Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
Zbig prawie jak Mistrz Yoda się wypowiada
Qbas, o to się nie martw zawsze jest najpierw druk próbny potem docelowy, się dopasuje i pokład dopieści, tylko cierpliwości, a na plikach wszystko zostanie...
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
ZbiG'u tu masz rację, relacji jak na lekarstwo. Z tego co wiem to jest jedna mocno zaawansowana próba zlepienia tego modelu na równoległym forum. A z innej beczki, pisz sobie pisz, bo i tak jak widzę zdjęcia tego co ulepiłem, to mi nos opada, może Twój komentarz go trochę podniesie :-P
@ruto88 często gęsto mam żal, że nie mam czasu, chęci i narzędzi, aby się pobawić w cyfrowe obrabianie modeli, poprawianie części, kolorów itp, itd. AutoCada używałem w połowie lat '80, Corela i PaintShopa w połowie lat '90. I od tego czasu lipa. A organ nie używany zanika. Teraz zainstalowałem sobie Solid Bridge, mam Photoshopa, mam inne programy do obróbki zdjęć, ale nie mam czasu, aby się ich "porządnie" nauczyć. Wiem, odłożyć karton i ćwiczyć, ale palce chcą sklejać . Jednakże biorąc pod uwagę, że zabawa z kartonem to właśnie jest zabawa i pewien rodzaj hobby, trzeba znaleźć balans i nie dać się zwariować w żadną stronę.
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
Klejmy, Panowie klejmy. Coby jak najdalej od dywagacji typu "czy zielone plamki są zielonymi plamkami" i dlaczego są "zielonymi plamkami" jakich można spotkać wiele.
Okręt wychodzi Ok nie masz się co w piersi bić ani wsparcia szkukać :-)
Wydaje mi się że nie ma się nawet co bawić fotoszopem, to już insza szokła jazdy.
Masz fajny model za 30 zeta i klej go z uśmiechem na ustach.
W przypadku Rojalka wystarczy że postawisz ze 24 samoloty na pokładzie, zrobisz "druciane" maszty i kopara lecie w dół :-)
pzdr
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Co racja to racja, urok lotniskowców to te detale na pokładzie, deska jak to deska, w miarę płaska musi być i tyle
Zawsze szukam pozytywów w klejeniu i patrząc na kadłub jest ok, nie ma co załamywać rąk bo i poziom wycinanki z tego co piszesz najwyższych lotów nie jest. Wydusiłeś z niej co się dało, podoba się, nie ukrywam że jestem zainteresowany ciągiem dalszym..
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
dokker: 24 samoloty na pokładzie? 24 to ja mogę piwa w skrzynce Jeszcze nie wiem ile ich tam postawię, ale aż 24..... sadysta.....
A co do drucianych masztów i anten.... no pogadamy, wczoraj rozmawiałem z qń'em, poddał całkiem fajny patent i możliwość rozwiązania.
yogi można więcej, przyznaję, ale wymaga to naprawdę wiele poświęcenia już na samym początku. I więcej doświadczenia, niż ja mam.
A tak na dokładkę kilka słów o sponsorach dzisiejszego odcinka: ostatnia deska ratunku czyli tratwy ratunkowe. Płaskie mi nie pasowały, tak więc trochę je na pastwisko wypuściłem i urosły troszkę. Dla mnie to poważny błąd w opracowaniu, że nie ma polecenia podklejenia tych elementów tekturą 1mm. Za to są w wycinance tyły tych tratew (;p), tylko nie wiem po co, jak są przyklejane do burty hock:
I po montażu, niestety nie idealnym:
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Jest bardzo późno i głowa mię boli. Tratwy zaś były z balsy i miały przekrój zbliżony do prostokąta. Wiem z autopsji - w latach pięćdziesiątych wyłowiliśmy taką tratwę na plaży i trzymaliśmy ją w modelarni jako zapas balsy.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Azaliż aftor zaprojektował je na kształt owalu, czyli pontona... ale jak spojrzysz tutaj to może i miał rację
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
30-03-2014, 01:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-03-2014, 06:21 przez ZbiG.)
Kształt - pontonu, owszem. Aliści przekrój - prostokąt o zaokrąglonych krawędziach. O "podłodze" powiedzieć nic nie mogę, albowiem jej w rzeczonym egzemplarzu nie było. Tratwa była zresztą częściowo zniszczoną, więc widocznie podłogie diabli wzieli...
I ponieśli.
Edit: - jaż mówie o egzemplarzu znalezionym na plaży! - Na "Arku" może być to zgoła inna melodia...
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
ZbiG, wiem co masz na myśli. Jednakże przyjrzałem się onemu zdjęciu i jednak wydaje mi się, że one obłe są. Te tratwy Z zamierzchłych czasów bywania na pokładach pamiętam tego typu tratwy i były wykonane z metalu w dodatku. Ale, zważyć musisz na rzecz jedną, którą wyłuszczyłem w pierwszym poście wątku mego: nie jest to model, któren wzięty był dla jak najdokładniejszego zbudowania modelu "Ark Royal"'a. Jest to zlepek papieru, któren przez wydawcę został ochrzczony modelem HMS "ARK ROYAL". I tak to traktuję. Nie chcę ingerować w przekazane mi za złotych polskich 30 opracowanie zbytnio. Aftor tak narysował, to tak kleimy. Wiedzy mi brak i materiałów nie staje, aby w cóś takiego bawić się.
Ponieważ parę technik i pomysłów wypróbować chciałem, wzrok mój padł na ten projekt, albowiem nie byłoby żal, jakby porażką się te próby zakończyły. To mniej więcej to, co napisał dokker:
(22-03-2014, 03:13)dokker link napisał(a): Klejmy, Panowie klejmy. Coby jak najdalej od dywagacji typu "czy zielone plamki są zielonymi plamkami" i dlaczego są "zielonymi plamkami"
Aliści jest podstępny plan, aby w przyszłości, po szkoleniu odpowiednim technik, sposobów, materiałów i wiedzy odpowiednim nabyciu, za coś "poważnego" zabrać się i wtedy zastanawiać się, czy linka biegła przez bombramreją, czy za i czy reja ona była w przekroju okrągła, czy kwadratowa.
Wszak lenistwo rękojmią zdrowia jest Tak więc Teraz skupiam się na praktykowaniu technik a merytoryką zajmował się będę później. Do tego ogrom wiedzy potrzebny jest, którego mi brak i którego w minut 5 nie nadgonię. Mogę mieć 100 ton materiałów, zdjęć i książek. Ale jeszcze trzeba to umieć w pełni przeanalizować.... Pamiętasz dyskusję o wywietrznikach na "Bałtyku" kolegi RomanC? Tutaj tego chcę uniknąć. I zapewne w następnym modelu też. Żeby biegać, na początek chodzić się nauczyć trzeba Dlatego dzisiaj zafunduję sobie rowerek.
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
04-04-2014, 10:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2014, 06:48 przez qbas.)
Ma ktoś może plan olinowania HMS ARK ROYAL'a?
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Ponieważ dostawa lin się spóźnia, zająć się trzeba było czymś. Na pierwszy ogień poszły dźwigi i pom-pomy. Przy pom-pomach mały myk, aby w miarę w jednym kierunku ustawić lufy i kontrolować ich długość, czyli karton 1 mm z otworkami. Ułatwia wkładanie a potem klejenie.
Dźwigi powstały w wersji ażurowej, a tak dla zabawy, aby parę sztuczek wypróbować. Jedna nauczka, malować przed pociągnięciem od spodu SG.
1. 2. 3. 4.
CDN może nastąpi ......
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
No dźwig wygląda zadowalająco, ale te pom-pomy już mniej, nie mówię tu o zapożyczaniu od innych modeli, ale chociaż mogłyby je przypominać.
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Jak to mówili w "Vinci"'m: "Innych nie było"
Takie opracowanie, takie są. Zdjęcie bez boczków, dokleiłem potem, tak więc nie jest to wersja ostateczna. Ale tak jak pisałem na początku, robię tak jak jest w wycinance a nie tak jak to wyglądało na oryginalnym okręcie.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 2010
Hmm,pom-pomy byłoby najłatwiej chapnąć z nowego Hooda..
Liczba postów: 1,060
Liczba wątków: 19
Dołączył: 02 2009
No chyba tak trzeba zrobić.....
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Zacytuję tu jednego z kolegów:
(17-02-2014, 02:10)SZAD link napisał(a): Po co się kopać z koniem. Są projekty i są projekty rozrywkowe. Autor zebrał dokumentację i zrobił projekt, Który ma po sklejeniu sprawić mi radochę . Siedząc przy kominku mam czuć satysfakcję z dobrze wykonanej pracy, Mojej nie autora. A jak wygląda real i o ile odstaje model, to już niech się autor wstydzi, Nie ja.
Na początku relacji napisałem, że bawię się tym modelem w celu wypróbowania i potrenowania paru technik i nie zamierzam ingerować w projekt tak drastycznie. Tak został wydany. Nie jest podobny do HMS Ark Royal? Chyba nawet nie pływał po tym samym morzu, ale nadal jest to model kartonowy i tak go traktuję. Jeśli go skończę, to będzie to pierwsze pływadło po baaaaaardzo długim czasie. Jak już się upewnię, że coś niecoś umiem zacznę może się brać za inne, poważniejsze, lepiej dopracowane (i co za tym idzie) trudniejsze modele. A czy będę spędzał czas na poprawianiu autorów i wytykaniu niekonsekwencji lub nierzetelności? Raczej nie. SZAD napisał, że po sklejeniu ma mu dać radochę, a mnie także w czasie sklejania ma dać odpoczynek i radochę tworzenia. Pamiętajcie, każdy ma swoje modelarstwo kartonowe. Jedni kleją standard, inni uplastyczniają, inni poprawiają a jeszcze inni budują od podstaw po swojemu. Które jest lepsze i bardziej modelarskie? I na to pytanie nie ma odpowiedzi i nawet nie będę próbował na ten temat dyskutować. Każdy robi to co lubi i to co mu daje radochę.
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
(12-04-2014, 02:20)qbas link napisał(a): każdy ma swoje modelarstwo kartonowe. Jedni kleją standard, inni uplastyczniają, inni poprawiają a jeszcze inni budują od podstaw po swojemu. Które jest lepsze i bardziej modelarskie? I na to pytanie nie ma odpowiedzi i nawet nie będę próbował na ten temat dyskutować. Każdy robi to co lubi i to co mu daje radochę. dobrze prawi, polać mu!
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Sponsorem dzisiejszego odcinka są linki.... to znaczy smętne wyniki próby wykonania pierwszych prób olinowania Wszelkie podpowiedzi i konstruktywna krytyka mile widziana
Będzie jeszcze na tym wisiało parę innych linek, ale na to jeszcze trzeba sobie zapracować.......
Liczba postów: 572
Liczba wątków: 17
Dołączył: 02 2010
Nie no klamry robisz, nic nie dam rady dodać , Jednocześnie każda aktualka cieszy, powoli ku koncowi, a tu już następny model jeszcze ciepły...
PZDR
USN W NATARCIU
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 1,451
Liczba wątków: 40
Dołączył: 01 2013
Jeszcze kilka takich mikro szczegółów zaprezentujesz i będzie można wołać "jubiler" Jaki materiał użyłeś do linek?
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
ruto88 klamerki fototrawione z GPM, baaardzo wygodna sprawa
ZbiG thx za podpowiedź, to są jej skutki
yogi żyłka wędkarska praktycznie czarna 0,12mm TUTAJ możesz poczytać. 150 mb w osiedlowym sklepie za 22 zeta
Liczba postów: 759
Liczba wątków: 28
Dołączył: 02 2010
Nadbudówka praktycznie skończona, reflektorki już niedługo dojdą i wtedy montaż na pokładzie. Jeszcze jedna duża rzecz i powoli można wodować....
Liczba postów: 5,389
Liczba wątków: 124
Dołączył: 12 2009
Dywagujesz, dywagujesz... - a z tych dywagacji w końcu coś wychodzi przecie! I - byłoby fajnie, gdyby wszystkim dywagacje podobne się kończyły.
" Lenistwo jest rękojmią zdrowia "
Liczba postów: 243
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09 2012
Bardzo ładna nadbudówka! A nie dałoby się tej flagi trochę pomarszczyć, bo taka jakaś wyprasowana.. :)
|