Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
16-04-2013, 05:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-01-2015, 07:42 przez Felipe987.)
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Wspomnień czar ;-) Modelik bardzo przyjemnie się kleiło. Polecam i kibicuję.
na macie: projekt X
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Nazwisko autora relacji zapowiada solidny model
Podglądam.
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 91
Dołączył: 07 2009
""Podobno opracowanie dobre, z małymi wyjątkami niezgrywających się linii podziałowych i plam kamuflażu."
W wycinance tego samego wydawcy P-39N AIRACOBRA jest errata do tego kotka. Mi przysłali bo nie posiadam P39 N. zasiadam na widowni .
Liczba postów: 166
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04 2012
piękny samolot,kibicuję .Pudełka rozcinasz czy gniesz, bo fajnie wychodzą ?
pozdrawiam
Liczba postów: 65
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2011
Z miłą chęcią będę do tej relacji zaglądał.
Powodzenia
Liczba postów: 1,197
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
Też sobie pozaglądam bo samolocik fajny, skleił bym se taki , ale najchętniej w nowym wydaniu.
Ps. Takie moje ...marzenie? :mrgreen: A może ....życzenie. :roll:
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 1,566
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
(16-04-2013, 10:44)zbin link napisał(a): Też sobie pozaglądam bo samolocik fajny, skleił bym se taki , ale najchętniej w nowym wydaniu.
Ps. Takie moje ...marzenie? :mrgreen: A może ....życzenie. :roll: Ja też, ja też.
Tymczasem zasiadam na widowni i podglądam.
Liczba postów: 1,791
Liczba wątków: 52
Dołączył: 03 2007
Cześć.
Kiedyś w czasach przedforumowych o dziwo ja też go kleiłem i nie przypominam sobie żadnych problemów z pasowaniem linii czy kamuflażu.
Jedyny problem był z przesunięciem okopceń z wydechu na przyległych segmentach z czym świetnie sobie ( w przeciwieństwie do mnie) Kroolo poradził Proponował bym Ci poszperać w czeluściach forum za tą relacją bo Zenek świetnie dał radę z tym modelem i sporo podpowiedzi pewnie tam znajdziesz.
Pozdr.
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Witam całą widownię i cieszę się, że temat się spodobał :wink:
(16-04-2013, 06:25)Fisk78 link napisał(a): W wycinance tego samego wydawcy P-39N AIRACOBRA jest errata do tego kotka. Mi przysłali bo nie posiadam P39 N.
Wysłałem zapytanie do wydawnictwa, niestety nie posiadają już oddzielnych errat, a ta która jest przy p39 różni się nieco odcieniem :roll:
(16-04-2013, 08:41)Floyd link napisał(a): Pudełka rozcinasz czy gniesz, bo fajnie wychodzą ?
Do tej pory elementy zaginałem tylko w trzech miejscach, tak wynika z opracowania
(16-04-2013, 11:46)Jaroslav link napisał(a): Jedyny problem był z przesunięciem okopceń z wydechu na przyległych segmentach z czym świetnie sobie ( w przeciwieństwie do mnie) Kroolo poradził
Relację Kroola przeglądałem już nie raz Kroolo mógłbyś przybliżyć jak poradziłeś sobie z okopceniami?
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Liczba postów: 279
Liczba wątków: 91
Dołączył: 07 2009
To tylko celownik zrobić trzeba poprawie bo ten w wycinance to jakieś" skróty nie z tej bajki " Bardzo fajnie Ci idzie .Pozdrawiam .
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Witojcie szwagry
Trwają prace przy kadłubie. Za kabiną kadłub ma charakterystyczny kształt z płaskimi bokami. Miejsca te podkleiłem tekturą co by się nie wybrzuszały lub zapadały.
Opracowanie kadłuba jest dosyć specyficzne: najpierw wykonujemy segmenty przed kabiną, później segmenty za kabiną a na koniec łączymy wszystko poszyciem segmentu kabinowego (cz. nr7). Myślę, że łączenie obydwu części będzie krytycznym momentem i trochę się tego obawiam Do zdjęć wszystko poskładałem tylko na sucho Na próbę przyłożyłem cz. nr7 żeby zobrazować Wam po co jest potrzebna errata
Na prawym boku rozjechała mi się trochę gwiazda, spróbuję to jakoś podmalować. Na spodzie musiałem wyciąć małe kliny w poszyciu, trochę przesadnie zaznaczyłem to na zdjęciu Wręgi F, G i H musiałem szlifować, tak jakby autor zapomniał o konieczności przyklejenia sklejek. Jak dobrze idzie to musi się coś spierniczyć :/ Maźnęło mi się przez przypadek granatowym retuszem na spodzie kadłuba, próbowałem to zetrzeć aż starłem druk Pomimo, że segmenty kadłuba, poza ostatnim, znajdują się na jednym arkuszu to widoczne są różnice w odcieniach szarego. Myślę, że to z powodu żółknięcia/szarzenia papieru.
Segmenty kadłuba postanowiłem sklejać przy pomocy BCG. W pewnym momencie zapomniałem, że ten klej rozmiękcza karton i zbyt mocno docisnąłem poszycie, które się nieco pofałdowało. Widoczne to jest na drugim segmencie za kabiną, mam nadzieję, że przy całości to zniknie
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Dobrze będzie - wszystko się ładnie złączy.
na macie: projekt X
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Liczba postów: 339
Liczba wątków: 11
Dołączył: 01 2013
Model bardzo fajny i wykonanie też porządne tylko szkoda że mały niesmak wprowadza przesuniecie śladów okopceń na segmentach. Jestem ciekaw jak sobie z tym poradzisz. Po cichu podglądam i trzymam kciuki.
Liczba postów: 1,942
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam,
Ja też podglądam i podziwiam.
Piękne są ta amerykańskie konstrukcje latające. Nie mam uwag co do jakości montażu
Myślałem, że retusz jest za jasny ale uświadomiłem sobie, że przecież aparat zwłaszcza z lampą błyskową zawsze wyciągnie różnice.
Już się uciszam i oglądam dalej.
:
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Powitać
Skrzydła siedzą już na swoim miejscu, na zdjęciach brakuje jednego oprofilowania - to z powodu braku zaopatrzenia w farbki Jak zwykle końcówki skrzydeł nie okazały się moją mocną stroną :/ Wycinankę kupiłem w secondhandzie i jej poprzedni właściciel wyciął sobie otwory na lufy kaemów, niestety zrobił to dosyć nieudolnie i nie wcelował w namalowane miejsce. Zrobiłem światło do lądowania, które zaparowało od SG Miałem wyciąć otwory wyrzutowe łusek (chyba) od kaemów, ale zapomniałem
Jakoś mam taki zwyczaj, że klejąc elementy występujące symetrycznie po obu stronach modelu zawsze zaczynam od lewej strony. I przeważnie te z lewej mi lepiej wychodzą, pomimo, że nauczony błędami powinienem drugą stronę zrobić już bezbłędnie.
Poza skrzydłami jest i statecznik pionowy ^^, Obawiałem się o jego stabilność ponieważ nie posiada on żadnego dźwigaru, a dodatkowo, chyba z upałów, zapomniałem wkleić żeberka przy łączeniu z kadłubem Jak to się mówi: bez tego też działa, a styk z kadłubem wzmocniłem spoiną SG, która zostanie zakryta.
Szkielet stateczników poziomych też raczej taki symboliczny jest.
Na deser kółko ogonowe jeszcze bez koła zasadniczego
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Stateczniki skończone Chyba jeszcze nie spotkałem się z modelem, w którym tak dobrze pasowałyby mi stateczniki. Tylko lekkie mizianie drobny papierem ściernym i wszystko ładnie siadło na miejscu Przy całej wspaniałości i doskonałości tego opracowania muszę stwierdzić, że szkielet stateczników poziomych jak i pionowego to porażka. O ile pionowy trzyma się pewnie to z poziomymi trzeba uważać jak z jajkiem, żeby ich nie przetrącić :/ Biorącym się za ten model radziłbym przeprojektować szkielet stateczników.
Zapewniam, że stateczniki trzymają osie, końcówka ostatniego segmentu jest lekko skręcona i stąd takie dziwne złudzenie
P.S. Retusz na oprofilowaniu przed statecznikiem pionowym tylko na zdjęciu tak wyszedł
Przy poprzednie aktualizacji zapomniałem dodać, że poszycie skrzydeł podkleiłem kartką z bloku technicznego. Oprofilowania nieco skróciłem, żeby kończyły się na narysowanej linii podziałowej. Opracowanie zaleca zgięcie oprofilowań na okrągło, ja je ponacinałem i zgiąłem w połowie, można powiedzieć, że pod kątem prostym, da radę tak zrobić Moim zdaniem lepiej to wygląda
Tymczasem robi się podwozie.
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01 2010
Liczba postów: 459
Liczba wątków: 15
Dołączył: 02 2012
19-12-2013, 09:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-12-2013, 09:52 przez Vincent.)
Bardzo ładnie Ci wychodzii ten model. Jeśli jeszcze nie przykleiłeś osłony kabiny to możesz ozdobic ten model dodatkowym smaczkiem .
Zdjęcia zrobione po akcji w dniu 16.02.1944 pokazują nietypowy dla Hellcata elemnet-prowizoryczną osłonę przeciwsłoneczną tablicy przyrządów przyklejoną taśmą:-).
Widac wcięcie na celownik i że dochodziła prawie do wewnętrznej krawędzi słupka wiatrochronu. No i butelka talizman...
Liczba postów: 522
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Podglądając relację, sam nabrałem ochoty na takiego kocura . Amerykańskie maszyny z lat 40 to jest to . Tylko kiedy to wszystko kleić .
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 6
Dołączył: 10 2013
Super Samolocik! Będę tu często wpadał!
|