Cześć!
Naszła mnie ochota na jakieś pływadło, więc przejrzałem swoje zasoby w szafie i znalazłem Osę z laserami i blachami fototrawionymi. Nie zastanawiając się długo złożyłem laserowy szkielet i stwierdziłem, że coś z tego może wyjdzie. Poszperałem jeszcze trochę i znalazłem Modelarstwo Okrętowe z planami i rysunkami 3D kutra ORP Świnoujście. Powoli zaczął się rysować plan budowy modelu, i tak stanęło na tym, że pływadło będzie malowane i przerabiane. Głównym powodem przeróbki jest podest w rufowej części nadbudówki, na którym jest radar. W modelu jest jego starsza wersja, a ORP Świnoujście ma zamiast podestu pomieszczenie operatora radaru. Mam plany, więc nie powinno być problemu.
Model będzie wyglądał tak, jak na grafice 3D:
Szkielet okleiłem poszyciem. Nie stosowałem oklejek tylko sklejałem na styk. I tak całość będzie szlifowana. Wstępnie zaszpachlowane i przeszlifowane łączenia poszycia pomalowałem czerwonym matem, żeby uwydatnić wszystkie niedoróbki. A, że było ich dużo to nałożyłem drugą warstwę szpachlówki. Dzisiaj mam zamiar porządnie przeszlifować kadłub i zobaczymy jak to wygląda. Na razie tyle:
Naszła mnie ochota na jakieś pływadło, więc przejrzałem swoje zasoby w szafie i znalazłem Osę z laserami i blachami fototrawionymi. Nie zastanawiając się długo złożyłem laserowy szkielet i stwierdziłem, że coś z tego może wyjdzie. Poszperałem jeszcze trochę i znalazłem Modelarstwo Okrętowe z planami i rysunkami 3D kutra ORP Świnoujście. Powoli zaczął się rysować plan budowy modelu, i tak stanęło na tym, że pływadło będzie malowane i przerabiane. Głównym powodem przeróbki jest podest w rufowej części nadbudówki, na którym jest radar. W modelu jest jego starsza wersja, a ORP Świnoujście ma zamiast podestu pomieszczenie operatora radaru. Mam plany, więc nie powinno być problemu.
Model będzie wyglądał tak, jak na grafice 3D:
Szkielet okleiłem poszyciem. Nie stosowałem oklejek tylko sklejałem na styk. I tak całość będzie szlifowana. Wstępnie zaszpachlowane i przeszlifowane łączenia poszycia pomalowałem czerwonym matem, żeby uwydatnić wszystkie niedoróbki. A, że było ich dużo to nałożyłem drugą warstwę szpachlówki. Dzisiaj mam zamiar porządnie przeszlifować kadłub i zobaczymy jak to wygląda. Na razie tyle:
Pozdrawiam!