Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
07-07-2013, 04:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-07-2013, 04:49 przez kilek15.)
Witam, postanowiłem założyć relację z budowy torpedowca T-22 Elbing. O torpedowcach można poczytać na Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Torpedowce_typu_1939
Model w skali 1:200, wydawnictwa GPM, nie znalazłem nazwiska autora, poziom trudności wg. wydawcy to 2 na 3.
Model będzie robiony w standardzie, retusz robiony temperami, relingi mam zamiar robić samodzielnie, z laserów mam zamiar użyć jedynie drabinek.
Na początek okładka.
Jest to pierwszy model w którym zdecydowałem się zrobić podposzycie z tektury piwnej. Kadłub oklejany poszyciem od dziobu i rufy, następnie przykleiłem burty.
Z kadłuba jestem raczej zadowolony, w kilku miejscach mogłoby być lepiej, ale to w następnym modelu.
Burty – jak dla mnie trudny kształt w części dziobowej – ostre załamanie. Zdecydowałem się je najpierw skleić przy użyciu sklejki , a potem przykleić gotowy fragment.
Natrafiłem na problem z kluzami – elementy były za małe, na szczęście w modelu jest zapas koloru.
Śruby i stery bez problemu, teraz wydaje mi się, że kolor wałów jest chyba za ciemny, ale tak już zostanie.
Pozdrawiam!
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 4
Dołączył: 01 2013
Zasiadam więc do oglądania, tym bardziej że moja ulubiona skala 1:200, wszystko bardzo dobrze, jedynie proponuje, jeżeli tego już nie zrobiłeś i nie pokazałeś, na zdjęciu od dziobu widać na czarnej linii wodnej czerwone dno - do retuszu, lub nakleić cienki czarny pasek. Reszta jak najbardziej pozytywnie.
Pozdrawiam. Jakub.
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
No i proszę - przegapiłem Twoją relację :oops: :roll:
Zapraszam do konkursu: http://www.papermodels.pl/index.php?topic=12176.0
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
Kolejna część relacji:
Do nadbudówki dziobowej dokleiłem sterówkę.
Następnie okleiłem poszyciem zewnętrznym. Przed przyklejeniem uzupełniłem je o detale, które trudno byłoby dokleić po przyklejeniu.
Kolejny etap to podest pod działo dziobowe i relingi.
Zdjęcie relingu na śródokręciu, pierwszy raz robiłem tak długie odcinki.
Pozdrawiam.
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Model prezentuje się bardzo dobrze. Oczywiście myślę o jakości pracy :-)
Zastanawiam się tylko nad tym relingiem w kamuflażu. Nigdy nie widziałem foty okrętu (choć być może akurat źle szukałem) gdzie reling byłby malowany w ten sposób aby zgadzał się z plamami kamuflażu. Dla mnie to całkowicie bez sensu. Pomijam już to że spora część relingu to zazwyczaj linka stalowa. Reling choćby cały był z prętów malowanych na żółto jest i tak niewidoczny z dużej odległości w porównaniu do całej bryły okrętu. Kamuflaż na morzu jest skuteczny tylko na dużych odległościach. Krótko mówiąc potencjalny wróg zanim zobaczy reling najpierw zobaczy sylwetkę okrętu a reling dopiero wtedy gdy przeciwnik będzie już o rzut beretem. Ale wtedy żaden kamuflaż już nie ma znaczenia :wink:
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
Z relingami to pewnie racja, że nie były w kolorze kamuflażu. Gdy je malowałem to nawet się nad tym nie zastanawiałem (lekcja na przyszłość). Teraz nie będę przemalowywał, ponieważ dostęp jest już bardzo utrudniony.
Od ostatniej aktualizacji zrobiłem kominy, początkowo bardzo męczyłem się z drutami, drugi komin poszedł sprawniej.
Uzupełniłem pokład o kilka detali
Stanowiska obserwacyjne i dalmierz. Dalmierz mógłby mieć trochę lepsze rysunki – nie widać dokładnie jak przykleić te skrzynki, na 2 rysunkach są różnie ustawione. Dodałem pokrętła z drutu.
Pozdrawiam.
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Jak dla mnie to pięknie to Ci wychodzi! Dziergaj dalej
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 32
Dołączył: 03 2008
Faktycznie wychodzi elegancko!
A w temacie malowania relingów: skoro nie były malowane w kolorze kamuflażu, to w jakim? pokładu? I dalej - czy linki/łańcuchy były w ogóle malowane? Znając upierdliwość przełożonych to pewnie tak, ale sensu w tym nie za wiele...
"Duma mnie rozpiera jak groch jelita frontowego oficera"
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Również kibicuję. Efekt jest jak dotąd wyśmienity. Ta drabinka w przejściu na przedostatnim zdjęciu, to dokąd prowadzi?
Tuco, na statkach i okrętach maluje się wszelkie metalowe i nie tylko elementy, żeby ograniczyć szkodliwe działanie wody morskiej (sól) i opóźnić korozję. Aczkolwiek na współczesnych okrętach widziałem malowane słupki relingów, ale linki stalowe już nie.
Pewnie co okręt to inaczej...
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Milo pooglądać dobrą robotę. Świetnie wychodzi :milbravo:
Pozdrawiam
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
05-09-2013, 01:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-09-2013, 01:42 przez kilek15.)
Dziękuję za pozytywne opinie.
Jeszcze o malowaniu relingu – może właściwy kolor to ten z zdjęcia na okładce, jasno szary ?
Hastur – nie mam pojęcia dokąd prowadzi ta drabina, ale jest na każdym rysunku i zdjęciu modelu.
Maszt. Wystąpił problem z podporami (podobnie jak z masztem rufowym) – miejsca ich przyklejania musiałem przesunąć do tyłu. Dodałem także drabinę, autor jej nie przewidział. Olinowanie zdecydowałem się zrobić z drutu.
Radar zrobiony z moskitiery. Najpierw usztywniłem cyjanoakrylem, dzięki czemu utrzymuje kształt. Dodatkowo wkleiłem kilka drucików.
Niestety na zdjęciach wygląda gorzej niż w rzeczywistości.
Kolejny etap uzupełniania rufy: winda, bomby głębinowe i 2 dźwigi.
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 1,943
Liczba wątków: 37
Dołączył: 12 2009
Pięknie... Co tu dużo mówić...
Liczba postów: 374
Liczba wątków: 12
Dołączył: 10 2007
Niezły ten radarek :milbravo:
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Majstersztyk.
Gdyby jeszcze nie malowanie we w te zwariowane pikasy...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
ZbiG Mnie kamuflaż się podoba, myślę, że jest ciekawszy niż cały jednolity szary.
Elementy zrobione już jakiś czas temu, ale teraz mam czas żeby dodać zdjęcia.
Łodzie – kosztowały sporo nerwów. Autor zaprojektował kadłuby na 2 elementy – burta prawa i lewa. Sklejanie ich na stępce to prawdziwy koszmar.
Pontony sklejało bez problemów, jedyny problem to linki na bokach (część z nich wygląda na wymęczone - musiałem znaleźć odpowiedni sposób na ich przyklejenie). Ostatecznie zdecydowałem się je zrobić z drucika.
Trały i bębny na liny – bez problemów
Reflektor – początkowo nie zamierzałem wklejać szybki, ale ostatecznie to dosyć spory i widoczny element więc go przeszkliłem. Odbłyśnik z folii aluminiowej.
W następnym odcinku uzbrojenie :-D
Pozdrawiam.
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
Czas na przedostatnią aktualizację relacji: uzbrojenie
Całość
Przeciwlotnicze
Główne
Aparat torpedowy
Miny (łącznie 40 sztuk).
Początki olinowania
W następnym poście będzie galeria końcowa.
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 547
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Bardzo ładnie ci to wychodzi, najbardziej podobają mi się działka przeciwlotnicze. Szkoda, że nie spróbowałeś zrobić zapalników na minach z jakiegoś cienkiego drutu. Wyglądałyby ciekawiej
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 378
Liczba wątków: 49
Dołączył: 02 2007
Na warsztacie - USS Gendreau
Skończone - Spirit of St. Louis
Per aspera ad astra-Przez trudy do gwiazd
Liczba postów: 1,455
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Bardzo mi się podoba Twoje wykonanie, gratulacje! Elegancko, czysto sklejony okręt. Jest to chyba pierwsza z tego co pamiętam ukończona relacja w ramach Konkursu, tak więc na dzień dzisiejszy masz całe podium dla siebie Jeszcze raz brawo za model.
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10 2008
Model prezentuje się świetnie i z przyjemnością obejrzałem galerię.
Moje gratulacje.
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Jest galeria są więc gratulacje, bo Elbing wyszedł Ci świetnie.
Tak jak pisałeś kadłub, relingi i olinowanie wyglądają extra a to właśnie te elementy dodają smaku całej reszcie
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 823
Liczba wątków: 35
Dołączył: 03 2012
Od początku kibicowałem relacji i się nie zawiodłem, bo jest na co popatrzeć. :milbravo:
Dzięki za zdjęcia w zbliżeniu.
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
:milbravo:, piękny model. Nic dodać, nic ująć - PIĘKNY.
Pozdrawiam
Trzy pierścienie dla królów elfów...
|