Ansaldo A.1 Balilla 1:33 WAK

[Lukee]

Wczoraj jeszcze (a w zasadzie to dzisiaj) doszedł zbiornik paliwa. Chyba...

, , ,

Zbiornik w zasadzie składał się sam...
Pozdrawiam

[Kroolo]

Taki kanciaty ten bak?

[Lukee]

No właśnie...
Na rysunku w książce jest okrągły i to w kadłubie. Dlatego napisałem "Chyba".  A może źle zinterpretowałem rysunek montażowy (którego nota bene brak  ;D ) ?? W sumie jak już wspomniałem przy kabinie niektóre części tego projektu to czysta fantazja więc nie zdziwiłbym się, że również ten "zbiornik" to coś w tym stylu. Chociaż zdjęć dolnej strony kadłuba nie widziałem a przynajmniej ich nie pamiętam więc może jednak Projektant ma rację. Nie wiem.
Na razie martwi mnie montaż usztywnień naciągów dziobowych... No i jeszcze śmigła brak !!!
Pozdrawiam

[Lukee]

Wczoraj coś się Forum zawiesiło więc wczorajszy tekst publikuję dzisiaj 

Witam,

To już przedostatni wpis w tej relacji.
Paprykarz nadchodził wielkimi krokami a ja byłem w polu… Od wczoraj przez całą noc trwała walka z czasem. W końcu udało się wszystko poskładać i dzisiaj rano model wylądował na zielonym stoliku.

Zanim do tego doszło:

, , , , , ,

Szablon do ustawiania płatów przydał się w trakcie montażu naciągów. Zamontowany do uchwytu modelarskiego znacznie ułatwił manewrowanie – macanie palcami zostało zredukowane na maksa… Aczkolwiek następnym razem zrobię trochę mniejszy bo od dziobu wystaje za bardzo i trochę blokuje manewry.
Montaż plastikowych wkładek między linki ułatwiały kawałki taśmy maskującej – łatwo się odkleja.
W międzyczasie omal nie doszło do tragedii – żyłka pod wpływem gorąca kurczy się i ładnie napina, myślałem że to samo będzie z plastikowym paskiem ale niestety zachował się na odwrót – co spowodowało dodatkowe wygięcie. Na szczęście jakoś się wyprostowało.

Po zakończeniu prac nad naciągami przyszedł czas na podwozie. Szablon druciany musiał zostać rozcięty ponieważ zasłaniał otwór na oś kół… Elementy papierowe zostały najpierw nasączone BCG i uformowane, potem został wklejony szablon, potem wszystko ładnie się zamknęło. BCG jest genialne...

, ,

Cała konstrukcja ładnie się spasowała na kadłubie co mnie pozytywnie zaskoczyło. Potem tylko kropla SG i wszystko jest stabilne. Naciągi tym razem poszły piorunem – technika w pełni opanowana.

Kółka powstały z oringów. Nie miałem ochoty tracić czasu na formowanie opon kartonowych. Trzeba tylko uważać bo humbrole długo schną na gumie.



Śmigło powstało o czwartej rano…
Tak jak w poprzednim samolocie zdecydowałem się na wystruganie go z drewnianej sklejki. Troszkę się spieszyłem i jedna strona piasty się odłupała. Ale na szczęście ta od kadłuba więc uszczerbku praktycznie nie widać.



I to by było na tyle.
Galeria końcowa po Paprykarzu.

Pozdrawiam

[Piotr D.]

Gratuluję świetnego modelu, miałem okazję obejrzeć go na żywo na Paprykarzu. Mimo, że nieduży, zrobił zrobił na mnie wrażenie, zwłaszcza naciągami. Twój model zainspirował mnie do tego stopnia, że kupiłem sobie Balilę i niebawem spróbuję z nią swoich sił mimo, że ten samolot do tej pory wcale mi się nie podobał:-)

[Hastur]

A nie mówiłem że zdążysz
I to z jakim efektem! Te nocne zdjęcia tego nie oddają, ale obejrzałem sobie model na żywo w Szczecinie i zrobił na mnie duże wrażenie. Warto było, prawda?
Czekamy na galerię...

[ZbiG]

  Obejrzałem ten aeroplan. I - GRATULACJE składam! Warto było poświęcić kawał nocy, aby zdążyć ukazać nam, gapiom kawałek porządnej, modelarskiej roboty.
            - ZbiG -

[Lukee]

Witam,
Zakończenie prac odtrąbiłem poprzednio więc czas na galerię. Niniejszym jest to ostatni mój wpis, w którym mam zaszczyt zaprosić Was do obejrzenia paru zdjęć w galerii.
Miło było mi gościć Was w swojej relacji, dziękuję wszystkim za uwagi i do następnego modelu.

GALERIA