Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02 2010
17-06-2013, 01:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2013, 01:33 przez Antonov26.)
Zapraszam do relacji. Może tym razem się uda :oops:
Na początek z wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Northrop_F-...om_Fighter
Teraz o modelu. Jaki w środku każdy widział. 14-sto letni papier, sprawia jak dla mnie trudności w jego formowaniu (co będzie widać na załączonych fotkach). Moczyłem go BCG ale albo ja 1.nie umie stosować tej metody albo pkt.1. Zbiornik paliwa. Niby spoko. Ale jeden pasek poszycia zbiornika mi się nie zgrywał wiec musiałem go rozrywać i wyszło.... Poza tym malowanie modelu jest jakieś takie... sprawia wrażenie jakby to była improwizacja projektanta. Przeszukałem 3/4 internetu i nie znalazłem samolotu o podobnym malowaniu jaki kiedykolwiek znajdowałby się w czynnej służbie.
Teraz fotki:
, , ,
, , , , , , .
Zdjęcia robione przy sztucznym świetle to jednak nie to samo co przy słoneczku. W razie obiekcji co do fotek. Następnym razem postaram się zrobić je za dnia.
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 74
Dołączył: 05 2007
Witam, model kiedyś skleiłem. Jeśli się nie mylę projekt pana Wasiaka. Ciężko będzie, ale da się skleić. Od razu przypomnę i zaproszę do konkursu samolotów odrzutowych który przed kilkoma dniami wystartował:
http://www.papermodels.pl/index.php?topi...#msg139150
Jeśli się zgodzisz to napisz , zmienimy tytuł relacji.
Pozdrawiam
Liczba postów: 411
Liczba wątków: 13
Dołączył: 10 2009
17-06-2013, 12:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2013, 12:43 przez michal_andy.)
"Poza tym malowanie modelu jest jakieś takie... sprawia wrażenie jakby to była improwizacja projektanta. Przeszukałem 3/4 internetu i nie znalazłem samolotu o podobnym malowaniu jaki kiedykolwiek znajdowałby się w czynnej służbie. "
To jest malowanie jednostki Aggressors, tj. malowanie mające przypominać samoloty przeciwnika (w latach 80.- 90. oczywiście ZSRR). W Skrzydlatej Polsce był kiedyś obszerny artykuł o takiej jednostce stacjonującej na Florydzie, używali tam też F-5. F-5 był przydatny ze względu na to, że przypominał wygląd i charakterystykę Mig-a 21. W internecie nie znalazłem wprawdzie tego egzemplarza, ale podobne malowania jak najbardziej :
http://farm4.staticflickr.com/3455/32270...fe75fe.jpg
http://www.richard-seaman.com/Wallpaper/...axying.jpg
http://en.academic.ru/pictures/enwiki/70...4S-072.jpg
http://farm5.staticflickr.com/4012/51428...1bba_z.jpg
http://i384.photobucket.com/albums/oo288...kie096.jpg
http://www.military-today.com/aircraft/n..._ii_l2.jpg
Sam model skleiłem, ale dawno i nieprecyzyjnie. W każdym razie da się go skleić i przypomina F-5.
Liczba postów: 1,243
Liczba wątków: 74
Dołączył: 05 2007
A taki film jak Top Gun oglądali ?.
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02 2010
No ok ok. Wiem, że malowanie jest z jednostki agresorów, a ten F-5 z MMa nie ma czerwonej gwiazdki czy chociaż by symbolu przynależności do jednostki (F-18 z MMa to miał) a o innych napisach eksploatacyjnych nie wspomnę. Ale nic tam. Kleimy dalej. A co do konkursu to spoko. Chociaż celowo sam się nie zgłosiłem gdyż znam swoje niezbyt wysokie umiejętności i nie wydaje mi się, że ten model będzie konkursowy. Postaram się w miarę często go aktualizować i trzymać jakiś minimalny poziom konkursowy :
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
Miałem ten zeszycik w ręku, ale o ile pamiętam nieco odstraszył mnie autor i chyba jakość kartonu; co znalazłoby potwierdzenie, bo widzę, że Ci się lekko połamał przy zwijaniu korpusów rakiet. Tak czy inaczej - oglądam z zainteresowaniem Powodzenia w konkursie!
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02 2010
20-06-2013, 01:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-06-2013, 01:16 przez Antonov26.)
No witam po krótkiej przerwie. Prace mozolonie poszły do przodu. Oto co nastąpiło:
Próbowałem wykonać drugą parę rakiet (nawet nie mam pojęcia co to za rakiety, chyba jakaś abstrakcyjna wersja AIM-9). W tym celu zakupiłem se zestaw gwoździ do formowania rurek i nie tylko. Nim się zorientowałem biały papier był już upaćkany w brudzie z tychże gwoździ . Poza tym jak już wspomniano papier nie najlepszej chyba jakości pogniótł się w sposób nienadający go do czegokolwiek. Rakiety poleciały do pudła na makulaturę:
, ,
, , , ,
Kolejnym elementem wziętym na warsztat było poszycie. Zostało pocięte i podmalowane. Niestety w trakcie próby łączenia dzióbka z drugim segmentem wyszły kolejne kwiatki. Nie wiem czy uda się tego modela pobudować do końca. Przynajmniej ja zaczynam mieć poważne wątpliwości. Gwoździe po dokładnym wyczyszczeniu doskonale spełniają swoją rolę jako urządzenie do kształtowania rurek i innych takich tam o ile oczywiście papier na to pozwala.
, ,
, , , , , .
Jak się otrząsne z traumy będę kleił dalej.
Tymczasem POZDR.
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Witam,
Otrząśnij się czym prędzej...
Ja się otrząsałem dwa tygodnie po walce z pasowaniem mojej Balilli i dopiero wczoraj wyszedłem na prostą... Częściowo...
To jest to co nazywamy modelowaniem... chyba... Tak więc odejmij stożek nosa, rozklej, dotnij na nowo, przymierz, popraw, przymierz, jeszcze raz popraw, potem przymierz i jak już poprawisz ostatecznie to przyklej. A rurki co by się nie łamały dobrze zwilżyć BCG...
Życzę powodzenia
Liczba postów: 63
Liczba wątków: 6
Dołączył: 04 2013
Witaj "Rywalu" .
Próbowałeś zaimpregnować karton z 2 stron lakierem capon? Może to pomoże przy formowaniu części, ale najpierw sprawdź żeby nie było kichy.
Uzbrojenie możesz wydrukować, lub użyć z innego wydania MM - f-14 lub F-18.
Dobrze zawsze mieć 2 egzemplarze na wypadek zagubienia części lub gdy coś się spartoli. Sam wiem to z autopsji.
Poza tym oprócz gwoździ czego używasz jako podkładki? Ja mam kwadrat 25 X25 Pianki grubości 1,5 cm dość miękkiej, żeby wyoblac karton, a dość twardej żeby się nie zniszczyła. Możesz też użyć gumki myszki do ścierania. Na nią kładziesz element, i wyoblasz czymś okrągłym (na: gwoździem .
Czasem pomaga przeprasowanie elementu na gładkiej powierzchni, żeby zrobił się troszkę cieńszy, ale nie wiem jak to się ma do starego papieru. I najstarsza technika zmiękczania kartonu - ŚLINA MODELARSKA. Tylko bez przesady bo ci się rozejdzie...
Bez pośpiechu. 2 razy przymierz, 3 razy przetestuj, bo jak już zrobisz to często odwrotu już nie ma... Ale na pewno dasz sobie radę. Najważniejsze - Nie Poddawać Się. Powodzenia w budowie!!!!!!!!.
A swoją drogą to ten kamuflaż jest całkiem fajny. Jakich farbek używasz, lub będziesz używał do retuszu?
Pozdrawiam.
Piotr.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06 2013
Witam. Na wstępie życzę Ci bardzo ale to bardzo dużo siły i wytrwałości w budowie tej F-5. Model zaprojektowany przez Pana Wasiaka. Osobiście nie lubię jego modeli bo są wg mnie niekompletne. Zobaczysz przy fotelu pilota który wygląda jak fotel od auta, oraz przy wylotach powietrza, które składają się z 2 walców przyklejonych do tyłu kadłuba. Jeszcze raz życzę powodzenia i mam nadzieję, że dodasz coś od siebie aby zmienić jego wygląd.
Pozdrawiam KAMIL
Mam na imię KAMIL
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02 2010
Dobry dzień. Najnowsze wieści z fontu. Nie mam dobrych wieści. Ten q..r...ski model, a raczej jego części prawie wogóle do siebie nie pasują. Fotki są wczorajsze. Kleiłem dokąd nie zaczęła mnie boleć głowa. Oto co nastąpiło:
Za namową jednego z Was rozkleiłem w celu naprawy przedział dziobowy po czym ponownie go złożyłem. Od spodu powstała szpra, w którą wkleiłem klin papierowy.
, , , ,
, ,
Następny segment także nie pasował, co oczywiście skutkowało, ponownym rozcinaniem, szlifowaniem, klejeniem:
, , , .
Nie wszyło to wszytko za dobrze, ale moje ręce nic więcej tu nie poradzą:
, , , , , .
Ktoś pytał czego używam do retuszu.
Tego:
, .
POZDRO
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06 2013
Ja się w ogóle nie dziwię, gdyż to było bardziej niż pewne, że modele Pana Wasiaka są do d...y Jak przystało na rasowego modelarza walcz do końca. Trzymam kciuki
Mam na imię KAMIL
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08 2010
Model porażka.Męczyłem się z nim straszliwie,w końcu poległem.Tobie życzę powodzenia w sklejaniu tego latadła.
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
25-06-2013, 05:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2013, 05:52 przez seb545.)
Trzeba mieć tylko odpowiednie podejście. Do przerośniętych wręg.
Oraz cierpliwość. Bo u mnie stał sklejony długo na półce.
Liczba postów: 2,416
Liczba wątków: 141
Dołączył: 02 2007
Z wręgami różnie bywa, ale jak ma się sprawa z obwodami poszycia? Styczne segmenty mają takie same obwody, czy każdy z innej parafii jest?
PS: jest fajne opracowanie tego samolotu w Design - ceny na allegro są śmiesznie niskie...
na macie: projekt X
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02 2010
25-06-2013, 11:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2013, 11:53 przez Antonov26.)
No niby obwody segmentów mają take same. Ale to chyba jednak kwestia sprawnej ręki. Na konkurencyjnym forum widziałem kilka sklejonych F-5 i tam gdzie ja mam szpary to już na gotowych modelach takowych brak. Cofam zatem słowa o gówności tego modelu. Jeśli autor poczuł się urażony, a kręci się po forach przypadkiem składam szczere PRZEPRASZAM :oops:. A na poprawę morale zacząłem prace od dyszy wylotowej i końcowych segmentów:
, , , , , , , .
Aczkolwiek pomysł na dysze wylotowe silników, jest trochę abstrakcyjny. Co nie zmienia faktu , że prawdopodobnie da się je ładnie wykonać.
Teraz będzie przerwa kilka dni. Muszę dorobić na kompie do modelu parę gadżetów m.in pokolorować kokpit, jakieś rakiety i inne. Nie oddam do druku połowy kartki A4 bo przecież zapłacę za całą.
POZDRO
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 69
Dołączył: 03 2009
W takim tempie to do końca konkursu zmajstrujesz jeszcze z dwa modele . Ja też już miałem kilka razy tak, że ktoś skleił jakiś model i twierdził, że wszystko jest ok a ja na nim poległem. Widać model musi przypasować modelarzowi. Powodzenia.
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
Dwa mniejsze albo jakiegoś B-52 :-) jako jeden "większy".
Tempo masz iście "stachanowskie" - podglądam z zainteresowaniem. Wręga nr 7 wygląda na niestarannie osadzoną - zakładam, że jest na sucho wsunięta tylko? Może warto poświęcić kilka minut i wyciąć otwory we wręgach? Ułatwi Ci to ich montaż a i później potrafi "cztery litery" uratować - np. niejednokrotnie przez te otwory "prostowałem" pogniecione poszycie segmentu w trakcie prac nad kadłubem (paluch mam bynajmniej nie zegarmistrzowskie, więc lubią zepsuć to i owo).
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
Liczba postów: 246
Liczba wątków: 31
Dołączył: 02 2010
Witam. Mimo, że to co pokazuję zrobiłem już z dwa miesiące temu w myśl zasady, lepiej późno niż wcale (choć w tym przypadku może lepsze było by wcale). Model jak dla mnie ciężki. Teoretycznie po tych błędach które popełniłem powinienem zakończyć relację, ale nic tam. To jest konkurs wiec dociągnę relację do "mety" choćby nawet ostatni.
Dodrukowałem i dorobiłem kilka pierdółek.
Kabina, numery burtowe jakieś dodatkowe napisy ostrzegawcze, pociski AIM i czerwoną gwiazdę. Wydruk na papierze 200g już na początek popsuł efekt:
, , .
Po zamontowaniu kabina wygląda tak:
, .
Numery taktyczne i gwiazdki:
, .
Po połączeniu dzióbka z "przedziałem załogowym" wygląda to tak:
,
i jeszcze z numerem burtowym
.
Łączenie kabiny z dziobem przysporzyło sporo trudności. Sam już nie wiem czy to przez moje kalectwo manualne, czy też model:
. Bez papierków które włożyłem miedzy wręgę i poszycie ni połączył bym dziobu. Różnice w łączeniu możecie zauważyć na poprzednich fotkach.
To tyle na teraz. Możecie rozpocząć ostrzał :milgroup:
Liczba postów: 1,179
Liczba wątków: 52
Dołączył: 04 2010
Numery taktyczne, napisy eksploatacyjne i znaki przynależności państwowej chyba lepiej na papierze o mniejszej gramaturze (cieńszym) druknąć. Na zdjęciach wyglądają fajnie, żywe kolory dodają uroku ale... zbyt odstają od powierzchni na której są naklejone.
Miałem ciężkie dzieciństwo - alfabet poznawałem z elementarza, nie z klawiatury. ;-)
|