Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
(26-03-2014, 12:37)qbas link napisał(a):Ładnie to tak po kryjomu zdjęcia dokładać do postów, ee? Wczoraj nie miałem dobrych warunków na robienie zdjęć, więc co nieco dzisiaj poprawiłem.
(26-03-2014, 12:37)qbas link napisał(a):A tak zupełnie z innej beczki, albo tak ładnie kleisz, że błędów nie widać, albo maskowanie takie, że nie tylko wrogów myliło ale także podpatrujących
Niepotrzebne skreślić. ;-)
A tak na poważnie - nie wszystko wychodzi tak, jakby się chciało i z prawego skrzydła nie jestem zadowolony, ale kamuflaż faktycznie skutecznie maskuje wiele niedociągnięć. W sumie wiec ujdzie w tłumie.
Pozdrawiam.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Myślę, qubas, iż to po prostu dobra robota. Piotrek jest skromny i się do tego nie przyznaje...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 128
Liczba wątków: 7
Dołączył: 07 2013
Powiem tak: szkoda że to niemieckie bo naprawdę wygląda super.
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Czołem!
Po bardzo długiej przerwie czas pokazać, że projekt Junkers nie upadł, aczkolwiek nadal niewiele się dzieje.
W ostatnim czasie powstały lotki i klapy. Prawe skrzydło generalnie wyszło gorzej, więc konsekwentnie musiałem spaprać również prawą lotkę, której poszycie początkowo ukształtowałem i nawet przykleiłem odwrotnie. Trzeba było rwać, prostować i wygładzać, a następnie kształtować od nowa. O dziwo - w zasadzie się udało. Pozostały tylko minimalne ślady przy krawędzi spływu, ale trzeb wiedzieć, gdzie tego szukać i oglądać pod światło, żeby zauważyć. Ufff....
zawiasy lekko się błyszczą, ponieważ są nasączone cyjanoakrylem dla wzmocnienia. Poniżej zdjęcie skrzydeł:
Zacząłem już kleić prawą gondolę silnika. W zasadzie wszystko niby pasuje, ale wręga XIX za nic nie chciała się zmieścić w poszyciu. Musiałem ją porządnie zeszlifować, zanim udało mi się ją wcisnąć. Być może projektanci zapomnieli, że między wręgą a poszyciem ma być jeszcze pasek łączący części 56 oraz 56c. Chociaż swoją drogą - mógłbym skleić to bez tego paska i też byłoby dobrze. Spróbuję tak zrobić w lewej gondoli. Wtedy też dam zdjęcia.
Na dzisiaj to tyle.
Pozdrawiam.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 398
Liczba wątków: 19
Dołączył: 05 2010
Piotreq, sprawdzałeś, czy bagnety dobrze wchodzą w kadłub? Ja się nieźle namęczyłem przy doklejaniu skrzydeł. Na jednym odgniotłem dźwigar. Z silnikami miałem ten sam problem. Choć w sumie to żaden problem
rdzewieją: Sd.Kfz 251 A WURFRAHMEN 40 (GPM 10/2010) | JAGDPANZER IV Ausf.F (Modelik 11/06) | XP-61E (Orlik 11/2009)
się robią: StuG 40 F OSTKETTEN (GPM 13/2009) | Ju-88 C-6 Nightfighter (KA 5-6/2012)
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Sprawdzałem. Jakiś czas temu.
Również wymiętoliłem jeden bagnet, ale teraz już wchodzi wszystko jak należy.
Pozdrawiam.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Na ostatnim zdjęciu wygląda jak całkiem zgrabny szybowiec 8)... i teraz zepsułeś to wszystko jakimiś klapami, lotkami i jeszcze silniki chcesz wstawić??? :twisted:
A tak naprawdę to wygląda super, nawet od tej strony bez "ukryjwszystkiebabole" kamuflażu :milbravo:
Liczba postów: 1,797
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11 2009
Siemka , można powiedzieć ,że połowa pracy za Tobą .
Podwozie jest baaaardzo czasochłonne jak i oszklenie...
Pamiętam ,że mój Junkers długo na plecach leżał zanim wszystko poskładałem do kupy.
Pozdrawiam i wytrwałości życzę . Ja odpoczywam od sklejania.
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Czołem!
Pora na koleją odsłonę relacji.
Przyszła pora na gondole silników.
Jak pisałem wcześniej, wręga XIX nie chciała się zmieścić w poszyciu - cz. 56 zawierającym pasek łączący. Gdy zrezygnowałem z paska - pasowała idealnie. W sumie pasek okazał sie niepotrzebny. Klejone na styk trzyma się równie dobrze i tak samo wygląda, a łatwiej było to wszystko dopasować.
Gondole silników widziane z przodu i góry wyglądają w miarę dobrze.
Od spodu też w zasadzie byłoby dobrze. Pasowało wszystko nieźle. We wnękach podwozia są żeberka, w których wyciąłem otwory ulżeniowe. Sam nie wiem, po co, skoro nie będzie tego widać. Powiedzmy, że dla treningu. Problem pojawił się przy oklejaniu oprofilowania. Zrobiłem je po raz pierwszy z rozwarstwionego papieru. Dawniej zeszlifowywałem po prostu krawędzie. To okazało sie w pewnym sensie błędem, bowiem przy pierwszej próbie retuszu rzadką farbą okazało sie, że farba błyskawicznie wsiąka w papier i przebija na wylot. :twisted:
Kolejne paski oprofilowania retuszowałem już bardzo ostrożnie i już poszło lepiej.
Powstały też już szkielety silników.
I nie mogłem sobie odmówić przyjemności przymiarki całości. Junkers nabiera kształtów.
Pozdrawiam i do następnego!
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 39
Dołączył: 12 2008
Bio: ???
(19-05-2014, 09:21)Piotreq link napisał(a):Junkers nabiera kształtów.
oj nabiera, i to niezłych
Liczba postów: 587
Liczba wątków: 45
Dołączył: 04 2009
dobrze idzie
Liczba postów: 1,196
Liczba wątków: 33
Dołączył: 09 2011
(19-05-2014, 09:21)Piotreq link napisał(a):I nie mogłem sobie odmówić przyjemności przymiarki całości. Też tak robię ..... ;D, ale nie zawszę pasuje, nie zawsze wceluję... itp :twisted:
Całość prezentuje się zacnie
Takie tam - P-47D-11 THUNDERBOLT, Bf 109E-7/ Trop, Mustang III, SB2U Vindicator, Fw 190A-8/R8, Macchi M.C. 200 Saetta, P-47M-RE, Me 262A-1 Schwalbe, Aichi D3A1 (VAL), SB2C-4 HELLDIVER, SBD-3 DAUNTLESS, MS 406 C1 Morane Saulnier
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
Piotrek, czy mógłbyś dla mojej równowagi ducha trochę upaprać klejem jakieś części szkieletu??? Bo to co robisz wygląda nieprzyzwoicie czysto :milbravo:
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
No przecież upaprałem farbą oklejkę gondoli silnika. :mil1: Napisałem o tym.
A umazania klejem się nie obawiam. Kleję na zmianę klejem introligatorskim oraz Wikolem. Nawet umazana część nie ucierpi. Po wyschnięciu klej jest przezroczysty. A nawet jak się coś teraz zabłyszczy, czy coś, to po lakierowaniu wszystko znika. Tak po prostu.
Pozdrowaśki.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 2,651
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05 2010
(20-05-2014, 09:46)Piotreq link napisał(a):No przecież upaprałem farbą oklejkę gondoli silnika. :mil1: Napisałem o tym.
.... To się nie liczy bo i tak w całości nie będzie widać - ja marzę o takim szkielecie upapranym budasiem ;-)
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Nie używam budasia. Nie doczekasz się.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Wstyd pomyśleć, ile czasu upłynęło od ostatniej aktualizacji. Przez ostatnie miesiące miałem sporo spraw na głowie i sporo wyjazdów, które klejeniu zdecydowanie nie sprzyjały. W sierpniu jednak, gdy w sanatorium leczyłem zatoki, postanowiłem coś przy okazji pokleić, ale nie był to Junkers, lecz coś zupełnie małego i niewymagającego retuszu.:
Teraz jednak TKS powędrował do pudełka, a na matę wrócił wreszcie Junkers. Ostatnio przybyło zaledwie parę części, ale jakiś tam postęp jest.
Budują się silniki:
Na razie elementy widoczne na pierwszym zdjęciu złożyłem na sucho, więc niech kogoś nie zbulwersują przesunięcia. :mil11:
W nadziei, że uda mi się sprawnie doprowadzić wreszcie relacje do szczęśliwego końca...
Pozdrawiam!
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 217
Liczba wątków: 36
Dołączył: 10 2010
W końcu nie samymi modelami człowiek żyje. Wiadomo, w życiu jak to w życiu, jest wiele spraw do ogarnięcia. Ważne, że budowa idzie do przodu.
Życzę powodzenia do końca budowy!
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Czesć!
Znów minął miesiąc. Mimo chronicznego braku czasu, staram się coś tam jednak kleić. Skończyłem wreszcie silniki i przykleiłem je na właściwe miejsca. Przy tej okazji naszła mnie refleksja, po co ja właściwie robiłem kolektory spalin, skoro wszystko później zostało dokładnie zasłonięte? Taka sobie sztuka dla sztuki.
Przykleiłem także skrzydła na swoje miejsce. Z oprofilowania przejścia skrzydło - kadłub jestem nawet zadowolony.
Mam też materiał na podstawkę. Płytę z MDF-u wycięto mi w pobliskim zakładzie meblowym. Trzeba jeszcze do tego dorobić płytę lotniska. Przypuszczam, że powinny to być betonowe płyty, ale nie wiem, jaki miały rozmiar. Może ktoś podpowie?
Pozdrawiam.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 355
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06 2013
Baaaardzo mi się podoba. Fajne kamo, ale przede wszystkim fantastyczne wykonanie.
Kapitalny model. Cierpliwie czekam na c.d.
Liczba postów: 757
Liczba wątków: 40
Dołączył: 03 2011
Właśnie, po co robiłeś kolektory spalin. Kto Ci teraz uwierzy, że one są :wink:
Ja zrobiłem tylko skrajne, no ale kto mi uwierzy jak nie udokumentowałem zdjęciami (chociaż ostatnie widać). Ja pomimo wielkiej pokusy, wpierw przykleiłem oszklenie i wyposażyłem wnęki podwozia gdzie jest dużo dłubania i dopiero wtedy dokleiłem skrzydła do kadłuba. Mnie tak wygodniej było. Idzie Ci bardzo fajnie a brak czasu też ma swoje zalety, potem wzrasta apetyt na klejenie.
W galerii:
Ki-51, MiG-3, Jak-12M, IŁ-4, Jak-12A, P-47M, Fw 190D-9, Ki-61, Pe-2, Turbolet, P51-D "Margaret", P51-D "Ridge", B-17G, Lysander, Ju-88, Fw-190 A4, Tempest, Tomahawk, Orlik, Bryza, Liberator, An-2, Halifax, Lancaster..., Piper.
galeon Revenge.
Liczba postów: 1,024
Liczba wątków: 30
Dołączył: 06 2010
Zrobiłeś kolektory a potem je zasłoniłeś, bo to modelujesz nocny myśliwiec! :mrgreen:
Podglądam dalej!
Liczba postów: 1,712
Liczba wątków: 58
Dołączył: 08 2009
Czołem!
Po kolejnym miesiącu przerwy czas pokazać, że coś jednak robię.
Dłubię elementy podwozia, które są bardzo pracochłonne, ale już widać światełko w tunelu. Model stoi wreszcie na goleniach podwozia głównego. Kolejne elementy są już prawie gotowe - wystarczy to poskładać do kupy i zrobić koła. Mam nadzieję, że wkrótce po świętach będę mógł pokazać całe podwozie.
Zdjęcia takie sobie, ale nie miałem czasu na rozkładanie całego sprzętu. Następnym razem się postaram.
Od niedawna mam wreszcie własny kąt na modelowanie. Urządziłem sie w spiżarni. Trochę ciasno, ale przynajmniej nie muszę za każdym razem sprzątać narzędzi. Czasu może niewiele, ale klejąc przynajmniej pół godziny dziennie jestem w stanie powoli brnąć do przodu.
Pozdrawiam i już teraz życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT i fajnych modeli pod choinką.
Na macie: Lockheed P-38G
W pudełku leżą napoczęte TKS, Buffalo i Mustang - może kiedyś je skończę.
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 51
Dołączył: 05 2008
Wygląda bardzo obiecująco. Fajnie by było, gdyby ktoś wydał do kompletu nocnego Bf 110 i Me 262.
(20-12-2014, 11:22)Piotreq link napisał(a):Od niedawna mam wreszcie własny kąt na modelowanie. Urządziłem sie w spiżarni. Trochę ciasno, ale przynajmniej nie muszę za każdym razem sprzątać narzędzi. Czasu może niewiele, ale klejąc przynajmniej pół godziny dziennie jestem w stanie powoli brnąć do przodu.
Świetny pomysł z tą tablicą korkową do której przypinasz instrukcję! Niby prosty patent a sam do tej pory na niego nie wpadłem:-) Zaoszczędzi ładny kawał miejsca na biurku.
Pozdrawiam
Piotr
Liczba postów: 217
Liczba wątków: 36
Dołączył: 10 2010
No to przy sprzyjających wiatrach zobaczymy go w Rypinie!?
|