Zirytowałem się na zestaw za 5 zł z hipermarketu i zamówiłem AK-1. Stąd też i przerwa - nie chciałem już więcej ciąć tym starym dziadostwem.

Jeszcze małe wytłumaczenie: muzeum masz całkowitą rację, babol niezły, zarówno ta siateczka jest za drobna jak i powierzchnie trzeba było pomalować. Na szczęście wszystkie te otwory będą w ten czy inny sposób zakryte, i mam nadzieje prawie nie będzie białych powierzchni widać.

A teraz postępy prac. Zrobiłem koła jezdne. Napsuły mi one sporo krwi, ciężko mi się wycinało otwory na ośki (najpierw wybijakiem szewskim, potem wiertłem 2 mm w końcu ściętym wenflonem kalibru 1,9 mm), nie najlepiej wyszły tez obręcze kół. Koła zostały nasadzone na mikroobrabiarke i wyszlifowane. Będzie trzeba je jeszcze pomalować, cale w dodatku - druk laserowy strasznie się wymęczył. Zdjęcia przedstawiają kolejne etapy powstawania kół.

[Obrazek: dsc0024no.th.jpg]  [Obrazek: dsc0025y.th.jpg]  [Obrazek: dsc0028fs.th.jpg]  [Obrazek: dsc0047yr.th.jpg]
[Obrazek: dsc0049zu.th.jpg]  [Obrazek: dsc0050qar.th.jpg] 

W tzw międzyczasie zacząłem uplastyczniać kadłub. Na pierwszy ogień poszło ryflowanie na błotnikach. Podchodziłem do tego trzy razy. Najpierw po prostu naklejałem na błotniki paski grubości około 0,5 mm, potem próbowałem wyciąć taka siateczkę z wydrukowanego rastra, na koniec po prostu przykleiłem na błotniki gazę wyjałowioną. Tu już efekt był do przyjęcia, ale błotniki też trzeba będzie pomalować. I jeszcze taka refleksja - na takie zabawy to był czas przed przyklejeniem błotników do kadłuba.
Na kadłub nakleiłem też oklejki i pierwsze nity. Nity są wycinane ścięta igłą od venflona, kaliber 1 mm, powstało ich jak dotąd ponad 40, muszę jeszcze popracować nad techniką wycinania - idzie to nieco za wolno. Na sam koniec zrobiłem też osłony przekładni napędowych z przodu kadłuba.

[Obrazek: dsc0042wrd.th.jpg] [Obrazek: dsc0043pk.th.jpg]  [Obrazek: dsc0044fu.th.jpg]  [Obrazek: dsc0045oj.th.jpg] 
[Obrazek: dsc0046gfc.th.jpg]  [Obrazek: dsc0048au.th.jpg]

Na sam koniec moja radosna twórczość czyli imitacje zawisów na tylną płytę pancerza. Zacząłem od 2 pasków papieru, jednego zwykłego do drukarki, drugiego technicznego z zapasu koloru. Pasek biały nawinąłem na szpilkę a w tym kolorowym zrobiłem 2 równoległe cięcia skalpelem (zdjęcie 1). Potem obkleiłem paskiem kolorowym rurkę z białego papieru, tak żeby ciecia wypadły na rurce (zdjęcie 2). Następnie przykleiłem 2 małe paski tak aby zakryły ciecia, tworząc tym samym ramiona zawiasu (zdjęcie 3). Paski dociąłem na odpowiednią długość, nakleiłem na każdy po 2 nity i zawiasy gotowe.

[Obrazek: dsc0036eb.th.jpg]  [Obrazek: dsc0037si.th.jpg]  [Obrazek: dsc0038bb.th.jpg]  [Obrazek: dsc0039nn.th.jpg] 

Tyle na dziś.
Pozdrawiam
Sklejać każdy może, jedni lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi
Inaczej się udusi
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [R/G] SCHARNHORST – Military Model 2-3/2010 – 1:200 Winek 148 30,720 05-04-2024, 09:00
Ostatni post: Tomasz
  [G] Amerykański statek parowy "WESTERN RIWER", DRAF MODEL DAS79pl 3 776 06-01-2024, 12:51
Ostatni post: jagdtiger2
  Holenderski lekki krążownik Hr. Ms. De Ruyter II, 1:250, Scaldis Model Sven 31 10,698 20-12-2023, 10:47
Ostatni post: jagdtiger2
  [R ],,Western River " z Missisipi - Draf Model skala 1:100 Paweł O 20 3,685 21-10-2023, 07:24
Ostatni post: Paweł O
  M-110 A2 Gomix / Fly Model Batman 30 18,004 13-10-2023, 08:01
Ostatni post: Panda82
  Stug III Ausf. E /WAK+scratch/ - front wschodni Tommy T.B. 27 7,082 31-07-2023, 03:59
Ostatni post: Wojtas
  PzKpfw.VI Tiger II Porsche turret /GPM+scratch/ s.H.Pz.Abt.503, Francja lipiec 1944 Tommy T.B. 24 8,797 24-07-2023, 01:10
Ostatni post: Tommy T.B.
  [R] USS Heermann (DD-532) 1:200 Military Model 6/2006 Sprudin 57 18,975 20-06-2023, 06:47
Ostatni post: Sprudin
  [R] HMS Malaya, Fantom Model numer 6, skala 1:300. zablo1978 4 1,794 28-04-2023, 01:22
Ostatni post: zablo1978
  [R] F-105 Thunderchief, Hobby Model 107, skala 1:33. zablo1978 6 2,468 21-03-2023, 09:02
Ostatni post: zbin

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości