Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Japończyk: to chyba tylko złudzenie.
ZBiG: śruby oglądane ludzkim okiem wyglądają OK, ale następnym razem spróbuję wygładzić je bardziej.
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 2007
Ładnie poradziłeś sobie z poszyciem na dziobie, ogólnie fajnie wychodzi Mam pytanie w jaki sposób składasz "pudełeczka", bo krawędzie wyglądają na zaokrąglone?
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
(13-01-2014, 10:36)Luke link napisał(a): Ładnie poradziłeś sobie z poszyciem na dziobie, ogólnie fajnie wychodzi Mam pytanie w jaki sposób składasz "pudełeczka", bo krawędzie wyglądają na zaokrąglone?
Dzięki mile:
W pudełkach przed wycięciem dość mocno biguję miejsca zgięć wypisanym długopisem, po niezadrukowanej stronie (po prostu przejeżdżam długopisem kilkukrotnie miejsce zgięcia, od linijki). Zapewne to przez to w niektórych miejscach wychodzą zaokrąglone. Następnie wycinam, zginam w palcach (dzięki bigowaniu jest równo), szlifuję jeśli trzeba, retuszuję i sklejam albo BCG albo CA.
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Dobrze idzie! Przejrzałem sobie poprzednie Twoje relacje i przyjemnie patrzeć jak poziom klejenia znacznie pnie się w górę :milbravo:
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
26-01-2014, 09:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2017, 12:49 przez pikowski.)
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Coraz ładniej, Mateuszu, zaprawdę - coraz ładniej!
I, tylko trzy strony, a tyle roboty już za Tobą...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Już nie trzy, a cztery :twisted:
Wracając do modelu, mówiłem, że przeskok ogromny. Z każdym modelem
coraz lepiej. Już niedługo nie będzie się czego czepiać.
:milbravo:
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
01-02-2014, 07:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2017, 12:51 przez pikowski.)
(26-01-2014, 10:14)ZbiG link napisał(a): Coraz ładniej, Mateuszu, zaprawdę - coraz ładniej! (26-01-2014, 10:54)Japończyk link napisał(a): Wracając do modelu, mówiłem, że przeskok ogromny. Z każdym modelem
coraz lepiej. Już niedługo nie będzie się czego czepiać.
:milbravo:
Dzięki
Zrobiłem dziób, rufę oraz brakujące pudełka i druciarnię. Po przyklejeniu wszystkich pudełek okazało się, że jedno mi zostało w ręce. Na modelu nigdzie nie ma na nie pola. Poza tym zrzutnia bomb głębinowych była źle zaprojektowana - podłużny element na którym leżą bomby był sporo za długi, musiałem go skracać. Zrobiłem też kratownice w brakujących miejscach i z nich nie jestem do końca zadowolony, wyszły mi nieco krzywo. Poza tym większych problemów nie było:
Teraz czas na najmilszą cześć czyli uzbrojenie. Sponsorem uzbrojenia na Matabele jest liczba cztery. Mamy:
2 poczwórne km-y
1 poczwórny pom-pom
1 poczwórną wyrzutnię torped
4 podwójne wieże dział 120mm
Zauważyłem też kolejny błąd. Brakuje jednej części do km-ów (38b). Trzy części są prawidłowe, podwójne, a jedna jest tylko w jednej sztuce. Całe szczęście resztka zapasu koloru powinna wystarczyć żeby dorobić drugą.
Zamierzam wszystko poza km-ami zrobić obrotowe. Spróbuje też (po raz pierwszy) zrobić pokrowce na lufach artylerii - w instrukcji ich co prawda nie ma, ale są na rysunku na okładce i widziałem je na zdjęciu wieży z Haidy.
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Prawie wszystko ładnie i pięknie. Niemniej jednak: - generalnie - relingi - wymagają po prostu więcej wprawy. I montażu przy grzebieniowym wzorniku.
Przyjdzie z czasem.
Ta wprawa. Na pewno.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
(01-02-2014, 08:12)ZbiG link napisał(a): Prawie wszystko ładnie i pięknie. Niemniej jednak: - generalnie - relingi - wymagają po prostu więcej wprawy. I montażu przy grzebieniowym wzorniku.
Przyjdzie z czasem.
Ta wprawa. Na pewno.
No niestety reling wyszedł mi trochę przekrzywiony w paru miejscach, kilka słupków mam też zbyt wysokich, ale tak jak piszesz - wprawa powinna przyjść z czasem. W Piorunie będę próbował z grzebieniami i innymi sposobami na równiejszy reling.
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 1,180
Liczba wątków: 45
Dołączył: 11 2008
Wczoraj Piknik Brętowski a dzisiaj już aktualka
Tak jak Zbysiu napisał, relingi jeszcze trochę odstają od reszty i chyba na 6 zdjęciu widać jak reling idzie po obu stronach słupków.
Zwodowany:
USS Gambier Bay, USS Heermann, USS San Francisco, USS Oklahoma, USS England, USS Erie, USS Aaron Ward
IJN I-176, IJN I-19, IJN Suzuya, IJN Shimakaze
DKM Hela, U-47
RM Leone Pancaldo
ORP Wicher, ORP Orzeł
Bitwa pod Cuszimą: Tsushima, Kagero
W budowie: IJN Nagato, IJN Taiho, De Ruyter, i wiele innych
Bitwa pod Cuszimą : Aurora, Groznyj
Schwimmdock + SMS Undine
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Ładnie, ładnie, bardzo ładnie
To że po dwóch stronach to logiczne z punktu widzenia robienia, opiera się na słupkach i łatwiej kleić naciągając a nie dociskając. Każdy reling ma swoje wady i zalety, ja też pierwszy raz bawię się relingami fototrawionymi i z jednej strony jestem za a z drugiej klnę :-P
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
(01-02-2014, 08:45)radzias link napisał(a): Tak jak Zbysiu napisał, relingi jeszcze trochę odstają od reszty i chyba na 6 zdjęciu widać jak reling idzie po obu stronach słupków. (01-02-2014, 08:50)qbas link napisał(a): To że po dwóch stronach to logiczne z punktu widzenia robienia, opiera się na słupkach i łatwiej kleić naciągając a nie dociskając.
Dokładnie dlatego - przy zakrętach dużo wygodniej jest robić reling czasem z jednej czasem z drugiej strony. Byłem ciekaw, czy ktoś to zauważy
Na modelu nie rzuca się w to oczy, więc póki nie opracuję lepszego sposobu klejenia kanciastych relingów będę stosował tą metodę.
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
ZbiG-a i radziasa nie słuchaj. To są osoby siejące ferment :twisted:.
Relingi bardzo dobre. Jedynie to może troszkę za dużo farby. Reszta - :milbravo:
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
12-03-2014, 11:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2017, 12:52 przez pikowski.)
Chęci sobie, życie sobie, myślałem, że wyrobię się do końca lutego, a może uda mi się do końca marca.
Powstała już cześć broni. Poczwórne km-y, pom-pomy (w skład których wchodziły najmniejsze pudełka jakie dotychczas składałem) oraz wyrzutnia torped:
Zrobiłem też jedną z łódek oraz przeszedłem szybki kurs lutowania. Maszty wymagają jeszcze oczyszczenia, doklejenia paru części i pomalowania:
Działa artylerii 120mm powstają, ale napotkałem na pewną przeszkodę. Próbuję zrobić pokrowce na lufy i nijak mi nie idzie. Przeszukałem relacje i wiem, że inni robią je z chusteczek higienicznych albo worków po herbacie, ale nie za bardzo wiem jak uzyskać pożądany kształt. Moje próby kończyły się stworzeniem czegoś, co raczej przypominało kaftan bezpieczeństwa. Czy ktoś mógłby opisać jak prawidłowo je zrobić?
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
30-03-2014, 08:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2017, 12:54 przez pikowski.)
Model skończony
Poprawiłem sprzęt kotwiczy, pontony zrobiłem z drutu cynowego i tym razem mi wyszły - są symetryczne, mają właściwy kształt i prawie nie widać miejsca łączenia. Zrobiłem pokrowce na działa, wyszły mi chyba troszkę za długie, następnym razem zrobię krótsze. Same działa też jakoś wyszły, tylko, że na rysunkach nie były zaznaczone niektóre ich części. Przeznaczenia większości się bez problemu domyśliłem, ale jedna została mi w ręce... Nie jestem też pewien, czy otwory z przodu powinny być takie duże, ale inaczej to nie pasowało. Musiałem też zrobić rearanżację rufy, gdyż wieża zahaczała o jedną cześć i nie dało jej się przez to przykleić.
Sklejanie motorówek było ciekawym doświadczeniem. Pasowały do siebie wszystkie części, poza oklejką burt i dna. Ona nie pasowała ani do reszty części, ani nawet do siebie samej. Rozciąłem ją na 3 części, które musiałem solidnie przyciąć i przeszlifować. Mimo tego wyszły nawet nieźle. Udało mi się je też zawiesić na żurawikach. Olinowanie nieco uprościłem, paru lin nie jestem pewien, schemat był nie najlepszy. Zrobiłem je z żyłki. Nie wiem, czy nie jest za cienkie - ledwo je widać już z odległości koło metra. Podczas robienia zdjęć zorientowałem się, że nie zrobiłem bander (oczywiście w wycinance ich nie ma), przykleję je w najbliższym czasie.
Mimo problemów model kleił się nie najgorzej. Parę części do siebie nie pasowało, ale dało się to naprawić w miarę łatwo. Najsłabszą stroną modelu była instrukcja: zdarzały się złe oznaczenia, niejednoznaczności albo brak oznaczenia niektórych części. Jutro podstawka wędruje do szklarza. Jak nic złego się nie wydarzy to model będzie można obejrzeć w Olsztynie.
Galeria:
Skromne początki Royal Navy w moim wykonaniu:
Na koniec zdjęcie z Błyskawicą sprzed dwóch lat:
Dziękuję wszystkim za doping i porady, do zobaczenia w następnej relacji :mrgreen:
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Ładnie Mnie się podoba. A chyba najlepsze zdjęcie to to z Błyskawicą. Od razu widać progres. :milbravo:
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Gratulacje, ładnie go skleiłeś Na zdjęciach nie widać żeby to olinowanie jakoś za cienkie było, wydaje się być ok. Masz już pomysł co następne wyląduje na macie?
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Zaprawdę, coraz lepiej.Pięknie rozwiązałeś problem łańcuchów kotwicznych, a nawet te szmatki na lufach przypominają fartuchy. Chociaż, nie do końca - aliści - pierwsze koty za płoty!
W olinowaniu nie widzę forsztagu, topsztagu i achtersztagu, na których stawia się galę banderową.
Poziom wykonawstwa - całkiem przyzwoity. Nie ma porównania z tym sprzed dwóch lat...
GRATULACJE zatem należą się. Koniecznie!
- ZbiG -
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Rzeczywiście progres widoczny :-) Cieszy że kręcisz się koło Royal Navy, tak trzymać .
Pzdr
Liczba postów: 819
Liczba wątków: 34
Dołączył: 03 2012
Klasyczna linia brytyjskiego destroyera nie może się nie podobać!
Więc się podoba
Założę się że teraz następny destroyer.
Liczba postów: 1,795
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10 2009
Jak wszyscy tak Cię chwalą, to ja wręcz przeciwnie. Olinowanie
jest nie naciągnięte. Najbardziej widać to na dziobie. Za szybko chciałeś
skleić model i się nie przyłożyłeś. Zrobiłeś bardzo duży postęp w klejeniu,
dlatego teraz nie jesteś już objęty ochroną. Teraz jesteś modelarz "pełną gębą",
a to zobowiązuje. Czekam na następny model z pod Twojej ręki.
:milbravo:
Pozdr.
Trzy pierścienie dla królów elfów...
Liczba postów: 545
Liczba wątków: 26
Dołączył: 06 2012
Dzięki wszystkim, zamierzam dalej kręcić się w okolicach Royal Navy.
(30-03-2014, 09:13)yogi link napisał(a): Masz już pomysł co następne wyląduje na macie? Polak zbudowany przez Brytyjczyków, czyli Piorun z Małego Modelarza. Szkielet (nieoszlifowany i bez dodatkowych wzmocnień) i podstawka już są, dzisiaj lub jutro pewnie założę relację.
(30-03-2014, 11:51)Japończyk link napisał(a): Olinowanie jest nie naciągnięte. Najbardziej widać to na dziobie. Za szybko chciałeś
skleić model i się nie przyłożyłeś. Przyznaję, pod koniec troszkę się spieszyłem. Na dziobie spróbuję jeszcze poprawić. Poza tym tylko jeden odciąg komina jest sflaczały (raczej już nic z nim nie zdołam zrobić), reszta wydaje mi się OK (jeszcze tylko jedna łódka trochę krzywo wisi). Sam może obejrzysz niedługo
(30-03-2014, 09:21)ZbiG link napisał(a): W olinowaniu nie widzę forsztagu, topsztagu i achtersztagu, na których stawia się galę banderową. To pewnie da się uzupełnić, jeśli tylko napiszesz prosto między czym a czym trzeba je przeciągnąć, bo nie mam pojęcia co te nazwy znaczą mile:
Na warsztacie: HMS Rodney
Ukończone: HMAS Sydney, Wnimatielnyj, U-253 i U-617, HMS Conflict, HMCS Waskesiu, HMS Campbeltown, HMS Dreadnought, HMS Boxer, ORP Dragon, HMS Onslow, ORP Piorun, HMS Matabele, HMT Coldstreamer, ORP Jaskółka, Chi-he, JAS 39 Gripen, ORP Błyskawica
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Wyszukałeś, Jakubie objaśnienia żeglarskie. Jachtowe.
W przypadku niszczyciela wygląda to troszkę inaczej: wszystkie te nazwy sztagów tworzą jeden ciąg.
I tak: forsztag - poprowadzony jest od dziobu do topu przedniego masztu; przechodzi między topami obu masztów - i to nazywamy topsztagiem - lina od topu masztu tylnego do rufy - to achtersztag.
Wielka gala flagowa podnoszona jest z wody przed dziobem, poprzez dziób, oba topy masztów, rufę i kończy się w wodzie za rufą. Ma to symbolizować, iż ta gala opasuje całą Ziemię wraz z okrętem.
Dlatego nazywa się: WIELKA.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
|